Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 237 takich demotywatorów

poczekalnia
61-letnia kobieta w Ohio, kierowca Ubera, dostała zlecenie odbioru paczki z domu 81-latka. Gdy przyjechała, starszy mężczyzna wyjął broń i oddał strzały mimo tłumaczeń kobiety, że przyjechała jedynie odebrać paczkę – Chwilę przed zdarzeniem miał dostać telefon od oszustów próbujących wyłudzić od niego pieniądze. Twierdzili, że jeden z jego krewnych potrzebuje pomocy i zaraz ktoś zgłosi się po pieniądze. 81-latkowi przedstawiono zarzut zabójstwa. Mężczyzna nie przyznał się do winy. Aktualnie jest na wolności - wyszedł za kaucją. Loletha Hall zmarła w drodze do szpitala KIPP
Witamy w Rosji. Rosyjski influencer zagłodził swoje dziecko na śmierć, bo chciał "karmić je słońcem" – "Liuty" próbował "karmić" swojego potomka za pomocą tzw. diety pranicznej, czyli energią słoneczną. Mężczyzna początkowo nie przyznawał się do winy. Odpowiedzialność próbował zrzucić na swoją partnerkę. Ta usłyszała już dwuletni wyrok skazujący na prace społeczne.Gdy dziecko w 2023 w tragicznym stanie trafiło do szpitala ważyło zaledwie 1.3 kg. Nie udało się go uratować.  Mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności
Chodzi o zgaszenie w Sejmie gaśnicą świec chanukowych – Poseł nie przyznaje się do winy
Mężczyzna odsiadujący wyrok 17 lat więzienia za serię włamań i oskarżony o kradzież złotego sedesu zrobionego z 18 karatowego złota o wartości 4,8 miliona funtów z wystawy w pałacu Blenheim w 2019 roku, przyznał się do winy – Ale samego sedesu nigdy nie znaleziono
 –  PRZEPRASZAMY ZAPOMAZANIE TE ŚCIANY
 –  Katecheza 37Jezus odpuszcza nasze grzechyPan Jezus przebaczył grzechy wielu ludziom. Odpuścił teżwiny grzesznej kobiecie. Powiedzial do niej:Twoje grzechy są odpuszczone".(Lk 7, 48)
Odpowiadasz tylko za swoje decyzje, nie cudze –  IESVS NAZARENYSREX IVDAEORVM1975 Y Y N K 3477 453
"U ludzi żyjących z poczuciem winy pojawiają się niewzruszone przekonania, nieugięte normy i niemożliwe do osiągnięcia zasady, których ostatecznym celem jest niweczenie sukcesu. Zmuszają człowieka do życia w poczuciu ciągłej klęski" – Bernardo Stamateas B
Andrzeja nie raziły prawomocnie osądzone winy tych dwóch panów. Zaczął się ich wstydzić dopiero wówczas, gdy wyszła na jaw sprawa z wiedeńskimi prostytutkami – Taki system wartości ma prezydent
 – 1 ) Skarpetki to całkiem niezły prezent.2 ) Powitaj chroniczne niedospanie. Wiesz jak to jest mieć telefon ze słabą baterią, który podłączasz na noc, a i tak rano jest 70%? Takie to uczucie.3 ) Dorosłość to głównie kasowanie emaili lub poczucie winy, że nawet meili nie ogarniasz.4 ) To jak z mamą mówiącą, że nie kupi ci czegoś, bo w domu jest jedzenie. Tylko teraz sam/a sobie to będziesz powtarzać.5 ) "To całe 500 plus ma swoje plusy."6 ) Zrobione pranie musi w końcu zostać wywieszone, ale ponieważ "jest zrobione", zapomnisz je wywiesić. Pranie jest niekończącą się pętlą.7 ) Dorosłe życie jest trochę jak Open'er, tylko w listopadzie i występują politycy.8 ) Raczej nie będziesz mieć kariery, tylko pracę.9 ) Alkohol mniej bawi, od kiedy nikt go nie zabrania. Okazuje się też, że rzeczywiście szkodzi.10 ) Bycie dorosłym to głównie bycie zajętym, płacenie rachunków i taki lekki ból głowy, czasem brzucha, trochę pleców.11 ) Seks jest fajny, tak, ale dopięta prezentacja z raportem kwartalnym na czas - to jest dopiero satysfakcja.12 ) Bycie sobą jest drogie.13 ) "Rób to, co kochasz, a nigdy nie będziesz w pracy" - niektórzy naprawdę w to uwierzą i się stoczą.14 ) Jeżeli to co kochasz jest legalne i rzeczywiście możesz się tym zajmować, będziesz tak jakby w pracy cały czas czas jest larwa wiecznościktóra gryzie wdupę twoje marzenia

W komentarzach czasem można się natknąć na krótkie, urocze wierszyki Oto rymowane komentarze naszych użytkowników - Melotte i rubberduck13 (11 obrazków)

Czego nie chcesz dostać pod choinkę? Wszyscy mamy wymarzone prezenty, które chcemy znaleźć pod choinką. Ale są też takie prezenty, których za nic nie chcemy otrzymać (14 obrazków)

Nie wiem czy ta pani jest świadoma tego, że na windę można poczekać dwie minuty –  DumiiObserwujDzisiejsza młodzież to jest jakiś żart,wpakowali się nastolatkowie do winychociaż obok są schody i nie było dlamnie miejsca a ja z wózkiem i mówięże muszą wyjść bo się nie zmieścimy aoni się na mnie patrzą jak w malowanewrota XD to mówię że mają nogi mogąwejść po schodach+
NBP jest bez winy.Tak głosi "prawo Banera" –  To jest prawda, że myprzejechaliśmy tegopana na czerwonymi na pasach, ale mamywykupiony na mieściebaner informujący,że jeździmyzgodniez przepisami.Oczywiście, mogąpaństwo jechać!
 –  Zoo Poznań Official Site1h.wwwDobrego Dnia Bez Futra. Futra na grzbiecie do konca życia życzymy przedewszystkim naszym siostrom i braciom oraz pobratymcom: norkom, jenotom iinnym... Ale i do was, ludzi, słów kilka.Poznajmy się: mam na imię Cykoria. Na wybiegu ze mną jest w tej chwili jeszczeLebiodka. Jesteśmy lisicami fermowymi. Udało się nam. Nie mieszkamy już na fermiei nikt nie obedrze nas ze skóry.Wyobraźcie sobie, że możemy tu kopać nory! Możemy schować się w krzakach,biegać (choć to z trudem - nie z naszej winy zresztą).Co w tym nadzwyczajnego, że lis kopie nory? Nic, pod warunkiem, że lis ów, niespędza całego, niezbyt długiego życia na podłodze z metalowej siatki. Tam noryraczej wykopać się nie da.XPo co siatka? Bo pod jednym lisem mieszka kolejny, a dopiero pod nim jestpodłoga. W ten sposób, kiedy wydalamy - nasze odchody spadają na sam dół...Czasem na towarzysza niedoli w klatce poniżej. Uciec przed tym trudno, nie madokąd. Klatka jest ciasna.Dzień Bez Futra. 25 listopada. Wy, ludzie obchodzicie go od 1994 roku. Obchodzicieteż, dużym łukiem, fermy futrzarskie. Bo brzydko pachną, bo emitujązanieczyszczenia. Jeśli nie będziecie ich czuć i widzieć, to one nie znikną, pamiętajcieo tym. Nadal będą śmierdzieć i nadal będą zanieczyszczać.Koniec listopada, to, jak po nas widać, czas, w którym lisie futra są geste i grube.Tu na wybiegu, to dobry objaw, bo zima za pasem. Dla lisów wegetujących nafermach to znak, że za chwilę zginą. Porażone prądem. Jeśli będą miały szczęścieumrą szybko.Chciałam Wam w imieniu swoim i Lebiodki coś jeszcze powiedzieć.Jeśli będziecie w ZOO - zerknijcie, proszę, na tablice przy naszym wybiegu...Słucham? Że te zdjęcia są straszne, że nie powinno się ich pokazywać? Tak, macieracje są straszne, a to tylko zdjęcia. Myśmy były tam, w środku.
Szokujące morderstwo w Szumsku pod Mławą. 27-letni Paweł O. brutalnie zamordował swoją 45-letnią siostrę Ewę K. Mężczyzna zaatakował siostrę nożami, a potem odciął jej głowę – Celowo ustawił ją na stole, by makabrycznego odkrycia dokonały córki 45-latki, które wróciły ze szkoły.Z ustaleń "Super Expressu" wynika, że powodem miał być fakt, że ojciec rodzeństwa nie przepisał na 27-latka gospodarstwa.Już następnego dnia po zatrzymaniu mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Przyznał się do winy. Jak zeznał, "chciał rozpocząć nowe życie". Grozi mu dożywocie
Skutki wypadku na A1 po raz kolejny dowodzą, że Polska to kraj z kartonu – Rodzice mężczyzny, który wraz z żoną i dzieckiem spalili się żywcem w kii, wystąpili do ubezpieczyciela o wypłatę środków z OC. Ten jednak odmówił, bo "nie można ustalić winy któregokolwiek z uczestników kolizji". Formalnie, ma racje. Sebastian M. nie został skazany. Wciąż siedzi w Dubaju, bo boi się hejtu w Polsce. Do samego procesu jeszcze daleko, a rodzinę M. stać na najlepszych adwokatów. Może za 5 lat proces się zakończy i rodzice ofiar będą mogły wystąpić o odszkodowanie. OC płacić musisz, ale korzystać z niego -niekoniecznie... STRAZ
Według przedstawicieli służb leśnych atak nastąpił z winy ekologów. Ci przyznali się do winy –
Jednocześnie politycy siedzą i myślą, co tu zrobić, aby Polacy chętniej zakładali rodziny –  Leksawka - Porady Prawnept. o 15:59.Witam,Obecnie płace 2300zl alimentów na swoje dziecko pluswiduje się z nim tydzień w miesiącu. Jak pewnieniektórzy wiedza mamy w Polsce chore prawo i dzieckourodzone do roku po rozwodzie z automatu dostajenazwisko byłego męża. I w moim przypadku takasytuacja nastąpiła, dziecko urodziło się dwa miesiącepo rozwodzie, nie jest moje (sam rozwód trwał 2 lataprzez które nie mieszkałem z była partnerka). Byłapartnerka wysłała mi akt urodzenia w którymrzeczywiście widnieje moje nazwisko i ja jako ojciec, zinformacja ze mam od przyszłego miesiąca płacić1300pln więcej na drugie dziecko którego nie jestemojcem. Zagroziła ze pójdzie do sądu o zwiększenieobecnych z powodu inflacji alimentów i ze dostanę 2xpo 3000 jeśli się będę stawiać. (Jej matka pracuje wsądzie wiec noe uśmiecha mi się kolejny raz odwoływaćdo wyższej instancji). Dodam ze rozwód z jej winy, byłapartnerka nie pracuje, żeby moja córka pojechała gdzieśna wakacje, wyszła do zoo etc to muszę ja zabrać ją zesobą i opłacić (nie jest to dla mnie problem, ale szlakmnie trafia ze była partnerka lata sobie 2 razy w roku dociepłych krajów, a nie ma 50pln żeby raz wysłać córkędo zoo lub kina).Czy rzeczywiście jest się o co martwić i za niedługobędę płacić nie dość ze więcej na nią (bo na 3letniedziecko 2300 to jest już świat ) to jeszcze na cudze. Jakzmienić to w papierach żeby obce dziecko nie nosiłomojego nazwiska tylko nazwisko nowego partnera byłejczyli ojca. Była żona już zapowiedziała ze ona palcem wtym kierunku nie kiwnie bo jej i jej partnerowi to nieprzeszkadza.Ty i 259 innych użytkowników15Komentarze: 78
Źródło: Facebook
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
 –  Niemal od razu po ślubie każdy pytał mnie, kiedyurodzę dziecko. Lata leciały i do pytania dołączyłyteksty typu: "Zobacz jak Twój mąż sobie radziz siostrzenicą. Bardzo pasują mu dzieci. Kiedyw końcu będziecie mieli swoje?". Odpowiadałamżartobliwie, czasem mówiłam prawdę, że jeszcze nieudało mi się zajść w ciążę, ale zauważyłam, że nikogonie interesowała moja odpowiedź. Chcieli mi tylkodowalić. Było mi przykro i czułam się nieszczęśliwa,że jestem jakaś gorsza, a te pytania jeszcze bardziejmnie dołowały i wywoływały u mnie poczucie winy.Czułam się tak, jakbym była kobietą gorszego sortu...Pewnego razu z płaczem powiedziałam mężowi, żenie ma opcji, żebym pojechała na kolejną imprezę,na której znowu będą mnie obwiniać za"nieurodzenie". Mąż spokojnym głosem kazał się niemartwić i powiedział, że wstawi się za mną.W samym środku imprezy, kiedy wszyscy głośno zesobą rozmawiali, jak zwykle zapytano mnie kiedyurodzę. Na co mój mąż odpowiedział krótko: "Niestaje mi". Goście w szoku, przestali nawet przeżuwaćjedzenie i nikt już nie śmiał zadać mi tegoniezręcznego pytania. Ta sytuacja nauczyła mniejednego, że na niestosowne i głupie pytania wartoodpowiadać stanowczo i bez zbędnego wstydu.