Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 5 takich demotywatorów

Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są równiejsze - George Orwell – Lekarz i radny powiatu biłgorajskiego Piotr M. był "pod wpływem", gdy policja zatrzymała jego auto do kontroli. Sąd jednak warunkowo umorzył postępowanie, bo stwierdził, że mężczyzna zajmuje się rzadką specjalizacją.- W miejscu, gdzie został zatrzymany kierowca, jest bardzo duży ruch, to skrzyżowanie dróg krajowych. Przeprowadzone badanie wykazało blisko promil alkoholu w organizmie tego mężczyzny - mówi Kamil Tokarski z  Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.Kierowcą na podwójnym gazie okazał się lekarz, a zarazem radny powiatowy z Biłgoraja. Dziennikarze "Interwencji" ustalili, że w przeszłości mężczyzna wielokrotnie łamał przepisy ruchu drogowego.- Myślę, że z  powodu wykonywania zawodu powinien mieć pełną świadomość z zagrożenia, które stwarza - mówi Daniel Prokopowicz z Prokuratury Okręgowej w Kielcach.Piotrowi M. groziły trzy lata więzienia i utrata prawa jazdy na kilka lat. Tymczasem opatowski sąd na rok zabrał mu prawo jazdy i umorzył warunkowo postępowanie. 💡 WIĘCEJ
Źródło: www.polsatnews.pl
Były burmistrz Biłgoraja skrytykował miasto za to, że organizuje imprezę disco polo. Nazwał ją na Facbeooku "prymitywną" – To tak wkur... zdenerwowało jednego z fanów tej "muzyki". że złożył zawiadomienie do prokuratury o dopuszczeniu się przestępstwa dyskryminacji. Teraz wymiar sprawiedliwości będzie musiał ocenić, czy disco polo to badziew czy sztuka Janusz Rosłan - Radny Rady Miasta Biłgoraja2 czerwca.Ustawa z dnia 25 października 1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalnościkulturalnej w Art. 1. Ust. 1. definiuje działalność kulturalną jako tworzenie,upowszechnianie i ochronę kultury. Zgodnie z kolejnymi zapisami ustawy Samorządsprawuje mecenat nad działalnością kulturalną polegający na wspieraniu i promocjitwórczości, edukacji i oświaty kulturalnej, działań i inicjatyw kulturalnych, a takżeopieki nad zabytkami i ochrony dziedzictwa narodowego. Podstawowym celemstatutowym instytucji kultury jest przygotowywanie społeczeństwa do aktywnegouczestnictwa w kulturze oraz podnoszenie poziomu edukacji kulturalnej. Wysocewątpliwym jest czy poprzez promowanie disco polo prawidłowo wypełniamy zapisyustawy, czy właściwie kształtujemy gust i podnosimy poziom edukacji kulturalnej.Disco polo nazywane jest muzyką chodnikową albo podwórkową. Słuchają jejgłównie osoby nieposiadające żadnego przygotowania muzycznego. Oczywiścienależy uszanować prawo do słuchania prymitywnego disco polo. Koncerty mogąorganizować prywatne podmioty komercyjne czy agencje „artystyczne", zespołydisco polo mogą występować na wiejskich zabawach, zakrapianych alkoholemimprezach i weselach, ale odpowiedź na pytanie, czy w świetle zadań określonychustawą o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, powinny takątwórczość promować samorządowe instytucje kultury brzmi NIE! Przez trzynaścielat kierowania miastem zespołu disco polo nie wpuścił na plac przy domu kulturyBurmistrz Stefan Oleszczak, przez 21 lat nie uczyniłem tego również i ja. Natomiastobecny burmistrz sprawił, że już w pierwszym miesiącu jego rządów na placu BCKzabrzmiało disco polo. Na dodatek impreza została przeprowadzona niezgodnie zzapisami Art.34 ust.5 ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej,który mówi o obowiązku złożenia zawiadomienia organu gminy o zamiarzezorganizowania imprezy nie później niż 30 dni przed planowanym terminem jejrozpoczęcia, a takowe z całą pewnością przed 6 maja do Urzędu Miasta niewpłynęło. 💡 WIĘCEJ
Źródło: www.fakt.pl
 –  Spotted Biłgoraj 24H 17 godz. Hejka Mam 22 lata szukam partnera na męża i ojca dzieci chce już mieć rodzinę własną bo nie wytrzymuje w domu z rodzicami,nie moge pracy znalezc i wgl chyba depresje łapie bo zanim bym cos zarobiła to zejdzie a sie nie opłaca.... Chcę pana podobnego do mojego taty... w w Ale do 40r.ż z wykształceniem wyższym,własnym lokum nie z rodzicam i nie na kredyt i ładnym nowym samochodem od dziecka jezdze Audi i Volvo i sie wstydze innnym w Zaradny z pasjami musisz być dobrze zarabiający musi nam się dobrze żyć na poziomie,dzieciom ma niczego nie brakować. Bez przeszłosci związkowej złej i bezdzietny. Jak jesteś za granicą mogę się przeprowadzić. Masz mnie szanować jestem gotowa ci oddać najcenniejsze co mam całą siebie,ciepło domowego ogniska,wychowanie dzieci,gotowanie... WSZYSTKO POKOCHAM CIĘ POZDRAWIAM
Zagłosuj

Jak ogarniasz niedzielę handlową?

Liczba głosów: 916
 –  Spotted: Biłgoraj ••• spotterka: Dzisiaj (środa 6 lutego) w Biłgoraju przy ul. Nadstawnej w sklepie z używaną odzieżą pomiędzy godziną 11,20 - 12,00 ktoś kupił czarny zimowy płaszcz z białymi stębnówkami , dużymi guzikami z białą obwódką, dwurzędówka na stójce obszytej futerkiem. Płaszcz nie był na sprzedaż, zrzuciła go na chwilę klientka. W płaszczu były kluczyki od samochodu. Bardzo proszę o kontakt w tej sprawie ze sklepem.

Chcielibyście, by ŻUK był znowu produkowany?

Chcielibyście, by ŻUK byłznowu produkowany? – My też... Żuk będzie znów produkowany. I to jaki!Grupa biznesmenów z Biłgoraja kończy właśnie negocjacje handlowe z Volkswagenem. Wygląda na to, że w połowie przyszłego roku z taśm fabryki w tym niewielkim mieście będzie zjeżdżał… Żuk!Auto będzie bazowało na kończącym właśnie swój rynkowy żywot Volkswagenie T5. „Z tego modelu przejęta zostanie cała karoseria. W stosunku do VW zmieni się m.in. przód auta, który w Żuku będzie panelem z tworzywa sztucznego” – mówi prezes spółki Polski Dostawczak, Andrzej Ligerski. Nowy Żuk będzie miał też inne przednie reflektory, nawiązujący do dobrze znanego Polakom dostawczaka, a tylne światła będą wykonane w technice led. „Tak jest taniej i prościej” – mówi Ligerski. Poza tym taki był wymóg VW, by produkowany w Polsce pojazd w miarę możliwości różnił się od oryginału.Kupno wycofywanej linii produkcyjnej użytkowego auta nie oznacza jednak, że poza niewielkimi zmianami stylistycznymi będzie to VW T5. „Umowa z niemiecką stroną ma wiele zastrzeżeń i nakłada na nas szereg zobowiązań – mówi prezez PD. W nowym Żuku nie będzie na przykład montowany 2-litrowy diesel TDI, który znamy z oryginału, bo po pierwsze Niemcy nie chcą sobie psuć interesu z wchodzącym właśnie do sprzedaży T6, poza tym istniejące w Polsce zakłady nie byłyby w stanie wyprodukować takiej jednostki.Jesteśmy realistami – budowa zakładów jest poza naszymi możliwościami finansowymi”. Jakie jest więc rozwiązanie? „Zakład Andoria w Andrychowie przygotował dla nas zmodyfikowany, spełniający normy emisji spalin Euro 6 silnik 4CT90 o mocy 95 koni. Prowadzimy już próby drogowe takiego auta. Zdajemy sobię sprawę, że nie jest to jednostka porównywalna pod względem osiągów z motorami TDI, ale od czegoś trzeba zacząć. Poza tym silnik Andorii ma wiele zalet, np. prosta budowa i dobra dostępność części zamiennych. Zastanawiamy się też na silnikiem benzynowym, który fabrycznie byłby wyposażany w instalację LPG. Prowadzimy rozmowy z jedną z europejskich firm na temat dostaw takiej jednostki, ale na razie nie mogę zdradzić szczegółów”.Czego jeszcze nie znajdziemy w nowym Żuku w stosunku do T5? „Ze względów na koszty nie zdecydowaliśmy się na stosowanie elektronicznych systemów bezpieczeństwa, oczywiście poza tymi, które wymagane są przepisami dla nowych pojazdów produkowanych w Unii Europejskiej. Nie ukrywamy, że chodzi nam o uzyskanie jak najniższej ceny początkowej na nowego Żuka – mówi Ligerski. Dlatego też lista opcji będzie bardzo krótka. Oprócz centralnego zamka znajdziemy tam tylko elektrycznie sterowane szyby przednie oraz radio. Na razie nie można będzie można zamówić klimatyzacji”.Auto będzie produkowane w dwóch wersjach – tzw. pięcioosobowy Towos (z oddzieloną kratą przestrzenią ładunkową) oraz 3-osobowy furgon (z pełną ścianą grodziową). „Volkswagen nie wyraził zgody na auto 9-osobowe” – dodaje Ligerski. „W późniejszym czasie chcielibyśmy też wprowadzić wersję skrzyniową, ale na razie poczekamy na reakcję rynku na naszego nowego Żuka”.W rozmowie z nami Ligerski nie chce zdradzić, ile kosztowało wykupienie wycofywanej linii produkcyjnej wraz z prawami do produkcji zmodyfikowanego samochodu. „Nie jesteśmy spółką giełdową, więc takich informacji nie musimy podawać do publicznej wiadomości. Poza tym kontrakt zawierał klauzulę poufności”.Na koniec najważniejsze: ile będzie kosztował nowy Żuk? „Chcielibyśmy, żeby cena początkowa nie przekroczyła 69 tys. netto”. Roczna produkcja ma wynosić ok. 35 tys. sztuk. Sprzedażą nowego Żuka mają zająć się dawni dilerzy Daewoo-FSO, a serwisem gwarancyjnym sieć warsztatów szybkiej obsługi. „W tej ostatniej sprawie prowadzimy jeszcze rozmowy” – mówi Ligerski. Nowy Żuk będzie autem prostym konstrukcyjnie, więc przeszkoleni pracownicy tych serwisów na pewno poradzą sobie z obsługą Żuka. Nie ukrywamy, że liczymy też na sprzedaż poza Polską. Żuk dobrze kojarzy się np. na Węgrzech czy w krajach postsowieckich. W ZSRR był przecież używany nawet przez służby, np. milicję.Komentarz redakcji:Wszystkich tych, którzy dobrnęli do końca tekstu przepraszamy – jak wiele lat temu śpiewał Kazik Staszewski zrobiliśmy to dla „zwykłej draki, w ogóle prawdy nie ma w tym”. Nie będzie żadnego nowego Żuka, w każdym razie my nic o nim nie wiemy.Jeśli podsunęliśmy komuś pomysł, który uda się zrealizować, zwyczajowy procent za pomysł (dobry?) prosimy wpłacić na konto dobroczynnej fundacji. Andrzej Ligerski nie istnieje, podobnie jak grupa biznesmenów z Biłgoraja.Skąd więc wziął się pomysł na taki artykuł, tyle tygodni po 1 kwietnia? Po kilkudniowej przerwie media obiegła informacja o nowym polskim aucie. Niestety, znów nie dowiedzieliśmy się, jak miałaby wyglądać produkcja, ile miałoby kosztować auto, szczerze powiedziawszy niczego się nie dowiedzieliśmy. Za to trochę się zdenerwowaliśmy i odreagowaliśmy w ten sposób.
Źródło: www.auto-swiat.pl

1

 
Color format