Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Liczba aborcji spada tam, gdzie jest ona legalna – W krajach, gdzie aborcja jest legalna, liczba aborcji spadła w ciągu ostatnich 25 lat o 40 proc. W państwach, w których przerywanie ciąży jest zakazane, liczba przeprowadzanych zabiegów od lat jest mniej więcej stała. Takie wyniki dały obszerne badania WHO oraz Guttmacher Institute. Choć wynik może wydawać się paradoksalny, w rzeczywistości jest bardzo logiczny. Spory polityczne zwykle opierają się na kwestiach ideologicznych. Zwolennicy aborcji na życzenie bronią także samej aborcji. Z kolei przeciwnicy próbują przekonać, że taki zabieg jest niedopuszczalny z punktu widzenia etyki. W ten sposób możemy atakować się bez końca.A tymczasem według badań wynika, że aborcja na życzenie, skuteczna antykoncepcja i edukacja seksualna zadowolą każdą ze stron. Zwolennikom zaoferują wybór, przeciwnikom spadek liczby zabiegów.Restrykcyjny zakaz powoduje, że kliniki aborcyjne schodzą do szarej strefy, brak antykoncepcji i edukacji seksualnej z kolei mnoży niechciane ciąże. Mimo całkowitego zakazu aborcji w czasach dwudziestolecia w Polsce, specjalista z zakresu medycyny sądowej Wiktor Grzywo-Dąbrowski szacował, że robi się w Warszawie przypuszczalnie dwadzieścia tysięcy poronień rocznie. Konserwatywne środowiska często wychodzą z założenia, że jak nastolatkowi nie powie się o seksie, to ten nie będzie odczuwać popędu. Mylą się. A przy braku rzetelnej wiedzy, jest większe ryzyko "wpadki".Gdy robimy z aborcji temat tabu przez delegalizację, kobieta z rozterkami nie posiada wsparcia. Gdy uzna, że nie chce dziecka, będzie to ukrywać przed otoczeniem i usunie płód po cichu. W nielegalnej klinice, albo przy pomocy metod domowych (niebezpiecznych dla zdrowia). Gdy aborcja jest legalna, można o tym bez większych obaw porozmawiać z lekarzem i psychologiem. Być może uda im się przekonać mamę, że poradzi sobie z opieką nad dzieckiem

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…