Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 245 takich demotywatorów

Abelard Giza dosadnie powiedział co o tym wszystkim myśli:

 –  Siema!Urodziła mi się właśnie druga córka. Ale piszę o tym nie dlatego, żeby ktoś mi teraz gratulował czy wklejał serduszka. Piszę o tym dlatego, że w takich sytuacjach oprócz dziecka zawsze rodzą się kolejne pytania i wątpliwości. Człowiek próbuje być dojrzalszy, myśleć o przyszłości itp.Próbowałem śledzić to co dzieje się na Wiejskej, ale z wiadomych przyczyn było to z doskoku i tylko jednym okiem.Od początku tej kadencji staram się bardzo, żeby moje prywatne sympatie emocjonalnie nie wzięły góry. Kto zna moją twórczość ten wie, że raczej bliżej mi do lewej strony niż do prawej. Kto widział, mój nowy program wie też że i tam od polityki uciec nie zdołałem. Zawsze będę starał się punktować głupotę, nieważne pod jakim sztandarem będzie maszerować.Głupota nie ma koloru. Potrafi być i brunatna, i tęczowa.Chciałbym, żeby po obu stronach - i wierzę, że tak jest - były osoby, które potrafią rozmawiać, argumentować i szukać kompromisu pomiędzy dobrem narodu a jednostki (że tak to umownie nazwę). I nie ma znaczenia co myślę prywatnie. Żyjemy obok ludzi, którzy mają inne poglądy i chcąc nie chcąc musimy jakoś współgrać.W tym co robię próbuję zachować zdrowy rozsądek i przyjmować argumenty obu opcji. Nie znoszę cenzurowania sztuki i próby wpływania na teatry. Brzydzą mnie przemoc, homofobia i antysemityzm. Ale też nie każdy ksiądz to pedofil, a wywieszenie flagi przed domem nie musi być od razu oznaką wytatuowanej falangi na dupie. Patriotyzm to nie tylko Żołnierze Wyklęci i skarpety z symbolem Polski Walczącej. Ale to też nie tylko kasowanie biletu i płacenie podatków.Mnie też wkurwiają wysokie emerytury typów, którzy kiedyś pałowali przyzwoitych ludzi i to, że „jakimś cudem” duży biznes oprał się mocno na kolesiach mających w poprzednim systemie plecy i znajomości.Ale nie chcę płacić abonamentu za telewizję, którą robi Jacek Kurwski, bo nie znoszę bałwana od lat, a i jakoś mnie ramówka TVP nie przekonuje. Tak jak z resztą nie przekonuje TVN ze swoim plastikowym światem cwelebrytów i POLSAT wykuty z dykty i cekinów. I gdybym miał płacić za którąkolwiek z tych stacji też bym protestował.Płacę abonament za Netflixa. Z przyjemnością. A jak podniosą cenę to trudno - widzę co robią i bez gadania dorzucę piątaka. Fajnie by było, żebym nie musiał chodzić do kościoła bo każą, albo odmawiać różańca podczas wysyłania paczki na poczcie, ale też nie chciałbym żeby mnie ktoś zmuszał do hajtania się z facetem. Ale jeśli ktoś ma ochotę leżeć krzyżem 24h albo być drapany wąsem podczas całowania - luz.Dla wszystkich znajdzie się miejsce. To duży kraj. Mamy morze, góry i jeziora. Niech sobie więc rośnie i marihuana, i "dzięcielina pała”. Nie chcesz - nie jaraj. A jak ci będą dmuchać w twarz to wtedy śmiało pierdolnij.Nikt przecież nie każe nikomu jeść chleba żytniego powszedniego. Ja lubię i się bardzo cieszę, że mogę kupić. Że na półkach są opcje. Źle by było, gdyby wypiekali tylko biały aryjski bochen.Z drugiej strony zapiekanka na pełnoziarnistym - zastrzelcie mnie!To są przykłady. Nie piszcie mi potem: „marihuana to nie żyto” albo „jeb się Masonie!” - to wszystko wiem.Próbowałem bardzo długo zachować trzeźwy umysł, ale coś pękło - ostatnio zdarza się najwybitniejszym, kanalie… Myślę sobie, że to nie jest w porządku, że boję się tego co się dzieje. Po moim domu biega jakiś ekipa z młotkiem, krzyczy, że ma pozwolenie od wspólnoty i rozpierdala różne elementy. Teraz zabrali się za ściany nośne. Nikt mi nic wcześniej nie wyjaśnił. Może nawet mają ze sobą jakieś plany, może to wszystko jest jasne w głowie Wielkiego Budowniczego - ale ja nic nie wiem. A na planach się nie znam. Ja sobie piszę śmieszne rzeczy. Ktoś inny pracuje w stoczni, ktoś jeździ taksówką. Nie musimy kumać planów. Wystarczy gdyby ktoś po ludzku spróbował wszystkie nasze wątpliwości wyjaśnić. I kiedy jakiś bardziej światły sąsiad pyta: „A to się nie zawali? Czy Pan Zbyszek sam to dźwignie? Wiemy, że jest doskonałym specjalistą, ale nie jest Bogiem - jakby chciał. Może lepiej, żeby był jeszcze jakiś inny filar?”to nie chcemy w odpowiedzi słyszeć tylko:„Bandyci ten dom stawiali! Dzieci budowlańców sprzed 40 lat!”„A pana kolega nie budował wtedy? Kojarzę wąsa…”„Ale my jesteśmy dobrzy! Masz lizaka dla dziecka!”Mnie osobiście ten lizak nie przekonuje. Aczkolwiek szkoda, że poprzednia ekipa o lizaku nie pomyślała.Oni w ogóle mieli wyjebane. Przychodzili do roboty raz na jakiś czas. Pomieszali beton, ukradli parę cegieł, okna wstawili tańsze, piasek sypali zamiast cementu - żeby się ośmiorniczek nawpieprzać. A dom nasz kruszał i osiadał.Zła ekipa. Bez żadnych wątpliwości. Partacze pierdoleni.Ale, jak wspomniałem, ja się na budowach nie znam. Przez lata myślałem, że tak ma być. Że wszyscy te cegły kradną. Że na tym polega „fachowiec”. Przecież odkąd pamiętam tak było. Co przyszła jakaś ekipa to przekręt. Gdyby któraś była dobra, to przecież byśmy ją wybierali co cztery lata. Nikt nie zmienia zwycięskiego składu #adamnawałkaMoże faktycznie ten nasz dom stoi na złych i zgniłych fundamentach i mieszkańcy parteru już dawno brodzą w gównie, a nikt z wyższych pięter o nich nie myśli. Póki się nie wleje do Twojego salonu, masz wywalone. Może wreszcie przychodzi Wielki Budowniczy, który czuje, że ma taki sprzęt, że wreszcie może to ruszyć, bo jak nie dziś, to za rok albo pięć wszystko się rozleci (co nawet mógłbym zrozumieć). Ale - o, Wielki Bobie! - zrozum, że na mój chłopski rozum, nie powinno się burzyć wszystkiego kulą na łańcuchu, kiedy w bloku mieszkają ludzie. To musi być bardzo przemyślana i precyzyjna operacja. A każdy, kto ma wątpliwości powinien dostać jasne i rzetelne wyjaśnienie. A jeśli go nie dostaje to: albo go nie ma, albo traktuje się pytającego jak idiotę, albo może fundamenty nie są tak zgniłe jakby chciała ekipa i cały ten sprzęt, i rozpierdol jest tylko ku uciesze operatora „burzarki”.Prosta to przenośnia. Nie uwzględnia pewnie wielu niuansów. Ale wierzę, że wszyscy, którzy myślą rozumieją. Pytam zatem: czy ktoś bardzo spokojnie i konkretnie, bez krzyków „jebać PO” i „jebać PIS” potrafi mi wyjaśnić, że nie ma się czego bać? Że to co widzimy to są dobre ruchy?Bo jeśli nikt tego nie zrobi, to boję się, że mój strach przerodzi się we wkurw, a wtedy ciężko będzie powstrzymać emocje i choćby próbować zrozumieć. A to złe.Już jednego gościa zapytałem pod wpisem Dawida Podsiadły - podobnym w tonie - o argumenty, bo rzucił tylko coś w stylu "śmierdzi KODziarstwem”. Potem się okazało, że nie miał ani jednego sensownego zdania na obronę tych działań. A nie o takie wpisy mi chodzi. Szkoda stukać w klawiaturę. To już lepiej wymieniać tytuły seriali, które warto obejrzeć. Będzie jakkolwiek konstruktywniej.ARGUMENTY.Proszę, bo czasu mało, a emocje z dnia na dzień większe. Poza tym piątek i wszyscy chcą się nawalić. Za sądy albo na pohybel.
 –  DOBRZY LUDZIE
A niech to, dobrzy są! –  You are reading this because you forgot yoursmartphone when you went to the toilet didn't youBOTTLE - PLASTIC
Źródło: Facebook
Są jeszcze na tym świecie dobrzy ludzi, którzy nie pozostają obojętni na los innych –  Podziękowania i pozdrowienia dla ziomkow z żabkiktórzy uratowali mnie przed omyłkowym kupnempiwa bezalkoholowego **
Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli – Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają
Źródło: Cassandra Clare.
Dobrzy studenci bronią sięprzed złymi policjantami,którzy chcą zepsuć im imprezę –
 –  OGŁOSZENIEZGINĄŁ MÓJ KATALOG IKEA. CO ROKU OGLĄDAMY Z ŻONĄ, STRONA PO STRONIE I ZAWSZE ZNAJDUJEMY COŚ NOWEGO DO DOMU. W TYM ROKU NIE ZDĄŻYŁEM GO ŻONIE POKAZAĆ. DLATEGO BARDZO PROSZĘ OSOBĘ, KTÓRA GO ZABRAŁA, ŻEBY PO JEGO OBEJRZENIU ODŁOŻYŁA NA MOJĄ WYCIERACZKĘ. BARDZO DZIĘKUJĘ,WASZ SĄSIAD, (WIECIE KTÓRY)
 –  DOBRZY LUDZIE
 –  Dobrzy Ludzie
Bardzo inspirująca historia…Na naszej klatce schodowej mieszka staruszka. Pięć lat temu straciła męża, córkę, zięcia i wnuków w wypadku. Kiedy tydzień przed świętami wracałam do domu, na drzwiach klatki schodowej zobaczyłam ogłoszenie napisane odręcznie: – Zgubiłam 100 złotych. Uczciwego znalazcę proszę o zwrot do mieszkania nr 76, emerytura bardzo skromna, nie mam na chleb.Mieszkanie nr 76 to lokal tej starszej pani. Wyjęłam z portfela 100 złotych, odłożone na prezent dla mamy, i zapukałam do drzwi mieszkania nr 76. Kiedy oddałam staruszce pieniądze, rozpłakała się i powiedziała:– Jesteś dwunastą osobą, która przyniosła mi pieniądze. Dziękuję.Uśmiechnęłam się i poszłam do windy, a wtedy starsza pani dodała:– Córeńko, zdejmij, proszę, to ogłoszenie z drzwi, to nie ja napisałam… – starsza pani stała przed drzwiami swojego mieszkania i płakała.Dziewczyna poprosiła, aby ta historia poszła w świat. Aby ci, którzy nie widzą w innych nic dobrego – dowiedzieli się, że na jej klatce schodowej mieszka co najmniej 12 wspaniałych osób.
 –  Nie gotujęNie sprzątamNie chcę dzieciczasami piszę ze swoim exspotykam się tylko z bogatymi i przystojnymi facetami powyżej 180 cm10 lat późniejGdzie są wszyscy dobrzy mężczyźni
 –  WAKACJE!(Ja na nich będę)BĘDĘ NA WAKACJACH OD ŚRODY22 LUTEGO DO SOBOTY 4 MARCAWyobraźcie sobie taką scenę: Ja, stojący na balkonie, ściskający w ręku drinka, patrzę na piękny, tajski krajobraz. Moja żona relaksuje się przy basenie i czyta jakąś książkę. Woda jest taka błękitna, że aż trudno to sobie wyobrazić, a wokół same palmy. Wyobraźcie sobie, że wtedy zaczyna dzwonić mój telefon i jaką ślepą furię to u mnie wywoła…Pomyślcie jak idę po moją komórkę i przenoszę ją z mojego ślicznego balkonu wprost w odmęty wody, gdzie przelatuje przez macki Davy’ego Jonesa. Spada na dno oceanu i kałamarnice zaczynają nabijać mega rachunek, chociaż nie, one tego nie zrobią, bo nie mają mózgów i nie rozumieją prostych komunikatów i tego, czego można od nich wymagać…Pomyślcie raz: NIE DZWOŃCIE DO MNIE.Pomyślcie drugi raz: NIE DZWOŃCIE DO MNIE.Pomyślcie trzeci raz: NIE DZWOŃCIE DO MNIE.(Chyba, że firma poszła z dymem, wybuchła, została zalana przez powódź lub napadnięta przez kosmitów).Ania i Kasia będą was pilnować, bądźcie dla nich dobrzy. Do zobaczenia za 11 dni.D.
W witrynie sklepu zobaczyła ślubne zdjęcie mamy, a gdy weszła do środka, doznała jeszcze większego szoku! – Kobieta nie planowała wchodzić do sklepu z antykami, ale szybko zmieniła zdanie, gdy podczas spaceru zobaczyła w witrynie zdjęcie, które ją poruszyło i stanęła jak wryta. Odkryła, że na fotografii jest jej mama w dniu ślubu. Od razu weszła do środka, aby dowiedzieć się skąd w tym miejscu w ogóle znalazła się ta pamiątka. W środku doznała jeszcze większego szoku.Nie widziała tego cennego dla niej zdjęcia od ponad dekady, gdy jej rodzina nie uregulowała płatności za przechowywanie rzeczy w jednym z boksów, gdzie można umieszczać osobiste rzeczy. Po upływie wyznaczonego czasu zawartość została zlicytowana – w tym zdjęcie i coś jeszcze równie ważnego dla kobiety…Gdy weszła do sklepu, od razu powiedziała, że chce kupić tę konkretną fotografię – niezależnie od tego ile będzie kosztować. Dopiero po chwili zobaczyła w rogu… suknię ślubną swojej mamy owiniętą w gazety z dnia 22 czerwca 1948 roku. Była wstrząśnięta, poruszona i aż krzyknęła!Zapytała , czy może kupić fotografię i sukienkę ślubną. Wyjaśniła, że jest córką kobiety ze zdjęcia i bardzo zależałoby jej na tym, aby pamiątka wróciła do rodziny.Ci dobrzy ludzie nie chcieli ode mnie nawet centa! Powiedzieli, że źle by się czuli, gdyby wzięli ode mnie pieniądze. Kobieta nie mogła uwierzyć w swoje szczęście.Okazuje się, że są ludzie dla których są rzeczy ważniejsze niż pieniądze
Dobrzy ludzie nikogo nie zostawiają na lodzie! – Ten słoń dostał właśnie protezę nogi, którą stracił w wyniki ataku kłusowników
Są na tym świecie jeszcze dobrzy ludzie, którzy dbają o przyszłość innych –  Witam!: Podobno ze sa modnewyzwanie. Jeśli pod ss tej rozmowybędzie 15tys. like oraz 5 tys. koment.to dostane darmowy tatuaż od Was?PozdrawiamNie ma takiej możliwości. TymczasemClę zablokuję na naszym Facebook'ubyć mógł dorastać bez przeszkód wświecie gdzie za usługi, jedzenie irachunki płaci się łajkami nafacebooku.

Nie wszyscy wielbiciele są dobrzy

Nie wszyscy wielbiciele są dobrzy –  FBI? Chciałem zgłosić,że mam psychofankę
Ludzie nigdy nie są tak dobrzy ani tak źli jak ich opinie –
Są jednak dobrzy ludzie –
Są jeszcze dobrzy ludziena tym świecie –
Tylko ludzka solidarność (i żółte karteczki) uchronią nas przedzagładą robotów... – Sieć bankomatów Euronet miała potężną awarię w całej Polsce i maszyny nie wydawały pieniędzy, które były pobierane z konta. Znaleźli się dobrzy ludzie, którzy ostrzegli innychprzed "wypłatą" pieniędzy