Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

leylla25

Hydraulik podjął pracę w domu chorejna raka 91-latki, a jego faktura jest teraz viralem – Ten miły człowiek o złotym sercu naprawia rzeczy dla potrzebujących ludzi, nie pobierając od nich żadnych pieniędzy.Wcześniej prowadził firmę, którą zamknął, aby stworzyć firmę non-profit Depher.Chociaż od jakiegoś czasu pracuje za darmo, dopiero niedawno historia o jego dobroci rozniosła się po całym kraju.Mianowicie, rachunek, który dał 91-letniej pani chorej na ostrą białaczkę został umieszczony w sieci przez córkę tej kobiety i stał się viralem.Na rachunku, James, który jest ojcem piątki dzieciaków napisał:"Brak opłat dla tej pani w każdych okolicznościach. Jestem dostępny 24 godziny na dobę, aby jej pomóc i zapewnić komfort jak będzie to konieczne".Całkiem niedawno postanowił poprosić innych, żeby stali się częścią jego firmy, po to by jak najwięcej potrzebujących obywateli otrzymało pomoc, której desperacko potrzebują.Odkąd jego faktura trafiła do sieci, wiele osób zapoznało się z jego pracą, a James był w stanie zebrać 100 000 dolarów w darowiznach.Nie walczy już o utrzymanie swojej organizacji non-profit na powierzchni. Tacy ludzie istnieją i sprawiają, że ten świat jest o wiele lepszym miejscem Ten miły człowiek o złotym sercu naprawia rzeczy dla potrzebujących ludzi, nie pobierając od nich żadnych pieniędzy.Wcześniej prowadził firmę, którą zamknął, aby stworzyć firmę non-profit Depher.Chociaż od jakiegoś czasu pracuje za darmo, dopiero niedawno historia o jego dobroci rozniosła się po całym kraju.Mianowicie, rachunek, który dał 91-letniej pani chorej na ostrą białaczkę został umieszczony w sieci przez córkę tej kobiety i stał się viralem.Na rachunku, James, który jest ojcem piątki dzieciaków napisał:"Brak opłat dla tej pani w każdych okolicznościach. Jestem dostępny 24 godziny na dobę, aby jej pomóc i zapewnić komfort jak będzie to konieczne".Całkiem niedawno postanowił poprosić innych, żeby stali się częścią jego firmy, po to by jak najwięcej potrzebujących obywateli otrzymało pomoc, której desperacko potrzebują.Odkąd jego faktura trafiła do sieci, wiele osób zapoznało się z jego pracą, a James był w stanie zebrać 100 000 dolarów w darowiznach.Nie walczy już o utrzymanie swojej organizacji non-profit na powierzchni. Tacy ludzie istnieją i sprawiają, że ten świat jest o wiele lepszym miejscem
Tata dowiaduje się, że córka znęcała się nad dziewczynką, więc funduje ofierze zakupy przeznaczone dla córki – Kiedy opowiesz rodzicom, że ich dzieci nie szanują innych i znęcają się nad rówieśnikami, większość z nich stanie w ich obronie i nie zaakceptuje, że są oni winni.Jednak są też tacy rodzice, którzy nigdy nie pozwolą, by ich dzieci były powodem czyjegoś cierpienia.Kiedy ojciec dowiedział się, że jego córka znęca się nad inną dziewczyną, nie był z tego powodu szczęśliwy. Co więcej, wiedział, że musi natychmiast zareagować. Był zdeterminowany, aby dać jej lekcję, którą zapamięta.Kiedy sam był nastolatkiem doświadczył jak to jest być dręczonym. Nie znosił więc faktu, że córka mogła robić to komuś.Aby ukarać ją za jej zachowanie, zrobił coś, co sprawiło, że wszyscy rodzice zaczęli go chwalić.Wiedział, że jego córka kocha zakupy bardziej niż cokolwiek innego i postanowił wykorzystać ten fakt na swoją korzyść.Przez jakiś czas oszczędzał, bo chciał zrobić z nią wypad na zakupy. Jednak teraz, gdy dowiedział się, że jest łobuzem, nie był pewien, czy to zrobi. W zasadzie był pewien, że na to nie zasłużyła.Najlepsze w tej wyprawie na zakupy było to, że córka brała w nich udział, ale tylko jako obserwator.Jej tata nic jej nie kupił, ale widziała wszystkie ładne rzeczy, które dostała dręczona dziewczynka.Zdecydowanie zasługuje na nagrodę rodzica rokuChcę, by inni rodzice wiedzieli, że powinni zrobić wszystko, co w ich mocy, by ich dzieci były dobrymi ludźmi, nawet jeśli wymaga to desperackich działań Kiedy opowiesz rodzicom, że ich dzieci nie szanują innych i znęcają się nad rówieśnikami, większość z nich stanie w ich obronie i nie zaakceptuje, że są oni winni.Jednak są też tacy rodzice, którzy nigdy nie pozwolą, by ich dzieci były powodem czyjegoś cierpienia.Kiedy ojciec dowiedział się, że jego córka znęca się nad inną dziewczyną, nie był z tego powodu szczęśliwy. Co więcej, wiedział, że musi natychmiast zareagować. Był zdeterminowany, aby dać jej lekcję, którą zapamięta.Kiedy sam był nastolatkiem doświadczył jak to jest być dręczonym. Nie znosił więc faktu, że córka mogła robić to komuś.Aby ukarać ją za jej zachowanie, zrobił coś, co sprawiło, że wszyscy rodzice zaczęli go chwalić.Wiedział, że jego córka kocha zakupy bardziej niż cokolwiek innego i postanowił wykorzystać ten fakt na swoją korzyść.Przez jakiś czas oszczędzał, bo chciał zrobić z nią wypad na zakupy. Jednak teraz, gdy dowiedział się, że jest łobuzem, nie był pewien, czy to zrobi. W zasadzie był pewien, że na to nie zasłużyła.Najlepsze w tej wyprawie na zakupy było to, że córka brała w nich udział, ale tylko jako obserwator.Jej tata nic jej nie kupił, ale widziała wszystkie ładne rzeczy, które dostała dręczona dziewczynka.Zdecydowanie zasługuje na nagrodę rodzica rokuChcę, by inni rodzice wiedzieli, że powinni zrobić wszystko, co w ich mocy, by ich dzieci były dobrymi ludźmi, nawet jeśli wymaga to desperackich działań
''Program "Imagine" to podróbka złudnej i naiwnej nadziei, nieuwzględniającej realnej siły zła. Komu zaufamy? Pokornej Maryi z Nazaretu czy słodko trującej utopii Lennona?'' - pytał –  Acybiskup Wacław Depo w niedzielę przewodniczył uroczystościom święta Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny na Jasnej Górze. Podczas homilii skrytykował utwór "Imagine" Johna Lennona. Następnego dnia grupa kilkunastu osób puściła piosenkę pod jego oknami.
Przestroga dla nieroztropnych –
0:16
Ludzie byli w szoku – Jeden z turystów okazał się być niewyobrażalnie nieodpowiedzialny. Zaliczył dwa szczyty - nie tylko Giewont, ale również szczyt metalowego krzyża, który się na nim znajduje.Wchodzenie bez asekuracji na taką metalową kilkunastometrową konstrukcję może skończyć się upadkiem, nawet śmiertelnym. Może tez skończyć się niebezpiecznie dla innych osób znajdujących się pod krzyżem.A przez takie zachowanie jednego śmiałka znaleźli się tacy, którzy stwierdzili, że "więcej tam nie pójdą"
Wtedy będziesz bardziej zajęta sikaniem niż ogarnianiem cudzego życia –
 – Wójt Tarnowa Podgórnego Tadeusz Czajka wrzucił do sieci nietypowe zdjęcie, na którym pozuje z "rachunkiem" na sumę ponad 19 mln zł. Jak wytłumaczył w poście, rachunek "wystawiono" dla mieszkańców gminy. Na tyle Czajka wycenił koszt Polskiego Ładu.''To właściwie nie ja wystawiłem rachunek premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. To on wystawił rachunek mieszkańcom naszej gminy. W ten sposób chciałem symbolicznie pokazać mieszkańcom, ile będą musieli zapłacić za "Polski Ład", jeżeli on wejdzie w życie. Powinni mieć świadomość, że takie koszty będziemy musieli ponieść, i wiedzieć, jakie będą tego skutki w funkcjonowaniu gminy'' Wójt Tarnowa Podgórnego Tadeusz Czajka wrzucił do sieci nietypowe zdjęcie, na którym pozuje z "rachunkiem" na sumę ponad 19 mln zł. Jak wytłumaczył w poście, rachunek "wystawiono" dla mieszkańców gminy. Na tyle Czajka wycenił koszt Polskiego Ładu.Na "Polskim Ładzie" stracą wszyscy!"Wystawcą" rachunku jest prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki. Jako datę płatności podano 1 stycznia 2022 roku, czyli dzień, od którego mają zacząć obowiązywać zmiany.''To właściwie nie ja wystawiłem rachunek premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. To on wystawił rachunek mieszkańcom naszej gminy. W ten sposób chciałem symbolicznie pokazać mieszkańcom, ile będą musieli zapłacić za "Polski Ład", jeżeli on wejdzie w życie. Powinni mieć świadomość, że takie koszty będziemy musieli ponieść, i wiedzieć, jakie będą tego skutki w funkcjonowaniu gminy''
 –
 –  Wkurza mnie ta dyskusja, czy facet powinien płacić alimenty, jak dziewczyna twierdziła, że bierze tabletki, a jednak ich nie brała. Wkurza mnie, boja byłem w takiej sytuacji. Wczesny etap związku - byliśmy ze sobą kilka miesięcy. Ona nawet nie mówiła o dzieciach, ślubie. Po prostu założyła, że powiem "nie". A powiedziałbym "tak, ale za jakiś czas". Chcę mieć rodzinę, ale nie od razu, jak poznam dziewczynę. Odstawiła tabletki. Nic mi nie powiedziała. Po 2 miesiącach zaszła w ciążę. Byłem, i jestem, wkurzony. Chciała mnie wmanewrować w ożenek, a co najmniej alimenty. Tylko, że ja zrobiłem inaczej, i pewnie większość uzna, że zrobiłem źle (m.in. moja rodzina tak uważa, no ale trudno). Wziąłem nogi za pas. Mam kolegę w Wielkiej Brytanii, który już jakiś czas temu proponował mi pracę. Jeszcze przed Brexitem udało się wyjechać. Mogę tutaj zostać, bo zajmuję całkiem ważne stanowisko i spełniam kryteria. Nie płacę alimentów. Komornik mnie tutaj nie złapie i każdy alimenciarz o tym wie. A nawet, jak złapie, to sprawy toczą się latami. Moja ex dostaje więc jedynie pieniądze z Funduszu Alimentacyjnego. Wiem, że to kasa na dziecko, a nie na nią, ale przecież nie sprawdzę, czy chleb, który za to kupi da dziecku, czy sama zeżre. Miała sprytny plan, to niech teraz żyje z tego buu zł z Funduszu.Tylko trochę pogorszyły mi się stosunki z moją rodziną. Mama i tata uważają, że jednak powinienem wziąć odpowiedzialność za swoje dziecko. Wiem, że mają rację, ale jest we mnie taki straszny wewnętrzny opór, że nie dam rady.Gdybym sam nie był na bakier z przepisami, to bym ją pozwał za oszustwo. Nie radzę żadnej kobiecie robić tego samego - koniec końców niszczycie życie sobie, facetowi, a najbardziej dziecku.

20 historii o superbohaterach, którzy nie noszą przebrania (21 obrazków)

 –
 –
0:11
 –
 –
Mężczyźni po prostu przestają wysyłać śmieszne memy i filmiki –
Czesi pracujący podczas II wojny światowej w niemieckich fabrykach broni, celowo zginali celowniki, aby karabiny były niedokładne –

Zabawne komiksy, które doskonale pokazują różnice w metodach wychowawczych matek i ojców (16 obrazków)

"Umówiliśmy się wtedy, że jak zdobędę złoty medal, wówczas kielich wypełniony zostanie szampanem. Kielich ten przez dwa lata był przechowywany w hotelu, czekając na start w Tokio. Życzenia spełniły się i po powrocie do Polski umowa została zrealizowana. Podczas świętowania zdobycia medalu oraz moich urodzin kielich wypełniony został nie tylko jednym, a trzema szampanami" – Pozostaje mieć nadzieję, że utrzyma swoją formędo 2024 roku i igrzysk olimpijskich w Paryżu
 –  Rok 2008:1. Wchodzisz na stronę2. Strona się chwilę ładuje3. Czytasz co tam byłoRok 2021:1. Wchodzisz na stronę2. Zamykasz okienko z RODO3. Zamykasz pasek informujący o cookies4. Zamykasz okienko z prośbą o wysyłanie powiadomień5. Zamykasz okienko proszące o wyłączenie Adblocka (lub zamykasz reklamę w-hui-drogiego-auta-którego -nie-potrzebujesz na całą stronę)6. Zamykasz zgodę na ustalenie lokalizacji7. Czytasz co ta...8. Zamykasz informację o newsletterze9. Czytasz resztę co tam było...10. Nie doczytujesz do końca bo trzeba zakupić subskrypcję żeby mieć pełen dostęp do artykułu...

Tak było. Facet nie zmyśla

 –  Słuchajcie co sie odjebalo xD10 rano jedna ze stacji benzynowych w Kielcach.Zatankowałem samochód wbijam na stację, nicnadzwyczajnego.Ochroniarz popija poranną kawę, elegancka pani w szpilkach płaci przy kasie za zatankowane wcześniej paliwo. Podchodzę do kasy płacę, odwracam się i nagle wchodzi on. Człowiek, którego styl bycia od razu można poznać, styl życia Andrzeja. Zaś wygląd ów Pana można opisać jednym prostym stwierdzeniem, typowy Janusz. Siwy wąs, kamizelka i inne atrybuty kojarzące się z tą właśnie grupą społeczną. Janusz, tak będę go dalej nazywał, wchodzi na stację rozgląda się i mówi: "mam problem". Tak szybko jak Janusz skończył mówić, tak szybko pojawił się jeden z pracowników stacji. "Jakiż to problem tego pięknego poranka?" pyta pracownik.- Zatankowałem za dużo paliwa i nie mam jak za nie zapłacić.- Nie ma problemu, wystawimy fakturę, którą będzie mógł Pan opłacić przez 24h.I tu pojawił się prawdziwy problem Janusza, który ze stoickim spokojem rzekł "Aleja nie chce płacić za ten nadmiar paliwa" Jak się za chwile okazało Janusz zatankował coś koło 114 zł a miał tylko 100 ale nie to było jego zmartwieniem. Pracownik powiedział, że nie ma możliwości na niezapłacenie za paliwo pobrane z dystrybutora. Wtedy mina Janusza zrzedła, na twarzy zaczęły pojawiać się wypieki a z ust z prędkością karabinu maszynowego wyrzucane były kolejne słowa. "JAK TO SIĘ NIE DA! PROSZĘ TO WYPOMPOWAĆ I SOBIE ZABRAĆ MNIE TO NIE INTERESUJE!" krzyczy szanowny Pan. "Ale nawet jeśli wypompujemy benzynę nadal będzie musiał Pan za nią zapłacić". Wtedy Janusz nie wytrzymał. Popatrzył na ludzi znajdujących się na stacji i krzyknął "SKURWYSYNY!Jak to mam zapłacić. Nie zapłacę i chuj mi zrobicie, zabieraj tą stówę i sam dopłać resztę. To jest firmowy samochód, firmowe pieniądze i nikt mi ich nigdy nie odda!". Janusz jak by stanął w płomieniach, furia porównywalna do tej jaką zaprezentował Jeży Janowicz po nie tak dawno przegranym meczu, trenowanie po szopach itd. Już wtedy wiedziałem, że ten dzień będzie dobrym dniem. "W takim razie dzwonimy po policję" mówi jedna z kasjerek. Zostałem poproszony o poczekanie na przyjazd radiowozu żeby zeznać w jak skandaliczny sposób zachowywał się ten uciemiężony człowiek pracy ale i tak od początku wiedziałem, że nie mogę tego opuścić. Po 10 może 15 minutach przyjeżdża policja, spisuje zeznania i podchodzi do Janusza.- Proszę zapłacić z benzynę, którą Pan pobrał. -Nie- W takim razie sprawę kierujemy do sądu. Proszę jakiś dokument tożsamości.-Nie- Proszę Pana, ma Pan obowiązek wylegitymowania się.Janusz wkurwiony rzucił w policjanta portfelem i wyszedł na zewnątrz.Od razu po opuszczeniu stacji z wewnętrznej kieszeni swojej kamizelki wyjął papierosy i odpalił jednego tuż przed rozsuwanymi szklanymi drzwiami.Wtedy jeden z policjantów podszedł do pracownika ochrony i zaczął coś do niego mówić pół głosem. Z całej rozmowy zrozumiałem tylko jedno, jedyne słowo klucz! "GAŚNICA!" Pracownik chwycił gaśnicę stojącą na jednej z półek po czym poszedł negocjować z wąsatym Panem.- Proszę zgasić papierosa -Nie- Powtarzam po raz ostatni proszę zgasić papierosa, to jest stacja benzynowa tu nie można palić-NieI to był błąd. Tego dnia Janusz przegrał z systemem. Został pokonany w tej nierównej walce.Jak tylko ostatnia litera partykuły wylała się z jego ust pracownik stacji bez wahania ODPALIŁ GAŚNICE! I JEB W JANUSZA. JANUSZ NIE WIE CO MA ROBIĆ, KRZYCZY COŚ WKURWIONY. Wyzywa wszystkich na około. Nagle proszek się skończył, kurz bitwy opadł. I stoi sam na środku placu wkurwiony Janusz. Ale jak on był wkurwiony, tego po prostu nie da się opisać. Był tak czerwony że czerwień przebijała się przez grubą warstwę proszku gaśniczego. W tym momencie Janusz rzucił się do samochodu, jednak szybszy był policjant, który jebnął Panem o maskę i zakuł go w kajdanki. I pomyśleć, że to wszystko o jebane 14 zł!