Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 47 takich demotywatorów

Zastanawiające, czemu po 2015 roku PiS kilkanaście razy zmieniał ministra finansów - bez większych rezultatów –  202320232022-202320222019-20222019okres201920192018-20192016-20182015-20162014-20152013-20142007-20132006-20072006200620062005-20062004-20052003-20042002-20032001-200220012000-20011997-200019971994-19971993-19941992-199319921991-19921989-1991imię nazwiskoAndrzej DomańskiAndrzej KosztowniakMagdalena RzeczkowskaMateusz MorawieckiTadeusz Kościński*3Jerzy KwiecińskiMateusz MorawieckiMarian BanaśTeresa CzerwińskaMateusz Morawiecki*2Paweł SzałamachaMateusz SzczurekMateusz SzczurekJan Vincent - Rostowski*2Zyta GilowskaStanisław KluzaPaweł WojciechowskiZyta GilowskaTeresa LubińskaMirosław GronickiAndrzej RaczkoGrzegorz W. KołodkoMarek BelkaHalina Wasilewska-TrenknerJarosław BaucLeszek BalcerowiczMarek BelkaGrzegorz W. KołodkoMarek BorowskiJerzy OsiatyńskiAndrzej OlechowskiKarol LutkowskiLeszek Balcerowiczwykształcenieekonomistaekonomistaprawnikhistorykwyk. Średniedr nauk technicznychhistorykprawnikekonomista (dr)historykprawnikekonomistaekonomistaekonomistaekonomistaekonomista (dr)ekonomistaekonomistaekonomista (dr)ekonomistaekonomistaekonomista (prof)ekonomista (prof)ekonomista (dr)ekonomista (dr)ekonomista (dr)ekonomista (prof)ekonomista (prof)ekonomistaekonomista (dr)ekonomista (dr)ekonomista (dr)ekonomista (dr)partiaPO-PSL-3DPisPiSPiSPiSPisPisPiSPiSPiSPiSPO-PSLPO-PSLPO-PSLPiS-LPRPiS-LPRPiS-LPRPiS-LPRSLDSLDSLD-UPSLD-PSL-UPSLD-PSL-UPAWS-UWAWS-UWAWS-UWSLD-PSLSLD-PSLSLD-PSLUD-KLD-ZCHNPC-ZCHNKLD-ZCHNSolidarność
W Sejmie po raz kolejny zapalono świece chanukowe – W uroczystości wziął udział Prezydent RP, Marszałkowie Sejmu i Senatu, ministrowie, parlamentarzyści.Grzegorz Braun dostał na dzisiaj zakaz wstępu do Sejmu LESCHABADVCZYCHAH
 –  JUŻ OKRADZIONE
Spokojnie, to w Japonii –  CRMF24Premier i ministrowieoddadzą podwyżki. Przejęlisię krytyką
Niespodziewana Wigilia w niedzielę całkowicie ich zaskoczyła –  Zmiany w zakazie handlu. Ministrowieproponują w grudniu "niedzielę zastępczą"Kalendarz tegorocznych niedziel handlowych ulegnie zmianie. Sklepy mają byćzamknięte w niedzielę 24 grudnia, a więc w Wigilię Bożego Narodzenia. W zamian jednakRada Ministrów chce zaproponować w grudniu "niedzielę zastępczą".'nCAGENCIASbAM5SweSStillingBASE5Swer2005wwwthemShinTherS431ELLER101819
Zapewne podobnie jak inni ministrowie i wszyscy urzędnicy PiS. Wszyscy oni reprezentują prywatne (swoje) interesy –  ی
 –
Kto ZA? –  Prosty pomyst nalepszą PolskęKażdy żyje swoim życiem, a państwo niewtrąca się w życie prywatne i intymneobywateli. Nikt nikogo nie wyzywa, niehejtuje, nie nazywa wrogiem narodu, każdyżyje SWOIM życiem.Każdy kto może, ten pracuje. Państwopomaga tylko osobom starym, chorym iniepełnosprawnym. Państwo wspieraprzedsiębiorczość i samowystarczalność.Zajmujemy się bardziej przyszłością a nieprzeszłością. Czyli edukacją, ekologią,PRZYSZŁOŚCIĄ i bezpieczeństwemobywateli.Robimy sprawne, TANIE, dobrzezorganizowane państwo, korzystając winformatyki, cyfryzacji i technologii.Postowie i ministrowie to nie święte krowy!Koniec z milionowymi zyskami polityków ilataniem samolotami z sejmu do domu!!!!!
Szoczek i niedowierzanko. Nagle się okazuje, że jednak nie ma worka bez dna, a pieniądze nie rosną na drzewach –  No ale to nie takmiało wyjść...DAMIAN SZYMAŃSKIMinistrowie biją na alarm. Cośniedobrego dzieje się z finansamiPolskiKurta!!! Pszypau...
Dopiero po chwili skumałem, że to nie jest madka z bombelkiem na spacerze, tylko ministrowie PiS –
Źródło: se.pl
Jacy ministrowietaka kultura –
Jedną z innowacji jaką wprowadził Amazon to algorytm typujący pracowników do zwolnienia. Oblicza wydajność pracowników, koszt ich wynagrodzeń i zestawia z zyskiem, jaki firma osiąga dzięki ich pracy. I nagle pracownikowi przestaje działać karta na wejściu – Z niecierpliwością czekamy na podobne rozwiązanie w Polsce - przyjeżdżają ministrowie do pracy ... i nagle nie mogą wejść do swoich kancelarii. "Ze względu na wysokie koszty zatrudnienia, niską efektywność działań i pogłębiające się straty w budżecie państwa algorytm wybrał Pana/Panią do zwolnienia. Proszę nie traktować tego jako porażki, lecz szansę na lepszą przyszłość. Służbowy laptop i telefon proszę złożyć w sekretariacie do 24 godzin." - takiej treści maila otrzymywaliby.
 –  polgczonejz niekompetencja"Takiej tepotybezinteresownymlub zawiściszkodnictwemzaktamaniemzwyktym tajdactwemdawnostwo 2drowianie widziatem.
 –  Magda Dropek @)magdadropek Co występuje w przyrodzie: - homoseksualność - kryzys klimatyczny - matriarchat - strojący się faceci - kobiety zjadające facetów po stosunku Co nie występuje w przyrodzie: - małżeństwa - homofobia - uprzedzenia - religia - ministrowie edukacji 3%,
Są to małe budynki, proste konstrukcyjnie, umieszczone na pomoście bezpośrednio nad wodą, pozbawione prądu i bieżącej wody – Zasada jest taka, że im w dzikszym miejscu będą usytuowane tym lepiej. Brak wielkomiejskich wygód rekompensuje cisza, czyste powietrze i możliwości siedzenia godzinami na własnym pomoście. W Kanadzie domki wędkarskie kupują zarówno robotnicy jak też ministrowie czy szefowie ogromnych firm. W czasie pobytu w domku wędkarskim, nie pije się zazwyczaj alkoholu i nie podjeżdża się do niego samochodem. Samochód zostawia się przy najbliższej szosie i dalszą drogę pokonuje się maszerują przez las.Podobno trzy dni spędzone w takim miejscu samemu z przyjacielem lub z dziewczyną, ładuje akumulatory człowieka na cały miesiąc

Mowa Żulczyka w sądzie w sprawie o nazwanie prezydenta słowem na d...

 –  Dziś zakończyła się rozprawa w sprawie mojego rzekomego znieważenia prezydenta RP. Wyrok w tej sprawie zapadnie w poniedziałek. Bardzo dziękuję za reprezentowanie mnie mecenasowi Krzysztofowi Nowińskiemu, a Michał Rusinek za ekspertyzę i stawienie się w sądzie w charakterze świadka. Poniżej treść mojej mowy końcowej. Wysoki Sądzie,nie przyznaję się do winy, którą jest znieważenie urzędu prezydenta RP, natomiast sprawa, w której jestem oskarżony, ma parę wymiarów, o których warto dzisiaj wspomnieć. Duża część opinii publicznej uznaje dzisiejszą rozprawę za sąd nad intelektem prezydenta Dudy, oraz jego samodzielnością sprawowania władzy. Chciałbym w tym momencie odciąć się od tego typu opinii i deliberacji. Nie jest tajemnicą mój, bardzo delikatnie mówiąc, krytyczny stosunek do obecnej władzy w Polsce, natomiast rzeczywiste niebezpieczeństwa, które niesie ze sobą precedens mojego oskarżenia, wykraczają daleko poza osobę Andrzeja Dudy. Dla tej sprawy nie ma znaczenia, czy prezydent Duda jest mądry bardziej, lub mądry mniej.Znaczenie ma możliwość krytyki władzy, wyrażenia sprzeciwu. Co mamy zrobić, jeśli władza łamie nasze moralne standardy, jeśli przestaje się posługiwać kategorami zdrowego rozsądku, tak jak to ma miejsce w przypadku relacji polsko-amerykańskich na przestrzeni ostatniego roku? Jakie mamy możliwości działania, gdy władza zachowuje się źle, głupio, gdy władza kłamie? Czy władza może nas pouczać w jaki sposób ją krytykować? Z tego co widzę, sympatycy prezydenta Dudy, odnosząc się do mojej sprawy, krytykują mnie głównie z pozycji "dobrego wychowania". "Nie wypada", "nie można", "to poniżej wszelkich standardów", mówią popierający Dudą wyborcy, a nawet sam prezydent zapytany o moją osobę podczas jednego z wywiadów. Może nie wypada, może to poniżej standardów. Co jednak, kiedy sama idea "dobrego wychowania", "szacunku" staje się narzędziem do kneblowania opinii? I czy szeroko pojęte dobre maniery powinny być przedmiotem postępowania karnego?Jestem przekonany, że w Polsce władza gra przeciwko obywatelom znaczonymi kartami. Posłowie, ministrowie, dziennikarze sympatyzujących i dotowanych przez władzę mediów mogą mówić wszystko. Mają za sobą immunitety, ochronę, pieniądze spółek skarbu państwa. Mogą mówić o tym, że tam stało ZOMO, o lemingach i o moherowych beretach, mogą mówić, że osoby LGBT to nie ludzie, tak jak prezydent Duda, poseł Terlecki może nazwać kretynką kobietę, która grzecznie zadała mu pytanie w miejscu publicznym. Mogą mówić to wszystko, a za słowami idą czyny, wymierzone w obywateli, w konkretne grupy zawodowe, w konkretne osoby. Mogą kreować nową, postawioną na głowie rzeczywistość, w której nawet podstawowe akty prawne, na których uformowany jest ustrój państwa, nie mają żadnego znaczenia.Co może zrobić obywatel? Niewiele. Może iść na demonstrację, na której dostanie po oczach gazem, zostanie zawleczony do radiowozu, będzie otoczony przez godziny szpalerem policjantów, a policja w trybie pilnym wyśle oskarżenie do prokuratury. Może zostać zdyscyplinowany. Może na przykład zostać usunięty z pracy, jeśli pracuje w instytucji publicznej. Może stanąć przed sądem po prostu za to, co napisał w mediach społecznościowych.Być może władzy na rękę jest demokracja pozorancka, demokracja która ogranicza się do wrzucenia głosu do urny raz na cztery bądź pięć lat, podczas których bierny, zadowolony obywatel jest manipulowany za pomocą telewizji i mediów społecznościowych na to, aby oddać ten głos, który władzy jest potrzebny, gdy przyjdzie na to czas.Muszę tutaj podkreślić, że żadnym wypadku nie czuję się dysydentem, ofiarą systemu, osobą prześladowaną - byłoby to bardzo obraźliwe w stosunku do ludzi rzeczywiście prześladowanych przez władze swoich krajów, chociażby za naszą wschodnią granicą. Moją sprawę traktuję bardziej jako kłopot, trochę śmieszny, trochę straszny, ale na pewno istotny. Wierzę, że ta sprawa jest pewnym papierkiem lakmusowym, jednym z wielu drobnych testów, podczas którego sprawdzamy nasze możliwości obywatelskiego oporu. Stojąc przed sądem za słowa, które napisałem na Facebooku czuję się jak poddany, jak petent, jak członek ciemnego ludu, który władzę ma jedynie wielbić, bo do tego władza jest, aby być wielbioną. Nie, w demokratycznym społeczeństwie, którym zaczęliśmy się stawać jakiś czas temu, i którym wciąż się stajemy, to władza jest dla nas. Ma nas reprezentować i nam pomagać. A my mamy prawo - a nawet powinniśmy - reagować, gdy ta władza działa przeciwko naszym (i również swoim) interesom. Nawet kosztem bon-tonu, savoir vivru, ładnej polszczyzny i dobrego wychowania.
 –  Donald Tusk O@donaldtuskW sumie to nawet zabawne,że operacji „fur Deutschland"patronują ministrowie Schreiber,Rau, Szefernaker i Muller. Takigruppenfuhrer Wolf 2.0.13:26 • 26 paź 21 • Twitter for iPhone
Zakaz reklamowania "śmieciowego jedzenia" w Wielkiej Brytanii – Rząd Wielkiej Brytanii zabroni reklamowania „śmieciowego jedzenia” w internecie i telewizji przed godziną 21. Według wielu mediów ministrowie mają ogłosić nowe przepisy w czwartek.Co ciekawe, zakaz ten będzie zawierał jednak wiele wyjątków. Zabronione będą m.in. tylko płatne reklamy online, natomiast firmy, których to dotyczy, nadal będą mogły prowadzić strony internetowe i media społecznościowe - przekazał The Daily Telegraph.Zakaz nie będzie obowiązywał małych firm oraz reklam audio np. w radiu czy podcastach. Poza tym firmy sprzedające „śmieciową żywność” wciąż będą mogły reklamować się w telewizji przed godziną 21, lecz bez pokazywania “zakazanych produktów”.Mianem “zakazanych produktów” określana jest żywność o wysokiej zawartości tłuszczu, cukru lub soli „zasady będą miały zastosowanie do napojów bezalkoholowych, ciast, czekolady, lodów, ciastek, herbatników, koktajli mlecznych, płatków śniadaniowych, pizzy, dań gotowych, chipsów, frytek i panierowanych posiłków”. Ponadto zakazem objęte zostaną również produkty takie jak oliwa z oliwek, miód, awokado i Marmite - poinformowało The Times.Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson ogłosił, że zakaz reklamowania niezdrowej żywności jest częścią strategii walki z otyłością. Jak sam przyznał, częściową inspiracją był dla niego pobyt w szpitalu związany z COVID-19, podczas którego miał „zdecydowaną nadwagę”
Czy premier trafi za to do więzienia? – Pytam, chociaż znam odpowiedź Premier, organizując tzw. wybory kopertowe,złamał pięć przepisów w dwóch ustawach —twierdzi NIKUjawniamy wnioski pokontrolne Najwyższej Izby Kontroli w sprawie wyborów kopertowych w 2020 r. Po razpierwszy podajemy też dokładny koszt tych wyborów — to 76 min 507 tys. 400 zt z kieszeni podatnika. Cociekawe ministrowie Jacek Sasin i Mariusz Kamiński prawdopodobnie rozumiejąc, że decyzje premieraMateusza Morawieckiego mogą być bezprawne, odmówili pokrycia tych kosztów ze swoich budżetów.
 –  Pewna spółka (nazwijmy ją Polska S.A) miałaswoich udziałowców/właścicieli (nazwijmy ichPolacy)(Polacy) Udziałowcy spółki, musieli wybrać zarząd spółki(nazwijmy ich „partia") , który będzie zarządzał ireprezentował kapitałem (budżet) właścicieli (Polaków)danej spółki (Polska).Zarząd reprezentował Prezes Zarządu (premier) iczłonkowie zarządu (ministrowie).Zarząd spółki nie jest jej właścicielem!!!Zarząd spółki pełni rolę reprezentacyjną!!!Zarząd spółki musi działać zgodnie z kodeksem spółekhandlowych(konstytucja)nie wolno im działać na szkodę spółki (Polski)!!Obowiązkiem (partii) zarządu jest maksymalizacjazysków spółki i nie może jej narażać na straty. W innymprzypadku będzie odpowiadać karnie zgodnie z kodeksemsp. handlowych (konstytucja) przed sądemgospodarczym (trybunał stanu)W związku, że członkowie zarządu nie będą przeciwkosobie zeznawać(polityk politykowi łba nie urwie) Udziałowcy spółki sązobowiązani do wybrania nowego zarządu ireprezentantów firmy, którzy rozliczą poprzedników zanadużycia, niekompetencje, rozkradanie i działanie naszkodę firmy, której właścicielami są POLACY!! a niekarierowicze, którzy nakłamali w swoim CV i udają, żewiedzą jak się zarządza firmą, która i tak ledwo przędzieprzez ich działania.