Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 272 takie demotywatory

Przerwa od życia

Przerwa od życia –  Reka do góry jeśli teżpotrzebujesz przerwy odżycia i podróży gdzieś z dalaod ludzi i zmartwień...
Jedyny przypadek, gdy zgadzam się z rządem –  Uwaga! Po południu i w nocy (13/06) silny wiatr, burze i grad. Mozliwe przerwy w dostawie pradu. Nie chowaj sie pod drzewami. Jesli mozesz, zostan w domu. Szefie, dzisiaj też mnie nie będzie. Tak, znowu rozkaz od Państwa, żeby zostać w domu. Nie mam kompetencji, by podważać ich osąd.
Każdy ma takiego znajomego. Nazwijmy go Krzysiek – Krzysiek bez przerwy gada. Często bez sensu. Wydaje mu się że wszystko wie na każdy możliwy temat. Jak powiecie mu żeby nie gadał to się obrazi. W pracy, na uczelni czy nawet jako sąsiad, chyba każdy zna takiego Krzyśka
Zostało ci trzech przyjaciół. Jeden już nie pije. Drugi pije bez przerwy. Jesteście zmęczeni. Jutro idziecie do pracy –
To było zupełnie przypadkowe, ale kontynuowaliśmy to, pisząc każdego dnia na tablicy "30 dni do 2 marca", "23 dni do 2 marca" itd. Zaczęło się to roznosić po całej szkole i wszyscy rozmawiali o tym, co takiego ma się wydarzyć tego 2 marca – Postanowiliśmy coś wymyślić i uznaliśmy, że każde z nas przyniesie ciasto. W grupie było 13 osób. 2 marca podczas długiej przerwy weszliśmy do kawiarenki w procesji z ciastami, które rozłożyliśmy na jednym ze stołów. Każdy uczeń mógł się częstować. Powtórzyliśmy to rok później. Po skończeniu szkoły tradycja pozostała. W tym roku 2 marca po raz 9 zorganizowano procesję z ciastami. Od jakiegoś czasu wydarzenie sponsoruje szkoła. Co roku rozdają też koszulki na pamiątkę tego wydarzenia. 2 marca to teraz "cake day" w mojej szkole. Jestem bogiem!
 –
Stanisław Jędryka nie żyje. Miał 85 lat – Był twórcą kultowych seriali dla młodzieży: "Podróż za jeden uśmiech", "Wakacje z duchami", "Stawiam na Tolka Banana", "Do przerwy 0:1" i "Szaleństwo Majki Skowron"
Źródło: interia.pl
Dlatego odpowiednie przerwy między wyrazami są podstawą! –
"Madki" łase na kasę –  SPot Spotted: Cieszyn18 minSpotterka: Skoro nauczyciele zrobili strajk to dlaczegoby Matki na pełnym etacie nie mogły by go zrobić?Skoro nauczyciele domagają się podwyżek todlaczego mamuski nie mogły by zrobić strajku abydostać 2000 za to ze siedzą w domu i wychowujaswoje dzieci? Oni uczą A co niby robi rodzic i to wdodatku za darmo z tym że kawę zimna wypije wtoalecie spędza czas " we dwoje" nie posiada przerwybadz okienka?! Mamy mamusie mamuski skoro onimogą to dlaczego nie zebrać się i nie zrobić strajku opieniądze dla matek siedzących w domu z dzieckiem?Skoro oni mogą to dlaczego my jako kobietywychowujące oraz pracujące za śmieszne pieniądzenie możemy? Ten pomysł rodzi dużo do myślenia cowy na to ? Pozdrawiam Mamuśka z Cieszyna24 komentarzeb Lubię to!
Kiedy tam dotarłam, wyglądała całkiem w porządku, ale i tak pozwoliłam jej opuścić lekcje – Pojechałyśmy na siłownię, do sklepu, spotkałyśmy się z pośrednikiem nieruchomości i posiedziałyśmy w mojej ulubionej kawiarni, przez większość dnia po prostu się śmiejąc. Czasem masz już psychicznie dość i potrzebujesz przerwy. Ważne, żebyśmy pamiętali, że złe samopoczucie nie zawsze musi być fizyczne. Zdrowie psychiczne jest równie ważne, nie pozwólcie wmówić sobie, że jest inaczej
Daje plusa ten, kto jedyne czego do szczęścia potrzebuje, to małej przerwy od życia i stresu, może troszkę wina, umięśnionego, płaskiego brzucha, 5 milionów dolarów i prywatnej wyspy –
Cała szóstka pacjentówzostała uratowana –

Strajk nauczycieli widziany okiem rodziców - oto list jednego z nich:

Strajk nauczycieli widziany okiem rodziców - oto list jednego z nich: – "Codziennie czytam stanowiska nauczycieli jacy to oni biedni, jak ciężko pracują, jaka niewdzięczna praca. Mam już tego dosyć. Wszędzie półprawdy i naciąganie, aby tylko zabrzmiało dramatycznie.Skoro zarabiacie od około 2 do 3 tys. zł na rękę, to oczywiście nie wspominacie, że Wasza praca trwa 18 godzin tygodniowo (18x45 min., bo na przerwach tylko czasem macie dyżur), wakacje dwa miesiące, ferie, przerwy świąteczne - ogólnie w ciągu roku pracujecie 185 dni. A pensja jest za wszystkie miesiące, plus " tzw. 13", plus bony na święta, plus "wczasy pod gruszą" itp. Ale przepraszam, to nie dochód.Nie, tego nikt nie dostaje, albo "ups" zapominacie, bo to nieistotne. Taki wysiłek uczyć te nieznośne dzieci, bo kiedyś klasy były po 37 osób, a teraz są po 25 i to za dużo. Urlop na poratowanie zdrowia, darmowe wyjazdy na wycieczki, a raczej sponsorowane przez rodziców, a jakże - zagraniczne!!! Pracujcie 40 godzin tygodniowo, miejcie 26 dni urlopu i wtedy się porównujcie do ludzi pracujących w outsourcingu czy Lidlu.Szczycicie się tym, że jesteście wykształceni - no powiem, że owszem. Natomiast ci nauczyciele po szkołach pedagogicznych niekoniecznie. Niestety w Polsce jest tak, że trafiają tam w większości ludzie, którzy nie dostali się na uniwersytety czy szkoły techniczne. Jest to przykre, ale prawdziwe. Dlatego też nie rozumiem, skąd pomysł, że wszystkim WAM należy się podwyżka.Dlaczego niby, za sam fakt bycia nauczycielem? Zawód jak każdy inny, decydując się na niego wiedzieliście jakie są warunki. Obecnie po 10 latach braku podwyżek dostaniecie je, no ale to mało... Dają palec, trzeba ciągnąć rękę. Co to w ogóle jest, jak strajk dorośli, tacy wykształceni, obyci ludzie zrzucają na głowy swoich wychowanków w ich pierwsze w życiu egzaminy.Super pomysł rodem z PRL-u, jak sam Wasz przewodniczący. Albo nie dajcie dzieciom promocji do kolejnej klasy, bo i po co im, najlepiej zamknąć szkoły, Was zwolnić i wtedy będzie lepiej. Jakiś skutek strajk przyniesie.Zaproponujcie wreszcie coś rozsądnego, a nie tylko krzyk i straszenie. Dlaczego na przykład Wasze zarobki nie powinny być uzależnione od wyników uczonych dzieci? A nie stażu pracy, pseudo-kursów i oceny kolegów ze szkoły?Masz olimpijczyków, umiesz zmotywować dziecko, zarabiaj i 8 tys., bo wtedy widać, że Ci się chce, że potrafisz i tylko tacy nauczyciele powinni być w szkołach!Sami odbieracie sobie resztki szacunku, jakimi Was my, rodzice, darzymy. Reforma trwa drugi rok - i oczywiście tylko dzieci i ich rodzice mają ponieść jej ciężar. W poprzednim roku ani w poprzednim semestrze nie było dogodnej daty do strajku. Gratuluję!Może zróbcie go w wakacje, wtedy będziemy wiedzieć, że walczycie o swoje, a nie przeciwko naszym dzieciom!Na koniec taki absurd: serwujecie nerwową atmosferę dzieciom zdającym po raz pierwszy egzaminy, a w zamian organizujecie im lekcje radzenia sobie ze stresem. Wiele akapitów już skasowałam, pozostawiając te najlżejsze, bardzo mi przykro, ale wywołujecie same negatywne uczucia w tej chwili u ogromnej większości rodziców.Będziemy pamiętać!Ewa"
 –
Kurier próbował ocalić życie mężczyźnie, któremu dostarczył paczkę! – W ostatni wtorek do dyspozytorni Pogotowia Ratunkowego zadzwonił kurier, który reanimował nieprzytomnego mężczyznę po tym, jak tamten zaraz po odebraniu przesyłki osunął się na ziemię - przeczytaliśmy w portalu hej.mielec.pl. Nie dość, że błyskawicznie podjął akcję ratunkową, to jeszcze wezwał pogotowie i postępował wedle wskazań dyspozytora Tomasza Pelca, a ten tak wypowiada się o całym zdarzeniu:"To właśnie o takim człowieku powinno się dużo mówić, bo to jest wzór do naśladowania! Prowadził resuscytację prawie pół godziny, do czasu dotarcia na miejsce zdarzenia karetki reanimacyjnej. Walczył bez przerwy, z ogromnym poświęceniem i pomimo skrajnego wyczerpania, opadnięcia z sił. I to o życie zupełnie obcego człowieka! Postawa pana Damiana.""U mężczyzny doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Wówczas pan Damian niezwłocznie, jako przypadkowy świadek zdarzenia, nie tylko wezwał pomoc z numeru alarmowego, ale natychmiast sam podjął czynności resuscytacyjne. Prowadził je samodzielnie, biorąc pod uwagę wskazówki dyspozytora medycznego.""Trzeba szczerze powiedzieć, że często nawet rodzina nie podejmuje się wysiłku resuscytacji. Zazwyczaj nie rozpoczyna jej z niewiedzy, z powodu paniki, albo, jeśli już działa, to szybko się poddaje. Obcy ludzie, którzy reagują aż tak odpowiedzialnie i z poświęceniem, to jest już w ogóle malutki procent."W takich momentach cieszę się z tego, że często zamawiam przez internet...Brawa dla Damiana!!!
Kasjerka opowiada o trudach swojej pracy i o tym jacy okropnipotrafią być klienci: – Mam na imię Daria i pracuję w jednym z większych marketów w moim miasteczku. Jeśli mam być szczera, to lubię moją pracę. Mimo że, jak w każdym zawodzie, momentami okropnie mnie wkurza. Wiecie dlaczego? Bo klienci robią pewne rzeczy, które niemiłosiernie utrudniają nam – kasjerom życie. Postaram się Wam je przedstawić i być może niektórzy zrozumieją, dlaczego pracujemy tak wolno, z jakiego powodu często się mylimy i co zrobić, aby wszystkim nam żyło się łatwiej i przyjemniej    Zacznę od najważniejszego. Czy kasjer to jakiś pies? Dlaczego tak wielu klientów rzuca nam pieniądze? Tak jakby chciało, abyśmy je aportowali. No kurde. Naprawdę tak trudno jest je po prostu położyć? Bardzo mnie ciekawi, ilu z Was robi to przypadkowo, a ilu chce pokazać swoją wyższość i dać do zrozumienia, że „jestem tylko kasjerką”.    Po drugie – kojarzycie takie przedziałki przy kasach z napisem „następny klient”? Jestem pewna, że tak. Niestety, mimo że znajdują się one w tym samym miejscu niemal przy każdej kasie, mało kto decyduje się na skorzystanie z nich. A później kiedy doliczymy Wam towar osoby, która jest za Wami, robicie takie wielkie oczy, a niektórzy to nawet od razu skaczą za przeproszeniem z mordą i drą się „czy pani jest ślepa”? Przecież widać, że to nie moje. (tak, jakbym w pośpiechu miała zauważyć, że między jednym produktem jest, aż 5 centymetrów przerwy, a nie tylko 2. Nosz kurde)    Po trzecie po jaką cholerę wkładacie swoje zakupy do woreczków już na sklepie? Pogubią Wam się w tych kilkudziesięciu centymetrach kwadratowych koszyka? Serio? Później musimy wszystko po kolei wyjmować, „wymotywać” z tych worków i znosić nienawistny, pośpieszający wzrok innych. Gdyby wszystko znajdowało się na taśmie tak jak powinno, byłoby o wiele łatwiej, Serio.    Poza tym może warto dokładnie upewnić się ile co kosztuje? Są przecież czytniki, są naklejone ceny… Serio to takie trudne? Musicie dany towar wieźć aż do samej kasy, żeby na miejscu stwierdzić „A nie. To ja jednak tego nie biorę”. To naprawdę mega irytujące    No i jeszcze… serio tak trudno jest być choć odrobinę miłym? Tak trudno jest okazać choć odrobinę uśmiechu? Powiedzieć „dzień dobry” i „do widzenia”? Tak trudno jest nie rzucać towarem i nie pakować wszystkiego z nie wiadomo jakim fochem? Serio trochę szacunku i życzliwości, a świat były od razu bardziej przyjazny!    Poza tym niektórzy z Was zachowują się jak nie wiadomo jakie państwo, a dosłownie słoma im z butów wystaje… Kurde no myślicie, że o człowieku świadczy to, ile ma w portfelu lub na koncie? O nie. Nic bardziej mylnego! Jeśli nie masz szacunku do drugiej osoby, jesteś niczym. Właśnie szacunek do drugiej osoby jest najważniejszy…
Do obiadu w stołówce dostała banana. Na owocu znajdowała się wiadomość od pracownicy – Od 9 lat przygotowuje i wydaje posiłki dzieciom. Widzi więc, jak dorastają i jak zmienia się ich podejście do codziennego życia.Do jej głównych zadań należy serwowanie dzieciom pysznych posiłków, ale kobieta stara się robić dla nich coś więcej.Zna ich imiona i zawsze stara się odnosić do nich z uśmiechem na twarzy. To m.in. ze względu na swoje podejście znana jest, jako jeden z najbardziej oddanych i lubianych pracowników szkoły.„Gadające banany”Chcąc wywołać uśmiech na twarzach dzieci, wprowadziła na stołówkę „gadające banany”. W czasie przerwy obiadowej pisze specjalne uwagi na bananach, na które składa się kilka słów. Słów, które mają na celu rozweselić dzieci, wpłynąć pozytywnie na ich pewność siebie, a przede wszystkim sprawić, aby poczuły się wyjątkowo.Radość na twarzach maluchów jest nie do opisaniaKażdy banan posiada swój unikalny tekst typu „Jesteś superbohaterem”,  „Pamiętaj, że jesteś najlepszą wersją siebie”, „Podążaj za marzeniami” itp. Kiedy dzieci przychodzą na stołówkę, każdy z nich otrzymuje losowego banana z zapisanym na nim tekstem.Pomysł, który skradł serca ludziDyrektor szkoły zrobił ostatnio zdjęcie „gadającym bananom” i opublikował je na Twitterze. Fotografia bardzo szybko zyskała ogromną popularność.Banany i oczywiście wspaniała duszyczka, która stała za przygotowaniem ich w taki, a nie inny sposób, błyskawicznie zdobyły uznanie na całym świecie."Pomysł wyjątkowy. Brawo!"
Znalazła babka lampę Aladyna. Pociera, tradycyjnie wyskoczył dżin.- Czego pragniesz, o pani?- Bardzo kocham swojego męża. Chcę być dla niego najważniejsza. Chcę, by zawsze spał obok mnie. Chcę, żeby każdy dzień zaczynał kierując na mnie swój wzrok – By bez przerwy mnie dotykał i zabierał wszędzie ze sobą.No i dżin zamienił ją w smartfona
Jeśli masz siedzący tryb pracy – Pamiętaj aby przerwy wykorzystać na ćwiczenia
0:11
 –  LUBIĘ WYTRZYMAŁYCH FACETÓWCHLAM BEZ PRZERWY OD TRZECH TYGODNI