Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 14 takich demotywatorów

Już dawno nie było szokującego wyroku ws. znęcania się i mordowania dzieci, prawda? – Tym razem sprawa dotyczyła zabójstwa małej Hani z Kłodzka. 3-latka zmoczyła w nocy łóżko. To wywołało wściekłość "matki" i jej konkubenta. Zabrali dziecko do łazienki, zaczęli kopać po brzuchu, a ostatecznie włożyli pod prysznic i odkręcili lodowatą wodę. Dziewczynka wymiotowała, a potem straciła przytomność. "Matka" nie chciała wzywać pomocy, bo była nawalona jak świnia. Hania niestety nie przeżyła. W toku śledztwa ujawniono, że para znęcała się również nad drugą córką. Prokurator żądał dożywocia dla Łukasza B. i 25 lat pozbawienia wolności dla Lucyny K. Sąd jednak się do tego nie przychylił. Uznał, że przecież skąd mogli wiedzieć, że kopanie 3-latki i wprowadzanie jej w stan hipotermii może wywołać śmierć. Konkubenta skazano na 17 lat więzienia, a "matkę" na 3,5. Prokurator złożył apelację, jednak Sąd Apelacyjny się do niej nie przychylił. "Matka" obecnie przebywa już na wolności ponieważ została wcześniej zwolniona z więzienia.
Przez dwie godziny  utrzymywała głowę malucha nad lodowatą wodą, ratując jego życie aż do przybycia pomocy –
 –  Upały jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa, więc jeśli nie masz klimatyzacji, a czujesz, że rozpuszczasz się z gorąca to:1. Koniecznie zakręć kaloryfer w łazience(u niektórych kaloryfer w łazience grzeje cały rok i suszy ręczniki).2. Po wykonaniu 1 kroku, wlej do wanny zimną (lodowatą) wodę po brzegi. Drzwi do łazienki zostaw otwarte. Woda będzie się nagrzewać, pobierając temperaturę z powietrza (prawo termodynamiki). Tym sposobem będziesz mógł obniżyć temperaturęw mieszkaniu o 2-6 stopni (w zależności od wielkości mieszkania).3. Okna od słonecznej strony powinny być odizolowane. Zamknij je, opuść rolety i zasłoń zasłony. Jeśli masz okna od zacienionej strony, możesz je otworzyć (duchota jest gorsza od upału).4. Kup spryskiwacz i co jakiś czas spryskuj wodą zasłony. Dzięki temu podczas odparowywania wody zasłony będą się ochładzać. Spryskaj wodą również podłogę.5. Ręcznik frotte - zwilż go zimną (nie lodowatą) woda i ochłódź nim swoje ciało i głowę. Chodź po domu boso.6. Jeśli w domu masz np. leżącą, chorą osobę, połóż jej na udo mokry ręcznik - wysychający ręcznik ochładza tętnice i obniża temperaturę krwi. Weź pod uwagę to, że podczas upałów jest zwiększone ryzyko zgonu u starszych i schorowanych ludzi.7. Jeśli to możliwe otwieraj okna na noc. Pozwoli to utrzymać mieszkanie w chłodzie. Nie bój się owadów -one też są teraz nieaktywne. Rano kontynuuj walkę zaczynając od punktu 1.8. Bierz zimny i gorący prysznic na przemian, co pozwoli ci się zahartować. Dzięki temu termoregulacja powróci do normy.9. Nie należy spożywać tłustych potraw ani pić napojów alkoholowych. No i najważniejsze: No cola, drink water!
Bezmyślna matka zabiłaswoje dziecko – W Kłodzku kobieta postanowiła ukarać swoją 3-letnią córkę za to, że ta zsikała się w nocy na łóżeczko. Matka przez kilka minut polewała dziecko lodowatą wodą. Dziewczynki nie udało się uratować, zmarła z wyziębienia
Szacun – Jak byłem dzieckiem (8/10lat około nie pamiętam dokładnie, może byłem młodszy), w domu bywało dramatycznie. Piętro niżej mieszkał kolega Marcin. Był ode mnie sporo starszy. Dla mnie był jak dorosły:-) Marcin czasami brał mnie na działkę latem kiedy były wakacje, gdzie nocowaliśmy w altance. Nauczył mnie grać w szachy, pletliśmy hamak ze sznurka, słuchaliśmy dziwnych fal w radiu na baterie R20. Nauczył mnie wiele rzeczy choć w sumie nie wiem dlaczego bo przecież miał już swój świat i kolegów w swoim wieku. Rano na pobudkę zjadaliśmy garść wiśni i obmywaliśmy twarz lodowatą wodą. To właśnie Marcin dał mi odrobinę normalności w tych zwariowanych momentach mojego życia. Dał mi wspomnienia. Zawsze kiedy wątpię w ludzi, przypominam sobie jego postawę.  Nie mam z nim kontaktu i nie wiem gdzie jest i co robi. Mam nadzieję, że życie i los mu sprzyja. Bezinteresownie i bardzo odpowiedzialnie mimo że mógł mieć wtedy może 16 lat, uczynił mój świat lepszym. Dziękuję Marcin
Oj, jaka lodowata... –
0:05

Korporacyjna ''kultura''

Korporacyjna ''kultura'' –  Umieść 5 szympansów w jednym pokoju. Zawieśbanana przy suficie i ustaw drabinę tak byumożliwiala dotarcie do banana.Zainstaluj system, którybedzie wlewal lodowatą wodę w calympomieszczeniu, gdy tylko któryś z szympansówzacznie wspinać się po drabinie.Szympansy szybko nauczą się, że nie należywdrapywać się na drabinę. Po jakimś czasie wylączsystem "zlewania lodowata wodą" Teraz zastapjednego z szympansów nowymTen ostatni wejdzie po drabiniei nie wiedząc czemu dostaniewpier#ol od pozostałych.Następnie zastap jeszcze jednego ze starychszympansów nowym. Ten też dostanie wpier#01 i toszympans nr 6 (ten, który byl przed nimwprowadzony) będzie bil najmocniej.Kontynuuj wymianę starych szympansów nanowych, aż będą sami nowi.Zauważysz, że żaden z nichnie będzie się staral wchodzić nadrabinę, jeżeli trafi się jeden, który o tym choćbypomyśli, to na pewno dostanie wpier#01 odpozostalych. Najgorsze jest to,że żaden z nich nie wie dlaczego.Tak wlaśnie wykuwa się kulturakorporacyjna firmy. Teraz, gdy znany jestmechanizm procesu, zrozumialym jest dlaczegoprzyśpiesza się wymianę'dinozaurów" na mlodych,dynamicznych, dlaczego nie dostajeszbananów i dlaczegowielu twoich wspólpracownikówchętnie ci wpier#oli
Dwa lata temu internet opanowała nowa moda na oblewanie się lodowatą wodą. 17 mln internautów udostępniło na Facebooku swoje filmy, na których oblewają się wodą, a 440 mln osób na całym świecie je obejrzało – W Polsce niewielu pamiętało, że akcja miała na celu zbieranie datków na badania nad chorobą ALS. Ta "moda na głupie filmiki" pozwoliła zebrać 115 mln dolarów. Dzięki tym pieniądzom przeprowadzono badania, które pozwolił zidentyfikować gen odpowiedzialny za występowanie stwardnienia zanikowego bocznego - jest to gen NEK1. Jest to ogromny skok w kierunku opracowania lekarstwa na tę chorobę

Masz więc odwagę przeciwstawić się utartym schematom i naśladowaniu reszty małp?

Masz więc odwagę przeciwstawić się utartym schematom i naśladowaniu reszty małp? – Może jednak nie każda próba samodzielnego myślenia i działania kończy się zimnym prysznicem? Czy zastanawiałeś się kiedyś czemu bezmyślnie przestrzegamy tradycji? Czemu powtarzamy utarte schematy i wzorce zachowań, bez próby zrozumienia czemu to robimy? Czemu, niczym maszyny, bezwiednie naśladujemy resztę tłumu i nawet nie staramy się stanąć czasem z boku i pomyśleć  czy kierunek, w którym ludzka masa podąża na pewno nam odpowiada?W gruncie rzeczy pod tym względem wcale nie różnimy się od małp. A dowiódł tego pewien niecodzienny eksperyment.Epizod IW klatce zamknięto 5 małp. Po bliższym zapoznaniu się z wnętrzem okratowanego pomieszczenia, zwierzęta z ukontentowaniem spostrzegły, że tuż przy suficie powieszono na sznurku dorodnego banana. Ba, żeby łatwiej go można było zdjąć, postawiono nawet drabinę. Nic tylko wejść na górę, zdjąć owoc i szybko go spałaszować (lub też uczciwie podzielić pomiędzy członków stada).I tak też, po chwili, jedna z małp wlazła na drabinę i ruszyła na spotkanie z żółtym owocem. Niestety, nie spodziewała się podstępu przygotowanego przez naukowców. W momencie kiedy banan był już w zasięgu małpiej ręki, badacze uruchomili mechanizm i z ukrytych rur trysnęła lodowata woda, która kompletnie zmoczyła wszystkich pięciu rezydentów klatki.I tak też pięć mokrych, zdezorientowanych małp telepało się z zimna i na chwilę zapomniało o nieszczęsnym owocu. Po chwili, kiedy futra nieco się osuszyły, kolejny śmiałek postanowił spróbować swych sił i zdjąć upragniony łup. Jednak i tym razem, kiedy zwierzak wspinał się po drabinie, z rur poleciała zimna woda i tak jak poprzednio, po chwili całe towarzystwo reprezentowało sobą iście żałosny widok.Pewne więc było jedno – próba zdjęcia banana kończy się źle. Lepiej więc darować sobie próby jego zdobycia.Epizod IINaukowcy postanowili wyjąć z klatki jedną z małp i wstawić tam innego osobnika. Jako że nowy członek stada nie zdawał sobie sprawy z bananowej pułapki, dość szybko odkrył smaczny kąsek, dopadł do drabiny i... błyskawicznie został z niej ściągnięty, a następnie dotkliwie pobity przez resztę grupy.  Tak więc, biedna, sprana na kwaśne jabłko, małpa od teraz wiedziała – "banan jest be, nie można po niego sięgać." Zamianę kolejnych małp powtórzono trzy razy i za każdym razem niewtajemniczeni nowicjusze dostawali straszliwyłomot od wszystkich innych mieszkańców klatki. W pewnym momencie większość mieszkańców zakratowanego pomieszczenia z bananem dyndającym przy suficie stanowili „nowi”, którzy powtarzali wzorzec zachowania boleśnie im pokazany przez pierwotnych rezydentów.Banan stał się więc prawdziwym tabu. Każda próba naruszenia go kończyła się gwałtowną reakcją reszty małpiej społeczności (podobną sytuację mieliśmy kiedyś z pewnym krzyżem). Epizod IIIDo klatki wprowadzono nowego gościa. Po krótkim zapoznaniu się z pozostałymi urzędującymi tam człekokształtnymi, nowy rzucił się ku drabinie. Oczywiście od razu dostał lanie od reszty małp. Dotkliwie poobijana ofiara spojrzała pytającym wzrokiem na swoich oprawców. „Ale o co wam chodzi? Dlaczego skopaliście mi dupsko, wy chędożone pawianiesyny?”.  Agresorzy spojrzeli na siebie ze sporym zakłopotaniem. Wszakże żadna z małp nie wiedziała właściwie dlaczego wspinanie się po drabinie z zamiarem sięgnięcia banana karane jest tak surowym łomotem, bo żadna z nich nigdy nie doświadczyła lodowatej wody lejącej się na łeb. A więc czemu?

Chrzest

Chrzest –
Jak działa, a jak powinien działać prysznic – Złośliwość przedmiotów martwych niemal dorównuje złośliwości natury ludzkiej...
Źródło: joemonster.org
Zdobywanie Mount Everest – Też myślałeś, że to samotna walka ze swoimi słabosciami i lodowatą naturą? Tak wygląda kolejna grupa, która idzie na szczyt
Kran w publicznej toalecie – Czerwony kolor oznacza - zimna, niebieski - lodowata
Prysznic – Odrobinę w lewo - lodowata. Troszeczkę w prawo - wrzątek

1