Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 22 takie demotywatory

Ponad 20 lat walczył o odszkodowanie od Skarbu Państwa. W końcu mu się udało. Wywalczył 16 milionów – Marek Kubala - przedsiębiorca z Wałbrzycha, przez 23 lata domagał się odszkodowania od Skarbu Państwa za zniszczenie jego salonu samochodowego. W 2000 roku do jego domu wkroczyli zamaskowani funkcjonariusze, a następnie wyprowadzili go w kajdankach. Zarzucono mu między innymi korupcję, przemyt aut oraz zaniżanie cen pojazdów. Pomimo, że po dwóch tygodniach wyszedł na wolność, zła reputacja i kłopoty z bankami sprawiły, że wkrótce jego firma upadła.Ciekawe ilu jest takich przedsiębiorców, którym państwo zrujnowało interes i życie? Fot. Marek Kubala/Facebook

Podsumowanie marszu:

Podsumowanie marszu: – "Według Onetu, w kulminacyjnym momencie było około 300 tysięcy ludzi.Według Anny Mierzyńskiej z okopress - 380 tysięcy.Według warszawskiego ratusza - nawet pół miliona.Nie wiem, która z tych liczb jest najbliższa rzeczywistości. Ale powiem tak:- jedni znajomi wsiadali na metrze Imielin (trzecia stacja od początku linii) i udało im się wsiąść dopiero w drugi pociąg i to ledwo. Pociągi jeździły co 3-4 minuty.- i tak mieli farta, bo drudzy znajomi wsiadali na Kabatach (pierwsza stacja) i też ledwo wsiedli. Jak powiedzieli: na przystanku koło wejścia do metra co chwila zatrzymywały się autobusy linii 700+, z których wysypywały się setki ludzi z obrzeży Warszawy.- rodzice znajomych też ledwo wsiedli w metro na Bemowie- jeszcze inni znajomi zadzwonili do mnie około 12.20, że idą od Placu Zbawiciela. Ja byłem pod Ogrodem Botanicznym. Udało im się do mnie dotrzeć po półtorej godzinie. To jest 700 metrów piechotą.- przed 14 nadal stałem w okolicy Placu na Rozdrożu i Agrykoli. Stałem, bo wszyscy stali. Zacząłem schodzić Agrykolą w dół - cała ulica była szczelnie wypełniona ludźmi, co widać na załączonym obrazku. I wtedy okazało się, że przód marszu jest pod Pałacem Prezydenckim. Trzy kilometry dalej. A tu wszystko stało, jakby się jeszcze nie zaczęło.- ludzi było tyle, że koło 13 internet i sieć telefoniczna po prostu wzięła i przestała działaćPiszę o tym wszystkim, bo to ma znaczenie. Na przykład przypomina nam, że ludzi chcących odsunąć tych putinowskich satrapów od władzy nie jest garstka, że to nie jest jakaś kawiarniana elita, tylko miliony wyborców. W końcu najlepsze dla Partii sondaże dają jej po 35% procent. Nawet razem z Konfą nie przebijają połowy i większość w Sejmie zdobywają właściwie tylko z powodu metody d'Hondta.Te liczby dają nadzieję nawet takim niespecjalnym optymistom jak ja. W końcu, rozumowałem sobie jak już wracaliśmy, ledwie dwa miesiące temu Partia spięła pośladki, zaangażowała Kluby Gazety Polskiej i inne cuda, po czym na Potężnym Marszu w Obronie Wielkiego Polaka pojawiło się 10, może 20 tysięcy ludzi. Tutaj było 300 do 500, ok?Pobieżny rzut oka na tłum przypominał też, że na opozycji nie popiera tylko Warszawka, Wrocławek czy Krakowek, ale przedstawiciele wszystkich ośrodków z całej Polski. Długa, długa, dłuuuuga parada kolejnych grup, niosących flagi z różnych miejsc, od Wałbrzycha po Kaszuby i od Gliwic po Podkarpacie - podnosiło morale.I być może o to tu przede wszystkim chodzi. Wielokrotnie pisałem, bo uważam, że tak właśnie jest (plus jest na to wiele dowodów), że reżim posuwa się tylko tak daleko, jak pozwala mu społeczeństwo. Im większe w narodzie poczucie beznadziei, przegranej, im więcej tego pierdolenia, że "wiadomo, że się nie uda", tym łatwiej będzie im te wybory ukraść. No bo skoro "i tak się nie uda", to co to za różnica, czy po putinowsku temu Tuskowi (lub komukolwiek innemu) zabronią startować, czy nie, prawda? Po co się starać, czegoś od nich wymagać, skoro "będzie jak było".No i wydaje mi się, że ten marsz, choć Partia od niego nie upadnie, zrobił coś ważnego. Przywrócił nadzieję. Podniósł morale. Może zmobilizuje nieco zniechęconych. A morale jest teraz zajebiście potrzebne. Bo za cztery miesiące zdecydujemy, czy wracamy do klubu cywilizowanych państw demokratycznych, czy odpalamy protokół budapesztański i liczymy na to, że śmierć Naczelnika (na którą możemy czekać przecież i 20 lat) pociągnie za sobą upadek reżimu i wszystko załatwi się samo. Doświadczenia Węgier, Rosji, Turcji i Białorusi pokazują, że tak zabetonowany system jest obalić niezwykle trudno.Z pewnością nie podejmiemy tego wysiłku, nie wierząc, że w ogóle ma to sens." KABATYRABATY← KabatOAGENCIA wyborcza.plMcPRZEPRASZAMYZR STRUMENTMAKEDDE OLEMAMŁOCINY4 MLOCINYM41
Nie ma jak dobry PR – Do spotkania na ulicach Wałbrzycha KIAD AD1 ZDANE1LL
Źródło: Zdjęcie własne
Amerykański ninja z Wałbrzycha. Reżyser Sam Firstenberg – Urodził się w Wałbrzychu. Dzięki niemu termin "ninja" wszedł na stałe do słownika filmowego, a Michael Dudikoff stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy lat 80.
Źródło: Www.ludzie wAUbrzycha.pl
A potem pytanie skąd w ludziach tyle nienawiści do Straży Miejskiej – Akcja w Szczawnie koło Wałbrzycha
0:18
PiS przegrał w sądzie z Romanem Szełemej, lekarzem i prezydentem Wałbrzycha – 11 miesięcy temu, Roman Szełemej został zwolniony ze szpitala. Przez podstawioną z PiSu tymczasową dyrekcję, która przedstawiła nieprawdziwe zarzut zwalniając go ze szpitala.Opinii publicznej, przedstawili nieprawdziwe informacje o Romanie Szelemej, dotyczące jego pracy w szpitalu.Narażając go na zniesławienie i utratę dobrego imienia.Tak PiS walczy z ludźmi, których nie może wygryźć, manipulując opinie publiczną, kłamiąc opinie publiczną.Dziś Urząd Marszałkowski i marszałkowie z PiSu, który jest właścicielem szpitala, który też kłamał i aktywnie oskarżał Szełemeja, nie chce komentować wyroku.Zgodnie z wyrokiem sądu w Świdnicy, zwolnienie było bezpodstawne i bezprawne, zarzuty nieprawdziwe. Zgodnie z tym, sąd uznał, że Roman Szełemej ma wrócić na swoje stanowisko pracy, na tych samych warunkach zatrudnienia
Aż ciężko to skomentować... –  50 osób z Ukrainy mieszka w Hali WałbrzyskichMistrzówŁukasz PicłrusTo teraz czas na Aqua bo po cosport w wch zwłaszcza dla naszychdzieci
Proboszcz wyrzuca ludzi z mieszkań, bo chce je zamienić w przynoszące parafii dużo większy zysk apartamenty – Mieszkańcy Wałbrzycha, którzy wynajmowali mieszkania w budynku należącym do parafii ewangelicko-augsburskiej, wkrótce będą się musieli z nich wyprowadzić - informuje "Gazeta Wrocławska". Proboszcz Waldemar Szczugieł tłumaczy, że mieszkania wymagają remontu i zostaną przerobione na apartamenty. Z 11 mieszkań ma powstać 18 lokali. Szczugieł nie widzi problemu w wyrzucaniu lokatorów:"Dużo jest mieszkań na rynku, przecież młodzi mogą sobie coś znaleźć bez problemu. Czy będą mogli wrócić do mieszkań? Teoretycznie tak, choć w praktyce różnie może być. To już będą zupełnie inne lokale. Mniejsze o wysokim standardzie z dużo wyższymi czynszami niż 6 zł za metr kwadratowy".Lokatorzy mieli umowy najmu z gminą, ta jednak w 1999 roku przekazała budynek parafii ewangelicko-augsburskiej w Wałbrzychu razem z lokatorami. - Wtedy ksiądz mówił nam, że nic się nie zmieni, że będziemy wynajmować mieszkanie na takich samych zasadach, jak od urzędu. A teraz wyrzuca nas na bruk. Ja mieszkam tu z sześćdziesiąt lat, z tym miejscem wiąże się całe moje życie i teraz ksiądz mi mówi, że mam się stąd wynosić i szukać sobie czegoś innego - mówi jeden z wielu starszych lokatorów kamienicy.Duchowny nie zaproponował lokatorom żadnego lokalu zastępczego, jak stwierdził "nie ma głowy do szukania lokatorom mieszkań zastępczych"
Wczoraj pod domem burmistrza i jednocześnie lekarza kardiologa Romana Szełemejana oraz na terenach miasta doszło do protestów. Uchwałę musi zaakceptować jeszcze wojewoda dolnośląski – - Chcemy tą uchwałą doprowadzić do tego, że więcej wałbrzyszan, więcej Polaków będzie myślało o tym, że warto się zaszczepić, żeby być zdrowym, żeby nie stwarzać zagrożenia dla bliskich - uważa Roman Szełemej
Portal Strażacki z Wałbrzycha pyta, skąd wzięli się ci strażacy w Wałbrzychu na wiecu Andrzeja Dudy – Czego nie rozumiecie? W-ch 998Wczoraj o 10:53 · Czy w powiecie wałbrzyskim pojawiło się nowe OSP? Czy ktoś kojarzy skąd są Ci strażacy biorący udział w wiecu wyborczego Pana Prezydenta Andrzeja Dudy. Czy Ci druhowie podróżują wraz w Panem Prezydentem by promować poparcie OSP dla Pana Dudy?
- Złoty pociąg z nazistowskimi łupami ukryty w okolicach Wałbrzycha - 30 milionów kart wyborczych wydrukowanych przez Sasina, ale może w sumie niekoniecznie - Niemcy podrażnieni polskim sukcesem gospodarczym –  Explore Wałbrzych
Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z Wałbrzycha zbadała pakunek, który miał wymiary 50x20 cm. Paczka była spreparowana tak, aby wyglądała na autentyczny odpad radioaktywny – W środku ratownicy znaleźli... paprykarz
15 tysięcy złotych oferują darczyńcy za wskazanie sprawcy bestialskiego powieszenia psa, do jakiego doszło przed kilkoma dniami na terenie Wałbrzycha, nieopodal schroniska – Jakim trzeba być sku*wysynem, by zrobić coś takiego?!
W okolicach Wałbrzycha znaleziono płonącą Teslę. Gdy strażacy przybyli na miejsce, samochód był w całości objęty pożarem. Przyczyny pożaru jeszcze nie są znane – Trzeba przyznać, że rzeczywiście auto jest ekologiczne. Praktycznie nic nie zostało...
 –
Szacunek dla policjanta, który przez blisko kilometr niósł na rękach starszą kobietę! – W czasie szalejącego orkanu „Grzegorz” małżeństwo 77-latków z Wałbrzycha wracało do domu. Na nieszczęście nawigacja wskazująca im drogę wywiodła ich w pole. I to dosłownie. Tam samochód ugrzązł w błocie. Zdezorientowanych i wystraszonych seniorów uratowali policjanci. Mundurowi natychmiast po ich telefonie z prośbą o pomoc, ruszyli na poszukiwania. Po blisko dwóch godzinach odnaleźli zagubioną parę. Chorą na serce pasażerkę nieśli na rękach kilkaset metrów do radiowozu. Następnie policjanci dali małżeństwu schronienie w miejscowym komisariacie, gdzie para mogła się ogrzać, coś zjeść i napić ciepłej herbaty
"Złoty Pociąg" z Wałbrzychai kilka słów o nim – Wiele wskazuje na to, że jest tam coś w STREFIE 65.1. Niemcy byli zdolni do budowania wielkich podziemi  w Górach Sowich, w zamku Książ  czy podziemi w centrum Wałbrzycha. To co to dla nich, taki "Złoty Pociąg"  i tunel na 65 km.2. Media przypięły nazwę Złoty Pociąg i każdy myśli że są tam skarby. Otóż, to może być zwykły pociąg a w nim ciała jeńców wojennych, których nie odnaleziono po wojnie.  Może być też sam bezużyteczny  pociąg. Tunel został zasypany ponieważ nie został dokończony, więc chciano też zamaskować, że coś tam robiono.  Niemcy mogli mieć spore plany, połączenia Książa z tunelami i dworcem - lecz nie dokończyli dzieła resztę zasypali dla niepoznaki. Przecież liczyli że zostaną na swoich terenach.3. Teren należał do Niemiec, cały czas Niemcy myśleli, że po wojnie, będą wstanie dokończyć dzieła.4. Podczas wojny te tereny były niezabudowane. Niemcy coś tam robili na tym terenie - tylko co ? 5. Na nasypie można zobaczyć metalowe elementy coś w rodzaju wentylacji.
Źródło: wikipedia

Chcieli tylko zrobić remont w kuchni jak najmniejszym kosztem. Ich uwagę przykuło coś dziwnego na podłodze (17 obrazków)

To byłby prawdziwy hit! –