Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 73 takie demotywatory

Czy to odpowiedni moment na wypowiedzenie wojny Japonii? –  GZNANZoo Poznań Official Site1 godz.. →Zostałam zdyskwalifikowana. Powodów nie znam.Opiekunowie przekazali mi taką wiadomość, wzwiązku z tym, mimo, że nie zależało mi specjalnie, tosię na chwilę odwrócę tyłem. Nie, to nie! :)Magellan ma nadal swój tytuł i nikt mu go nieodbierze, a ja też miałam swoją chwilę sławy :). Jakpewnie wiecie, my, manule za rozgłosem raczej nieprzepadamy. Miło było, do zobaczenia :)#Mania #manul #PallassCat #poznan #Poznań #ZooPally194 glosy - Pozostaly 23 godzinyОвdet tysTOOLonyTOOLony_steFAN-15 minHmm.Czemu jest final, skoro polfinal jeszcze się nieskończył??полуманManol will go all the way towill win the Manul World CupDuPylyτου 1DailyMantle aDailyMantle3Mania has been disqualified from thetournament.2:09 PM-22 kwi 2024 140 Wyświetleniaд
 –
 –  Znalazłem dzisiaj na przystanku telefon.Podniosłem go i zacząłem przeglądać kontakty.Wybrałem wśród tych kilku numerów Barbaręjakąś tam. Odebrała kobieta o miłym głosie.Wyjaśniłem jej sytuacje, że znalazłem telefoni czy mogłaby się jakoś skontaktowaćz właścicielem. Powiedziała, że tak i sięrozłączyła. Jakąś minutę później, gdy wsiadałemdo autobusu, moje znalezisko zaczęło dzwonić.Patrzę, a to ta Barbara. No cóż, myślę sobie, żepewnie chce o coś dopytać. Odbieram, a ona:- Dzień dobry panie Sławku, z tej stronyBarbara, ktoś znalazł pana telefon... - w tymmomencie urwała. Chyba dotarło do niej, cowłaśnie zrobiła...
 –  Kaja Stokwisz13 godz..usluga: ALTERNATYWKA ODBIERZE WAS ZE SZKOLY PRZY KOLEGACHcena: 50 zl + ew. koszt dojazduAIM A162:
 –  "See you!""Au revoir!""Adios!""Bye!""Wychodzisz? Gdzie? Z kim? Kto cięzawozi? Kto cię odbierze? Kiedy będzieszw domu? Codziennie gdzieś wychodzisz.To jest dom czy hotel? W ogóle nie maszczasu dla swoich rodziców. Tylko ciąglewychodzisz. Jak nas zabraknie, to wtedyzrozumiesz."
 –  Mariusz Hekselman12 czerwca 2016 o 15:56.Dziś na basenie przyszło mi do głowy -bo od tej strony mnie nie znacie..Patrzyłem jak ci niektórzy "pływają" i sobie pomyślałem "o matko jedyna"...A potem sobie przypomniałem to czym nas newsy raczą każdego cieplejszego dnia.I teraz będzie to czym chce się z wami podzielić: ja długoletni wodniak; pływak iratownikZAPAMIĘTAJCIE i podajcie dalejParę zasad które mogą uratować życieNIE WCHODŹ DO WODY ZA TONĄCYMco najwyżej do pasa żeby mu coś podać - przybliżyć się do niego.Ale nie rzucaj się z pomostu; z brzegu czy łódki.Utopicie się razem.Jedynym wyjątkiem jest pomoc tonącemu z którym jest kontakt i trzeba mu pomócwejść na łódź - ale to też odradzam.Pomoc: tylko z brzegu lub jednostki pływającej. Wykwalifikowany ratownik jak płyniedo tonącego to ciągnie za sobą linę za którą wyciągną go koledzy...NIE PODAWAJ RĘKI TONĄCEMUNigdy - zawsze podawaj coś co trzymasz. Nawet z łódki - podaj cokolwiek botonący dysponuje nadludzką siłą i sprawi ci ból który odbierze ci rozum.Podaj COKOLWIEK ale nie rękę.WIDZISZ WYPADEK NAD WODĄ - NAJPIERW DZWOŃ.Dokładniej to wołąj ludzi na pomoc i każ komuś dzwonić. Tylko dzwonić! Być onlineze służbami!Jak jesteś sam - dzwoń.Nawet jak ktoś się utopi - znam przypadki że po 45 min pod wodą dał sięreanimować.Ale to muszą fachowcy.Oni też pomogą w razie czegoś tobie.Dzwoń 112 i wtedy dalej walczNASJKUTECZNIEJSZĄ METODĄ RATOWANIA JEST RZUCIĆ RZUTKĘ LUBPODAC KIJ TONĄCEMU.Rozglądaj się co możes podać lub rzucić tonącemu.WSZYSTKO CO PŁYWA.Butelka po napoju 1.5 I, torba plastikowa na smieci związana (to podpowiadałratownik w TVN) wszystko się nadaje.Ja zawsze mam w aucie i nad wodą kawałek liny z Castoramy: pomarańczowy ok 8mm. Pływający.10 m bo więcej nie rzucę.Najwyżej wejdę do wody ile się da albo jak się da by wydłużyć rzut. I na końcu mambańkę plastikową 5 I po płynie do spryskiwaczy - aw niej 1 l wody.Po to by można było rzucić.A te pozostałe 41 to "wyporność życia"....Pojemność płuc to ok 5-6 l.Wydech to ok 4 1. Na wydechu mamy pływalność ujemną - toniemy.Z pełnymi płucami czyli więcej o4lwyporności - pływamy.Nasze ciało pływa- wynosi je woda do powierzchni.Ja to wiem i ja to mam bo - bo wiem.Może ty też byś chciał sobie kupić tę "cienką czerwoną linię"?...polecamJak chcesz poważnie - sprawdź ile rzucisz taki baniak i tyle linki + 1 m kup.Nie za cienką by się nie plątała.A linka w aucie - zawsze się też kierowcy przydaBIERZESZ UDZIAŁ I TONIESZ RAZEM Z KIMŚlle osób zginęło rzucając się na ratunek...strach liczyć te tragedieGdyby ci się to zdarzyło i znalazłeś się w szponach tonącego PAMIĘTAJTonący trzyma się tego co pływa.Wciągaj go pod wodę; nurkuj - to twoja ostatnia szansa by się uwolnić.By cię puścił!i uciekaj w dół i w bok.Inaczej ....Oby ci to nigdy nie było potrzebne - ale jeśli już - wiesz więcej.Miłych wakacji!
Doceniono badania naukowca nad zjawiskami burzowymi w Europie i Stanach Zjednoczonych – Nagrodę EMS Young Scientist Award 2023 naukowiec odbierze podczas konferencji EMS, która odbędzie się we wrześniu w Bratysławie. Taszarek jest adiunktem w Zakładzie Meteorologii i Klimatologii na Wydziale Nauk Geograficznych i Geologicznych UAM. Jego prace koncentrują się na badaniu zjawisk burzowych oraz ich związku z ocieplaniem się klimatu HHAEMS Young ScientistAward 2023Mateusz TaszarekAssistant Professor of MeteorologyAdam Mickiewicz University, Department ofMeteorology and Climatology, Poznań, Poland
Komunikat "Twoje połączenie jest dla nas bardzo ważne, ale wszyscy konsultanci są w tej chwili zajęci" wywołuje jedynie irytację i złość. Oto co słyszą w trakcie oczekiwania na rozmowę klienci Virgin Atlantic: – "Witam, nazywam się Richard Branson, jestem właścicielem linii lotniczych virgin atlantic. Wszyscy konsultanci są teraz zajęci. To nie jest ok, dlatego jeśli nikt nie odbierze połączenia w ciągu 18 sekund, otrzymasz 450 funtów. Zaczynam odliczanie - 18, 17, 16, 15..." Klient słucha i chce tylko jednego - żeby konsultant nie odebrał telefonu. virginоборо

Kiedy miłość odbierze ci zdrowy rozsądek

 –  JOE MONSTERpożycz mi kormórkę,mój telefon zdechł achcę zadzwonić doswojego*pik* no cześćnajdroższa! cotam?ojezu on jestniesamowity! nawet niewiedział że to jadzwonię, ale to POCZUŁ!
 –  O Bright Side< ChatsTatuśOnlineTato, Andrzej odbierzemnie z lotniska.Aha. Najpierw przestajeszchodzić ze mną na ryby,a teraz nie chcesz, żebymcię odebrał. W porządku,rozumiem.Nie obrażaj się.Wszystko w porządku.Ciesz się życiem, a ja z niegozniknę... Na zawsze...Jeśli będziesz miała dzieci,powiedz, że je kochałem,bo są dziećmi mojej ukochanejcórki, która zamieniła mnie najakiegoś wyrostka.TATO!Osoba, z którą próbujesz sięskontaktować, jest nieosiągalna,bo umarła. Nie próbuj się z niąskontaktować, ponieważ zostanąnaliczone opłaty za połączeniamiędzynarodowe. Raj jest bardzodaleko......niestety nie ma tu twojegotaty, a połączenia do piekła.są jeszcze droższe.Tato!Przestań!Mówię poważnie
Z powodu kupy można mieć kupę problemów –  +997brck89Nie wierzę co się odj bało... Idę do kibelka na poranneposiedzenie, aż tu nagle słyszę pukanie do drzwi.Myślę, trudno. Może listonosz, zostawi awizo to żonaodbierze po pracy. Taki chuj. Zajrzałem do skrzynki atam pismo z ZUSu, że była kontrola, nikogo nie zastali iproszą o wyjaśnienie sytuacji. Jestem na chorobowymna zapalenie płuc, pierwsze zwolnienie od 2 lat,niesymulowane. Pytanie co im odpisac? Że słem i niemogłem otworzyć??? Nie wierzę, że z byle gów a grozimi utrata świadczeń chorobowych...#gorzkiezale #oswiadczeniezdupy #wtf+: progressive, sezan +995 innych
Czy kiedykolwiek dzwoniłeś do kogoś z nadzieją, że nie odbierze? –
 –
0:25
Okazało się, że zamaskowana postać na scenie to... Gracjan Roztocki, który w imieniu rapera odebrał Fryderyka –
Zamieszkała w Chicago Ukrainka Maria poślubiła swojego czarnoskórego narzeczonego na chwilę przed wylotem do Polski, skąd zamierza przedostać się do ojczyzny, by walczyć za Ukrainę. Jej mąż dołączy do niej jak tylko odbierze paszport –
Jedyne czego nikt nam nie odbierze,to wspomnienia - zadbaj by je mieć –
 –
Pamiętamy! –

Miała zaplanowaną operację usunięcia guza. Do zabiegu nie dojdzie. Kobieta ostro pisze do PiS-u: Bóg was dosięgnie!

 –  Chciałam Wam Panowie ogromnie podziękować....Dzięki Wam, odwołano planowe zabiegi/operacje... I po miesiącachczekania na wyczekaną operację, która miała zmienić moje życie na„normalne"- wszystko odwołano i odesłano mnie do domu tak jakstałam...A zrobiono to w najprostszy sposób - zrobiono z człowieka debila... Zemnie jak i z setki (jak nie tysiące) innych osób... Z guza, który musi byćusunięty bo powoduje szereg nieprawidłowości w organizmie cozostało stwierdzone przez fachowych lekarzy - nagle... NIE TRZEBA GOUSUWAĆ! Nic się nie dzieje!!! Otrzymałam do rąk kartęanestezjologiczną, wszelkie wskazówki co do pielęgnacji rany, nazajutrz miała się odbyć operacja... A tu nagle wieczorem przychodzilekarz twierdząc, że nic nie trzeba robić.... Akurat wtedy, kiedynarzuciliście z góry lekarzom odwołanie planowych operacji... To nic,że guz nie wiadomo, czy jest rakowy.... To nic, że w każdej chwili możerosnąć i robić większy ucisk... To nic, że w każdej chwili możespowodować śmiertelna chorobę autoimmunologiczną (a już jestpodejrzenie, że jest... Oczywiście brak chęci do konkretnych badaństwierdzających...)Nie ma zagrożenia życia...Nie trzeba operować....A ja z ciągłymi atakami zostałam,, wykopsana" jak idiotka... Nie otrzymując nawet wyników tomografii komputerowej, ani spirometrii o które muszę się teraz skamlać.... Z guzem prawie 5cm...Domyślam się, że to nie wina lekarzy.... Oni także zostali sami z tym wszystkim....Narzucenie Waszych chorych zasad z góry....Gdzie przecież Wy macie samych najlepszych specjalistów pod nosem24h na dobę...Więc czym się martwić?...Mieliście rok czasu... KURWA ROK...Żeby przygotować nasze szpitale oraz kadrę lekarską na trwającą pandemię....Zamiast dokupić porządne respiratory, wyposażyć lekarzy, oddziały...DALIŚCIE KURWA MILIONY RYDZYKOWI.....A teraz zabieracie zwykłym, szarym ludziom ostatnią deskę ratunku????Żyjecie w innym świecie!!l Nam żaden lekarz nie przywiezie kuli do domu po operacji biodra.... Operacja??? Poczekamy jak wszyscy 5lat w kolejce....Ludzie! Bo Wy się sami leczycie w domu zamiast dzwonić do lekarza i po karetkę!Dlatego tyle zgonów przez pandemie.... To tak na serio???ROBICIE SOBIE PAŃSTWO Z NAS JAJA??? Karetki nie chcą przyjeżdżać! W szpitalach nie ma miejsc! Oddziały udarowe fuli!Gdy coś się dzieje - może z łaską ktoś przez słuchawkę wysłucha.... Dodzwonić się do przychodni?! Ja osobiście gdy dzwonię jest to około 40-70 razy, zanim ktoś odbierze i w ogóle będzie sygnał.... Jak człowiek ma się leczyć???!!!Gdybym była bardziej na siłach, pojechałabym do Warszawy...I napluła Wam prosto w twarz za to co zrobiliście z moim krajem!!!Za to co robicie z Polakami!!!Moi dziadkowie przelewali swoją krew za Polskę.... Co Wy z nią skurwesyny zrobiliście??!!!W tym kraju prędzej pomoże Ci człowiek, który sam nie ma nic niż ten,który został powołany po to by pomagać, a od pieniędzy i dobroci przewraca się mu w dupie!!!Ja sobie poradzę na inny sposób, mam dużo sił jeszcze...Ale nie wyobrażam sobie takiego,, babciątka" szurającego nogami....Czekającego latami na operacje ratującą życie.... I odesłanego zkwitkiem....Bóg nie rychliwy, ale sprawiedliwy.... Was też to dosięgnie....
Do koszmarnej pomyłki doszło w jednym z przedszkoli w Lubartowie. 80-letni mężczyzna odebrał czterolatka, sądząc, że to jego wnuk. Zabrał go do domu, nakarmił i włączył bajkę. Gdy zorientował się, że się pomylił, do drzwi zapukała policja – Przedszkolanka, która wydała dziecko mężczyźnie, zorientowała się, że zaszła fatalna pomyłka. Okazało się, że syna pani Natalii odebrał około 80-letni dziadek jego kolegi z grupy. Pomylił go z własnym wnukiem.- Chłopcy mają podobnie brzmiące imiona, chodzą w takich samych kurtkach i mają czapki takiego samego koloru. Z tym, że jedna jest wełniana, a druga bawełniana. Przedszkolanka dobrze znała osobę, której powierzyła dziecko. Nie skojarzyła tylko w pierwszym momencie, że dziadek odbiera nie to dziecko. Codziennie odbieranych jest u nas 150 dzieci. To bardzo duża liczba. W naszej placówce nigdy wcześniej nie doszło do takiej sytuacji, a odbierający byli niejednokrotnie legitymowani – mówi Iwona Kożuchowska, dyrektorka Przedszkola Miejskiego nr 4 w Lubartowie.Natomiast matka czterolatka podkreśla, że chłopcy się przyjaźnią. - Mieli obiecane, że któregoś dnia odbierze ich z przedszkola właśnie dziadek kolegi mojego syna i dzieci pobawią się w domu tegoż dziadka. Mój syn uznał, że właśnie jest ten dzień. Tylko dlatego poszedł z tym panem. Zresztą bardzo dobrze go znał – mówi