Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 118 takich demotywatorów

Najbardziej kreatywne choinki na świecie (11 obrazków)

Skomplikowana akcja wydobycia 40-tonowego wieloryba z Bałtyku w porcie w Helu została przerwana – W celu przeniesienia olbrzymiego zwierzęcia do Stacji Morskiej Uniwersytetu Gdańskiego nad brzegiem morza stanął 40-metrowy dźwig. Okazało się jednak, że uniesienie olbrzyma nie jest wcale takie proste, gdyż wewnątrz wieloryba nagromadziło się sporo gazów i zwierzę może wybuchnąć. By bezpiecznie wydobyć go na brzeg potrzebny jest większy dźwig. Jeśli akcja przebiegnie sprawnie wieloryb zostanie atrakcją turystyczną Helu
"Perseidy, perseidy.- Obejrzymy? - zaproponowałem kobiecie, która od ponad roku nosi moje nazwisko i dzielę z nią kuchnię, kredyt i kota – Dobiegająca z łóżka seria dyskretnych chrapnięćuświadomiła mi, że w prywatnym rankingu żony ta kosmiczna atrakcja to nagie 2/10" - Łukasz Najder

Krystyna Janda znów celnie o przeciętnych Polakach

Krystyna Janda znów celnie o przeciętnych  Polakach – Najpierw są szczupli, smukli, gibcy, mają marzenia i są pewni że będą wyjątkowi. Inni niż ich rodzice i lepsi niż rówieśnicy. Potem ich marzenia weryfikuje rzeczywistość i orientują się, że samo się nie staje nic, a ich wybory przynoszą określone skutki. Łączą się w pary z miłości, przypadku lub konieczności i zaczynają iść razem przez kolejne dni. Następują wielkie wydarzenia, narodziny dzieci, mieszkanie, lodówka, samochód, telewizor. Praca wciąż nielubiana i traktowana jak zła konieczność. Życie oszczędne i bez pasji. Dzieci dorastają pogardzając nimi, bo myślą, że są i będą inne, że będą lepsi, wartościowsi, szczęśliwsi. Dzieci odchodzą. Oni idą na emeryturę. Są urządzeni, w domu nic nie zmieniają, nie lubią też zmian. Co rano z wielkimi brzuchami, małymi krokami obrażeni na siebie od dawna , nie wiadomo za co, ale za to stale, idą na zakupy i po gazetę. Przed weekendami i świętami na zakupy większe. Jedzenie jest stosunkowo tanie, więc ich głównym zajęciem jest gotowanie i jedzenie. Wracają do domu, ona sprząta, trochę pierze, on ogląda telewizję, czyta gazetę, wyczytuje z niej że wszyscy kradną , kłamią, chcą dla nich źle, lub mają gorzej od niego i spotykają ich same nieszczęścia. Dzieli się z nią gazetowymi frustracjami i dogląda gotujących się potraw. Gotowanie po latach pracy staje się i dla niego atrakcją. Obiad gotuje 4, 5 nawet 6 godzin. Potem jedzą. Siadają potem przed telewizorem i jedzą dalej, tylko co innego niż na obiad. Potem jedzą kolację produkując w kółko cholesterol. Wieczorem mierzą razem ciśnienie i to jest ich wkład w zdrowie. Potem mają wylew, zator, atak serca lub raka i orientują się że mieli żyć inaczej.Znam ich. Są szczęśliwi. Nie wpadli w młodości pod samochód, ich dzieci żyją, nie rozwiedli się. Robią po 1 000 , 1 500 kroków dziennie.Twierdzi się że 10 000 kroków to dzienna norma, to aktywne życie. Telefony mierzą ilość kroków. Pytam wczoraj znajomego lekarza, ile robi kroków. - Około dziewięciu tysięcy. A ty ?- odwzajemnia pytanie. – Około pięciu, sześciu tysięcy. Staram się. Szczególnie kiedy gram spektakl. ( Zmierzyłam kiedyś ilość kroków w każdej roli, telefon miałam w kieszeni kostiumu, lub w staniku jeśli w kostiumie nie było kieszeni. Wszyscy się ze mnie śmiali) - I co ? Czujesz że wystarcza? – Nie, jak wracam, przeważnie nocą, chodzę po ogrodzie aż dobiję do 10 000. Patrzy na mnie z uśmiechem. - Ja nie mam siły – mówi - szczególnie po dniach w których operuję.Sakramentalne dziesięć tysięcy kroków dziennie. Czy to odmienia los? Twierdzi się że tak. Że to odmienia wszystko.Jakoś nie mogę w to uwierzyć. Ale się staram.
Przechodzenie przez ulicę – Największa atrakcja spacerów z czasów przedszkola
Tymczasem w Polsce – Legalnie, już za 1200 zł/msc można się wcielić w uczestnika "szkoły przetrwania"

"Co kraj to obyczaj"

"Co kraj to obyczaj" – Jedna ze szkół w Nowej Zelandii zorganizowała konkurs na najlepiej ubranego oposa. Dodatkową "atrakcją" był fakt iż zwierzęta były martwe.Po interwencji prasy, dyrektorka szkoły stwierdziła że oposy w Nowej Zelandii są uznawana za szkodniki i że nawet ludzi ubiera się po śmierci.

Skalny las ostry niczym brzytwa

Skalny las ostry niczym brzytwa – Tsingy de Bemaraha to nie lada atrakcja dla turystów odwiedzających Madagaskar. Ostre końcówki skał przypominające szpikulce, składają się na piękny, wapiennym masyw, który zajmuje powierzchnię 152 tys. ha i leży na wysokości 150 - 170 m n.p.m.

Taras widokowy tylko dla ludzi o mocnych nerwach

Taras widokowy tylko dla ludzi o mocnych nerwach – Ta oszałamiająca atrakcja turystyczna znajduje się nad Wielkim Kanionem, na wysokości około 1 200 metrów.  Od ogromnej przepaści, zwiedzających dzieli jedynie przezroczysta tafla szkła. Skywalk uznawana jest za cud inżynierii i kosztowała 30 mln dolarów

Ekstremalne schody do nieba

Ekstremalne schody do nieba – W Chinach przy paśmie gór Taihang znajdują się najniebezpieczniejsze schody świata. Mają prawie 100 metrów wysokości i przy większym wietrze potrafią odgiąć się prawie metr w jedną i drugą stronę. Ta podnosząca adrenalinę atrakcja nie jest jednak przeznaczona dla każdego turysty. Poza tym, że istnieje ograniczenie wiekowe (do 60 roku życia), to przed wejściem wspinacze muszą podpisać formularz, że nie mają żadnych chorób serca
Najfajniejsza atrakcja z dzieciństwa – to oboje rodziców na co dzień

Punkt widzenia zwierząt

Punkt widzenia zwierząt – I nawet zwykły karton staje się nie lada atrakcją
Małe dziecko – największa atrakcja w kościele
Wolna chata – Nie chce się wierzyć, że kiedyś największą atrakcją był telewizor
Inny –  nie zawsze znaczy gorszy
Prawdopodobnie –  Największa atrakcja każdej wycieczki szkolnej.
Plac zabaw – Główną atrakcją jest ogrodzenie
Źródło: własne
Cierpienie –  Dla niektórych staje się atrakcją