Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 59 takich demotywatorów

Dwie ciężarówki i auto osobowe. Zderzenie kontrolowane, ale pokazuje jakie szanse ma osobówka z ciężarówką –
Kto zaciąga kredyty na cudze dowody? Banki! – Kto sprzedaje nasze dane osobowe? Banki!
Na każdego cwaniaka znajdziesię większy cwaniak –  Studiuję sobie w Łodzi, wywodzę się ze wsi pod Bełchatowem, jest to istotne dla puenty. W ubiegłym tygodniu, w pobliżu politechniki zaczepił mnie facet, który potrzebował pieniędzy na bilet. Streścił mi jaki to on poszkodowany i poprosił o pomoc. 10 zł na bilet do Bełchatowa, to nie jest suma którą chciałbym się dzielić, ale facet wyglądał na potrzebującego. Z natury jestem nieufny, ale rozmówca powiedział, że mogę mu ten bilet kupić. Jak na złość podjechał Bełchatowski PKS. Szybka decyzja, stwierdziłem, że jednak kupie ten bilet. Facet zaczął kręcić, stwierdził, że pociąg jest znacznie wygodniejszy, że z dworca kolejowego ma bliżej do domu.Życzyłem mu wygodnej podróży. Przez Bełchatów nie jeżdżą pociągi osobowe.Drugą piekielnością jest to, że Bełchatów jest największym miastem w Polsce bez dworca kolejowego, jak i autobusowego.
W Szwecji coraz więcej osób z własnej nieprzymuszonej woli wszczepia sobie czipy – Dzięki temu mogą otwierać drzwi bez kart dostępu, uruchamiać urządzenia i logować się do komputerów, zapisywać informacje oraz wyświetlać dane osobowe i medyczne na ekranie smartfona po zbliżeniu do dłoni. Czy służby i korporacje będą mogły korzystać z tych danych i w jakim zakresie? W jakim kierunku rozwinie się cyberprzestępczość? Czy my w przyszłości będziemy chcieli dobrowolnie się czipować? Czy będziemy musieli? Szwedzi zaczynają się masowo czipować, chcą posiąść nowe, lepsze zdolności
"Zimna Wojna" została polskim kandydatem do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny – 13-osobowe gremium pod przewodnictwem Jana A. P. Kaczmarka jednogłośnie podjęło taką decyzję. Mamy szansę na statuetkę?
 –  WIELKI MISTRZ ZAKONNY PRZESYŁA DWA NAGIE MIECZEI PROSI O ZGODĘ NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH
Mierność, bierność... wierność –  Miażdżąca opinia o sędzi TK Julii Przyłębskiej ujrzała światło dzienne. Kilkanaście lat temu sąd w Poznaniu nie chciał jej przyjąć do pracy. B. Wyrazam zgodę na kandydowanie na stanowtsko sędziego Sadu W Poznaniu data C. 19.06.2001 r.   199 r. Okręgowego UZASADNIENIE (kwalifikacje zawodowe, cechy osobowe i Inne elementy wyróżniające kandydata) W okresie zatrudnienia w Sądzie Okręgowym p.sędzia otrzymała: - uwaga z dnia 17.02.1994 r. W trybie art. 32 § 3 ustawy z dnia 20.06.1985 r. - usp - za przeterminowanie 26 uzasadnień - wytyk Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 20.11.1992 r. (III.AUr. 451/92 - w związku z rażącym naruszeniem art. 328 .5 2 kpc - wytyk Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 1.02.199A r. - III.AUr. 546/93 - w związku z rażącym naruszeniem prawa przez wydanie wyroku po rozprawie, o której strony nie zostały zawiadomione oraz rozstrzygnięcie o roszczeniu prawomocnie osądzonym. W przypadku ponownego zatrudnienia zastrzeżenia budzi przede wszystkim brak stabilności orzecznictwa jak i wysoka absencja w pracy -,przy zmienionych warunWnracy - znaczne wpływy (2000 r. - 21.624 tylko w Wydziale VIII, do•15 maja 2001 15.5.13 sprawy -.tylko w Wydziale VIII, podczas gdy wpływy w latach 1995 r. - 2.963 i 1996 r. - 2.797 spraw, przy obsadzie 6 sędziów,' m tym przewodniczący, obecnie 9 sędziów w tym przewodniczący), a także istotna zmiana przepisów w dziedzinie ubezpieczeń- społecznych, których Opanowanie wymaga czasu i praktyki, tymczasem przerwa w orzekaniu wynosi ponad 4 łata, ReasUmując - powrót do pracy p.-sędzi nie będzie korzystny dla wymiaru sprawiedliwości.
- Stopczyk, co wy tam palicie? – - A takie tam szpargały - dane osobowe od kiedy weszło RODO...
 –  Pojebane sny i odjechane historie9 maja o 19:34 · 25 maja 2018 roku- Dzień dobry! - słyszę w słuchawce. - Dzień dobry, w czym mogę pomóc? - Wczoraj wieczorem przechodząc koło pana biura zrobiłem kupę – rzecze mężczyzna. - Co? - pytam nie będąc pewien, czy dobrze zrozumiałem. - Na trawniku, po lewej stronie od wejścia. Postawiłem takiego średniej wielkości balasa – wyjaśnia mój rozmówca spokojnym cierpliwym głosem.Z telefonem przy uchu wychodzę z biura i patrzę na trawnik. Rzeczywiście dwa metry od wejścia do mojego biura leży brązowy balas. Obok niego kawałek brudnej serwetki. Rozglądam się wokół w obawie czy to nie jakaś prowokacja. Ludzie przechodzą jednak obojętnie i nikt nie patrzy w moim kierunku. - Bardzo brzydko się pan zachował – oceniam mojego rozmówcę. - Dzwoni pan, żeby przeprosić, czy może zapytać kiedy może pan posprzątać? - dopytuję. - Nie w tym rzecz – odpowiada mężczyzna. - Dziś weszły nowe przepisy dotyczące danych osobowych. RODO. Słyszał pan o tym? - Tak. Byłem nawet na szkoleniu – przyznaję nie bardzo wiedząc do czego mój rozmówca zmierza.- To świetnie – głos w słuchawce stał się bardziej ożywiony i trochę weselszy. - Nie muszę więc panu tłumaczyć czym są dane osobowe?- Są to wszelkie informacje, dzięki którym bezpośrednio lub pośrednio można zidentyfikować osobę – odpowiadam coraz bardziej zaintrygowany tą dziwaczną rozmową. - Czy po stolcu można zidentyfikować osobę? – pyta niespodziewanie mój rozmówca. - Gdyby ktoś popełnił przestępstwo i zostawił na miejscu zbrodni swoją kupę to czy policja robiąc badania DNA mogłaby ustalić kim jest ta osoba? - uzupełnił pytaniem pomocniczym, o które wcale nie prosiłem.Patrzę na leżącego w trawie balasa i z trudem przełykam ślinę. - Sądzę, że tak...- W rozumieniu Rodo mój stolec jest daną osobową – ucieszył się mężczyzna w słuchawce. - Dopóki leży na pańskim trawniku jest pan administratorem moich danych osobowych. Podrapałem się po głowie nie wiedząc co powiedzieć. - Tak czy nie? - usłyszałem w słuchawce. - No chyba tak... - przyznałem niechętnie. - Mam prawo do przenoszenia danych – głos mężczyzny stał się jeszcze bardziej pogodny. - Wykonując prawo do przenoszenia danych osoba, której dane dotyczą, ma prawo żądania, by dane osobowe zostały przeniesione przez administratora bezpośrednio innemu administratorowi – wyszeptałem zdanie zapamiętane ze szkolenia. - O ile jest to technicznie możliwe – dodałem z nadzieją w głosie.- Weźmie pan łyżkę i słoik, zgarnie mój stolec z trawnika i zaniesie do laboratorium, które jest po drugiej stronie ulicy – usłyszałem w słuchawce. - Potrzebuję zrobić badanie kału, a nie bardzo mam czas by dziś podjechać do przychodni.- Czy pan sobie jaja ze mnie robi!? - wykrzyknąłem do słuchawki. - Jeśli pan jako administrator moich danych osobowych będzie stwarzał przeszkody złożę skargę do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych – zagroził mężczyzna. - Wie pan jak wysokie są kary?Rozejrzałem się nerwowo po ulicy, otarłem pot z czoła. - Za chwilę wyślę panu smsem swoje imię i nazwisko wraz ze zgodą na administrowanie moimi danymi dla potrzeb przeniesienia moich danych osobowych z trawnika do przychodzi – usłyszałem w słuchawce. - Miłego dnia.Mój rozmówca rozłączył się, a telefon zawibrował w mojej ręce. Otrzymałem sms. Wszedłem z powrotem do biura. - Coś się stało? - zapytała zaniepokojona sekretarka. - Wszystko w porządku – odpowiedziałem spokojnym głosem. - Mamy łyżkę i słoik?
Kobieta wygrała 500 mln dolarów na loterii i nie może odebrać swojej nagrody – Pewna kobieta z New Hampshire postanowiła zagrać w słynnej amerykańskiej loterii Power Ball. Nie spodziewała się, że jednak, że wygra ona ponad 500 mln dolarów! Jednak teraz kobieta boi się, że jej dane osobowe zostaną ujawnione wszystkim ludziom w kraju.Kiedy kobieta wygrała tak wielkie pieniądze nie kryła radości. Jednak po konsultacji ze swoim prawnikiem okazało się, że kobieta popełniła ogromny błąd, który może ją bardzo dużo kosztować.Na odwrocie losu znajdowała się instrukcja co robić w razie wygranej. Kobieta postępując zgodnie z instrukcją wpisała na odwrocie kuponu swoje dane personalne. Po konsultacji z prawnikiem zrozumiała, że w momencie wpisywania swoich danych na kuponie zgodziła się na ich upublicznienie.Według prawa zamiast osoby, która wygrała główną kumulację, nagrodę może odebrać osoba wskazana przez nią prawnie. Więc kobieta za namową prawnika postanowiła złożyć pismo do sądu o prawne pozwolenie na zmianę swojej decyzji. Argumentuje to tym, że chciałaby wieść spokojne życie jak do tej pory i część z nich przekazać na cele charytatywne jako "anonimowy darczyńca"
Dzisiaj Tom Hanks odebrał swojego Malucha. Jednak najciekawsze jest to, co powiedział mediom:"Myślę, że to było coś dla młodzieży w komunistycznej Polsce. To było coś, co chciano mieć. Jest mały i kompaktowy." – Niech mu nikt nie mówi, że takim samochodem 5-osobowe rodziny jeździły przez pół Europy na wakacje
Warto dwa razy pomyślećzanim zrobi się komuś na złość –  Uprzejmie proszę osobę podrzucającą śmiecipod drzwi sąsiadów na V piętrze o zgłoszeniesię do lokalu pod którym wczoraj (17.12)podstawiła śmieci, po odbiór umowykupna/sprzeda samochodu marki Opel Astra(rocznik 2002), która znajdowała się wśmieciach.Z uwagi na zawarte w umowie dane osobowewraz z numerami PESEL i dowodówtożsamości, jeśli osoba nie zgłosi się podokument do końca dzisiejszego dnia,zostanie on przekazany do Administracjibudynku i do najbliższego posterunku policji.
Inne dzieci niech biorą przykład i się uczą, że na swoje marzenia trzeba umieć zapracować –  SĄSIEDZKA POMOCW realizacji marzeńJeden worek‘ bdinictanie auta1 Robienie zakupóyTylko osoboweTylko w Galerii Bronowicc I MiNazywamy się: Eryk, Natan i Kuba i mamy 12 lat. Chcielibyśmy zrealizowaćnasze marzenia. Są nimi rowery zjazdowe. Aby zarobić na nasze rowerychcemy państwu zaproponować nasze usługi:---- V . ‘■ Wyrzucanie ŚmieciCzyszczenie Świeczników z wn(v„odśnieżanie chodnikówOdśnieżanie chpdn.kówjjiodemJ ^ »irtiaxanie chodnikaGodziny pracy - pon- pt -17:30 - 20-00, weekend - 9:00-20:00"Zainteresowanych proszę o kontakt pod numerem:
Uważaj gdzie parkujesz... –  Historia ma już około 15 lat. 20-tysięczne miasteczko. Osiedle bloków z wielkiej płyty. Pomiędzy blokami sieć uliczek jedno i dwukierunkowych; niektóre zaślepione słupkami. W jednym z bloków wybuchł pożar. To bylo mieszkanie na jednym z wyższych pięter (bloki 4-piętrowe). Przyjechało kilka wozów PSP. Próbują gasić. Od strony balkonów podjazd blokują drzewa i żywopłoty. Od strony ulicy podjazd blokuje auto osobowe, zaparkowane na ulicy (wzdłuż) tak, że przejedzie osobówka, ale ciężarówka (tu wóz PSP) nie da rady. Z drugiej strony uliczka zaślepiona słupkami. Dowódca PSP jednak tutaj miał jaja, bo rozkazał staranować osobówkę. Wszystko za aprobatą przybyłych na miejsce policjantów. N. było czasu czekać na przyjazd lawety. Właściciel osobówki dostał mandat za parkowanie w miejscu niedozwolonym (wjeżdżając na osiedle mijasz znak D 40). Zapłacił za holowanie i parking policyjny (laweta jednak przyjechała). Odebrano mu dowód rejestracyjny, bo uszkodzenia auta (rozbite lampy przednie) nie pozwalały na dalsze poruszanie się po drogach publicznych. Dostał jeszcze fakturę od PSP za naprawę wozu gaśniczego. Niedawno byłem odwiedzić rodziców. Nadal przed tym blokiem nikt nie parkuje na ulicy. ,)
Źródło: piekielni.pl
Chińczycy stworzyli autobus, który ma zrewolucjonizować przyszłość transportu. – Transit Elevated Bus (TEB),  to gigantyczny autobus, który porusza się na specjalnie przygotowanych szynach ułożonych po obydwu stronach jezdni. Kabiny pasażerskie są tu umieszczone dwa metry nad ziemią, dzięki czemu samochody osobowe mogą swobodnie poruszać się pod autobusem.
Ministerstwo Infrastruktury podpowiada, jak napisać donos,opracowało jego wzór. Formularz, przygotowany przez odchodzącą ekipę, ma ułatwić poinformowanie urzędników o podejrzeniu przestępstwa – Jak tłumaczy resort, chodziło o stworzenie "prostego narzędzia do zgłaszania wszelkich nieprawidłowości" przy wykonywaniu inwestycji dofinansowanych z funduszy unijnych na lata 2014-2020.Formularz rzeczywiście jest prosty. Najpierw należy wybrać sektor, czyli na przykład transport, środowisko czy kulturę, a następnie podać nazwę instytucji, której dotyczy zgłoszenie.Szeroki jest także katalog nieprawidłowości. Można wybrać z listy i zaznaczyć fałszowanie dokumentów, podejrzenie wyłudzenia, nielegalne porozumienie, korupcja czy naruszenie zasad zamówienia. Polem obowiązkowym jest opis zdarzenia.Pole nieobowiązkowe to informacja o osobach zamieszanych w sprawę i o tych, które mogą mieć wiedzę o nieprawidłowościach jako potencjalni świadkowie.Jeśli nadawca informacji zechce pozostać anonimowy, to przed przekazaniem sprawy do wyjaśnienia "ze zgłoszenia zostaną usunięte dane osobowe zgłaszającego i inne cechy pozwalające na identyfikację jego tożsamości"

Chcielibyście, by ŻUK był znowu produkowany?

Chcielibyście, by ŻUK byłznowu produkowany? – My też... Żuk będzie znów produkowany. I to jaki!Grupa biznesmenów z Biłgoraja kończy właśnie negocjacje handlowe z Volkswagenem. Wygląda na to, że w połowie przyszłego roku z taśm fabryki w tym niewielkim mieście będzie zjeżdżał… Żuk!Auto będzie bazowało na kończącym właśnie swój rynkowy żywot Volkswagenie T5. „Z tego modelu przejęta zostanie cała karoseria. W stosunku do VW zmieni się m.in. przód auta, który w Żuku będzie panelem z tworzywa sztucznego” – mówi prezes spółki Polski Dostawczak, Andrzej Ligerski. Nowy Żuk będzie miał też inne przednie reflektory, nawiązujący do dobrze znanego Polakom dostawczaka, a tylne światła będą wykonane w technice led. „Tak jest taniej i prościej” – mówi Ligerski. Poza tym taki był wymóg VW, by produkowany w Polsce pojazd w miarę możliwości różnił się od oryginału.Kupno wycofywanej linii produkcyjnej użytkowego auta nie oznacza jednak, że poza niewielkimi zmianami stylistycznymi będzie to VW T5. „Umowa z niemiecką stroną ma wiele zastrzeżeń i nakłada na nas szereg zobowiązań – mówi prezez PD. W nowym Żuku nie będzie na przykład montowany 2-litrowy diesel TDI, który znamy z oryginału, bo po pierwsze Niemcy nie chcą sobie psuć interesu z wchodzącym właśnie do sprzedaży T6, poza tym istniejące w Polsce zakłady nie byłyby w stanie wyprodukować takiej jednostki.Jesteśmy realistami – budowa zakładów jest poza naszymi możliwościami finansowymi”. Jakie jest więc rozwiązanie? „Zakład Andoria w Andrychowie przygotował dla nas zmodyfikowany, spełniający normy emisji spalin Euro 6 silnik 4CT90 o mocy 95 koni. Prowadzimy już próby drogowe takiego auta. Zdajemy sobię sprawę, że nie jest to jednostka porównywalna pod względem osiągów z motorami TDI, ale od czegoś trzeba zacząć. Poza tym silnik Andorii ma wiele zalet, np. prosta budowa i dobra dostępność części zamiennych. Zastanawiamy się też na silnikiem benzynowym, który fabrycznie byłby wyposażany w instalację LPG. Prowadzimy rozmowy z jedną z europejskich firm na temat dostaw takiej jednostki, ale na razie nie mogę zdradzić szczegółów”.Czego jeszcze nie znajdziemy w nowym Żuku w stosunku do T5? „Ze względów na koszty nie zdecydowaliśmy się na stosowanie elektronicznych systemów bezpieczeństwa, oczywiście poza tymi, które wymagane są przepisami dla nowych pojazdów produkowanych w Unii Europejskiej. Nie ukrywamy, że chodzi nam o uzyskanie jak najniższej ceny początkowej na nowego Żuka – mówi Ligerski. Dlatego też lista opcji będzie bardzo krótka. Oprócz centralnego zamka znajdziemy tam tylko elektrycznie sterowane szyby przednie oraz radio. Na razie nie można będzie można zamówić klimatyzacji”.Auto będzie produkowane w dwóch wersjach – tzw. pięcioosobowy Towos (z oddzieloną kratą przestrzenią ładunkową) oraz 3-osobowy furgon (z pełną ścianą grodziową). „Volkswagen nie wyraził zgody na auto 9-osobowe” – dodaje Ligerski. „W późniejszym czasie chcielibyśmy też wprowadzić wersję skrzyniową, ale na razie poczekamy na reakcję rynku na naszego nowego Żuka”.W rozmowie z nami Ligerski nie chce zdradzić, ile kosztowało wykupienie wycofywanej linii produkcyjnej wraz z prawami do produkcji zmodyfikowanego samochodu. „Nie jesteśmy spółką giełdową, więc takich informacji nie musimy podawać do publicznej wiadomości. Poza tym kontrakt zawierał klauzulę poufności”.Na koniec najważniejsze: ile będzie kosztował nowy Żuk? „Chcielibyśmy, żeby cena początkowa nie przekroczyła 69 tys. netto”. Roczna produkcja ma wynosić ok. 35 tys. sztuk. Sprzedażą nowego Żuka mają zająć się dawni dilerzy Daewoo-FSO, a serwisem gwarancyjnym sieć warsztatów szybkiej obsługi. „W tej ostatniej sprawie prowadzimy jeszcze rozmowy” – mówi Ligerski. Nowy Żuk będzie autem prostym konstrukcyjnie, więc przeszkoleni pracownicy tych serwisów na pewno poradzą sobie z obsługą Żuka. Nie ukrywamy, że liczymy też na sprzedaż poza Polską. Żuk dobrze kojarzy się np. na Węgrzech czy w krajach postsowieckich. W ZSRR był przecież używany nawet przez służby, np. milicję.Komentarz redakcji:Wszystkich tych, którzy dobrnęli do końca tekstu przepraszamy – jak wiele lat temu śpiewał Kazik Staszewski zrobiliśmy to dla „zwykłej draki, w ogóle prawdy nie ma w tym”. Nie będzie żadnego nowego Żuka, w każdym razie my nic o nim nie wiemy.Jeśli podsunęliśmy komuś pomysł, który uda się zrealizować, zwyczajowy procent za pomysł (dobry?) prosimy wpłacić na konto dobroczynnej fundacji. Andrzej Ligerski nie istnieje, podobnie jak grupa biznesmenów z Biłgoraja.Skąd więc wziął się pomysł na taki artykuł, tyle tygodni po 1 kwietnia? Po kilkudniowej przerwie media obiegła informacja o nowym polskim aucie. Niestety, znów nie dowiedzieliśmy się, jak miałaby wyglądać produkcja, ile miałoby kosztować auto, szczerze powiedziawszy niczego się nie dowiedzieliśmy. Za to trochę się zdenerwowaliśmy i odreagowaliśmy w ten sposób.
A czy ja wyrażałem zgodę – Na filmowanie mnie przez miejski monitoring?
TVN – Ochronę danych osobowych traktuje priorytetowo