Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 104 takie demotywatory

Mężczyzna przez pomyłkę udostępnia zabawne historyjki o swojej córce na swoim służbowym koncie facebookowym radia NPR. Chociaż szybko wpis usunął, ludzie którzy zdążyli go zobaczyć są zachwyceni i chcą więcej! – W wolnym tłumaczeniu mężczyzna napisał:"Ramona dostaje nową zabawkę: uśmiecha się, przygląda się przez 20 sekund, odkłada ją.Ramona jest przytulana: zgadza się od razu, po czym od razu wierci się, żeby ją odłożyć na dół.Ramona widzi trzy koty kilka metrów od siebie: Ogarnia ją natychmiast obezwładniający wybuch radości, który trwa nawet po tym, jak koty uciekają, ratując życie.Po 12 minutach Christopher zdał sobie sprawę ze swojej pomyłki, usunął wpis i przeprosił czytelników."Internauci zaczęli dodawać takie wpisy na profilu radia:"To dużo lepsze niż ostatnie przygnębiające wiadomości. Czy statusy o Ramonie mogą stać się częścią programu NPR?""To była najweselsza informacja, jaką dostaliśmy przez cały dzień. Dlaczego nam to odebraliście? A poza tym - czy Ramona dostanie kotka? Myślę, że potrzebuje kotka."Doszło do tego, że historię podłapały żartobliwie i inne służbowe profile. Zoo w Houston zapytało pod zdjęciem małego geparda, jak ma się dziś rano Ramona? Bo mają dla niej idealnego przyjaciela

Abelard Giza dosadnie powiedział co o tym wszystkim myśli:

 –  Siema!Urodziła mi się właśnie druga córka. Ale piszę o tym nie dlatego, żeby ktoś mi teraz gratulował czy wklejał serduszka. Piszę o tym dlatego, że w takich sytuacjach oprócz dziecka zawsze rodzą się kolejne pytania i wątpliwości. Człowiek próbuje być dojrzalszy, myśleć o przyszłości itp.Próbowałem śledzić to co dzieje się na Wiejskej, ale z wiadomych przyczyn było to z doskoku i tylko jednym okiem.Od początku tej kadencji staram się bardzo, żeby moje prywatne sympatie emocjonalnie nie wzięły góry. Kto zna moją twórczość ten wie, że raczej bliżej mi do lewej strony niż do prawej. Kto widział, mój nowy program wie też że i tam od polityki uciec nie zdołałem. Zawsze będę starał się punktować głupotę, nieważne pod jakim sztandarem będzie maszerować.Głupota nie ma koloru. Potrafi być i brunatna, i tęczowa.Chciałbym, żeby po obu stronach - i wierzę, że tak jest - były osoby, które potrafią rozmawiać, argumentować i szukać kompromisu pomiędzy dobrem narodu a jednostki (że tak to umownie nazwę). I nie ma znaczenia co myślę prywatnie. Żyjemy obok ludzi, którzy mają inne poglądy i chcąc nie chcąc musimy jakoś współgrać.W tym co robię próbuję zachować zdrowy rozsądek i przyjmować argumenty obu opcji. Nie znoszę cenzurowania sztuki i próby wpływania na teatry. Brzydzą mnie przemoc, homofobia i antysemityzm. Ale też nie każdy ksiądz to pedofil, a wywieszenie flagi przed domem nie musi być od razu oznaką wytatuowanej falangi na dupie. Patriotyzm to nie tylko Żołnierze Wyklęci i skarpety z symbolem Polski Walczącej. Ale to też nie tylko kasowanie biletu i płacenie podatków.Mnie też wkurwiają wysokie emerytury typów, którzy kiedyś pałowali przyzwoitych ludzi i to, że „jakimś cudem” duży biznes oprał się mocno na kolesiach mających w poprzednim systemie plecy i znajomości.Ale nie chcę płacić abonamentu za telewizję, którą robi Jacek Kurwski, bo nie znoszę bałwana od lat, a i jakoś mnie ramówka TVP nie przekonuje. Tak jak z resztą nie przekonuje TVN ze swoim plastikowym światem cwelebrytów i POLSAT wykuty z dykty i cekinów. I gdybym miał płacić za którąkolwiek z tych stacji też bym protestował.Płacę abonament za Netflixa. Z przyjemnością. A jak podniosą cenę to trudno - widzę co robią i bez gadania dorzucę piątaka. Fajnie by było, żebym nie musiał chodzić do kościoła bo każą, albo odmawiać różańca podczas wysyłania paczki na poczcie, ale też nie chciałbym żeby mnie ktoś zmuszał do hajtania się z facetem. Ale jeśli ktoś ma ochotę leżeć krzyżem 24h albo być drapany wąsem podczas całowania - luz.Dla wszystkich znajdzie się miejsce. To duży kraj. Mamy morze, góry i jeziora. Niech sobie więc rośnie i marihuana, i "dzięcielina pała”. Nie chcesz - nie jaraj. A jak ci będą dmuchać w twarz to wtedy śmiało pierdolnij.Nikt przecież nie każe nikomu jeść chleba żytniego powszedniego. Ja lubię i się bardzo cieszę, że mogę kupić. Że na półkach są opcje. Źle by było, gdyby wypiekali tylko biały aryjski bochen.Z drugiej strony zapiekanka na pełnoziarnistym - zastrzelcie mnie!To są przykłady. Nie piszcie mi potem: „marihuana to nie żyto” albo „jeb się Masonie!” - to wszystko wiem.Próbowałem bardzo długo zachować trzeźwy umysł, ale coś pękło - ostatnio zdarza się najwybitniejszym, kanalie… Myślę sobie, że to nie jest w porządku, że boję się tego co się dzieje. Po moim domu biega jakiś ekipa z młotkiem, krzyczy, że ma pozwolenie od wspólnoty i rozpierdala różne elementy. Teraz zabrali się za ściany nośne. Nikt mi nic wcześniej nie wyjaśnił. Może nawet mają ze sobą jakieś plany, może to wszystko jest jasne w głowie Wielkiego Budowniczego - ale ja nic nie wiem. A na planach się nie znam. Ja sobie piszę śmieszne rzeczy. Ktoś inny pracuje w stoczni, ktoś jeździ taksówką. Nie musimy kumać planów. Wystarczy gdyby ktoś po ludzku spróbował wszystkie nasze wątpliwości wyjaśnić. I kiedy jakiś bardziej światły sąsiad pyta: „A to się nie zawali? Czy Pan Zbyszek sam to dźwignie? Wiemy, że jest doskonałym specjalistą, ale nie jest Bogiem - jakby chciał. Może lepiej, żeby był jeszcze jakiś inny filar?”to nie chcemy w odpowiedzi słyszeć tylko:„Bandyci ten dom stawiali! Dzieci budowlańców sprzed 40 lat!”„A pana kolega nie budował wtedy? Kojarzę wąsa…”„Ale my jesteśmy dobrzy! Masz lizaka dla dziecka!”Mnie osobiście ten lizak nie przekonuje. Aczkolwiek szkoda, że poprzednia ekipa o lizaku nie pomyślała.Oni w ogóle mieli wyjebane. Przychodzili do roboty raz na jakiś czas. Pomieszali beton, ukradli parę cegieł, okna wstawili tańsze, piasek sypali zamiast cementu - żeby się ośmiorniczek nawpieprzać. A dom nasz kruszał i osiadał.Zła ekipa. Bez żadnych wątpliwości. Partacze pierdoleni.Ale, jak wspomniałem, ja się na budowach nie znam. Przez lata myślałem, że tak ma być. Że wszyscy te cegły kradną. Że na tym polega „fachowiec”. Przecież odkąd pamiętam tak było. Co przyszła jakaś ekipa to przekręt. Gdyby któraś była dobra, to przecież byśmy ją wybierali co cztery lata. Nikt nie zmienia zwycięskiego składu #adamnawałkaMoże faktycznie ten nasz dom stoi na złych i zgniłych fundamentach i mieszkańcy parteru już dawno brodzą w gównie, a nikt z wyższych pięter o nich nie myśli. Póki się nie wleje do Twojego salonu, masz wywalone. Może wreszcie przychodzi Wielki Budowniczy, który czuje, że ma taki sprzęt, że wreszcie może to ruszyć, bo jak nie dziś, to za rok albo pięć wszystko się rozleci (co nawet mógłbym zrozumieć). Ale - o, Wielki Bobie! - zrozum, że na mój chłopski rozum, nie powinno się burzyć wszystkiego kulą na łańcuchu, kiedy w bloku mieszkają ludzie. To musi być bardzo przemyślana i precyzyjna operacja. A każdy, kto ma wątpliwości powinien dostać jasne i rzetelne wyjaśnienie. A jeśli go nie dostaje to: albo go nie ma, albo traktuje się pytającego jak idiotę, albo może fundamenty nie są tak zgniłe jakby chciała ekipa i cały ten sprzęt, i rozpierdol jest tylko ku uciesze operatora „burzarki”.Prosta to przenośnia. Nie uwzględnia pewnie wielu niuansów. Ale wierzę, że wszyscy, którzy myślą rozumieją. Pytam zatem: czy ktoś bardzo spokojnie i konkretnie, bez krzyków „jebać PO” i „jebać PIS” potrafi mi wyjaśnić, że nie ma się czego bać? Że to co widzimy to są dobre ruchy?Bo jeśli nikt tego nie zrobi, to boję się, że mój strach przerodzi się we wkurw, a wtedy ciężko będzie powstrzymać emocje i choćby próbować zrozumieć. A to złe.Już jednego gościa zapytałem pod wpisem Dawida Podsiadły - podobnym w tonie - o argumenty, bo rzucił tylko coś w stylu "śmierdzi KODziarstwem”. Potem się okazało, że nie miał ani jednego sensownego zdania na obronę tych działań. A nie o takie wpisy mi chodzi. Szkoda stukać w klawiaturę. To już lepiej wymieniać tytuły seriali, które warto obejrzeć. Będzie jakkolwiek konstruktywniej.ARGUMENTY.Proszę, bo czasu mało, a emocje z dnia na dzień większe. Poza tym piątek i wszyscy chcą się nawalić. Za sądy albo na pohybel.
Kiedy czytam swoje stare wpisy na Facebooku –
Podobno nie ma problemów z islamem,a jedynie z garstką stanowiącą margines terrorystów –  Sąd skazał go na śmierć za wpisy na Facebooku i WhatsApp30-letni Taimore Razy z Pakistanu ma zostać stracony za wpisy na Facebooku. Zdaniem sędziego obraził sunnickich przywódców religijnych i żony proroka Mahometa.
Nie jest łatwo dostać się do prezesa –  all visitors must sign in
Łowcy autografów –

Na "Sylwestra z Andrzejem Dudą" zapisało się już ponad 200 tysięcy osób (22 obrazki)

Stężenie ludzi z niedoj*baniem mózgowym jest tu zdecydowanie zbyt wysokie jak dla mnie... –  Robert Lewandowski bierze udział w akcji UNICEF'ui zachęca ludzi do zakupu szczepionek dla dzieci wNepalu, a internauci komentują. Niektóre wpisy:Lewy, sorry, ale teraz strzeliłeś samobója!Testowanie tego badziewia na biednych dzieciach dlazysku farma korpo biznesu nazywasz pomocą? NAPEWNO NIE PODARUJĘ dziecku z Nepalu śmierciwe fiolce. Ani w żadnym innym kraju! Opamiętaj się,najpierw zdobądź wiedzę, zanim coś zacznieszfirmować własnym nazwiskiem i wizerunkiem"Lewy dał się wciągnąć w oszustwa korporacyjneLewy próbuje wam powiedzieć , że korporacja będzietestować szczepionki na biedocie , a Polacy mają zato zapłacić Śmiać się czy płakać ? Lepiej zamij sięPolską ! Zareklamuj swobodny dostęp do broni dlaKowalskiego , obniżenie podatków dla Kowala isprywatyzowaniem szpitali dla ludzi których okradapaństwo na stojąco ! Nie daj się wymanewrowaćjeszcze raz bo będziesz tracił szacunek zwykłychludzi...Tylko nie szczepionki, które powodują właśniechoroby poprzez ukryte zawartości m.in. rtęci. Lewy(wiem, że to nie Ty prowadzisz) - nie pchaj sięw politykę NWO. Poczytajcie jak w Afryce ludziezaczęli chorować na Ebolę Właśnie po tym jak "RedCross" zaczął szczepić dzieci. Są zdjęcia ludzi, którzyw akcie desperacji pisali o tym na kartkach, bo mediaoczywiście milczą. Wszelkie Unicefy, Red Crossy,United Nations i inne służą NWO."
Ten chiński taksówkarz wpadł na genialny pomysł uszczęśliwiania ludzi – "Jeśli jesteś szczęśliwy - napisz co daje ci szczęście w życiuJeśli jesteś nieszczęśliwy- poczytaj poprzednie wpisy"
Zamiast przycisku "nie lubię" na Facebooku - tak teraz będziesz oznaczać wpisy, które cię denerwują albo smucą – Niebawem przy postach znajdować się będąemotikony do wyrażania swoich "reakcji". Zamiast kliknąć„łapkę w górę” będziemy mogli wybrać jedną z sześciu innych reakcji, wyrażonych za pomocą sześciu różnych,łatwych w identyfikacji emotikon

16 mistrzowskich ciętych ripost do facebookowych wpisów (17 obrazków)

11 internetowych wpisów, które udowadniają, że między dzisiejszymi dzieciakami, a ich rodzicami jest wielka przepaść (12 obrazków)

Po nagłej śmierci blogerki Maddinki na portalach społecznościowych pojawiły się wpisy osób cieszących się z tego – Jakim trzeba być ścierwem, żeby o drugim człowieku coś takiego napisać? Jeszcze się nie wstydzić pisać tego pod własnym nazwiskiem i własnym zdjęciem?

20 najlepszych wpisów z uczniowskich dzienniczków (21 obrazków)

Drogi rodzicu! – Proszę Cię abyś dając dostęp dziecku do internetu, uczył go również tam kultury jak i kontrolował publiczne wpisy.Dziękuje, Internauta
Kiedyś myślałem, że fajnie byłoby czytać w myślach innych osób – Teraz mam konto na Facebooku i już mi przeszło
Genialny taksówkarz z Hongkongu – "Jeśli jesteś szczęśliwy - napisz co daję Ci szczęście w życiuJeśli jesteś nieszczęśliwy - poczytaj poprzednie wpisy"
Myślałeś, że kogoś okradli – a to tylko wpisy agencji reklamowych
Przeczytałem swoje wpisy i komentarze na Facebooku jakie dawałem 3 lata temu – i nie mogę zrozumieć jak mogłem być takim idiotą?
Demotywator sesyjny – A ty zebrałeś już wszystkie wpisy?