Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 15 takich demotywatorów

Antropolog zaproponował dzieciom z afrykańskiego plemienia pewną zabawę – W pobliżu drzewa postawił kosz pełen owoców i powiedział, że ten, kto pierwszy do niego dobiegnie, będzie miał na własność jego zawartość. Kiedy dzieciaki to usłyszały, wzięły się za ręce, razem pobiegły do drzewa, a po znalezieniu owoców podzieliły się nimi i usiadły zadowolone.Kiedy antropolog zapytał dzieci, dlaczego tak się zachowały, skoro jedno z nich mogło mieć wszystkie owoce dla siebie, otrzymał następującą odpowiedź: „UBUIMTU, jak jeden z nas miałby być szczęśliwy, skoro pozostali są smutni?" W pobliżu drzewa postawił kosz pełen owoców i powiedział, że ten, kto pierwszy do niego dobiegnie, będzie miał na własność jego zawartość. Kiedy dzieciaki to usłyszały, wzięły się za ręce, razem pobiegły do drzewa, a po znalezieniu owoców podzieliły się nimi i usiadły zadowolone.
Właściciel kawiarni utrzymuje zakaz wstępu dla wszystkich dzieciponiżej 5 roku życia w swoim lokalu – Od 23 lat mamy taką politykę dlatego, że dzieci biegają wokół ludzi, robią bałagan, hałas i nie mamy odpowiednich udogodnień w toaletach. Nie mamy miejsca na wózki dziecięce w każdym miejscu, nie jesteśmy zbyt dużą kawiarnią.Mamy znaki na zewnątrz, na tablicy i na drzwiach.Myślę, że jesteśmy jedynym miejscem, które nie wpuszcza dzieci poniżej piątego roku życia i ludzie mówią, że lubią tu przychodzić, bo nie ma krzyczących dzieci. Jest wiele innych kawiarni, które wpuszczają dzieci, to nie jest tak, że nie mają gdzie pójść.Dziś rano przyszło do nas kilkoro starszych dzieci, usiadły i dobrze się zachowywały, ale dzieci w wieku dwóch lub trzech lat zaczynają biegać i rozrabiać. Mamy tu wiele cennych rzeczy i nie chcemy, żeby dzieciaki je zniszczyły Od 23 lat mamy taką politykę po prostu dlatego, że dzieci biegają wokół ludzi, robią bałagan, hałas i nie mamy odpowiednich udogodnień w toaletach. Nie mamy miejsca na wózki dziecięce w każdym miejscu, nie jesteśmy zbyt dużą kawiarnią.Mamy znaki na zewnątrz, na tablicy i na drzwiach.Myślę, że jesteśmy jedynym miejscem, które nie wpuszcza dzieci poniżej piątego roku życia i ludzie mówią, że lubią tu przychodzić, bo nie ma krzyczących dzieci. Jest wiele innych kawiarni, które wpuszczają dzieci, to nie jest tak, że nie mają gdzie pójść.Dziś rano przyszło do nas kilkoro dzieci, usiadły i dobrze się zachowywały, ale dzieci w wieku dwóch lub trzech lat zaczynają biegać i krzyczeć. Mamy tu wiele cennych rzeczy i nie chcemy, żebydzieciaki je zniszczyły
Pewien antropolog zaproponował dzieciom z afrykańskiego plemienia pewną zabawę. Położył on koszyk pełen owoców obok drzewa i powiedział dzieciom, że ten, kto pierwszy do niego dobiegnie, będzie miał na własność jego zawartość – Kiedy dzieciaki to usłyszały, wzięły się za ręce, razem pobiegły do drzewa, a po znalezieniu owoców podzieliły się nimi i usiadły zadowolone. Kiedy antropolog zapytał dzieci, dlaczego tak się zachowały, skoro jedno z nich mogło mieć wszystkie owoce dla siebie, otrzymał następującą odpowiedź:"Ubuntu, jak jeden z nas miałby być szczęśliwy, skoro pozostali są smutni? Słowo Ubuntu w kulturze xhosa oznacza "Jestem, ponieważ jesteśmy"
Antropolog zaproponował dzieciom z afrykańskiego plemienia pewną zabawę – W pobliżu drzewa postawił kosz pełen owoców i powiedział, że ten, kto pierwszy do niego dobiegnie, będzie miał na własność jego zawartość. Kiedy dzieciaki to usłyszały, wzięły się za ręce, razem pobiegły do drzewa, a po znalezieniu owoców podzieliły się nimi i usiadły zadowolone.Kiedy antropolog zapytał dzieci, dlaczego tak się zachowały, skoro jedno z nich mogło mieć wszystkie owoce dla siebie, otrzymał następującą odpowiedź: „UBUIMTU, jak jeden z nas miałby być szczęśliwy, skoro pozostali są smutni?"
 –  Zupełnie nie rozumiem tych ludzi. Pełnia sezonu, a tu ani żywej duszy!
Zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego muchy często tak pocierają przednimi odnóżami, jakby je myły pod kranem? – Okazuje się, że mają na nich receptory smaku i w ten sposób sprawdzają, na czym usiadły
Wielki szacunek dla tych pań, co Irenkami się zowią, za ocalenie 200-letniego drzewa! – Nigdy nie przeceniaj mocy upartej kobiety, a już szczególnie dwóch. Kiedy urzędnicy z Rzeszowa postanowili wyciąć stary dąb, by umożliwić powstanie ronda, dwie Panie Ireny wzięły sprawę w swoje ręce. Panie usiadły pod drzewem, na którym zawisnęła kartka z napisem: "Przeznaczony do wycięcia, próbujmy uratować!" i zbierały tam podpisy pod petycją skierowaną do prezydenta. Udało się ich uzbierać 400 + 800 w wersji elektronicznej. Ich działania dały rezulat. Prezydent ugiął się i zapowiedział zmiany w projekcie, który pominie wycinkę starego dębu. Brawo dla tych Pań!
 –  18 godz G H: O kulturze jazdy komunikacją miejską słów kilka. Jestem po operacji barku i muszę bardzo uważać, żeby nikt mnie nie trącił, albo żebym się o coś nim nie uderzył. Wiadomo jak to jest w miejskiej komunikacji. Jakiś nadgorliwy kierowca albo inny kamikaze na rowerze wjedzie pod tramwaj. ostre hamowanie, chwila nieuwagi i znowu leżę na stole operacyjnym. Grupa młodych ludzi w wieku nie więcej jak 20 lat siedzi rozkraczona na siedzeniach przeznaczonych dla matek z dziećmi i niepełnosprawnych. Co prawda orzeczenia o tymczasowej niepełnosprawności nie posiadam, ale widoczny temblak sugeruje. że jednak jakieś ortopedyczne problemy istnieją. Nie wzrusza młodej dziewczyny ani to, że stoję nad jej głową, ani to, że wyciągam telefon i robię jej zdjęcie. Ten sam dzień, tramwaj obłożony w znacznym stopniu. Wchodzi matka z 2-3-letnią córeczką na rękach. Młodzi wpatrzeni w telefony. po szybkim rekonesansie otoczenia uznają, że jak nie będą patrzeć na matkę z dzieckiem, to ona zniknie i nie będzie potrzebowała usiąść dla bezpieczeństwa własnego i dziecka. Na to wstaje starsza Pani, koło 70 lat i donośnym głosem mówi, żeby matka z dzieckiem sobie usiadły, bo młodzież jakoś nie ma zamiaru ustąpić miejsca. Co się z wami ludzie dzieje? Mamy aż tak egoistyczne społeczeństwo, że nie widzimy więcej jak czubek własnego milienialsowego nosa?
 –  Dzisiaj moja dziewczyna udowodnit, że żadneku wa, nawet najbardziej absurdalne historiena temat logiki kobiet nie biorą się znikądZadzwoniła do mnie, że auto jej przerywa wdrodze z pracy. Powiedziałem, żeby stanęłana stacji i że podjadę w ciagu godziny isprawdzę i jak będzie trzeba to ją zaholuję domechanika. Zadzwonila po 15 minutach, żegodzina to za dlugo i że zaholuje ją jejpsiapsiółka Ala, bo będzie akurat tamtędyjechać. Myślę- spoko, usamodzielnia się. Iteraz uwaga... Serio ku wa- UWAGA. Dzwoniz płaczem zebym jednak przyjechał bozaiabały w jakieś barierki. No więc zbieramsię i jadę. No i faktycznie- auto mojej na linceza autem Uli w ebane w barierki na wyjeździeze stacji. Spytacie jak? A no ku wa tak ! Obieusiadły w aucie holującym, a holowanepostanowiły pociągnąć z tyłu jak ku wa jakieśsanki na kuligu!
Opowieść ojca znaleziona w internecie. Oby więcej takich mądrych dzieci: – "Poszedłem z 6-letnim synem do kina na "Coco" (taka bajka)Kiedy usiedliśmy na sali obok nas usiadły trzy nastolatki. Zachowywały się głośno, wszystko komentowały i mówiły co się za chwilę wydarzy w filmie. Wszyscy próbowali zachować spokój i nie wszczynać kłótni. Nagle syn do mnie powiedział. - Tato. - Tak? - Dziś w przedszkolu uczyliśmy sie o szacunku - To dobrze - odpowiedziałem. - Tato. - Tak? - Czy wszyscy chodzili do przedszkola? - ciekawie zapytał. - Większość tak, a dlaczego pytasz? - To dlaczego te dziewczyny nie potrafią okazać szacunku innym? Zamarłem, a cała sala zaczęła klaskać. Nigdy jeszcze nie byłem z niego taki dumny"
 –  Dzisiaj moja dziewczyna udowodniła, że żadne kurwa, nawet najbardziej absurdalne historie na temat logiki różowych pasków nie biorą się znikąd. Zadzwoniła do mnie, że auto jej przerywa w drodze z pracy. Powiedziałem, żeby stanęła na stacji i że podjadę w ciągu godziny i sprawdzę i jak będzie trzeba to ją zaholuję do mechanika. Zadzwoniła po 15 minutach, że godzina to za długo i że zaholuje ją jej psiapsiółka Ala, bo będzie akurat tamtędy jechać. Myślę- spoko, usamodzielnia się. I teraz uwaga... Serio kurwa- UWAGA. Dzwoni z płaczem żebym jednak przyjechał bo zajebały w jakieś barierki. No więc zbieram się i jadę. No i faktycznie- auto mojej na lince za autem Ali wjebane w barierki na wyjeździe ze stacji. Spytacie jak? A no kurwa tak ! Obie usiadły w aucie holującym, a holowane postanowiły pociągnąć z tyłu jak kurwa jakieś sanki na kuligu!

Jacyś obcy faceci obserwowali matkę z dziećmi podczas zakupów w Ikei. Ostrzeżenie, jakie zamieściła kobieta w internecie to ważne ostrzeżenie dla wszystkich rodziców:

Jacyś obcy faceci obserwowali matkę z dziećmi podczas zakupów w Ikei. Ostrzeżenie, jakie zamieściła kobieta w internecie to ważne ostrzeżenie dla wszystkich rodziców: – W sobotę Diandra Toyos była w IKEI z trójką dzieci i swoją mamą. Ma czteroletnią córkę i dwóch synów, jeden ma roczek, a drugi siedem tygodni.Diandra opisuje na Facebooku, że siedzieli na kanapie, gdy zauważyła przystojnego mężczyznę w średnim wieku kręcących się niedaleko. Coraz bardziej zbliżał się do dzieci.W pewnej chwili podszedł do jej córki i starszego syna, a Diandra instynktownie stanęła między nim, a dziećmi. Najmłodszy syn był w nosidełku na jej brzuchu.Nie konfrontując mężczyzny, dalej szukali idealnej kanapy. Dzieci wypróbowały każdą kanapę w zasięgu wzroku, a mężczyzna był trochę dalej. Czasami podnosił jakieś rzeczy udając zainteresowani,e ale Diandra widziała, że jego uwaga skupiona jest na rodzinie.W końcu nawet mama Diandry zauważyła dziwne zachowanie i cicho powiedziała, że powinny mu się przyglądać.Diandra opisuje, jak kilka chwil później zobaczyły równie przystojnego mężczyznę po dwudziestce.Nie patrzył na nie, ale również zbliżał się do rodziny.Rodzina próbowała się od nich oddalić, ale oni za nimi szli.Wreszcie usiadły w jednym z salonów, aby pozbyć się śledzących je mężczyzn.Mężczyźni usiedli na innej kanapie, z twarzami zwróconymi do nich.Rodzina została tam kolejne pół godziny.Diandra postanowiła, że muszą iść. Gdy wszyscy wstali, matka spojrzała w oczy jednemu z mężczyzn przekazując, że wie, co robią.Na szczęście wynik był taki, jak chciała – mężczyźni zrezygnowali. Rodzina ruszyła ku wyjściu, gdzie natychmiast wezwała ochronę i powiedziała, co się stało.Jasnym było, że mężczyźni nie byli w IKEI, by zrobić zakupy – Diandra zauważyła pewien szczegół w planie mężczyzn, który jest wyjątkowo nieprzyjemny.„W dziale, w którym byli, znajduje się wyjście. IKEA to duży, trudny do ogarnięcia labirynt. Mężczyźni mogliby uciec z moimi dziećmi, a jeśli ktoś czekał na zewnątrz, zniknęliby, zanim bym dobiegła do nich,” wyjaśnia w swoim poście.Po przeanalizowaniu tego, co się wydarzyło, matka trójki dzieci doszła do przerażających wniosków:„Jestem niemal pewna, że byliśmy celem handlarzy,” pisze.Teraz Diandra ostrzega innych rodziców i namawia ich do ścisłego pilnowania dzieci, gdy są w miejscach publicznych.„Gdybym tego dnia nie zwracała dużej uwagi na nie… albo pozwoliła dzieciom bawić się w czasie, gdy patrzę na telefon… mogłam je stracić. Robi mi się niedobrze na samą myśl. Ufaj swoim przeczuciom, jest ku nim jakiś powód,” dodaje.

Trochę obrazków, które zrozumie każdy rodzic:

 –  Dzieci:NIEZWYKŁE ISTOTY.NIE SŁYSZĄ SWOJEGO IMIENIAPOWTARZANEGO 10 RAZY.SŁYSZĄ ZA TO SZELESTOTWIERANEJ PACZKI CHIPSÓWZZA TRZECH ŚCIANPODCZAS BURZY Z PIORUNAMI.PODCZASOBIADU:JUŻ NIE MOGĘ!NIE ZMIESZCZĘ!30 MINPO OBIEDZIE:CO MAMY DOJEDZENIA?GRUPA WIĘCEJNIŻ TRÓJKI DZIECINAZYWA SIĘ MIGRENAJEŚLI WIDZISZ JAKAŚ KOBIETĘ, KTÓRAMÓWI BEZ PRZERWY OD 20 MINUTI NIKT JEJ NIE SŁUCHA,TO PEWNIE"NIE BĘDZIECIE MNĄ RZĄDZIĆ"SZEPCZĘ SOBIEPOD NOSEMROBIĄC KANAPKIDLA DZIECI I MĘŻA.CO ROBI DZIECKO, GDY SPRZĄTA:1% SPRZĄTA20% NARZEKA NA SPRZĄTANIE79% BAWI SIĘ ZNALEZIONYMI ZABAWKAMIDZIECI.PRZEZ DWA PIERWSZE LATA UCZYSZ JECHODZIĆ I MÓWIĆ.PRZEZ NASTĘPNE 16 PROSISZ, BY W KOŃCUUSIADŁY I BYŁY CICHO. ^MOJA KSYWA TOMAMAA MOJE PEŁNE IMIĘ TO:MAMO, MAMOOO! MAMO!PAMIĘTASZ TEN DZIEŃKIEDY PRZYWIEŹLIŚCIE MNIE DO DOMUI WYPEŁNIAŁA WAS RADOŚĆ?I OGOLIŁEM PSA MASZYNKA.CIĄGLE POWTARZAM DZIECIOM,ŻE NIE MOGĄ JEŚĆ CIASTA CZEKOLADOWEGONA ŚNIADANIE.DLATEGO ZAWSZE RANOZJADAM JE DOPIEROGDY WSZYSCY JUŻ WYJDĄ.NASTOLATKI:TAK MAMO, SŁYSZAŁEM!ZA 5 MINUT:CO MÓWIŁAŚ?ZAZWYCZAJ NIKT NIE DOSTRZEGATEGO, CO ROBI MAMA.PÓKI NIE PRZESTANIETEGO ROBIĆ.KTOŚ POWINIEN WYMYŚLIĆNAPÓJ ENERGETYCZNYO NAZWIE:DZIECKO WSTAJE O ŚWICIEPAMIĘTAJ RODZICU!JEŚLI WSPOMNISZ DZIECKUŻE KIEDYŚ, BYĆ MOŻE,HIPOTETYCZNIE COŚ ZROBISZ...ONO BIERZETO ZA PRZYSIĘGĘ.
Mistrzynie holowania z Radomia –  Spotter: Dzisiaj moja dziewczyna udowodnił, że żadne ku*wa, nawet najbardziej absurdalne historie na temat logiki kobiet nie biorą się znikąd. Zadzwoniła do mnie, że auto jej przerywa w drodze z pracy. Powiedziałem, żeby stanęła na stacji i że podjadę w ciagu godziny i sprawdzę i jak będzie trzeba to ją zaholuję do mechanika. Zadzwoniła po 15 minutach, że godzina to za dlugo i że zaholuje ją jej psiapsiółka Ala, bo będzie akurat tamtędy jechać. Myślę- spoko, usamodzielnia się. I teraz uwaga... Serio kurwa- UWAGA. Dzwoni z płaczem zebym jednak przyjechał bo zajebały w jakieś barierki. No więc zbieram się i jadę. No i faktycznie- auto mojej na lince za autem Uli wjebane w barierki na wyjeździe ze stacji. Spytacie jak? A no kurwa tak ! Obie usiadły w aucie holującym, a holowane postanowiły pociągnąć z tyłu jak kurwa jakieś sanki na kuligu!
Źródło: Spotted Radom

Dzieci

Dzieci –  DZIECI.PRZEZ DWA PIERWSZE LATA UCZYSZ JECHODZIĆ I MÓWIĆ.PRZEZ NASTĘPNE 16 PROSISZ, BY W KOŃCUUSIADŁY I BYŁY CICHO

1