Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 19 takich demotywatorów

Ale to są gęsi czy bardziej kaczki? –  Zakopanem zawładnęły gęsi. Ceny zaskakują,a turyści i tak je kupująTłumy turystów w Zakopanem. Przy straganach na Krupówkach i w okolicznychsklepikach w tym roku królują... pluszowe gęsi. - Są hitem sezonu - mówią namsprzedawcy. Co jeszcze znajdziemy na straganach i ile zapłacimy za jedzenie?BRASZNU833€
"Grałam w pewnej bajce w ,,Teatrze Młodego Widza'' w Krakowie. To były moje początki. Któregoś dnia oznajmiono nam, że na widowni będziemy mieli niewidome dzieci, więc proszeni jesteśmy o bardzo wyraźne, dbałe mówienie – Byliśmy przyzwyczajeni do dziecinnego hałasu w trakcie przedstawienia. Do trzaskania fotelami, do przesiadania się, wiercenia... A tu cisza jak makiem zasiał. Jakby nikogo nie było na sali. Główki pospuszczane w dół, ramiona uniesione do góry, na niektórych kolanach pluszowe misie lub lalki. I tak przez cały spektakl. I tylko drgania powietrza poruszonego dziecinnymi emocjami, jakiś prąd przebiegający między nimi a nami. Braw na zakończenie też nie było. Dzieciaki pozsuwały się z krzeseł i wielką, zlepioną gromadą wtarabaniły się za kulisy, przyprowadzone przez opiekunów, żeby nas ,,zobaczyć'' z bliska. Małe rączki chodziły po naszych twarzach, włosach, rękach, kostiumach. Staliśmy zamurowani. Tak cisi, jak one przed chwilą, natomiast dzieci rozćwierkały się. Szczęśliwe, radosne, podniecone. Jedna z dziewczynek powiedziała:- Było tak pięknie, że zapomniałam o siku.To była jedna z najpiękniejszych recenzji w moim życiu." - Zofia Kucówna
 –
 –
 –
 –
W brytyjskich radiowozach znajdują się pluszowe misie, aby w razie wypadku można było czymś zająć i uspokoić dzieci. –

Amerykańska firma Budsies zamienia rysunki dzieci w pluszowe zabawki i są one tak urocze, że sam masz ochotę chwycić za kredki

 –
 –

Abelard Giza o tym, co się teraz dzieje w Polsce

 –  Abelard Giza SttS3 gorplondszsonreadd.  ·Dzieje się. Wyrok TK był tylko katalizatorem.Kumulacja chamstwa i buty rządzących, ich nieudolności w walce z wirusem oraz bierności i pychy hierarchów, doprowadziła do tego, że ludzie wyszli na ulicę.Ja lubię taki autentyzm i uczciwość. Niech one wybrzmią teraz z całą mocą! Jeśli ktoś dziś pisze „WYPIERDALAĆ”, to wiem dlaczego. Sam mówiłem to wiele razy pod nosem, oglądając  wszystkich Sasinów, Brudzińskich, Czarnków, Kurskich, Terleckich i całą resztę tych... wybitnych myślicieli.Uwielbiam też mocne i zabawne hasła na kartonach, które niosą protestujący. To są małe dzieła sztuki.„Módlcie się, żeby nam się okresy nie zsynchronizowały!”Piękne! Opozycji nie udało się zrobić przez te wszystkie lata tyle, co wnerwionym kobietom przez tydzień! Chapeau bas, drogie Panie!A do tego ta solidarność! Bo krzyczą nie tylko kobiety. Krzyczą też faceci. Krzyczą wszyscy! Młodzi, starzy, rolnicy, aktorzy, kibice i przedsiębiorcy. Moc!Naprzeciw nim stoi gość, niemający cienia refleksji nad źródłem tego wszystkiego. Wściekły wytacza działa i namawia do zbrojnego „chronienia Polski”. On i jego ekipa. Ludzie, których drażnią wulgaryzmy a nie własne kłamstwa. Te wszystkie wyraziste i ostre hasła protestujących są mi też niezwykle bliskie dlatego, że od lat robię stand-up. Tam można używać mocnych słów. Ma być prawdziwie i szczerze. W kabarecie było trochę inaczej. Przekleństwa były czymś, co starano się wyrugować. Scena dla wielu była święta. A mnie wnerwiało to jej uświęcenie, bo odbierało autentyzm i energię. Czasem taki cios między oczy jest lepszy niż ubieranie czegoś w metaforę. Jeśli poezja nie trafia, może trafi obuch. Kiedy przeszedłem do stand-upu, wychodziłem na scenę i nie brałem jeńców. Bluzgałem jakbym się wyrwał z klatki.Nareszcie mogłem! „To jest stand-up, dziwko! Wchodzimy na ostro! Nie jak jakieś pluszowe kabareciki!”Po pierwszym zachłyśnięciu się wolnością i mocą tej formy, zorientowałem się, że po każdej wyrzuconej z ust „kurwie”, kolejne są coraz cichsze i coraz mniej uderzające. Tracą swój sens, bo stają się przecinkiem. Trzeba było pilnować, żeby wypełniać to co mówię treścią, bo bez niej, w pustce, wulgary brzmią nieznośnie.Bardzo bym nie chciał, żeby te hasła, które dziś niosą się po całej Polsce, tak mocne i wyrywające z letargu, osłabły. Boję się, żeby nie stały się tylko szalonym happeningiem czy pustym refrenem do kawałka techno.Musimy pilnować sensu i sedna tego wszystkiego. Czy wystarczy być czujnym? Nie wiem. Ale druga taka okazja szybko się nie powtórzy ✌️#strajkkobiet
Kiedy sobie smacznie spałeś, a niespodziewanie zakradły się do ciebie pluszowe drapieżniki –
0:07
Jeżeli uważasz, że wygląd jest nieważny – To pomyśl, że gdyby ludzie wyglądali jak pluszowe misie, wszyscy wydawaliby ci się dobrzy i bardzo sympatyczni
Policja w Holandii rozdaje pluszowe misie dzieciom biorącym udział w wypadku samochodowym – Bardzo ładna postawa z ich strony
0:15
Teddy Bear Toss – czyli piękna akcja podczas meczów polskiej ligi hokeja – Tysiące fruwających w powietrzu pluszaków zobaczyli w ten weekend kibice polskiego hokeja. Na naszych lodowiskach zagościła akcja Teddy Bear Toss. Plan działań? Gospodarze strzelają swoją pierwszą bramkę, a kibice rzucają na lód pluszowe misie. Tak było w piątkowy wieczór w Tychach, gdzie GKS podejmował Automatykę Gdańsk – i tak w niedzielę w Krakowie podczas meczu przyjaźni: Cracovia – Tychy. Tyskie maskotki trafią do podopiecznych Fundacji Cicha Nadzieja działającej przy Szpitalu Miejskim w tym śląskim mieście, a te krakowskie – do małych pacjentów szpitala w Prokocimiu.Dzieci bardzo się cieszą z naszych wizyt. Cały czas spędzają w szpitalu, nie wychodzą zbyt często na zewnątrz. Jak przychodzi ktoś spoza szpitala, uśmiechnięty, i da trochę radości, trochę nadziei, to jest bardzo fajnie – mówi obrońca Cracovii Patryk Wajda.Zapraszamy na mecz każdego, przynoście pluszaki, dzieci się z tego naprawdę cieszą – podkreślaKibice, którzy przyjdą z maskotką zapłacą za bilet jedynie symboliczną złotówkę
Poprzednia edycja tej akcji wzbudziła mój entuzjazm i znacznie wpłynęła na rozmach cotygodniowych wydatków: wrzucałem do koszyka wiele zbędnych produktów, byleby tylko wypełnić założony limit. Niestety, kiedy zebrałem wymagane punkty, okazało się... – ...że zapasy "Świeżaków" zostały wyczerpane! Po usłyszeniu tej "miłej" nowinki myślałem, że roz...dzielę pół sklepu i zaje...ię kasjerowi, ale poprzestałem na kilku niecenzuralnych słowach pod adresem jego rodzicielki. Minęło parę miesięcy i już prawie zapomniałem o swoim rozczarowaniu, gdy portugalski moloch postanowił rozdrapać zagojoną ranę - wznowił kampanię, budząc we mnie nadzieję na wykorzystanie punktów zgromadzonych podczas poprzedniej edycji. I co się okazuje?! Punkty naliczane są od nowa! OD NOWA! Ja pie...ę! K...a! Ch...j! G...o! Du..a! Pi...da! Nie-na-wi-dzę ich, nikomu źle nie życzę, ale chyba zostanę fizykiem jądrowym, wynajdę bombę nowej generacji i rozp..lę wszystko w pi...du! Cały świat! Jak mawiał Kononowicz: "nie będzie niczego!". Tak sobie tylko fantazjuję, bo mnie k...wica strzela, a teraz na poważnie: myślicie, że dałoby radę wystosować jakiś pozew zbiorowy, żeby wyegzekwować swoje prawa? Macie podobne przemyślenia?! Was też zrobiono w ch...a i macie dość?!

Psiaki i ich pluszowe sobowtóry

Psiaki i ich pluszowe sobowtóry –

To zdjęcie skrywa coś czego nie widać na pierwszy rzut oka (19 obrazków)

Szpital dla lalek w Sydney

Szpital dla lalek w Sydney – Działa od ponad 100 lat. "Leczone" są tam różnego rodzaju zabawki: lalki, pluszowe misie, koniki na biegunach, parasolki, wózki dziecięce i wiele innych przedmiotów. Jest tam także "cmentarz" dla części, których nie można już użyć. Pomyśleć ile naszych zabawek można było w takim miejscu odratować
Pluszowe misie – Ratują dzieci przed potworami spod łóżka od 1902 r

1