Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 121 takich demotywatorów

Arkady Paweł Fiedler, wnuk słynnego podróżnika, jako pierwszy w historii objechał Afrykę samochodem elektrycznym. Zajęło mu to ponad trzy miesiące – - Po drodze nie było stacji ładowania jak w Europie, musiałem liczyć na zwykłe gniazdka i życzliwość ludzi, którzy mi je udostępnią. Największym problemem było wyjaśnienie, o co mi chodzi. W wielu miejscach taki samochód jest czymś niespotykanym. Ludzie się bali, że zużyję tyle prądu, że zbankrutują. Ja oczywiście za prąd płaciłem, zawsze trochę więcej, niż go zużywałem - mówi nam podróżnik. Pomimo bariery językowej, ludzie decydowali się mu pomóc. - Nawet ci, którzy nie do końca mnie rozumieli, udostępniali mi gniazdka. Inaczej bym nie dojechał do końca - przyznaje Fiedler
12-latek pokłócił się z matką. Ukradł jej pieniądze i poleciał na Bali – Nastolatek, który od dawna pragnął polecieć na Bali, spełnił swoje marzenie w bardzo nietypowych okolicznościach. Ukradł swojej matce kartę kredytową, nakłonił babcię by dała mu paszport i poleciał na indonezyjską wyspę.Chłopiec posprzeczał się ze swoją matką, która za nic nie chciała zgodzić się na jego podróż. Zdecydował się więc zarezerwować hotel oraz lot na Bali samodzielnie.Gdy szkoła poinformowała rodziców 12-latka, że nie pojawił się w szkole, rodzina rozpoczęła poszukiwania. Gdy tylko ustalono, że chłopak uciekł na Bali, matka natychmiast kupiła bilet do Indonezji i dołączyła do syna.Kobieta tłumaczyła mediom, że chłopak nie zna słowa "nie". - Byliśmy w szoku, nie ma takich słów, które nazwałyby to co przeżywaliśmy, kiedy okazało się, że nasz syn jest na drugim końcu świata."Chłopak nie zna słowa "nie"Gratulacje

Nowoczesne wychowanie dziecka...Tylko dlaczego?

Nowoczesne wychowanie dziecka...Tylko dlaczego? – "Irina P., matka dzieci, rozwiodła się ze swoim mężem jakiś czas temu, jednak para wciąż mieszkała pod jednym dachem. Nikt nie chciał wyprowadzić się z mieszkania. Kobieta postanowiła uprzykrzyć byłemu małżonkowi życie, by w końcu znalazł sobie inne lokum i zaczęła przeprowadzać do mieszkania swojego nowego partnera - 20-letniego Tadżyka, który przyjechał do Rosji do pracy. Mężczyzna czuł się tam jak w domu i nawet postanowił zająć się wychowaniem dziewczynek. 13 kwietnia 20-latek wpadł w szał i chwycił za to, co miał pod ręką, czyli kabel od ładowarki. Zaczął bić nim wijące się z bólu dziecko. Później wyciągnął ze spodni pasek. Na ten koszmar patrzyła dwójka dorosłych - matka oraz ojciec 4-latki. Nikt nie powiedział ani jednego słowa! Prawdopodobnie oboje bali się agresywnego mężczyzny.Wieczorem matka przemyła rany dziecka i posmarowała je jakąś maścią. Na policję jednak nie zadzwoniła. Na szczęście zrobił to znajomy ojca, który przyszedł do niego w gości.
Wszedł na komisariat z tabliczką zawieszoną na szyi. Gdy policjant ją dostrzegł, przytulił go – Kiedy mały chłopiec wszedł na posterunek policji, miał ze sobą torbę i zawieszoną wokół szyi kartkę z napisem „Free Hugs”. Już wtedy wszyscy wiedzieli, że nie będzie to zwykły dzień na służbie.Mimo młodego wieku, 5-letni chłopiec był świadomy relacji między miejscową społecznością, a lokalną policją. Dźwięki przejeżdżających radiowozów obok miejsca zamieszkania chłopca niejednokrotnie wybudzały go ze snu, po czym miał problemy z ponownym zaśnięciem.Szybko okazało się, że maluch boi się nie tylko o siebiePomyślał, że jeśli on się boi, to policja również musi się baćZdecydował więc, że pomoże miejscowym funkcjonariuszom i podniesie ich na duchu.W tym celu poprosił mamę, aby zawiozła go na lokalny posterunek, gdzie będzie mógł ofiarować policjantom pączki, a przy okazji ich przytulić. Nie chciał, aby mężczyźni bali się swojej pracyBrawo dzieciaku!Jak czasami nie dużo potrzeba, by uczynić świat lepszym, czyż nie?
 –  Spotted: Ostrowiec Świętokrzyski 6 godzin temu 'Miłego remontu silnika dla 2 Sebixów, co mi [aliwo pod**bali. Miałem dzwonić na policje, Ie jak zobaczyłem, że wlewacie 95 do diesla to postanowiłem, że wam wybaczę."
Bezpański kot o imieniu Tombi bardzo upodobał sobie pewną szkołę w Turcji, a szczególnie jedną klasę, którą regularnie odwiedzał – Po dokonaniu badań u weterynarza, dyrekcja szkoły postanowiła uczynić kota klasową maskotką. Rodzice początkowo bali się, że kot będzie odwracał uwagę dzieci od nauki, ale okazało się wręcz odwrotnie. Obecność kota działała uspokajająco na nadpobudliwych uczniów i wnosiła wiele uśmiechu
Na co macie ochotę? –  Hete GerechtenFuk Mie HardFuk Yu HardHo Lee FukTjop Yuk FukSuk Mie KokFuk Mie LangTjop Tjop JoyBali RukLik Mie MoeKum In MieBal Sak Deep
Jak tak dalej pójdzie faceci będą się bali składać kobietom życzenia urodzinowe na Facebooku –
Dlatego zawsze zamykam drzwi wejściowe! –  Ale się zje ałam matka stwierdziła ze jak wychodzimy na 5-10 minut to po ch zamykać drzwi k wa za bali nam piekarnik
Brawa dla Pana Andrzeja Sapieszko, który rozmontował z bali swój nowo postawiony dom, w którym miał spędzić spokojnie emeryturę i przeznaczył je dla rodziny, której po sierpniowych nawałnicach wciąż dach sypie się na głowę – Kiedy wiatr szalał na Pomorzu, pan Andrzej był w Warszawie i z przerażeniem patrzył na obrazki w telewizji. Decyzja o podzieleniu się domem była impulsem. „Doszedłem do wniosku, że można w ten sposób pomóc komuś, kto tej pomocy potrzebuje. Osiem lat temu przeżyłem pożar, który zniszczył nasz dom od środka. Wtedy też zacząłem budowę nowego – opowiadał „Gazecie Wyborczej”. – Ale plany życiowe się zmieniły. Dzieci zaczęły inaczej widzieć swoją przyszłość i nie chciały już korzystać z domu z bali. Doszedłem do wniosku, że nie jest mi potrzebny. I tak narodził się pomysł przekazania go bardziej potrzebującym”

Kiedy mieszkańcy boją się o swoje życie, turyści robią sobie zdjęcia z dymiącym wulkanem na Bali

Kiedy mieszkańcy boją się o swoje życie, turyści robią sobie zdjęciaz dymiącym wulkanem na Bali – Instagram od kilku dni zalewa fala zdjęć z dymiącym, aktywnym wulkanem Agung. Na dramatycznym tle turyści pozują w bikini, albo z maskami gazowymi.Szybko zwęszyli okazję do zrobienia niepowtarzalnego ujęcia.Zwykłych ujęć z Bali jest w końcu tysiąceDymiący wulkan to co innego. W związku z tym w serwisie społecznościowym możemy zobaczyć wyginające się blogerki w skąpych strojach kąpielowych, a w ich tle dymi groźnie Agung. Wiele zdjęć mają hashtag "once in a life time", czyli "raz w życiu"
''Będziesz uczył się na błędach''- tak to wygląda w praktyce –  Spotted: Ostrowiec Świętokrzyski 6 godzin temu • "Miłego remontu silnika dla 2 Sebixów, co mi paliwo pod**bali. Miałem dzwonić na policje, ale jak zobaczyłem, że wlewacie 95 do diesla to postanowiłem, ze wam wybaczę."

Po ulicach Meksyku błąkał się bezdomny piesek. Przechodnie unikali go z daleka po tym, jak zobaczyli jego zdeformowaną twarz. Pies był torturowany, jego twarz wyglądała okropnie

Po ulicach Meksyku błąkał się bezdomny piesek. Przechodnie unikali go z daleka po tym, jak zobaczyli jego zdeformowaną twarz. Pies był torturowany, jego twarz wyglądała okropnie – Ludzie bali się go dotknąć, nikt go nie nakarmił, ani nawet nie pogłaskał. Piesek nie otrzymał żadnej pomocy, był więc skazany na śmierć z pragnienia, głodu i bólu.Pewna kobieta, Fernanda Herrer postanowiła pomóc zwierzęciu. Mimo, iż nigdy nie widziała licznych przypadków zaniedbywania zwierząt, ponieważ nie należy do żadnej organizacji, wystarczyło jedno spojrzenie na pieska, by wiedzieć, że musi coś zrobić.Ostrożnie zabrała pieska z ulicy i udała się do weterynarza. Jednak lekarz ten nie miał dobrych informacji...Weterynarz uważał, że Bruno - bo tak nazwała go Fernanda - nie ma szans na przeżycie. Leczenie byłoby bardzo kosztowne. Lekarz poradził eutanazję. Kobieta jednak nie chciała się tak szybko poddać. Każdy jeden weterynarz, do którego się udała, miał takie samo zdanie: psa należy uśpić.Kobieta jednak w dalszym ciągu walczyła. Znalazła klinikę weterynaryjną dr. Estebana Eduardo Richaud, który dał szansę biednemu zwierzęciu.Pieskowi zostały przeprowadzone badania, po których lekarz poinformował, że konieczna będzie chemioterapia, by wyeliminować guz z twarzy czworonoga.Rachunki za leczenie okazały się być bardzo wysokie. Rodzina Fernandy wraz z przyjaciółmi pomagają finansowo w ratowaniu psa.Kobieta wraz z dr. Richaud mają nadzieję, że piesek wyzdrowieje.Piesek jest szczęśliwy i radośnie macha ogonem kiedy tylko ktoś go pogłaszcze. Jest bardzo kochany i wdzięczny
Gdyby wszyscy potrafili żyć w zgodzie jak piłkarze indonezyjskiego Bali United. Na zdjęciu widzimy trzech zawodników tej drużyny: katolika, hindusa i muzułmanina –
 –  Dziękuję Koleje Mazowieckie, źe dzięki wammogłam dziś postać na mrozie prawie 2godziny. Jesteście najbardziej burdelowatąspółką jaka istnieje. W kasach pracująbezmózgie panie, które nie potrafią udzielićżadnej informacji. Wasz telefon milczy jakzaklęty - czyżbyście bali się masowegolinczu? Ja wykupuję waszą usługę, jaką jestprzewiezienie mnie z miejsca na miejsce, awy się z tego nie wywiązujecie... bardzonieładnie. Za to mandaty wystawiaciepowszechnie i na każdym kroku. Przytoczępo krotce historię - z powodu błędu nawyświetlaczu wsiadłam w zły pociąg.Powinniście mnie za przepraszać za swójbłąd w tym burdelu na kółkach... ale niemandacik I60zł się należy, bo przecieżmogłam dopytać konduktora, czywyświetlana nazwa jest prawidłowa....
Gdyby tylko rzeczywistość była tak piękna, jak to widzą dzieci... –  „Dlaczego chcę zostać pilotem” Chcę być pilotem jak dorosnę bo to bardzo fajna praca i bardzo łatwa. Dlatego tak dużo pilotów lata w dzisiejszych czasach na niebie.Piloci nie potrzebują się dużo uczyć, muszą znać dobrze cyfry żeby obsługiwać te wszystkie maszyny. Myślę że dobrze muszą znać się na mapach drogowych, żeby wiedzieć gdzie mają lecieć i żeby nie zabłądzili.Muszą być bardzo dzielni żeby się nie bali mgły w której nic nie widzą i jakby odpadł silnik żeby też się nie bali. Muszą mieć dobry wzrok żeby widzieć przez chmury i nie mogą bać się burzy bo są bliżej niej niż my na ziemi.Piloci jeszcze dużo zarabiają więcej niż mogom wydać bo ludzie się boją być pilotami bo myślom że to takie trudne i niebezpieczne, a oni wiedzą że tak nie jest.Stuwardesy też się zakochują w pilotach i chcą się z nimi ożenić dlatego to dobra praca.
Aż się ciepło na sercu robi, myśląc o tych wyrolowanych przez młode Polki niemieckich najeźdźcach –  O tym jak Niemcy bali się Polek w trakcie II WŚ. :D"Polka (...) przypomina oswojonego drapieżnika, którego ruchy są piękne i naturalne, a sposób działania odpowiada normom wewnętrznym, nie jest natomiast określony przez jakieś zasady. Nie ma więc Polka zahamowań i nie wie, co to zakłopotanie. Unosi ją silne poczucie własnej wartości, wzmacniane szacunkiem okazywanym jej przez mężczyzn. Obce są jej takie cechy, jak niezaradność i niezgrabność."To cytat z wewnętrznego raportu na temat postawy kobiety polskiej w walce narodowościowej skierowany do Okręgowego Kierownika Związku Narodowego do spraw Niemczyzny za Granicą i do wiadomości SS-Obersturmbannführera Brücknera, 17 sierpnia 1944Poniżej część tekstu pt. "Czy znasz Maruszkę (w domyśle: Polkę)?". 21 sierpnia 1941 gazeta niedzielna „Sonntagsblatt im Wartheland”."(...) taka właśnie jest Maruszka, jest Polką, która się cieszy, gdy Niemcy nie przestrzegają niemieckiego porządku, kiedy dochodzi między nimi do kłótni i ostrej wymiany zdań.(...) Ale przecież ty się z nią śmiałeś i żartowałeś. To czy teraz wstaniesz i wyjdziesz, czy raczej uznasz, że jesteś rycerzem, który musi wystąpić w obronie szlachetnej kobiety?Biedny głupcze, gdy ty tak sobie myślisz, Maruszka skrycie się z ciebie śmieje, a jutro wieczorem z kim innym poprowadzi tę samą grę.Przecież Maruszka jest Polką."Jak widać typowa Maruszka była prekursorką mocnego trollingu. Niemcy nie mieli z nią łatwo i stwarzała zagrożenie tak wielkie, że temat był poruszany w strukturach wewnętrznych III Rzeszy.
Źródło: www.facebook.com
Idealny plan na ten kraj –  Różalski: Wystartuję na prezydenta.Gospodarka będzie oparta na handlu kokainą.Marcin „Różal" Różalski, jeden z najbardziej charakterystycznych zawodnikówMMA w Polsce oświadczył, że będzie startował w wyborach na prezydenta Polski.Kontrowersyjny sportowiec zdradził też kilka szczegółów dotyczących tego jakbędzie wyglądało zarządzane przez niego państwo.Marcin Różalski to jeden z najbardziej charakterystycznych zawodników polskiego MMA,głównie za sprawą oryginalnego wyglądu tj. całe ciało, włącznie z twarzą, pokrytetatuażami oraz dosyć radykalnych poglądów politycznych, religijnych i gospodarczych,których nigdy nie ukrywał.Jak się okazuje, plany Różalskiego na przyszłość nie obejmują jedynie sportu idziałalności charytatywnej, którymi się aktualnie zajmuje ale także politykę. Jak oświadczyłw ostatniej rozmowie z Kubą Wojewódzkim, za parę lat planuje wystartować w wyborachprezydenckich.- Za cztery lata jak się skończy kadencja tego prezydenta, jeszcze nie. Za następne czterylata startuje na prezydenta Polski. / teraz posłuchaj mnie, na razie mam tylko dwapostulaty: niszczę Sejm i Senat. A ja zostaję królem, robię monarchię absolutną, wszędziew każdym większym mieście będą moi zaufani ludzie - powiedział Róźalski.Zawodnik MMA zdradził również kilka szczegółów dotyczących tego Jak będziefunkcjonowało jego „królestwo-.- Ministerstwa jakie będą w moim królestwie to na pewno ministerstwo finansów,ministerstwo rolnictwa oparte na marihuanie i kokainie. Ministerstwo zdrowia, gdzieleczenie będzie za darmo, bo będziemy mieli w chuj siana z marihuany i kokainy.Ministerstwo edukacji narodowej, gdzie będziemy uczyć prawdziwej historii i ministerstwowojny, gdzie będzie duży nakład w zbrojenia ale nie po to żeby się masturbować, tylkożeby być niezależnym od każdego, żeby nas się bali - ujawnił Różalski.
Na Halloween przebiorę się za okres – Potem się spóźnię i wszyscy będą się bali
Lotnisko w San Jose to wyjątkowe miejsce, gdzie otuchy pasażerom dodają te psy – Po raz pierwszy pojawiły się tam po ataku na WTC, a pomysłodawcą był pewien pastor. Ludzie bardziej niż kiedykolwiek bali się wsiąść do samolotu, a psy dodawały im odwagi. Pomysł tak bardzo się ludziom spodobał, że do dziś psy służą swoją pomocą

 
Color format