Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 174 takie demotywatory

 –
Im już naprawdę odbija –  BŁAGAM!!!!!NIE WKŁADAĆ DO TEJ SZUFLADY MIĘSA!!!!!!NIGDY!!!!MIĘSO TO CIAŁA NIEWINNYCH ZWIERZĄT KTÓRE SĄ BRUTALNIE MORDOWANE NIE CHCĘ MIEĆ JEGO ZAPACHU W SWOJEJ WEGAŃSKIEJ SZUFLADZIE!!!!!!!SZANUJCIE TO!!!!!!!!!!
Adam Słodowy - nasz MacGyver – Umiał stworzyć coś z niczego: zamek szyfrowy czy pralkę dla lalek. Gwiazdą „Zrób to sam” został, bo wkurzały go nudne programy o majsterkowaniu.Od najmłodszych lat Adam Słodowy (93) miał ambicje na miarę Leonarda da Vinci. Stwierdził, że jest w stanie skonstruować perpetum mobile. Wakacyjne przedsięwzięcie ośmioletniego Adasia spaliło na panewce, ale jego tata spostrzegł, że chłopiec ma smykałkę do majsterkowania. Chciał, by syn został ślusarzem.Przyszły gwiazdor, którego młodość przypadła na lata wojny, miał jednak inny plan: w 1944 roku zaciągnął się do Wojska Polskiego. Końca wojny doczekał w Szczecinie w stopniu oficera artylerii. Wiedza praktyczna przydała mu się, gdy został wykładowcą w Wyższej Szkole Artylerii Przeciwlotniczej. Zbudował tam symulator lotu pocisku.Szybko jednak odkrył, że woli konstruować wynalazki przydatne na co dzień. W 1958 roku chałupniczą metodą zbudował auto. Wykorzystał materiały znalezione na złomowisku i silnik z odzysku. Pojazd rozwijał zawrotną prędkość 40 kilometrów na godzinę i przyszła go podziwiać cała Warszawa. Słodowy napisał książkę o budowie samochodów, a honorarium zainwestował w inny cud ówczesnej techniki – telewizor.Gdy państwo Słodowi siadali przed magicznym okienkiem, pan domu dostawał furii. Zwłaszcza, gdy widział, jak jakiś dyletant zanudza telewidzów w programie dla majsterkowiczów amatorów. W końcu Adam nie wytrzymał i poszedł do telewizji ponarzekać na poziom audycji. Usłyszał: „To niech pan wymyśli coś lepszego”. Wtedy powstało „Zrób to sam”.Pierwszą rzeczą, którą zbudował przed kamerą, był karmnik. Odzew był ogromny, do telewizji przyszły tysiące listów z wyrazami szacunku dla Słodowego, rozpoczynające się tak: „Kochany »Zrób to sam« albo »Wysoki znawco«”. Program przetrwał do 1983 roku.„Nie ma ludzi zdolnych i niezdolnych, są tylko cierpliwi i niecierpliwi”, mówił Adam Słodowy i tak właśnie wyglądała produkcja kolejnych gadżetów, zabawek czy nieosiągalnych w sklepach przedmiotów codziennego użytku, które pokazywał w swoim programie. Starał się, by robić je z materiałów dostępnych w każdym sklepie. Uczył, jak zbudować świecący kwiatek na dzień kobiet, czujnik wysokości wody w wannie, domową drukarenkę (na której co sprytniejsi widzowie próbowali produkować banknoty) czy lalkę ze starego kapelusza.Dziś legendarny majsterkowicz nie udziela się publicznie, ale wciąż jest inspiracją dla kreatywnych konstruktorów
Źródło: interia.pl
To były czasy! –  super piosenki na tej kasecie
 –  CZY WIESZ, ŻE......CO ROKU W POLSCE SPRZEDAJE SIĘ PRAWIE 31 MILIONÓW KILOGRAMÓW SERKA DANIO. TA ILOŚĆ ZAPEŁNIŁABY 10 BASENÓW OLIMPIJSKICH. JEDNAK PŁYWAĆ BYŁOBY TROCHĘ TRUDNO.
"Drogi tatusiu, dziękuję, że tak ciężko pracujesz dla nas. Bardzo cię kocham" – Dzięki takim rzeczom wiesz, że twoja praca ma sens
Bezbronny pies otrzymał 50 strzałów w głowę z bliskiej odległościCudem przeżył… – Został okaleczony przez swojego właściciela. Ponad 50 granulek ołowiu zostało znalezione pod skórą niewinnego zwierzęcia, a niektóre z nich przywarły do kości."Jego życie musiało być przerażające. To cud, że nie umarł w skutek zakażenia i na myśl o tym, co przeszedł Eric, kraje mi się serce. Jednak staram się myśleć pozytywnie, bo wreszcie trafił w bezpieczne miejsce" - powiedziała opiekunka Erica.Choć psiak prawie nie widzi, jego koszmar w końcu dobiegł końca, a rany na ciele i duszy powoli zaczynają się goić."Jest to prawda święta, że im bardziej poznajemy ludzi, tym bardziej kochamy zwierzęta"
Znalezione pod berlińską siedzibą ZDF –
Znalezione w Czechach –

18 najbardziej głupich i żenujących tekstów, jakie Polki usłyszały od swoich ginekologów (19 obrazków)

Śmieszne ilustracje znalezione w nowojorskich gazetach (21 obrazków)

W wieku 57 lat zmarł słynny amerykański wokalista, kompozytor i gitarzysta Prince – Kilka dni temu pojawiły się pogłoski o tym, jakoby Prince miał kłopoty zdrowotne związane z infekcją dróg oddechowych. Ciało martwego wokalisty zostało znalezione w jego studiu nagraniowym Paisley Park w stanie Minnesota około czwartej rano amerykańskiego czasu.Prince był kochany przez miliony od co najmniej trzech dekad. Nagrał wiele przebojów, jego płyty rozchodziły się w gigantycznych nakładach. Uwielbiany był za wyjątkowy głos, charakterystyczny image sceniczny i umiejętności gry na gitarze. Intrygował wizerunkiem. Do jego największych przebojów należą " Purple Rain", "I Wanna Be Your Lover" i "Cream"
Rozmówki arabsko-niemieckie znalezione przy imigrantach z Kolonii – Polskie feministki na pewno docenią elegancję "Książąt z Orientu"
Instrukcja obsługi WC – Znalezione w muzeum pod Warszawą!
Znalezione w drugiej lidze – UEFA szykuje już kary
Znalezione w jednym ze sklepów – Demotywatory - w służbie społeczeństwa Drogi Kliencie ! -szanuj sprzedawcę, zakupy to transakcja obustronna -mając do wydania 20zł lub 2000zł nie jesteś królem życia i nie traktuj innych, jak szmaty -poczekaj na swoją kolej, trzem osobom jednocześnie pomóc się nie da -"ile to kosztuje i dlaczego tak drogo" dawno nikogo nic śmieszy - przywołać ręką to możesz psa - rozmawiasz ze mną, nic odbieraj telefonu. Jak zaczniesz rozmawiać nie będę czekał, zajmę się czymś innym -wchodzisz do kogoś to się przywitaj - ale musi być rabat - nie musi - bo pójdę do konkurencji - to biegnij do nich - nic rzucaj mi pieniędzy - dziękuję i do widzenia - proste zwroty - problem z kasą - nigdy nic zawiesił Ci się komputer? - chrząkanie nic sprawi, ze kolejka się zmniejszy - sklep to nie śmietnik, budka telefoniczna, poczekalnia SZANUJMY SIĘ TYLKO CZY Aż TYLE? Sprzedawca chcąc być szanowanymi, sami musimy okazać szacunek
Znalezione...jednak kradzione – ...nie jak w przysłowiu
To prawie jak ze znalezieniem pracy... też trzeba połowę oddać państwu –  Od dziś, gdy znajdziemy jakiś przedmiot bądź gotówkę i nie zgłosi się po nią właściciel, przejdzie ona na naszą własność, a nie własność Skarbu Państwa jak dotychczas.Wchodzą w życie nowe przepisy dotyczące rzeczy znalezionych. Jeśli rzecz będzie warta mniej niż 100 zł, starosta (biuro rzeczy znalezionych) będzie mógł odmówić jej przyjęcia na przechowanie, z kolei jeśli przekracza 5 tysięcy zł, będzie musiał ogłosić to w prasie i biuletynie informacji publicznej. Wszystkie znaleziska w świetle prawa na właściciela maksymalnie będą czekały dwa lata. Rok krócej będą zalegały na półkach te przedmioty, których właściciel jest znany i został wezwany do odbioru, ale się nie pofatygował. Pozostaje obowiązująca dotychczas zasada, że znalazcy należy się znaleźne w wysokości jednej dziesiątej wartości rzeczy, pod warunkiem, że upomni się o nie najpóźniej w chwili wydania zguby uprawnionemu.Gdy natomiast zguba nie zostanie w przewidzianych terminach odebrana przez osobę uprawnioną i nie jest zabytkiem, stanie się własnością znalazcy.Zmiany dotyczą także skarbów. Od dziś ich wartość będzie dzielona po połowie między znalazcę i właściciela nieruchomości, na której je znaleziono. Jeżeli jednak okaże się być zabytkiem, właścicielem stanie się Skarb Państwa ale znalazcy będzie należała się nagroda.

Te dwa psy zostały znalezione wygłodniałe w jednym z opuszczonych budynków. Dzięki temu, że trafiły w ręce dobrych ludzi, dzisiaj wyglądają wspaniale

Te dwa psy zostały znalezione wygłodniałe w jednym z opuszczonych budynków. Dzięki temu, że trafiły w ręce dobrych ludzi, dzisiaj wyglądają wspaniale –
Znalezione należy zwracać właścicielowi – A w takich przypadkach nawet nie upominać się o znaleźne Wyrzucał śmieci do lasu i dostał nauczkę. Śmieci do niego wróciły Jeżeli wyrzucacie śmieci do lasu (a mamy nadzieję, że tego nie robicie!), miejcie się na baczności. Być może komuś uda się dowiedzieć, gdzie mieszkacie i kim jesteście... I - podobnie jak ten Australijczyk - postanowi nauczyć was czystości. Gdy Frederick Tomlinson usłyszał o nielegalnym wysypisku śmieci nieopodal swojego domu, postanowił doprowadzić las do porządku. Na "miejscu zbrodni" było niemal wszystko: resztki jedzenia, stare ubrania, papiery... No właśnie, papiery! Po przejrzeniu makulatury okazało się, że ktoś postanowił wyrzucić nie tylko stare zeszyty syna, ale nawet skan swojego dowodu osobistego. Rzecz jasna, wraz z adresem zameldowania. Po tym odkryciu Tomlinson postanowił dać śmieciarzowi nauczkę. Mężczyzna uznał, że świętym prawem właściciela śmieci jest odzyskać je z powrotem; dlatego zapakował rzeczy i odwiózł pod adres znaleziony wśród papierów. Portal mashable.com podaje, że, niestety, podczas "dostawy" nie było nikogo w domu - dlatego Tomlinson zostawił śmieci na trawniku. Miejmy nadzieję, że to wystarczy, aby nauczyć sąsiada porządku.
Źródło: wiadomosci.gazeta.pl