Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 727 takich demotywatorów

Czasem za dużo komfortu potrafi zrujnować całe dotychczasowe życie –  cctc
One przybywają, by zostać pobłogosławione –
0:15
 –  HOME1000OND021OLIVE1001SEN125TROTTOFre
Internet zawsze pomoże –  Ja zabierający chłopaka mojejcórki na rybyWICKS125LikeaCommentSendPolecam zawinąć ciało w metalową siatkę.Jak napęcznieje od gazów może nadalwypłynąć całe lub w kawałku pomimociężarków. Siatka zapobiegnie napęcznieniu.W miarę jak zwłoki będą pęcznieć siatkawbije się w nie wżynając się w skórę ipomagając gazom się ulotnić jak równieżułatwiając robotę morskim padlinożercomAle co ja tam wiem.
 –  ΜΑΜΥ OsciPROSZE PAŃSTWAPROSZE NIE PYTAĆCZY RYBY MAJA, OŚCIOWSZEM MAJA.NIE WIEMY DLACZEGOMOZE BOG TAK CHCIAŁ

Przerażająca historia z lasu:

 –  Jak byłem dzieckiem pojechałem z dziadkiemi wujkiem na ryby z noclegiem. Nad jeziorodotarliśmy pod wieczór. Wujek z dziadkiemkazali mi zostać przy samochodzie i gopilnować, a oni mieli w tym czasie pójśćnapompować ponton przy brzegu. Na pytanieco mam zrobić gdy coś się wydarzy powiedzieli,że mam zamknąć się w samochodzie i zatrąbić,a oni szybko do mnie przyjdą.Dopóki słońce zachodziło, wszystko było git, alegdy zaczęło się ściemniać, wszedłem dosamochodu mimo tego, że byłem raczejodważnym gościem. Po chwili zapadła totalnaciemność i prawie nic nie było widać. Naglepatrzę, a centralnie przed naszymsamochodem rusza się krzak. Trwało todosłownie chwilę. Spojrzałem w stronę jeziora,ale dziadka i wujka nie było nigdzie widać.Kątem oka zobaczyłem, że krzak znowu zacząłsię ruszać... Zacząłem trochę panikować, więczablokowałem wszystkie drzwi w samochodzie.Wtedy z krzaków dobiegł dźwięk płaczącegodziecka. Włosy stanęły mi dęba. Do najbliższejmiejscowości mieliśmy jakieś 20 km, a podrodze nikogo nie mijaliśmy. Ręce zaczęły mi siępocić, ale zebrałem się w sobie, uchyliłem lekkookno i krzyknąłem: „Ej, dzieciaku, coś zajeden???". Cisza. Krzak kilka razy się poruszyłi znowu słychać było płacz przez kilka sekund.W tamtym momencie prawie zesrałem się zestrachu. W sumie, miałem 7 lat, więc niedziwota. Wpadłem na pomysł, żeby włączyćświatła i oświetlić krzak. Ujrzałem wtedyświecące się JEDNO oko. Zacząłem się paniczniezastanawiać, dlaczego nie dwa???Oko w krzaku zaczęło się ruszać i znowu rozległsię płacz. Spanikowałem i zacząłem trąbić jakpo bany. Usłyszałem wtedy dochodzące z tyłukroki i zobaczyłem zbliżające się światło latarki.Dziadek z wujkiem podbiegli do samochodui zapytali co się dzieje i czy stała mi się krzywda.Myślałby kto, że tacy opiekuńczy.Powiedziałem, że więcej z nimi nie pojadę naryby, bo płaczące dzieci w krzakach będą mi sięśniły po nocach. Najpierw zamilkli, a późniejzapytali, o jakich dzieciach ja gadam. Mówię, żew krzakach jakiś dzieciak siedzi i oko mu sięświeci - włączyłem jeszcze raz światła, żeby impokazać. Oni patrzą i faktycznie, jakieś oko sięświeci. Dziadek wyszeptał, że jeszcze takiegoprzerażającego gówna, to, kuwa, w życiu niewidział. Wujek na to: ,,Tato, idź zobacz co to,a ja w tym czasie wezmę coś do ręki".,,Pieprzony szlachcic. Jak takiś mądry, to samidź i zobacz, a ja tu z wnukiem postoję" -odpowiedział dziadek. Każdy z nas był festprzerażony. Ale w końcu wujek wyciągnąłzapasowe koło z bagażnika i zaczął się z nimskradać w stronę krzaków. Po chwili wskoczyłw krzaki i zaczął się z czymś siłować. Naglesłyszymy jak się drze: ,,pieprzeni myśliwi!"Dziadek pyta zdenerwowany, co tam sięodwala. I wtedy wujek wyciąga z krzakówzająca uwięzionego w pułapce.Okazało się, że jakiś myśliwy zostawił pułapkęi prawdopodobnie o niej zapomniał. Wtedy teżdowiedziałem się, że zające z bólu krzycząidentycznie jak ludzkie dzieci, a jedno oko byłowidać dlatego, że zające patrzą główniebokiem. Szkoda mi się go zrobiło i wypuściliśmygo na wolność. Wtedy oprócz ciekawostki, żezające z bólu płaczą jak małe dziecidowiedziałem się również, że myśliwi tobezduszne kwy.
Żeby nie okazało się, że nikt już o tym nie pamięta – Czekam na rozliczenie winnych
 –  Gwiazdy i planetyw żaden sposóbnie wpłyną naBaran twoje życie.nie wpłyną naBliźniak twoje życie.LewWagaStrzelecGwiazdy i planetyw żaden sposóbWodnikGwiazdy i planety Ow żaden sposóbnie wpłyną natwoje życie.Gwiazdy i planetyw żaden sposóbnie wpłyną natwoje życie.Gwiazdy i planetyw żaden sposóbnie wpłyną natwoje życie.BykGwiazdy i planetyw żaden sposóbnie wpłyną natwoje życie.RakPannaSkorpionKoziorożecRybyGwiazdy i planetyw żaden sposóbnie wpłyną natwoje życie.Gwiazdy i planetyw żaden sposóbnie wpłyną natwoje życie.Gwiazdy i planetyw żaden sposóbnie wpłyną natwoje życie.Gwiazdy i planetyw żaden sposóbnie wpłyną natwoje życie.Gwiazdy i planetyw żaden sposóbnie wpłyną natwoje życie.Gwiazdy i planetyw żaden sposóbnie wpłyną natwoje życie.
 –  Asleek 2 PORAD BABUNIRybo gotowano nie zżółknie, gdy dosmaku włoży się więcei pietruszki i cebuli.a mniej marchwiRyby można przez kilka dni bez wodyżywe utrzymać, odurzywszy je wódką, pi-wem lub winem; potem owinąć je w świe-żą trawę lub mech, które tym samym ply-nem polać należyAby naleśniki smażyły się prędzej + niebyło przy tym swądu, nie smarować ma-slem patelni, lecz masło do tego przezna-czone wlać do ciasta
 –
0:15
 –  FIRE
0:10
Niestety po tym zajściu pracownik wyleciał z roboty –  מסביב לעולם בטלגרםt.me/Around_the_worldx

Tajemnicze przedmioty Ciekawe czy wiesz do czego służy choćby jeden przedmiot z tej galerii (17 obrazków)

Wszyscy liczą na obfity połów –  ZNALEZIONE NAwww.doEMONSTER.ORGAFBEE
 –  Straciliśmy z mężem zainteresowanie sobą.Nie uprawiamy seksu już od bardzo dawnai często się kłócimy. Nie chcemy rozwodu zewzględu na dzieci i na lata, które ze sobąprzeżyliśmy.Pewnego dnia zaproponowałam mężowi,żebyśmy przez miesiąc pożyli w wolnym związku-bez awantur, zazdrości i wyrzutów. O dziwo, odrazu się zgodził. Zadowolony zadzwonił do kogośi poszedł się zbierać do wyjścia. Stwierdziłam,że też nie będę tracić czasu i umówiłam sięz przyjaciółkami na wyjście do klubu. W klubiebawiłam się świetnie, tańczyłam, flirtowałamz różnymi facetami - zdecydowana większośćbyła młodsza ode mnie.Ale wszystko wgranicach normy, seksu z nikim nie zamierzałamuprawiać. Wróciłam rano do domu, a mojegomęża nie było. Pomyślałam sobie, że to nictakiego, przecież mieliśmy umowę. Drugiegodnia dalej go nie było, nawet smsa dziad niewysłał. Trzeciego dnia postanowiłam do niegozadzwonić. Zapytałam go gdzie jest, a on, żepojechał z kolegami na ryby, za tydzień wróci dodomu.Jeszcze nigdy nie było mi tak wstyd.
 –
0:17
 –
0:06
Niebiesko-zielone algi zabijają ryby, ptaki i psy, co budzi poważne obawyo zdrowie publiczne –
Kombinowanie można nazwaćswojego rodzaju inteligencją –  FAKTOPEDIA.plW Instytucie Badań Ssaków Morskich w Mississippiwymyślono, aby delfiny oczyszczały zbiornik wodnyze śmieci - za ich przyniesienie dostawały ryby.Jeden z delfinów był na tyle sprytny, że chował podkamieniem większe kawałki papieru i odrywał znich mniejsze części, żeby dostać więcej ryb.
Uczestnicy ruchu "Bunt Przeciw Wymieraniu" wrzucili do wód rzekiw Colmar "bezpieczną" farbę,protestując przeciwko składowaniutoksycznych odpadów – Burmistrz zarzuca działaczom, że ich działania spowodowały masowe wymieranie ryb w kilku zbiornikach wodnych i planuje złożyć na nich skargę ADRomantikRestaurant LE MMBHAGNAChew McTHI