Piotr M., lekarz i radny powiatu biłgorajskiego, został zatrzymany w stanie nietrzeźwym przez policję podczas akcji kontroli trzeźwości kierowców w maju, w okolicach Opatowa, z blisko promilem alkoholu we krwi.
Sąd opatowski warunkowo umorzył postępowanie przeciwko Piotrowi M. w związku z jego rzadką specjalizacją medyczną i wpływem na dostęp pacjentów do leczenia, karząc go jedynie rocznym odebraniem prawa jazdy.
Starosta biłgorajski Andrzej Szarlip oraz przewodniczący rady Marian Kurzyna wyrazili krytykę, ale nie potrafili jednoznacznie ocenić, czy Piotr M. powinien złożyć mandat radnego.
Precedensowe umorzenie postępowania w tej sprawie może być kontrowersyjne, ponieważ podobna sytuacja miała miejsce z innym radnym, który posiadał nielegalną broń, a jego sprawa również została początkowo umorzona.
Prokuratura Okręgowa w Kielcach, z Daniele Prokopowiczem, zamierza złożyć apelację w sprawie wyroku, domagając się uznania winy Piotra M.
Powód umorzenia: Fakt, że Piotr M. jest lekarzem z rzadką specjalizacją i potrzebuje swobody przemieszczania się, co mogłoby być utrudnione w wyniku skazania.
Komentarze
Pokaż komentarze