Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 169 takich demotywatorów

Dlaczego polityka tak dzieli?

Dlaczego polityka tak dzieli? – Amerykański komik i aktor, George Carlin, zapytał kiedyś swoich słuchaczy: Czy zauważyliście, że każdy, kto jedzie samochodem wolniej niż wy, jest idiotą, a każdy, kto jedzie szybciej, jest szaleńcem? My jako ludzie często zakładamy, że nasze spostrzeżenia są wiernym odbiciem rzeczywistości, więc są wyjątkowo trafne i obiektywne. A inni po prostu się mylą albo mają złe zamiary.Zapewne uważasz, że Twoje poglądy polityczne są najbardziej realistyczną odpowiedzią na czasy, w jakich żyjemy. Ludzie niepodzielający Twoich spostrzeżeń bez wątpienia oceniają sytuację gorzej, patrzą przez pryzmat wyznawanej ideologii, egoistycznych interesów, wychowania lub jakichś innych zniekształcających czynników. Carlin pokazał to na przykładzie. Automatycznie zakładamy, że nasza prędkość samochodu jest prawidłowa, a wszelkie różnice traktujemy jako czyjś błąd.Gdy mówisz, że muzyka jest zbyt cicha lub zbyt głośna, jesteś przekonany, że wypowiadasz zdanie na temat muzyki, a nie na temat samego siebie, złożonych interakcji między sygnałami dźwiękowymi, Twoimi receptorami słuchowymi i doświadczeniami, które ukształtowały Twój gust i preferencje. Gdy jest Ci gorąco i uruchamiasz klimatyzację, jesteś zdziwiony głosami, byś przestał, bo jest zimno.To przyjemne wrażenie, że widzimy świat takim, jakim jest, psychologowie określają mianem naiwnego realizmu. Uświadomienie sobie, że Ty i każdy inny człowiek to naiwni realiści, jest kluczowym elementem w rozumieniu i rozwiązywaniu sporów politycznych. Każda grupa może nadawać czemuś sens w oparciu o zupełnie różne doświadczenia, priorytety i przekonania. Nie trudno o różnice w postrzeganiu, co jest właściwie, a co oburzające. W dodatku często padają oskarżenia o złą wolę i słabość charakteru, co tylko utrudnia sensowny dialog.Przekonania polityczne decydują nie tylko o tym, jak coś oceniasz, ale też co zobaczysz. W badaniu przeprowadzonym przez profesora Uniwersytetu Yale, Dana Kahana, i jego współpracowników, pokazano ochotnikom zdjęcie starć policji i protestujących, do których doszło w Cambridge w stanie Massachusetts w 2009 roku. Powiedziano im, że manifestanci protestują przeciwko prawu do aborcji przed budynkiem kliniki. Jak się okazało, 3/4 badanych popierających legalną aborcję widziało, jak protestujący blokują dostęp do kliniki. Wśród badanych z przeciwnego spektrum politycznego, to zachowanie demonstrantów zauważyła tylko 1/4 osób. Niby zdjęcie to samo, a światopogląd wpływał na to, co zobaczyli. To dobrze tłumaczy, dlaczego protesty grup o zbliżonych poglądach widzimy jako bardziej pokojowe, niż grup o poglądach odmiennych.Skoro mowa o aborcji, spójrzmy na ten dylemat pod kątem naiwnego realizmu. Zwolennicy zabiegu widzą w oponentach bydlaków, którzy dla prostych form nieodczuwających bólu chcą ograniczyć prawo wyboru i kształtowania swojego życia. Przeciwna strona widzi zwolenników jako morderców, którzy domagają się wolności w zabijaniu nienarodzonych dzieci. Zabieg ten sam, a jak drastycznie różni się jego postrzeganie. Gdyby obie strony na spokojnie spróbowały poszukać optymalnego rozwiązania, odkryłyby, że istnieje rozwiązanie zadowalające każdego. Liczba aborcji spada tam, gdzie jest ona legalna. Chociaż może to wydać się paradoksalne, w rzeczywistości jest bardzo logiczne. Jeśli więc na nią pozwolimy, liberalne społeczeństwo będzie usatysfakcjonowane wolnością, a konserwatywne zmniejszoną liczbą zabiegów
Liczba aborcji spada tam, gdzie jest ona legalna – W krajach, gdzie aborcja jest legalna, liczba aborcji spadła w ciągu ostatnich 25 lat o 40 proc. W państwach, w których przerywanie ciąży jest zakazane, liczba przeprowadzanych zabiegów od lat jest mniej więcej stała. Takie wyniki dały obszerne badania WHO oraz Guttmacher Institute. Choć wynik może wydawać się paradoksalny, w rzeczywistości jest bardzo logiczny. Spory polityczne zwykle opierają się na kwestiach ideologicznych. Zwolennicy aborcji na życzenie bronią także samej aborcji. Z kolei przeciwnicy próbują przekonać, że taki zabieg jest niedopuszczalny z punktu widzenia etyki. W ten sposób możemy atakować się bez końca.A tymczasem według badań wynika, że aborcja na życzenie, skuteczna antykoncepcja i edukacja seksualna zadowolą każdą ze stron. Zwolennikom zaoferują wybór, przeciwnikom spadek liczby zabiegów.Restrykcyjny zakaz powoduje, że kliniki aborcyjne schodzą do szarej strefy, brak antykoncepcji i edukacji seksualnej z kolei mnoży niechciane ciąże. Mimo całkowitego zakazu aborcji w czasach dwudziestolecia w Polsce, specjalista z zakresu medycyny sądowej Wiktor Grzywo-Dąbrowski szacował, że robi się w Warszawie przypuszczalnie dwadzieścia tysięcy poronień rocznie. Konserwatywne środowiska często wychodzą z założenia, że jak nastolatkowi nie powie się o seksie, to ten nie będzie odczuwać popędu. Mylą się. A przy braku rzetelnej wiedzy, jest większe ryzyko "wpadki".Gdy robimy z aborcji temat tabu przez delegalizację, kobieta z rozterkami nie posiada wsparcia. Gdy uzna, że nie chce dziecka, będzie to ukrywać przed otoczeniem i usunie płód po cichu. W nielegalnej klinice, albo przy pomocy metod domowych (niebezpiecznych dla zdrowia). Gdy aborcja jest legalna, można o tym bez większych obaw porozmawiać z lekarzem i psychologiem. Być może uda im się przekonać mamę, że poradzi sobie z opieką nad dzieckiem
Trudno nie zgodzić się z tymi słowami –  Magda Gessler Stało się coś okropnego. Za wyrok Trybunału kobiety będą płacić  nieopisanym cierpieniem. Nieliczne, wybranki losu zapłacą za bilet i zabieg zagranicą.  Zmuszanie do rodzenia istot nie mających szans na przeżycie. Skazywanie matek na patrzenie jak życie, które bez nadziei wydały na świat kona, czynienie z macierzyństwa męki, to wszystko są szalone wizje fanatyków religijnych. A na stosie ich gorliwej wiary spłoną jak zwykle kobiety.
 –  problemami zdrowotnymi stulejkami; HPV. Nie odpowiadam na wiadomosci SMS. Absolutnie nie wymagam prezentów od Ciebie choc nie ukrywam ze lubie byc rozpieszczana. Jeśli masz ochotę i sprawia Ci przyjemność rozpieszczanie kobiety prezentami. Jeśli masz ochotę przynieść mi coś w prezencie, najchętniej przyjmę coś z listy poniżej: - wino słodkie lub półsłodkie, - szampan, - kwiaty (róże, tulipany, drobne kwiaty doniczkowe) - uwielbiam czytac ksiazki z gatunkow psychologi, biznesu, romansow, komedii, akcji oraz science fiction - karty podarunkowe do drogerii - najchętniej Douglas, Rossmann, Sephora - voucher na zabieg w salonie kosmetycznym (zabieg do wybrania przeze mnie) - voucher na przejazdy po torze wyścigowym jako kierowca lub pasazer, na jazde konna, snowbird, narty, - kosmetyki do pielęgnacji z wyższej półki np kremy Z bardziej kosztownych prezentów: - seksowna bielizna - szpilki - zabawki i gadżety erotyczne (np. wibrator, dildo, lush, masażer łechtaczki) - perfumy Carolina Herrera " Good Girl " - perfumy Paco Rabanne "Olympea' - perfumy Cacharel "Amor Amor" - perfumy Escada "Sorbetto Rosso - perfumy Chanel " Chance Eau Tendre - perfumy VERSACE BRIGHT CRYSTAL - biżuteria złota lub pierscionki złote lub srebne, firma Apart, Swarovski, Yes, Kruk - szczoteczka soniczna do twarzy Clarisonic
 –
Poszli w ślady rodziców. To synowie polskich legend – Synowie Zbigniewa Religii i Mariana Zembali poszli w ślady ojców. Dzieci tych słynnych kardiochirurgów stanęli razem przy stole operacyjnym i przeprowadzili udany zabieg przezcewnikowej wymiany zastawki aortalnejPowodzenia w dalszej, bardzo odpowiedzialnej pracy
Pandemia koronawirusa przyczyniła się do przestrzegana zasad higieny przez Polaków, co za tym idzie odnotowano znaczny spadek tzw. chorób brudnych rąk – - Koronawirus ograniczył zapadalność na wiele chorób zakaźnych, co było widać na oddziałach pediatrycznych. To dobitnie pokazuje, że Polacy do tej pory nie myli rąk. Zaczęli dopiero kiedy ten podstawowy zabieg higieniczny stał się "urzędowym" obowiązkiem -  komentuje sytuację dr Ernest Kuchar
W 1847 roku Robert Liston przeprowadził amputację w 25 sekund – Działał tak szybko, że przypadkowo amputował również palce swojego asystenta. Zarówno pacjent jak i asystent zmarli na sepsę, a jeden z widzów na zawał serca. To jedyny znany zabieg chirurgiczny z 300% śmiertelnością
Aż dziwi fakt, że wśród pszczelarzy jest tak mało kobiet, biorąc pod uwagę to, że codziennie można liczyć na jakiś darmowy zabieg powiększania –
Lekarze z Centrum Chorób Serca Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu jako pierwsi w Polsce przeprowadzili zabieg Basilica – Zabieg Basilica polega na rozcięciu chorego płatka zastawki sercowej bez otwierania klatki piersiowej. Dokonuje się go za pomocą cewników prowadzanych przez tętnice udowe. W płatku zastawki, który ma długość 10-12 milimetrów wykonywane jest kilkumilimetrowe nacięcie, pozwalające na właściwy przepływ krwi
Pińćset plus należy się od poczęciado naturalnej śmierci –  macierzyński, pomoc społeczna 20 min • Witam, od kilku lat staramy się z mężem o dziecko. Wzięliśmy kredyt na in vitro. Czy jest możliwość uzyskania 500+ na zarodek? Nie ukrywam, że wszystkie nasze oszczędności wydaliśmy na ten zabieg. A do tego jeszcze ten kredyt. Pieniądze z 500+ bardzo by się nam przydały. I drugie pytanie. Jak już dostaniemy to 500 + a zarodek się nie przyjmie, to będę musiała oddać pieniądze?
 –  "A wasze dzieci nie mają urodzin tylkoobchodzą wydobyciny i nie ważcie sięnazywać prawdziwymi matkami".Poród to poród.a cesarka to zabieg.niemożna mówić że kobieta urodziła dzieckojak miała cesarkę .z niej dziecko wyjętezostało.ona go nie urodziła.dziecko sięurodziło tak czy inaczej.ale kobiety mającedzieci przez cesarkę nie mogą mówić żeurodziły dziecko.były w ciąży ale nie rodziły.Co do fotografa to można zdjęcia robić jakAliciaDla tych co nie rozumieją słowa poród:PORÓD= skurcze, parcie, wysiłek, ból,wyczerpanie, wydanie na świat dzieckawłasnymi siłami.Drogie mamy po cc- nie oszukujcie sie i niepochlebiajcie sobie.
Co jest smutne? – Puste sale operacyjne. Kiedyś tętniły życiem wszystkie sale na bloku operacyjnym, teraz przez epidemię operujemy tylko pilne przypadki. A przecież chorzy ludzie, np. z chorobą zwyrodnieniową stawów czekali na swoje zabiegi. Oni nie przestali cierpieć
Źródło: Obrazek z internetu

Jak czytam tego typu posty to szlag mnie trafia, w jakim ja ku*wa kraju żyję...

 –  Dariusz Misiuna28 marca o 21:28 · DŁUGI TYDZIEŃ W PIEKLE CZYLI W POLSCEPiątek: Rano przywożę matkę z warszawskiego szpitala-widmo na ul. Banacha, gdzie miała „prosty zabieg” bronchoskopii w związku z komplikacjami choroby nowotworowej. W szpitalu wybuchła epidemia, lekarze jednak nie używali maseczek. Dowiaduję się za to, że pomimo jej zerowej odporności kazano jej długo czekać w Izbie Przyjęć oraz przechodzić przez salę z brudną pościelą. Po powrocie do domu dostaje wysokiej gorączki. Myślimy, że to może być reakcja organizmu po zabiegu, choć wzbudza to w nas niepokój.Sobota: Matka rano ma 40 stopni. Dochodzi uporczywy kaszel. Próbuję dodzwonić się do przychodni, nikt nie odbiera. Pojawia się we mnie myśl, że należałoby sprawdzić, czy nie zarażono jej koronawirusem. Wydzwaniam też do Wojewódzkiej Stacji Epidemiologicznej, również bez skutku. Telefoniczny konsultant Narodowego Funduszu Zdrowia twierdzi, że należy uderzać do WSE lub do szpitala zakaźnego. Dzwonię więc na Wolską, nikt nie odbiera. Próbujemy zbić temperaturę paracetamolem. Obniża się o kilka stopni by po kilku godzinach rosnąć do 40. Kaszel się nasila.Niedziela: Matka rano ma 40,5 stopni. Dzwonimy na pogotowie. Dowiadujemy się byśmy „nie blokowali linii”, ponieważ „jak ktoś ma białaczkę i chłoniaka, to nie jest powód dla wzywania pogotowia, zajmujemy się tylko koronawirusem”. Przychodnia milczy. Instytut Hematologii, w którym przechodziła chemioterapię, również milczy. Lekarz kontaktowy z Banacha jako jedyny odbiera telefon. Mówi, że bardzo mu przykro, ale system jest niewydolny i dopóki u matki nie wykluczą koronawirusa, nie przyjmą jej do Instytutu Hematologii. Sugeruje jak najszybsze wezwanie karetki do zakaźnego, ponieważ przejazd samochodem wiąże się z dłuższą ścieżką oczekiwania, której może nie przeżyć. Ponieważ na Wolskiej ani Wołoskiej nikt nie odbiera, piszę mail do Wojewódzkiej Stacji Epidemiologicznej. Matka kaszle i ledwie łapie oddech.Poniedziałek: Matka niknie w oczach. Raz jeszcze dzwonię na pogotowie i mówię o dusznościach. Bardzo niechętnie, ale przyjmują zlecenie. Przyjeżdża wóz pancerny. Ratownicy ubrani w potrójne mundury najpierw rozmawiają ze mną przez megafon, potem opieprzają za to, że mój 95-letni ojciec i zatrudniona opiekunka nie noszą maseczek, w końcu zaś po bardzo niemiłej rozmowie zabierają matkę do szpitala na Szaserów, gdzie robią jej test na koronawirusa. Po półtoragodzinnym oczekiwaniu na powrotny transport medyczny, wraca do domu. Temperatura rośnie do 41 stopni, a mnie gotuje się krew i pęka serce.Wtorek: Czekamy na wyniki testu, które obiecano nam przedstawić w ciągu jednego lub dwóch dni. W międzyczasie dodzwaniam się do lekarza rodzinnego i proszę o jakąkolwiek pomoc, ponieważ matka tak koszmarnie się czuje, że może nie doczekać wyników badań. Słyszę, że nie może narażać swojego zdrowia oraz innych pacjentów, a poza tym to, wbrew temu co mówią w telewizji, nie jest zobowiązana do całodobowego dyżuru pod telefonem, tylko pracuje do 14. W radiu słyszę głos kogoś z rządu o wielkich sukcesach w walce z epidemią oraz o tym, że warto być cierpliwym, ponieważ „cierpliwość to dobro”. Jestem zły, jestem wściekły, jestem wkurwiony. Patrzę na zegar, jak klik, klik, minuta po minucie ucieka życie, nie dzwoni nikt z wynikami testu. Nie mam już serca rozmawiać ze „służbą” zdrowia. Telefon chwyta Samuela. Dzwoni od instytucji do instytucji, od lekarza do lekarza. Słyszymy dziesiątki pustych słów o procedurach, niemocy, wyższej konieczności. Zapisujemy kolejne numery telefoniczne. Nie sposób dociec, gdzie można otrzymać wyniki testu.Środa: Nad ranem dzwoni pani z WSE. Trzy dni od zgłoszenia. Prosi o nasze dane i mówi, że zostaniemy objęci kwarantanną. Pytam, czy mogą nam dostarczyć jakąś pomoc? Słyszę, że oni nie są od tego. Dziękuję pięknie za rozmowę. Kolejne telefony. Kolejne puste słowa. Zbywanie, ignorowanie, zabawa w gorący kartofel. Opiekunka rodziców ucieka na Ukrainę. Matka już niemal kona.Czwartek: Ostatecznie udaje się nam dodzwonić na Oddział Dermatologii szpitala na Szaserów przerobiony na punkt badań zakaźnych. Słyszymy, że matka nie ma wirusa. Możemy więc działać dalej. Tylko że nikt nie odbiera telefonów. A matka niknie. W końcu dodzwaniamy się do Instytutu Hematologii. Jeśli otrzymamy potwierdzenie na piśmie, że matka nie ma wirusa, przyjmą ją do siebie… w poniedziałek. Czy was do reszty porąbało, przecież moja matka może nie dożyć poniedziałku? Nasze argumenty zostają wysłuchane. Po dość trudnej rozmowie ze szpitalem na Szaserów i tekstach o procedurach, wyższej konieczności i niemocy, okazuje się, że jednak można wydrukować dany dokument i ktoś może go podpisać. W szpitalu nie ma skanera, więc jedziemy i odbieramy go sami.Piątek: Matka na w pół przytomna trafia do Instytutu Hematologii. Muszę zawieźć ją sam, gdyż karetka mogłaby ją zawieźć tylko do najbliższego szpitala. W drodze, co kilka minut, spoglądam na nią, czy jeszcze oddycha. Przetaczają jej krew. Podłączają pod aparat tlenowy. Trzymają na pustym oddziale. Robią kolejny test na obecność wirusa.
"Gdy nie urodziłaś naturalnie to nie jesteś kobietą" odcinek 9732 –  Miałam zabieg, ale pod narkozą i powiem szczerze, że po wybudzeniu ból jak cholera. Taki urok zębów, a 8 strasznie boli przy wyrywaniu Jak wy później chcecie dzieci rodzic jak do głupiego zęba potrzeba wam narkozy> Dziecko tez pod narkoza pewnie urodzisz... Ja rodziłam dzieci naturalnie i to sobie nie wyobrazasz jak to musi być ból i ile płaczu ale jeden uśmiech potrafi wszystko zmienić. Oj słabe te kobiety oj słabe
 –  INFORMACJA Z DNIA 28.02.2020 W ZWIĄZKU Z BRAKIEM ASORTYMENTU OCHRONY OSOBISTEJ PERSONELU( WYROBY Z FIZELINY SZCZEGÓLNIE MASEK TWARZOWYCH) MAGAZYN 215 ZOSTAJE ZAMKNIĘTY A KLUCZ JEST W POSIADANIU POŁOZNYCH OPERACYJNYCH. DO ODWOŁANIA WSTRZYMUJE SIĘ UCZESTNICTWO NA SALI OPERACYJNEJ OSÓB NIEZAANGAŻOWANYCH W ZABIEG OPERACYJNY.
Zdania są podzielone –  Janusz NosaczPytanie brzmi kto za nim stoi...On jestprzecież jak Kukiz w wyborachprezydenckich, chodzi tylko o to, żebyzabrał głosy przeciwnikom Dudy tymsamym osłabiając ich.4g   Lubię to!   Odpowiedz ®2Celowy zabieg zwrócenie na siebieuwagi a startuje tylko po to ,żeby odbićparę głosów Dudzie
Dentysta na deskorolce przeprowadzał zabieg wyrwania zęba. Do sieci trafiło przerażające nagranie – Dentysta z Anchorage na Alasce usłyszał aż 46 zarzutów i został uznany winnego popełnienia przestępstwa. Wszystko przez to, że w trakcie zabiegu usunięcia zęba poruszał się na hoveboardzie. Jego działania zostały nagrane, a wideo wykorzystano przeciwko niemu w sądzie.Z przeprowadzonego śledztwa wynika, że w co najmniej jednej rozmowie Lookhart żartował, że usunięcie zęba na hoveboardzie było "nowym standardem opieki".
Chiński naukowiec He Jiankui, który w 2018 roku poinformował o narodzinach genetycznie zmodyfikowanych bliźniaczek, został skazany na 3 lata więzienia za swoje eksperymenty nad genetycznymi modyfikacjami zarodków – Jiankui w nagraniu opublikowanym na YouTubie twierdził, że zmienił genetycznie zarodki siedmiu par, które przechodziły zabieg in vitro. Procedura zaowocowała do tej pory jedną ciążą, w wyniku której przyszły na świat dwie dziewczynki. Celem badacza i jego zespołu było to, by u dzieci rozwinęła się odporność na infekcję wirusem HIV.Sprawa wywołała ogromne kontrowersje na całym świecie, a Chiny - nie po raz pierwszy - zostały potępione za eksperymenty nad ludzkim genomem. Tuż po ogłoszeniu przez Jiankui informacji o genetycznie zmodyfikowanych bliźniaczkach światowe media informowały o jego zaginięciu. Okazuje się, że naukowiec przebywał w areszcie domowym. Teraz został skazany na trzy lata więzienia. W trakcie dochodzenia zdecydowano również o zamknięciu ośrodka prowadzonego przez Jiankui
Niezwykły zabieg w Prokocimiu. Dziecku wszczepiono kardiowerter – To prawdopodobnie najmłodsze dziecko na świecie z takim urządzeniem.W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie lekarze wszczepili 9-latkowi kardiowerter-defibrylator – aparat, który wykrywa zagrażające życiu zaburzenia rytmu serca i może wznowić pracę zatrzymanego serca.„Jest to niezwykły zabieg, gdyż tego typu aparaty wszczepia się głównie osobom dorosłym”