Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 2646 takich demotywatorów

Wiem, że wielu z was tego doświadczyło, a ten koleś mistrzowsko sobie z tym poradził... – 65-letni mężczyzna wchodzi do zatłoczonej poczekalni i podchodzi do biurka recepcjonistki.- Dzień dobry panu, z jakiego powodu się pan do nas zgłosił?- Mam problemy z penisem.Recepcjonistka się wkurzyła i odparła:- Nie powinien pan mówić czegoś takiego w poczekalni pełnej ludzi.- Czemu nie? Pani mnie zapytała, a ja odpowiedziałem.- Mógł pan kogoś wprawić w zakłopotanie. Trzeba było powiedzieć, że ma pan problem z uchem albo coś i dopiero doktorowi wytłumaczyć dokładnie o co chodzi, już w gabinecie.Mężczyzna odparł:- Może w takim razie nie powinna mnie pani o to pytać przy pełnej poczekalni, skoro ktoś może się poczuć urażony - następnie wyszedł i po chwili wszedł jeszcze raz.Recepcjonistka uśmiechnęła się z wyższością i spytała „Tak?". Na co mężczyzna odparł, że coś jest nie tak z jego uchem. Recepcjonistka przytaknęła zadowolona i spytała:- A co jest nie tak z pańskim uchem?- Cóż, nie mogę się nim odlać 65-letni mężczyzna wchodzi do zatłoczonej poczekalni i podchodzi do biurka recepcjonistki.- Dzień dobry panu, z jakiego powodu się pan do nas zgłosił?- Mam problemy z penisem.Recepcjonistka się wkurzyła i odparła:- Nie powinien pan mówić czegoś takiego w poczekalni pełnej ludzi.- Czemu nie? Pani mnie zapytała, a ja odpowiedziałem.- Mógł pan kogoś wprawić w zakłopotanie. Trzeba było powiedzieć, że ma pan problem z uchem albo coś i dopiero doktorowi wytłumaczyć dokładnie o co chodzi, już w gabinecie.Mężczyzna odparł:- Może w takim razie nie powinna mnie pani o to pytać przy pełnej poczekalni, skoro ktoś może się poczuć urażony - następnie wyszedł i po chwili wszedł jeszcze raz.Recepcjonistka uśmiechnęła się z wyższością i spytała „Tak?". Na co mężczyzna odparł, że coś jest nie tak z jego uchem. Recepcjonistka przytaknęła zadowolona i spytała:- A co jest nie tak z pańskim uchem?- Cóż, nie mogę się nim odlać
Okazało się, że kogoś jednak obchodzę – Przeżywałem naprawdę przygnębiający okres w moim życiu. Pewnego dnia stwierdziłem, że muszę gdzieś wyjść z domu. Najpierw zacząłem w samotności pić w pubie, po czym poszedłem do klubu nocnego. Nie mogę pić ze względu na moje problemy zdrowotne i to był pierwszy raz od dwóch lat, kiedy byłem pijany.Przybity usiadłem gdzieś w kącie, zdając sobie sprawę, że nikomu na mnie nie zależyPodszedł do mnie potężny gość, mierzący ponad 1,9 m. Usiadł koło mnie i spędził ze mną jakąś godzinę, rozmawiając ze mnąo życiu. Nie był pijany. Zauważył, że jestem przygnębiony i po prostu chciał mi pomóc. Powiedział, że nie może patrzeć jak faceci cierpią w samotności, bo nie otrzymujemy żadnego wsparcia. Dał mi namiary na siebie. Powiedział mi, że jeśli będę chciał kiedyś wyjść i coś razem porobić, to żebym dawał znać,a on na pewno ze mną wyjdzie, nawet kosztem swoich planów.Pierwszy raz od dłuższego czasu obudziłem się szczęśliwy...Ta sytuacja pokazała mi, że ludziom na mnie zależy.Nawet tym, którzy mnie nie znają Przeżywałem naprawdę przygnębiający okres w moim życiu. Pewnego dnia stwierdziłem, że muszę gdzieś wyjść z domu. Najpierw zacząłem w samotności pić w pubie, po czym poszedłem do klubu nocnego. Nie mogę pić ze względu na moje problemy zdrowotne i to był pierwszy raz od dwóch lat, kiedy byłem pijany.Przybity usiadłem gdzieś w kącie, zdając sobie sprawę, że nikomu na mnie nie zależyPodszedł do mnie potężny gość, mierzący ponad 1,9 m. Usiadł koło mnie i spędził ze mną jakąś godzinę, rozmawiając ze mnąo życiu. Nie był pijany. Zauważył, że jestem przygnębiony i po prostu chciał mi pomóc. Powiedział, że nie może patrzeć jak faceci cierpią w samotności, bo nie otrzymujemy żadnego wsparcia. Dał mi namiary na siebie. Powiedział mi, że jeśli będę chciał kiedyś wyjść i coś razem porobić, to żebym dawał znać, a on na pewno ze mną wyjdzie, nawet kosztem swoich planów.Pierwszy raz od dłuższego czasu obudziłem się szczęśliwy...Ta sytuacja pokazała mi, że ludziom na mnie zależy.Nawet tym, którzy mnie nie znają
Tak, to są te koszulki, które chcieli opchnąć za 690 zł – „Centralnie umieszczone godło, powiększone w stosunku do poprzednich strojów, wyraża naszą tożsamość i pozwala poczuć siłę wspólnoty” – twierdzi PZPN.Problem w tym, że godło jest nieprawidłowe. Tak twierdzi Aleksander Bąk, projektant graficzny i ekspert od heraldyki, który za rządów PiS zaprojektował załączniki graficzne do projektu nieuchwalonej ostatecznie nowej ustawy o symbolach narodowych. Prowadzi bloga „Jaki znak Twój?”, na którym nowym koszulkom poświęcił ostatni wpis.Przekonuje w nim, że orzeł, który trafił na koszulki, nie jest wzorem z załącznika do ustawy o godle, barwach i hymnie RP, a projektant skorzystał z darmowego pliku w Wikipedii. Przed meczem Walia-Polska: Polacy awansowali dofinału baraży grając w koszulkach z orłem z WikipediiPrzy projektowaniu nowych strojów reprezentantów skorzystano z pliku z Wikipedii zamiast z załącznikado ustawy. Ekspert od heraldyki twierdzi, że to błąd.Publikacja: 26.03.2024 17:46
 –  ХHej.Babskie pogaduchy bez tabuGroup member. 1h.Babeczki chę poznać Waszą opinię na pewien temat.Sąsiadka, podwórko obok kupiła sobie pieska i uwaga (tuwg mnie problem) nazwała suczkę imieniem naszej małejcóreczki.Teraz pytanie czy chciała nam dopiec, że daliśmy dziecku"psie" imię? Czy tak bardzo jej się to imię podoba?No ale na litość! Jest tyle ładnych imion, że słabe nazwaćpsa imieniem dziecka sąsiadów.Teraz będzie wołać Nela siad, Nela daj łape.A kiedy córka podrosnie zapyta czemu daliśmy jej psieimię?No nie wiem czy słusznie się wściekam.Jakie macie zdanie?40Like128 commentsComment
 –  @pollyana.v 2 dni temuJestem troszkę od Ciebie starsza i moimzdaniem (tez opieram się na własnychdoświadczeniach i obserwacjach) problemprzede wszystkim leży w mediach (ryją baniestraszliwie) + social media (te wszystkiekanały lajfstajlowe -tragedia). Media promująwypaczony obraz życia - hajsy, lansy inne takietakie. W mediach nie ma treści promującychmiłość, wzajemny szacunek, honor, godność.To zostało wyparte przez tolerancje. Obecniemężczyzn i związki kreuje się jako coś co mazaspokajajac MOJE potrzeby. W mediach niemówi się o wzajemnej opiece w związku. Jestnarracja - nie musisz być służącą! Ale dlaczegosluzaca? Wystarczy zamienić służenie na opiekęi o ile przyjemniej brzmi -Opiekuj się swoimfacetem, opiekuj się związkiem, pomagającesobie, wspierające się wzajemnie. Obecnie wmediach facet nie jest prezentowany jako drugiczłowiek tylko jako maszynka do zaspokojeniawyśrubowanych potrzeb materialnych. Dużosiedzę na damskich forach i to jest przerażającejak one reagują agresywnie na wszelkie próbyobrony mężczyzny np.poddawanego przemocypsychicznej w związku. Maja kompletniewyprane umysły, pozbawione samodzielnegomyślenia.
Wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart zapowiada zmniejszenie liczby więźniów o 20 tysięcy – Przyczyną przeludnienia jest surowość prawa i polityka karna poprzedniego rządu.Za wszystkie przestępstwa karano więzieniem, co ma się zmienić.Aby zaradzić temu problemowi, planowane jest rozszerzenie stosowania dozoru elektronicznego.Bez konieczności zmian w przepisach, rozwiązanie to może być stosowane już teraz dla czterech tysięcy osób.Zlikwidowano wszystkie cele, w których przebywało powyżej dziesięciu osadzonych.Często w celach przebywało od 14 do nawet 18 więźniów, co uniemożliwiało resocjalizację.Utrzymanie systemu więziennictwa w Polsce to koszt 3 mld zł rocznie.Koszt utrzymania jednej osoby w zakładzie penitencjarnym waha się od 3150 do 4930 zł miesięcznie. COWANIADLASW2
 –
0:04
Prof. Maciej Dunajski jest profesorem Uniwersytetu Cambridge. Był uczniem Stephena Hawkinga, który kierował przez lata jego grupą naukową – Polak uczył się od jednego z największych umysłów wszechczasów. Człowieka pochowanego obok Darwina i Newtona. Tak rozpoczął swoje badania nad czarnymi dziurami. Po latach prac, schodząc z nart prof. Dunajski wpadł w Austrii na rozwiązanie problemu, z którym jego mistrz i żaden matematyk w historii do tej pory sobie nie poradził. Rozwiązał problem metrykowalności, a więc badania odległości czegoś innego niż płaszczyzna - tę badamy Twierdzeniem Pitagorasa i geometrią Euklidesa. Wpadł na to, jak badać odległości na powierzchni sfer i innych skrzywionych rozmaitościach! Okazało się, że jego twierdzenie ma fundamentalne znaczenie do Ogólnej Teorii Względności Einsteina oraz teorii Czarnych Dziur D'O
On serio cały czas myśli, że problem był jedynie w zwolnieniu przez Skype? –  OŚWIADCZENIEWitam Państwa,Przepraszam wszystkie osoby, które dotknęła sprawa ze zwolnieniem przeze mniegraficzki Niny. Przyjmuje całą krytykę, jest mi przykro.Dziękuję też osobom, które wykazały wsparcie i zrozumienie dla mnie.Ostatni okres życia był dla mnie b ciężki, mogłem w inny sposób zrezygnować zewspółpracy z tą osobą, nie poprzez komunikator Skype. Podjąłem szybką decyzję, któraokazała się błędem.Życzę wszystkim miłego dnia i wielu sukcesów.Pozostaję z wyrazami szacunkuDariusz Jabłoński - właściciel serwisu giftpol.pl
Za mało "rzułty" –  MALARSTWOMalarstwo- AM Surma 1 godz.Jan Paweł II. Tylko proszę bez komentarzymało żółty, już to przerabiałam. Pokazuję tylkomoje obrazy.
No jak ma małe dziecko, to już inna sprawa –  FORUM PPORADForum prawne - porady prawneAnonimowy członek grupy 21 godz..Dzień dobry. Potrzebuję porady oraz informacji.☑Dziś zostałam złapana na kradzieży w Biedronce na kwotę191 zł oraz na oszustwie na kasie na kwotę 7,50 zł.Zostałam zabrana przez policję oraz postawiono mizarzuty, sprawa skierowana do prokuratury. Problem wtym, że to nie moja pierwsza kradzież i ochroniarzpracujący w Biedronce ostrzegł, że sprawdzi kamery orazmoje transakcje. Boje sie, bo może wyjść duZa kwota.Wiem, że sama jestem sobie winna i wiem, że już prędzejręce mi uschną niż coś kiedyś ukradnę.Nie byłam karana, nie stawiałam oporu oraz sama sięprzyznalam. Co może mi grozić? Czy mogę się jakośobronić?PS: Dodam, że mam małe dziecko i zrobię wszystko abynie zostać zamknięta w więzieniu. Oczywiście łącznie ztym że nigdy nic nie ukradnę oraz nie oszukam.
A powinni go szukać w bibliotece –  000
Kiedy aż za dobrze znasz swojego kumpla –  Bad Bat@LeeonBadBatZnajoma miała problem z autem, ja nie mogłemjej pomóc, ale poprosiłem kolegę, żeby załatwiłsprawę. Ten załatwił jak trza.Wczoraj dzwoni znajoma i pyta czy Krzysztofpije jakąś whiskey, bo chciała mu sięodwdzięczyć.Powiedziałem jej:-absolutnie, to wróg alkoholu. Pije tylkomaślankę, ale tylko z Krasnegostawu. Bo naprzykład tej z Piątnicy do gęby nie weźmie.Przed chwilą Krzychu do mnie dzwonił.Powiedział, że ta kobita z którą w sobotę był posamochód, przywiozła mu całą zgrzewkęmaślanki i bardzo mu dziękowała.On nie wie o co chodzi, ale wie, że to mojasprężyna i obiecuje, że mnie zajebie.
 –  CHCESZ PRZESTAC PIC?ANONIMOWI ALKOHOLICY CZEKAJĄw DomuPRZYJDŹ - CZEKAMY !GRUPA AA TATARY" Spotyka się w każdy czwartek o godz. 19⁰⁰Parafialnym przy ul. Gospodarczej 7 w Lublinie.Punkt Informacyjno-Kontaktowy Wspólnoty AA Regionu LublinLUBLIN, UL. BAZYLIANÓWKA 85tel. 81 563 10 82 (dzwonić w godzinach dyżurów)czynny poniedziałek i piątek godz. 17:00-19:00¡Biuro Służby Krajowej AATel./Fax 22 828-04-94Infolinia 0 801-033-242E-mail: aa@aa.org.plOsoby zainteresowaneproblemem alkoholowymzapraszamy w każdą I-sząniedzielę miesiącaw godz. 17.00-19.00 dosali parafialnej nr 11.
 –  Jest sobie blok, a w nim na parterze mieszkanie. Właściciele tego mieszkania mająkota. Kot, jak twierdzą, jest "wychodzący" i należą do twardogłowych zwolennikówtej opcji.Kot wychodzi często przez balkon, otwierają drzwi, a on hyc, już jest przed blokiem.Problem w tym, że nie potrafi zrobić hyc w drugą stronę i balkonem wrócić domieszkania.Praktycznie pod blokiem jest mały parking dla mieszkańców. Kot często włazi podauta czy na koło i tak sobie siedzi. Sąsiedzi, zwłaszcza ci, którzy parkują najbliżej,przyzwyczajeni i skłonności do kotobójstwa nie mają, więc zanim odpalą autoprzeważnie sprawdzają, czy nie ma kota. Ale to i tak niebezpieczne, bo po pierwsze,nikt nie ma obowiązku sprawdzać, czy pod autem nie siedzi przypadkiem cudzy kot,po drugie, kot uciekając spod jednego auta może wpaść pod inne (obok jest droga).Kot posiedzi trochę przed blokiem i próbuje wrócić do mieszkania. Przychodzi więcpod drzwi do bloku i czeka, aż ktoś go wpuści. I początkowo tak to działało, ktośwchodził, to kota wpuszczał, ale teraz już bardzo uważają, żeby go nie wpuścić.Dlaczego? Otóż kot idzie wtedy pod drzwi i daje znać właścicielom, że jest i żeby muotworzyć drzwi. Daje znać we właściwy dla kotów sposób: miauczeniem. Tomiauczenie niesamowicie niesie się po całej klatce i potrafi trwać godzinami.Dlaczego?Jak wynika z rozmów z właścicielami, oboje pracują. Jego często nie ma w domudwa czy trzy dni w tygodniu wcale, ona po pracy ogarnia młodsze dziecko, które madużo zajęć dodatkowych. Bywa w mieszkaniu za to starszy syn, nastolatek, ale jaktłumaczą, on często gra w słuchawkach i nie słyszy miauczenia. Taaak, ale za tosłyszą je wszyscy inni w bloku.Efekt jest taki, że kot siedzi godzinami pod blokiem, w deszcz i mróz.
 –  Dowiedziałem się, że znajomy rusek zostałzmobilizowany, więc z ciekawości czy żyjezapytałem, co tam u niego. Odpisał, że żyje ijakoś się trzyma, ale jest kiepsko... Siedziprzemarznięty w ziemiance pokrytej strzechąz najebnymi patusami i ćpunami, sra wkrzakach, wszędzie dokoła tylko brud, błoto iwalające się śmieci. Najlepsze jedzenie najakie może liczyć to zimne gotowane kartofle,problem też jest z czystą wodą, więc piją jakiśsyf z bajora, nie mył się od miesiąca. Spytałemjak długo jest na froncie. Powiedział, żedopiero jutro opuszcza dom...
 –  Jedna rzecz której nigdy niezrozumiem w dorosłości to jak mamsię umawiać na wizyty jak pracuję napełny etat a wszystko się zamyka o 18
 –  Kiedy urodziła nam się córka, postanowiliśmy kupićz żoną używany wózek, bo nie mieliśmy już pieniędzyna nowy (dużo wydaliśmy na remont i inne dziecięcerzeczy). Znaleźliśmy na OLX taki z nosidełkiem za 150 zł.Jeszcze tego samego dnia zadzwoniłem i dogadałem się,że przyjadę obejrzeć wózek. Przyjechałem, zapłaciłemi próbowałem wezwać taksówkę, bo nie chciało mi sięciągać autobusami z tym wózkiem. Była około 21i żadna taksówka nie przyjmowała mojego zamówienia.Kobieta, która sprzedawała wózek powiedziała, żeniedługo jej mąż wróci z pracy, więc jakby co możepodwieźć mnie do domu. Mimo, że zrobiło mi siębardzo miło, to jakoś niekomfortowo się z tym czułemi odmówiłem.Kiedy czekałem u nich w mieszkaniu aż jakiś kierowcazaakceptuje moje zgłoszenie, kobieta zaproponowała miherbatę. Zaczęliśmy rozmawiać i słowo do słowa wyszłotak, że dała mi trzy paczki pieluszek dla niemowlątw najmniejszym rozmiarze, jedną całą i jednąrozpoczętą puszkę Nutrilonu (mieszanka dla niemowląt,zamiennik mleka matki) oraz dziecięce tetrowe pieluchy(używane, ale wszystkie dobre i oczywiście wypranei wyprasowane). Byłem bardzo zawstydzony, aleszczerze mówiąc wszystko co mi dała było nam bardzopotrzebne.Po chwili wrócił jej mąż i kiedy dowiedział się, że mamproblem z taksówką, zawiózł mnie swoim samochodemdo domu. Zaprosiłem go do środka na herbatę, aleodmówił. Moja żona, kiedy zobaczyła mnieobładowanego rzeczami dla dziecka, była w totalnymszoku.Nawet nie jestem w stanie wyrazić słowami jak bardzomi miło i jak bardzo jestem im wdzięczny. Nigdy niespotkałem się z takim przejawem dobroci i życzliwościjak wtedy. Tym bardziej, że na OLX jest tyle "dejów"przez co normalni ludzie są często w stosunku do siebiebardziej wyczuleni.
 –
 –  Zimą pracowałem jako ochroniarz domkuletniskowego u pewnej dosyć bogatejrodziny. Otrzymywałem wypłatę +wyżywienie. Jedzenie przywoził mi kierowcaraz w tygodniu. Pewnego dnia zadzwoniłemdo swojej pracodawczyni i mówię, żeby sięnie kłopotali przysyłaniem mi jedzenia i poprostu przelewali pieniądze na zakupyspożywcze na moje konto, niedaleko jestsklep, więc to dla mnie żaden problem, żebyrobić sobie zakupy. Babeczka do mnie mówi,że taki dobry chłopak ze mnie i ratuję ją odwymyślania listy zakupów i wysyłania miproduktów. Także moja już i tak dosyćprzyzwoita pensja prawie się podwoiła.Ludzie przy pewnej granicy dochodówzatracają poczucie rzeczywistości w takichprzyziemnych sprawach.PS Ogólnie ta babeczka bardzo w porządkubyła, tylko trochę odklejona od realiów życianormalnego człowieka :) To była jednaz moich najlepszych prac w życiu.