Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 10 takich demotywatorów

Bo kreatywność to w marketingu podstawa –  BOSE NOISE REDUCTION HEROPROSES
Co my tu mamy? – - 3 gofry za 51 zł (najdroższy z nutellą i truskawkami kosztował 21 zł) w Pobierowie nad morzem - 135,40 zł za 2 kawałki ryby, sałatkę, grzanki (bez dodatku typu frytki) w Sopocie- 82,93 zł za „trochę słodkości” - dwa 80 gramowe kawałki sernika, 2 kawy, herbatę i malutkie ciasteczka w Krakowie - 212,25 zł za obiad dla 3 osób w Międzyzdrojach MELBASebastian BednarskiGrunwaldzka 83A 72-346 PobierowoNIP: 8542257308PARAGON FISKALNYGofr z bitą śmietaną i owocami B 1*18.0018.00B15.00B6.00812.00BGofr z nutellą B 1*15.00Gofry B 16.00Gofr z owocami B 1*12.00Sprzedaż opodatkowana B:Kwota PTU B 8%SUMA PTUSUMA:PLNROZLICZENIE PŁATNOŚCIDO ZAPŁATY:Gotówka:F10230 #1 Kasjer 1W01083251.003.783.7851.0051.0051.0030-04-2022 12:05577BA437F8A173613A5C4D5A3E8B632CFCD94F66HEAG 1901337715BAR PRZYSTANBar Przystań Spotka jauna81-769 SopotAleja Wojska Polskiego 11B00:000510504NIP 5850010088PARAGON FISKALNYC20GRZAN ZŁOSSAŁATKA VINEGRETTATAR Z ŁOSOSIAHALIBUTHALIBUTSPRZEDAZ OPODATKOWANA BPTU B 8xSUNA PTUSUMA PLNTERIAALSROZLICZENIE PŁATNOŚCIKARTA0.260 x130.00 33,8080,320 x130,00 41,608ArtykulSem NowjoSema NowojorskCIASTECZKOCappuccinoCIASTECZKOnr 1079941x12.00 12,0081 x14.00 14,0081 x16.00 16,0081 x18.00 18.0082Hetala athaus OWOCOWENawek PRachunek nr 12stolik prawoPolish Hospitality Group sp. z o.o. sp. kRynek Glowny 4431-017 KrakówNIP 9452062777135.4010.0310.03135,40135.49 DEN"PERLA"TADEUSZ RUSZCZW72-500 MERENZOROLE PROMENADANIP: 865125788Bose Cana1,000 28.001,000 21.00Wartoś24.0020.001,000 4.001.000 8.991,000 4.001,000 8.991,000 1.95Razam do zapłaty: 82.93PARAGON FISKALNY2A SHAZONA 1.000-11.4FAVIK 1.000-2.001.000+3.50SUROMA 1.000-430HERBATA 1.000-7.00PM 1.000-11.00Sprzedaz podatkowana ASprzeda odatkowana 8:Hote PTU & 231wot PTUBSUMA PUSUMA:DO ZAPŁATY:11412117.4829.0083.5845.307.00A11.0018.00194.253.374,009.9014.3517.76PLN 212.25212.254.008.002,05
 –
Bose stopy kontra super buty i liny –
0:19
Gdy burak udaje, że chce zażyć trochę kultury –
Nie rozumiem lasek, które w upałyna bose stopy zakładają adidasyczy trampki – Co z tego, że będą ładne, jak będą śmierdzieć po wyjęciu z buta np. będąc u kogoś gościnnie gdzie raczej ich nie umyje
Dzisiaj oddałabym obecne „wygodne życie", aby chociaż na chwilę wrócić do tamtych chwil –
Zdesperowana, samotna matka 6-ciorga dzieci myślała, że trafi za kratki, po tym jak nieudolnie próbowała ukraść pieluchy i ubrania dla swoich najmłodszych pociech. Została schwytana. Wezwany na miejsce policjant zaskoczył wszystkich tym, co zrobił. Kobiet – Gdy skończyły się pieluchy, kobieta przez chwilę rozważała używanie wielorazowych. Jednak nie miała gdzie ich prać. Zdecydowała się więc na desperacki krok. – „Poszłam do Walmartu, wzięłam ciuchy, buty, pieluchy, chusteczki dla dzieci i po prostu wyszłam. Ale złapali mnie” – opowiada pani Robinson.Na miejsce zdarzenia przyjechał wezwany przez sklep policjant, Mark Engravalle. Zauważył, że niektóre z dzieci towarzyszących kobiecie są bose i mają brudne stopy. Potem spojrzał na to, co ukradła. Zapytał samotną matkę, jak wygląda jej sytuacja.Mark dowiedział się, że Sarah i jej dzieci żyją w głodzie i biedzie odkąd umarł ich mąż i ojciec. Od tamtej pory kobieta nie jest w stanie samodzielnie wychować dzieci. Rodzina ledwo wiązała koniec z końcem. Mieszkała w samochodzie campingowym. Dodatkowo ktoś okradł go z wszystkiego, co mogło mieć jakąkolwiek wartość.Kobieta po prostu się rozpłakała. – „Nie wiedziałam, co mam powiedzieć czy zrobić. To było okropne. Myślałam, że pójdę do więzienia” – opowiadała pani Robinson.Policjant zrobił jednak coś, czego się nie spodziewała. Nie tylko nie aresztował jej za kradzież, ale poszedł z dziećmi do sklepu i kupił wszystko, co było potrzebne. Łącznie z butami, które mogły same wybrać. – „Sam ma dwójkę dzieci. Pewnie dlatego bieda tej rodziny tak bardzo go poruszyła” – mówił John Demoss, rzecznik policji.Na tym jednak się nie skończyło. Następnego dnia zadzwonił i powiedział, że nadal chce im pomagać. Również w znalezieniu mieszkania. Od tego czasu komenda, na której pracuje policjant o wielkim sercu, jest zasypywana telefonami. Ludzie przychodzą nawet osobiście, by zapytać, jak mogą pomóc. Mundurowi planują zrobić zbiórkę na rzecz rodziny i wpłacić pieniądze na specjalnie założone konto w banku.
Dzieciństwo na wsi – bose stopy, dziurawe ubrania, ciągle ubrudzone ręce, pokaleczone i poobijane kolana, ciężka praca w polu i sadzie, zabawy w podchody i w chowanego, mecze w piłkę nożną, kąpiel w stawie - dziś oddałabym obecne "wygodne życie", żeby chociaż na chwilę wrócić do tamtych chwil
'Pewien staruszek mówi, że narzekał tylko raz w całym swoim życiu – kiedy miał bose stopy, a nie miał pieniędzy, żeby kupić buty – Potem zobaczył szczęśliwego człowieka, który nie miał stóp. I nigdy więcej już nie narzekał'[Anthony de Mello]

1