Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 129 takich demotywatorów

 –
"Zatrąb jeśli pragniesz pokoju" – Ciekawa historia z rosyjskiego forum. Chłopak z miejscowości Zvenigorod, która znajduje się w pobliżu Moskwy, przykuł się łańcuchem do słupa trzymając w ręce transparent z napisem "zatrąb jeśli" i poniżej antywojennymi obrazkami. Specjalnie nie umieścił niczego zawierającego słowo "wojna" po to żeby nie ściągnąć na siebie zbyt dużych problemów. Poprosił również swoich znajomych o pomoc, chociażby w roli fotografów całego zdarzenia, jednak wszyscy odmówili.Jak to się skończyło? Według chłopaka 15% faktycznie trąbiło, 15% obrzuciło go obelgami, a reszta po prostu udawała że nic się nie dzieje. Po pewnym czasie zaczęli się pojawiać policjanci, a chłopak, żeby ich zmieszać jeszcze bardziej, zaczął mówić po serbsku. Ostatecznie pojawiła się liczna grupa milicji, tak liczna, że zablokowała część ruchu na skrzyżowaniu. Przynieśli nożyce do drutu, odcięli go i wpakowali do radiowozu.Dostał 5 dni aresztu administracyjnego za zakłócanie porządku. Opisał także w jakich warunkach był przetrzymywany w tym areszcie: na początku nie dali mu nawet wody, dostał brudny materac pełen robaków i niedziałającą toaletę. Sytuacja poprawiła się po interwencji prawnika. Ostatecznie po odbyciu kary został odwieziony do domu.Z jego innych komentarzy możemy się dowiedzieć, że ci którzy mieli na plakatach "nie wojnie" dostali 5-10 lat więzienia.
Krokodyl pływający na krokodylu –
 –
0:07
 –  Rodzaj produktu    Meble dziecięceStan UżywaneKategoria Artykuły dla dzieci i zabawkiSprzedam łóżeczko, prawie wcale nieużywane,bo dziecko spało z matką... a ja na kanapiew drugim pokoju...Łóżeczko jest rozebrane na części i teoretyczniemógłbym je dostarczyć na miejsce, a nawet jezłożyć, jeśli ktoś poczęstuje dobrym obiadem.Poza tym w zestawie jest szuflada, materaci moje rozczarowanie życiem rodzinnym...
Namiot na balkonie do wynajęcia – Kobieta zamieściła w internecie nietypowe ogłoszenie najmu "pokoju". Za 500 franków szwajcarskich, czyli 2200 złotych, zaoferowała namiot rozłożony na balkonie jej mieszkania w Zurychu.Z ogłoszenia dowiadujemy się, że do wynajęcia jest "pokój z widokiem na rozgwieżdżone wieczorne niebo".27-latka oferowała wodoodporny namiot, w którym rozłożona jest mata izolacyjna, materac i poduszki.Kobieta powiedziała, że chciała w ten sposób obniżyć koszty najmu mieszkania. Dodała także, że w ten sposób miała nadzieję pomóc komuś, kto ma trudną sytuację i nie może znaleźć taniego pokoju w  Zurychu.Na ogłoszenie odpowiedziało już wiele osób. Głównie to studenci, dla których pomysł wynajęcia namiotu "jest nowatorski i ciekawy" Kobieta zamieściła w internecie nietypowe ogłoszenie najmu "pokoju". Za 500 franków szwajcarskich, czyli 2200 złotych, zaoferowała namiot rozłożony na balkonie jej mieszkania w Zurychu.
Maty będą mogły zostać wykorzystane przez podopiecznych Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta oraz Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt, czyli przez bezdomnych oraz schroniska dla zwierząt –
 –
0:11
Wszystko dokładnie przekalkulowała – Ale jest kiepska z matematyki
0:05
Próbowałam nawet wkraść się tam z latarką, kiedy mój syn spał. Cóż, dziś rano idę trochę dokładniej zbadać sprawę. Okazuje się, że mój mąż po prostu zapomniał założyć ochraniacz na materac, kiedy zmieniał prześcieradło. Miałam ochotę go zabić" –
Halloweenowa niespodzianka –
0:18
Tymczasem w Chorwacji –
 –
0:13
Tylko poważne odpowiedzi! –
Podczas obrony zalało im uniwersytet. Studentom nie przeszkodziło to w świętowaniu jednego z ważniejszych dni w życiu – Tym absolwentom Uniwersytetu Jagiellońskiego zła pogoda nie była straszna. Postanowili wykorzystać ją najlepiej jak się da. Bo w końcu niewiele osób może wspominać ten dzień w podobny sposób. Studenci nadmuchali materac i przepłynęli na nim pod uczelnię.Eleganckie buty odłożyli na bok, podwinęli spodnie od garnituru i korzystali z uroków kałuży, która zalała uniwersytet
0:20
 –
Lato w mieście nie musi być nudne –
Jak ja lubię te upławy tabloidów pt. "Pani Grażynce zabrali jej 78-mioro dzieci tylko dlatego, że jest biedna". – I wtedy wszystkie inne Bożenki i Anetki nienawistne piszą posty i robią zbiórkę dla Grażynki, bo "jak to można zabrać dzieci tylko dlatego, że jest bieda? Nie lepiej dać tę kasę, co idzie na dom dziecka i dać tej rodzinie?". MOPS i kurator muszą w takich sprawach być kozłami ofiarnymi, bo nic nie mogą powiedzieć. Bo przecież nie powiedzą, że Grażynka służy lokalnym menelom za materac i że całą kasę przepierdala na wódę? że odwiedzają ich w domu faceci, co nie mają zahamowań zgwałcić dziecka, bo mózg im już całkowicie tanie wino zeżarło? Że jest leniwą lochą, co nie tylko nie pójdzie do roboty, ale nawet chałupy nie zamiecie? Tego właśnie nie mogą tego powiedzieć, bo to tajemnica zawodowa. A Grażka zawsze będzie twierdzić, że zabrali jej dzieci, bo po obiedzie było niepozmywane. Nawet w tak chorym kraju, jak nasz, dzieci nie odbierają bez powodu. Nie dajcie się zmanipulować.
Syn przywiózł ojca do szpitala. Na izbie przyjęć go wypytują: – - Kapcie ma?- Ma.- Szlafrok ma?- Ma.- Pościel ma?- Ma.- Materac, koc, poduszka?- Ma.- Doskonale. A kim jest ten gość w białymkitlu, który stoi obok pana ojca?- Lekarza też własnego przywieźliśmy,a nuż u was nie ma...
I żarcie pod nosem, i jest gdzie się położyć po obiadku... –
Źródło: Facebook