Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 123 takie demotywatory

Eksperyment Johna Calhouna pokazuje, że czeka nas koniec świata

Eksperyment Johna Calhouna pokazuje, że czeka nas koniec świata – Czy wyginiemy tak jak te eksperymentalne myszy? Jeśli nie zmienimy swojego postępowania, to kto wie... Dokąd zmierza ludzkość? Eksperyment CalhounaO EKSPERYMENCIE CALHOUN’APytanie o przyszłość ludzkości nie jest nowe. Do problemu podchodzono zarówno od strony czysto naukowej, religijnej czy filozoficznej. Jakie są cele ludzkości? Jakie instynkty nami rządzą? Czy dążymy do jakichś wyższych celów, czy chodzi wyłącznie o rozmnożenie się i walkę o przetrwanie?Wiele wskazówek na wyżej zadane pytania dostarczyć nam może „Eksperyment Calhouna”, oryginalnie zwany „Mouse Utopia”. Dokładne pytanie na które ów eksperyment stara się odpowiedzieć brzmi „co się stanie, gdy osobnikom danego gatunku zapewnimy wszystko, co potrzebne jest do przeżycia?”. John Calhoun stworzył mysi odpowiednik rozwiniętej cywilizacji ludzkiej. Eksperyment został przeprowadzony na myszach w roku 1968 i trwał 4 lata. Mimo wielokrotnych prób efekt końcowy był zawsze ten sam – Nieograniczony dostęp do pokarmu i brak zagrożeń powodował wymarcie populacji.Ale po kolei…FORMALNE ZAŁOŻENIA (MYSI RAJ):1. Nieograniczony dostęp do pożywienia, wody oraz materiałów potrzebnych do budowania schronienia.2. Brak zagrażających życiu drapieżników.3. Maksymalnie ograniczone rozprzestrzenianie się chorób zakaźnych (opieka lekarska dla myszy).4. Jedyne ograniczenie – przestrzeń, która mogła pomieścić maksymalnie 3840 myszy.PRZEBIEG EKSPERYMENTU:Faza A – Okres przystosowywania się (dni 0-104)1. Dnia pierwszego do siedliska wpuszczono 4 samce i 4 samice.2. Początkowo myszy miały problem z przystosowaniem się do środowiska i do siebie nawzajem.3. Po względnym ustabilizowaniu się sytuacji myszy stworzyły swego rodzaju podział terytorialny i zaczęły budować gniazda.4. W dniu 104. zaczęły rodzić się pierwsze „nowe” myszy.Faza B – Gwałtowny wzrost populacji – okres eksploatacji zasobów (dni 105-314)1. Populacja gryzoni dubluje się co 55 dni.2. Wykształcenie się rodzaju struktury socjalnej – wielkość miotu jest zależna od „pozycji społecznej” rodziców.3. Więcej myszy rodzi się w boksach zamieszkałych przez bardziej dominujące samce, podczas gdy mało dominujące myszy mają znikomą ilość potomstwa.4. Mimo tego, że warunki panujące w każdym z boksów były identyczne i dawały jednakowe warunki bytowe, można zauważać gromadzenie się myszy i konsumowanie pokarmu, w konkretnych miejscach. Myszom przestała przeszkadzać obecność innych. Coraz bardziej zauważalny był tłok w „wybranych” boksach.5. Pod koniec fazy B było trzykrotnie więcej osobników nieradzących sobie społecznie (niedominujących w żaden sposób), niz osobników społecznie stabilnych, mających ugruntowaną pozycję (samce dominujące). Wartym odnotowania jest fakt, że stabilnie społeczne osobniki to głównie starsze myszy.Faza C – Stagnacja – okres równowagi (dni 315-559)1. Populacja dubluje się co 145 dni.2. U samców zanika umiejętność obrony własnego terytorium.3. Karmiące samice zaczynają być wyraźnie agresywne, niejako przejmując od samców role obrony gniazda. Agresja ta kierowana jest również ku własnemu potomstwu, które bywa atakowane, ranione i zmuszane do opuszczenia gniazda.4. Powszechna staje się przemoc. Samce przestają w jakikolwiek sposób zabiegać o samice. Zamiast tego atakują się wzajemnie. Tworzy się rodzaj nowej struktury. Są samce agresywne – bardziej dominujące, jak również bierne – nadmiernie gryzione przez inne.5. Pojawiają się zachowania homoseksualne. Bardziej dominujące samce wykorzystują te bardziej bierne, które przyjmują „rolę żeńską”.6. U samic pojawia się mechanizm naturalnej antykoncepcji – wchłanianie płodów. Jest również coraz mniej zapłodnień oraz zanika instynkt rodzicielski. Skutkiem tego rodzi się coraz mniej młodych. Pojawiają się także całkiem bezdzietne samice.7. W połowie facy C praktycznie wszystkie młode były odrzucane przez matki. Rozpoczynały one osobne życie, bez wykształcenia jakichkolwiek zachowań emocjonalnych czy społecznych.8. Mimo tego, że spodziewanym czynnikiem hamującym wzrost będzie osiągnięcie limitu 3840 osobników, maksymalna populacja wyniosła jedynie 2200. Dodatkowo tylko 20% gniazd była stale zajęta.Faza D – Okres wymierania (dni 560-1588)1. W dniu 560. zakończył się wzrost populacji.2. Samice bardzo rzadko zachodzą w ciążę, a nieliczne rodzone młode nie przeżywają.3. Ostatnie zapłodnienie miało miejsce w dniu 920.4. Pojawiły się męskie odpowiedniki samic, tzw. „piękni” („beautiful ones”). Samce te nie wykazywały żadnego zainteresowania samicami, jak równiez nigdy nie brały udziału w jakichkolwiek konfliktach. Ich zachowanie sprowadzało się wyłącznie do picia, jedzenia, spania, jak również dbania o własny wygląd (np. czyszczenie futerka, czy nieangażowanie się w walki – brak blizn).5. Po pewnym czasie populacja całkowicie utraciła zdolność do reprodukcji.6. Ostatni tysiąc myszy nie wykształcił w sobie jakichkolwiek reakcji społecznych. Nieznana im była agresja oraz zachowania prowadzące do ochrony gniazda i potomstwa. Nie angażowały sie w inne działania niż picie, jedzenie, spanie oraz dbanie o siebie. Osobniki w tym czasie wyglądały wyjątkowo ładnie i zadbanie. Posiadały zdrowe ciało i dobrze wyglądające oczy. Jednak nie potrafiły poradzić sobie z jakimkolwiek nietypowym bodźcem. Choć wyglądały wyjątkowo dobrze, były również wyjątkowo głupie.7. W dniu 1588 umiera ostatni osobnik.PODSUMOWANIEWedług Johna Calhouna: „Wnioski wyciągnięte z tego eksperymentu były następujące: gdy całe dostępne miejsce jest zajęte i określone są wszystkie role społeczne, konkurencja i stres, doświadczane przez jednostki, doprowadzają do całkowitego załamania skomplikowanych zachowań społecznych, ostatecznie pociągając za sobą wymarcie populacji”.Brak wyzwań stopniowo pogarsza zachowanie kolejnych pokoleń populacji. Ta degeneracja jest nieunikniona i kończy się wymarciem populacji.Uspokaja mnie fakt, że jednak ludzie to nie myszy i moim zdaniem zawsze znajdą się osobniki, które znajdą sobie inne wyzwanie niż pić, jeść i spać. Czego i Wam życzymy!
Rada: – Jeśli masz dziewczynę, która: - nie kłoci się z tobą o głupoty, - możesz z nią porozmawiać wiedząc że nie będzie ci prawic kazań, - wysłucha cię, - nie robi ci wyrzutów o wypite piwa samemu lub z kolegami, a nawet sama ci je kupuje,- jeśli widzi cię skacowanego to oszczędza, potrafi z tego pożartować, delikatnie ochrzanić i przynieść aspirynę, - jest tobie wierna i kocha cię takim głupkiem jakim jesteś- nie robi ci awantur  bo nie sprzątasz w pokoju- potrafiła cię uspokoić, a nie nakręcać w trwaniu w złości...To powiem ci tyle: choćby nie umiała gotować, nie miała wykształcenia i nie była piękna jak jakaś tam gwiazda filmowa, nie strać jej, strzeż jak oczka w głowie. Wiem po swoich błędach. Bo naprawdę, wole jeść niedosoloną zupę z dziewczyną, która mnie wspiera, niż żeby moja dziewczyną była niewierną materialistką, z którą tylko toczyłbym kłótnie
Przerażające jak wielka rzesza ludziposiada dyplom czy tytuł – Nie posiadając ani grama wykształcenia

Ojciec nakrył swoją córkę śpiącą nago z chłopakiem. Po tym co potem zrobił, w internecie okrzyknięto go najlepszym ojcem świata

 –  "Pewnego poranka zszedłem po schodach na dół mojego domu i zastałem taki widok – moja 17-letnia córka z młodym mężczyzną, spali sobie razem po "ciężkiej nocy". Po cichu zrobiłem śniadanie, wróciłem na górę i powiedziałem żonie, synowi i najmłodszej córce, żeby byli bardzo cicho, ponieważ na dole jeszcze śpią. Nasz stół obiadowy znajduje się po drugiej stronie salonu, jakieś 7 metrów od kanapy, ale dokładnie na wprost niej. Wszyscy usiedliśmy, a ja krzyknąłem „MŁODY CZŁOWIEKU!”. Nigdy przedtem nie widziałem żeby ktoś równie szybko obudził się i przeszedł do pozycji stojącej. "Śniadanie gotowe!", powiedziałem takim tonem, jakbym chciał wyssać duszę z jego ciała. Wysunąłem krzesło znajdujące się obok mnie. "Siadaj!". Rodzina siedziała cicho w bezruchu, gapiąc się w talerze.To musiało być najtrudniejsze 7 metrów do przebycia dla gołego młodzianina, próbującego ukryć swą imponujących rozmiarów poranną erekcję. Moja najmłodsza córka, podobnie zresztą jak moja żona, patrzyły z podziwem na jego wzwód. Kiedy już założył ubrania, które leżały obok stołu, zasiadł z nami. Mój syn (prawie 2 metry wzrostu) poklepał go po ramieniu, spojrzał mu w oczy, westchnął i pokręcił głową. W tym momencie młody człowiek musiał być już naprawdę zestresowany, dało się to niemal wyczuć. Moim najlepszym rosyjskim akcentem rzekłem: "Przyjacielu, zadam ci pytanie. Odpowiedź, jakiej udzielisz, będzie bardzo istotna… dla twojego losu…". W tym momencie biedak spocił się ze strachu. "Czy lubisz koty?"Był bardzo sympatycznym i przyjacielskim chłopcem. Najwyraźniej brakowało mu edukacji, ale nie był głupi. Było w nim coś dziwnego. Moja córka zapewniała mnie, że był bardzo miłym i uprzejmym człowiekiem. Znała go w tamtym momencie od jakiegoś miesiąca. Od tamtego poranka przychodził do nas codziennie. Nigdy jednak nie zostawał już na noc.Każdego ranka przychodził podwieźć ją do szkoły na swoim rowerze, po szkole przywoził ją z powrotem, upewniał się, że odrabia lekcje. Opiekował się nią, kiedy chorowała, a my akurat byliśmy w pracy. Dbał o nią i starał się. Miał anielską cierpliwość kiedy przechodziła przez swoje okropne nastroje.Mówił, że nie ma rodziny, wykształcenia, stałej pracy. Ona go uwielbiała. On uwielbiał ją. Pozwoliłem jej więc uczyć się na jej własnych błędach.Po jakichś 8 miesiącach przyszedł do mnie mój syn. Powiedział, że rozpytywał się w poszukiwaniu informacji o nim. Okazało się, że gość był bezdomny. Jego ojciec-pijaczyna zabił się, jego matka ćpunka uciekła trzy tygodnie po tym. Mieszkali w wynajętej przyczepie. Miał wtedy 15 lat, kolejne 3 lata spędził na ulicy. Spał w parkach, w przytułkach, z "przyjaciółmi", w tanich hotelach. Pracował dorywczo na budowie, kiedy zapoznała się z nim moja córka – przerzucał akurat wtedy ziemię łopatą. Jako, że przystojniak z niego, a no.. wiecie, córka miała 17 lat, hormony itp….Tak więc wyobraźcie sobie moją sytuację. Poznałem młodego człowieka, w wieku 18 czy 19 lat, uprzejmego, zawsze uśmiechniętego, troskliwego, pomocnego. Człowieka, który potrafił uszczęśliwić moje dziecko. Dzieciaka, który nigdy nie miał szansy pobyć dzieckiem. Miał ojca-wariata i matkę ćpunkę. Czasem dokarmiali go sąsiedzi, ale jednak częściej chodził głodny.Czasem, kiedy nie przychodził do nas po pracy tęskniliśmy za nim. Może nie byli kumplami, ale mój syn miał z nim bardzo dobre relacje. Najmłodsza córka ufała mu jak przyjacielowi, a moja żona zaczęła traktować go jak syna. Sam czasem się o niego martwiłem, chciałem, żeby znalazł szczęście.Powiedziałem w końcu żonie i najmłodszej córce czego się o nim dowiedziałem. Popłakały się. Byłem trochę rozczarowany postawą starszej córki, wiedziała o tym i nam nie powiedziała… Kochała go, a pozwalała mu wychodzić co noc… no właśnie, dokąd??? (sucz bez serca!)Następnego dnia dałem mu klucz do naszego domu. Powiedziałem mu, że będę spodziewał się go co noc. W ciągu najbliższych kilku tygodni przygotowaliśmy mu pokój i zabraliśmy na meblowe zakupy. Miał dryg majsterkowicza, chciał być swoim własnym szefem, lubił konstruować różne rzeczy. Postaraliśmy się o to, by zdobył wykształcenie pozwalające mu robić to, co lubił.To było w roku 2000. Teraz, kiedy minęło 15 lat, mój przybrany syn i córka mają świetnie prosperujący interes. Sprawili mi w zeszłym roku trójkę pięknych wnuków - 2 dziewczynki i 1 chłopca."
Po 72 latach od uwięzienia w hitlerowskim obozie koncentracyjnym ta para odbiera świadectwa ukończenia szkoły średniej – Nigdy nie jest za późno na zdobycie wykształcenia
Dlaczego ludzie uważają, że prezes firmy zatrudniającej tysiące ludzi i przynoszącej dochód w setkach milionów dolarów nie ma prawa zarabiać kilku milionów dolarów rocznie, – a jednocześnie za zupełnie normalne uchodzi zarabianie dziesiątek milionów dolarów przez kogoś bez wykształcenia, wiedzy i talentu tylko dlatego, że pokazuje d*pę w internecie?
Zaznaczał błędy w gramatyce i pisowni na oddawanych wypracowaniach – W USA rasizmem jest łapanie czarnoskórych przestępców, złe ocenianie uczniów, czy odmawianie zatrudnienia ludziom bez umiejętności i wykształcenia...Czuję, że niedługo USA podzieli los RPA w tym temacie... Wykładowca na uniwersytecie w Los Angeles został nazwany rasistą, studenci zorganizowali protest zarzucając mu tworzenie niezdrowej atmosfery i "mikro-agresję" wobec czarnoskórych studentów.Co tak strasznego zrobił profesor?
Szczyt profesjonalizmu – Małgorzata Rozenek - nie pochodzi z rodziny hotelarzy, nie ma wykształcenia w tym kierunku, nie przepracowała ani godziny w hotelu - w telewizji poucza innych jak prowadzić hotel
Źródło: Internet
Dawniej "parafianin" znaczyło: człowiek bez ogłady, wykształcenia, zacofany, ograniczony. Ja coraz częściej mam wrażenie... – ... że przestarzałe znaczenie tego słowa jest coraz bardziej adekwatne
Z zawodu sprzątaczka – Z wykształcenia psycholog
Już niedługo wstyd się będzie przyznać do wyższego wykształcenia – Policjanci zatrzymują lekko zawianą wysublimowaną panią, która kierowała pod wpływem... i się zaczyna
Polska ma wysoki wskaźnik wykształcenia wyższego – Nic dziwnego skoro magistra można kupić za 1000 zł
Z liceum do polskiego rządu... – Żyjemy w kraju, gdzie już setki tysięcy młodych ludzi nie ma pracy. Mają ukończone wyższe studia, znają po dwa - trzy języki obce i nic. Nie wszyscy mogą i chcą wyjeżdżać za granicę, a w Polsce pracy dla nich nie ma. Są jednak wybrańcy, którzy nie muszą mieć żadnych specjalnych kwalifikacji, a nawet dyplomu wyższej uczelni, a pracę i tak mają. I to nie za jakieś marne grosze, a za parę tysięcy złotych miesięcznie! Wystarczy znać odpowiednich ludzi – polityków, ministrów. Taki Adam Malczyk ma niespełna 21 lat. I choć do końca studiów w londyńskim Kings College zostało mu jeszcze sporo czasu, pracę już ma. I to nie byle jaką. Jest doradcą samego ministra spraw wewnętrznych. Zarabia też nie mało, bo 4700 zł miesięcznie. Doświadczenie zawodowe? Praca dla Rady Rodziców przy liceum i gimnazjum im. Stefana Batorego. Malczak jest doradcą ministra od mediów społecznościowych. Choć ma swoje konto na facebooku, twitterze i prowadzi bloga, nie wyróżnił się w sieci niczym specjalnym. Mimo młodego wieku, ma „kwalifikacje i kompetencje” do wykonywania zleconych mu zadań – podkreśla rzecznik ministra. Jakie kwalifikacje i jakie kompetencje? Tego już nie precyzuje. Bo przecież nie o to w tym wszystkim chodzi.PATOLOGIA.... Niedługo gimbazja będą zatrudniać a ludzie po Studiach ... ludzie którzy poświęcili Lata na zdobycie wykształcenia są .... nie są brani pod uwagę podczas zatrudniania ponieważ stwarzają zagrożenie dla starej ELITY bez Wiedzy i wykształcenia!!!!!!!!!!
Prócz wyższego wykształcenia ... – ...dobrze byłoby posiadać jakieś średnie wyobrażenie...\n i co najmniej podstawowe wychowanie...
Źródło: Internet
Magia, iluzja czy nauka? – Wszystko zależy od wykształcenia i inteligencji oglądającego

Milionerzy bez wykształcenia

Milionerzy bez wykształcenia – Zrozum człowieku, twoja przyszłość zależy od ciebie, nie od papierka
Dzisiaj – Posiadanie wykształcenia staje się zbędnym atutem w życiu codziennym
Kobiety czasem powinny zaprzestać prowokacji – Aby dać możliwość wykształcenia swojemu mężczyźnie pozagenitalnej formie komunikacji.
Posada – Legenda głosi, że kiedyś zależała ona od poziomu wykształcenia
Wynalazca kostiumów bikini – Francuz, Louis Reard, z wykształcenia był inżynierem budowy maszyn