Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 891 takich demotywatorów

Kobieta, moim zdaniem, nie musi mieć swojego samochodu, nie musi mieć swojego mieszkania, nie musi mieć swojej działalności... – Mi wystarczy, że będzie miała swoje brwi - a nie rysowane, swoje piersi - a nie wszczepiane, swoje usta - a nie pompowane
A co jeśli laska jest płaska? –
Nipple tweaker to osoba, która zajmuje się pobudzaniem damskich sutków na filmowym planie. Jej zadanie polega na tym, by piersi gwiazd zawsze wyglądały seksownie –

Partia Razem postuluje wprowadzenie 7-godzinnego dnia pracy. Zastanówmy się, co by było, gdyby udało się to wprowadzić:

Partia Razem postuluje wprowadzenie 7-godzinnego dnia pracy. Zastanówmy się, co by było, gdyby udało się to wprowadzić: – 1. Już pierwszego dnia, gdy ludzie wyszliby z pracy po 7 godzinach, od szoku dostaliby skurczy całego ciała. To niezdrowo tak nagle pracować godzinę krócej.2. Gospodarka bez dupogodzin natychmiast by się załamała. Ludzie najefektywniej pracują na koniec dnia i podczas nadgodzin, kiedy są już najbardziej zmęczeni. To tak zwana "złota godzina".3. Kiedyś to ludzie ciężko pracowali, a dziś mamy zawody lekkie i przyjemne. Większość Polaków pracuje jako testerzy wina, modelki i influencerzy. Zaledwie 11% Polaków pracuje ciężko.4. Ludzie nie wiedzieliby co zrobić z wolną godziną w ciągu dnia. Każdy, komu wpadła kiedyś wolna godzinka pamięta tę pustkę i trwogę w sercu, rozmyślania o śmierci i pierwszą działkę heroiny.5. Pracowanie krócej jest wbrew ludzkiej naturze, bo ludzie lubią być zajęci, ale nie jakimiś głupotami, jak swoim życiem, domem czy innym hobby. Ludzie uwielbiają pracować w działach wsparcia sprzedaży, reklamacji, albo w obsłudze klienta.6. Ludzie, którzy realnie się na czymś znają i tym czymś zajmują i tak mają mnóstwo wolnego czasu i pieniędzy. Wystarczy 10 lat bycia pielęgniarką, rehabilitantem, nauczycielem czy strażakiem i człowiek jest ustawiony na całe życie. A taki analityk ryzyka walutowego piszący ekonomiczne horoskopy mieszka z rodzicami średnio do czterdziestego roku życia.7. Kiedyś ludzie pracowali po 14 godzin, także w soboty, a zatrudnianie dzieci było legalne. Po zmianie na 8-godzinny dzień pracy wymarły wszystkie zwierzęta na literę "j", Wisła zaczęła płynąć w drugą stronę, a w Słupsku wybuchł wulkan. Także bez żartów.8. Skandalem jest, żeby proponować takie rzeczy politykom, czyli najbardziej zapracowanym i kompetentnym z nas. Przeciętny polityk żywi się światłem, pracuje 26 godzin na dobę, a i tak ma czas, żeby po pracy lepić dzbany.9. Wiadomo, że jak się ma więcej czasu to ludziom odbija. Natychmiast przepijają pieniądze i lądują w rynsztoku. Rynsztoki robią się wtedy mniej drożne i stąd biorą się powodzie. Jeżeli ktoś kiedyś do czegoś doszedł, to dzięki temu, że nie miał ani pieniędzy, ani czasu.10. Wzrosną koszty pracy. Po tym, co szefowie dla nas robili, mielibyśmy być jak ta żmija na piersi hodowana?! Przyjmowani za nic do lśniących biur na etaty, z przerwami na lunch i kartami multisport, płatnymi urlopami i nadgodzinami do odebrania... tak mielibyśmy się im odwdzięczać?! Byłoby to podłe, jak piwo z sokiem.11. Urażeni szefowie natychmiast wsiedliby do Szefowego Pociągu i wyjechali za granicę. Zbudować od zera firmę odnoszącą sukcesy w Wielkiej Brytanii, Rosji, USA czy Chinach, to jak pstryknąć palcami. Więc znajcie swoje miejsce.12. Bardziej wypoczęci ludzie odzwyczajeni od pracy po prostu gorzej pracują.13. Bo nie i już
Zmienił płeć, a później... zmienił zdanie. „Bycie kobietą jest za drogie” – Alexander Veach od trzech lat przedstawia się jako kobieta - Aria Veach. Mężczyzna zmienił płeć, poddawał się terapii hormonalnej, ale teraz zmienił zdanie. Nie chce już, by rosły mu piersi i zamierza intensywnie ćwiczyć na siłowni. Poza tym stwierdził, że bycie kobietą „jest za drogie”
Dzieciak właśnie odnalazłswój raj na ziemi –
Pola Raksa nie miała na sobie pół kilo tapety, nie miała silikonowych piersi i poprawianej skalpelem urody jak większość dzisiejszych gwiazd. Mimo tego, szalała za nią męska część widowni –

"Moje dziecko nie ma obowiązku dzielić się z twoim". Tym wpisem pewna matka wywołała sporo kontrowersji:

"Moje dziecko nie ma obowiązku dzielić się z twoim". Tym wpisem pewna matka wywołała sporo kontrowersji: – "Moje dziecko nie ma obowiązku dzielić się z twoim" - tym zdecydowanym twierdzeniem Alanya rozpoczęła wywód o tym, dlaczego uczy swojego syna, że ma pełne prawo odmówić pożyczenia zabawki innemu dziecku. Wystarczy, że nie chce tego robić.Takiej lekcji udzieliła mu w trakcie niedawnej wizyty w parku. Mały Carson zabrał do niego ze sobą dwie figurki i ciężarówkę, którymi planował się bawić. Szybko okazało się, że inne dzieci też mają na to ochotę, w efekcie czego do jej syna podeszło w sumie co najmniej sześciu chłopców z żądaniem podzielenia się zabawkami.Jak wspomina jego mama, Carson zestresował się sytuacją i zaczął nerwowo przyciskać zabawki do piersi, kiedy inne dzieci zaczęły po nie sięgać. Szukając pomocy, spojrzał na nią, więc natychmiast powiedziała mu, że może powiedzieć "nie":Po prostu powiedz "nie". Nie musisz mówić nic więcejTak, jak się spodziewała, kiedy tylko chłopcy usłyszeli odmowę, podbiegli do niej, by poskarżyć, że jej syn nie chce się dzielić. Ale i na to miała gotową odpowiedź:Nie musi się z wami dzielić. Powiedział, że nie chce. Jeśli będzie chciał, po prostu to zrobi- Jeśli ja, dorosła osoba, szłabym parkiem jedząc kanapkę, wymaga się ode mnie, by się nią podzielić z obcymi? Nie! Czy jakikolwiek dobrze wychowany dorosły, obcy, sięgałby po tę kanapkę i obrażał się, gdybym się odsunęła? Znowu nie!Dlatego mama Carsona nie ma wątpliwości, że postępuje słusznie. Mimo to spodziewa się, że inni rodzice ocenili ją i jej syna jako nieuprzejmych, więc - żeby podkreślić swój punkt widzenia - zapytuje retorycznie, kto w tej sytuacji faktycznie zachował się nietaktownie. "Osoba, która nie jest chętna do tego, żeby oddać swoje zabawki sześciu obcym, czy sześciu obcych domagających się otrzymania czegoś, co do nich nie należy, nawet kiedy właściciel ewidentnie czuje się z tym niekomfortowo?".Dla Alanyi odpowiedź jest jasna. Jako matka uważa, że postępując w ten sposób, uczy swojego syna radzenia sobie w dorosłym życiu. Zaznacza przy tym, że zna osoby dorosłe, których zdecydowanie nikt nie nauczył w dzieciństwie, jak się dzielić, ale przyznaje, że jest w stanie wymienić o wiele więcej takich, które nie potrafią powiedzieć "nie", ustalić granic czy zadbać o swoje potrzeby. Sama uważa, że jest jedną z nich.Żeby dopełnić całości i podkreślić, że nie zamierza wychowywać swoich dzieci na samolubnych, nie dzielących się niczym dorosłych, tylko osoby postępujące zgodnie ze swoimi przekonaniami, kobieta dodaje, że jej syn wziął do parku zabawki właśnie po to, by się nimi podzielić - ale z młodszą córką jej przyjaciółki, którą zna i lubi, a nie grupą obcych, żądających tego chłopców.Na koniec Alanya udzieliła czytającym jej post ostatniej lekcji. "Kiedy następnym razem twoje dziecko podbiegnie do ciebie złe, bo inne dzieci nie chcą się dzielić, pamiętaj proszę, że nie żyjemy w świecie, w którym obowiązuje rozdawanie wszystkiego, co się ma tylko dlatego, że ktoś tego chce".
Źródło: edziecko.pl

Gwiazdy, które zdecydowały się na pomniejszenie piersi (7 obrazków)

Źródło: joemonster.org
Predestynacja –
0:04
Musiałem zaryzykować –
Kiedy zadzwoniła twoja była i mówi, że chce wpaść pogadać –
0:00
Mając 12 lat Lil Wayne postrzelił się w pierś bawiąc się w domu naładowaną bronią ojczyma i niemal wykrwawił się na śmierć. Życie uratował mu jeden policjant – "Pozostali policjanci mijali mnie i szukali broni czy narkotyków, a ten wrzasnął: co wy do cholery robicie, nie widzicie tego dzieciaka z dziurą w piersi? Zawiózł mnie do szpitala na sygnale i kazał lekarzom natychmiast się mną zająć. Był biały jak śnieg. Moje życie uratował biały policjant. Ja nie znam rasizmu. Znam za to cholernie dobrego człowieka, wujka Boba"
Wzruszająca historia znaleziona w internecie: – Stojąc w kolejce w sklepie zauważyłem przed sobą małą, pomarszczoną babcię, ledwo widzącą, która drżącymi rękami mocno przyciskała do piersi niewielką torebkę z dzianiny. Próbowała zapłacić za 3 produkty - chleb, mleko i kawałek kiełbasy, niestety miała p, sobie tylko 7 rubli (do zapłaty było 10). Sprzedawca był bardzo nieuprzejmy wobec niej, a babcia niezbyt radziła sobie z tą sytuacją i była dość zagubiona. Powiedziałem na głos do sprzedawcy co o nim sądzę i położyłem na ladzie 10 rubli. W tym momencie moje serce zaczęło bić tak mocno, że złapałem tę staną kobiecinę za rękę, a ona spojrzała w moje oczy widać było, że nie wiedziała dlaczego to zrobiłem. Wróciłem z nią do półek z towarami i zacząłem po drodze wrzucać do koszyka wszystkiego po trochu co uważałem za potrzebne: mięso, kości do zupy, jaja, pieczywo, a ona w milczeniu wolno podążała za mną. Wszyscy w sklepie się na nas patrzyli. Podszedłem do owoców i spytałem się co lubi. Spojrzała się na mnie, ale nie odpowiedziała, wziąłem więc wszystkiego po trochu. Podszedłem z nią do kasy, a ludzie stojący w kolejce ustąpili nam miejsca. Wyszedłem z babcią ze sklepu, wciąż trzymając jej rękę. Zauważyłem, że ta podstarzała kobieta popłakała się. Zapytałem się, gdzie ją podwieźć, ona wówczas zaproponowała mi herbatę. Poszliśmy do jej bardzo skromnego mieszkania, na stole postawiła ciastka na talerzu i szklankę gorącej herbaty. Te sytuacja uświadomiła mnie, jakie życie prowadzi wielu starszych ludzi, zapomnianych przez społeczeństwo, bez rodziny i przyjaciół. Wróciłem do samochodu. Płakałem 10 minut. Na pamiątkę tej sytuacji zrobiłem jedno zdjęcie w pokoju tej staruszki
Matka natura bywaniesprawiedliwa –
Polski kulturysta został rekordzistą. Przyłapano go na stosowaniu 13 niedozwolonych środków! – Medykamenty dla bydła hodowanego na ubój, lek na raka piersi czy środek na bezpłodność - takimi między innymi środkami dopingował się sportowiec. Przyłapany kulturysta to bardzo młody człowiek, który dopiero był u progu kariery. - Tego nie da się logicznie wytłumaczyć - rozkłada ręce prezes Polskiego Związku Kulturystyki, Fitness i Trójboju Siłowego, Paweł Filleborn.Mówili "co cię nie zabije, to cię wzmocni", no to się facet wzmacniał czym popadnie
Źródło: sportowefakty.wp.pl
 –
Uczcijmy minutą ciszy wszystkiepiersi utracone podczas diety –
 –  Powiedzieć wam świetny dowcip?? Dzisiaj doszłam do wniosku, te teby być przepuszczoną w kolejce. nie trzeba być w ciąży, a trzeba być piękna. Sytuacja dzisiaj w Lidlu. Kolejka w 3 dny. ja jut z dobrze widocznym brzuchem z jedną rzeczą. przede mną z 8 osób ale grzecznie staje w kolejce. za mną staje piękna blondynka, wielkie piersi na widoku w ręce trzyma folie spożywcza. Przede mną facet odwraca się, mierzy mnie wzrokiem, następnie wzrok przenosi na blondynkę - Pani tylko tą folię? To proszę przede mnie. I dziewczyna poszła. I wiecie co? Wszyscy ją przepuścili. Nawet kasjerka zwróciła uwagę innej kobiecie że przeciet jak ta ma tylko folie to chwila i już ją kasuje. Mnie widziała, zmierzyła wzrokiem ale nic się nie odezwała Ja stałam 20 minut a ta zrobiła zakupy w minute I nawet nie byłam zła, tylko śmiać mi się chciało. Wszyscy mnie widzieli ale nikt nie zwrócił uwagi es Drogi Lidlu, dlaczego nie pomyślicie o kasach dla większych brzuchem czy mam z maluchami w wózkach??
Czy tylko ja mam wrażenie, że w żadnym innym kraju nie gnębi się sportowców za niepowodzenia tak jak w Polsce? – Ci ludzie wypruwają sobie żyły, by godnie reprezentować nasz kraj. Startują z orłem na piersi, gdy odnoszą sukcesy, to wszyscy ich kochamy, a gdy im się nie udaje, natychmiast ich skreślamy i oskarżamy o najgorsze. Ciekawe czy Ci wszyscy hejterzy znieśliby tyle wyrzeczeń. Wszystkim sportowcom należy się szacunek
 
Color format