Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 188 takich demotywatorów

Nie każda chce mieć księcia z bajki czy piękną księżniczkę – Niektórym wystarczy Żaba z charakterem.
Tak narodził się spam –  LublinXV wiek.Po krużganku swojego pałacu niecierpliwie krążyksiążę. Oczekuje listu od ukochanej. Czeka jużtrzy dni i trzy noce. Nagle na horyzonciezauważa pocztowego gołębia. Wyczerpanypodróżą gołąb ląduje niedaleko księcia. Tencały szczęśliwy chwyta list, który dostarczyłgołąb-drżącymi z emocji dłońmi otwiera kopertęi czyta: " Kuję miecze. Niedrogo!"
Czekając na księcia z bajki –
Znajdź sobie dziewczynę, która będzie cię traktowała jak księcia, którym naprawdę jesteś –
Jeśli kobieta mówi, że chce księcia, który przyjedzie do niej na białym koniu to pamiętaj: – W logo Ferrari jest właśnie rumak
-Jak ja bym chciał Kościoła biednego, Kościoła dla biednych.- Jeśli ktoś jest homoseksualistą i poszukuje Boga oraz ma dobrą wolę, to kim ja jestem, by go osądzać?- Biskup nie może mieć psychiki księcia. – - Boli mnie, kiedy widzę księdza albo zakonnicę w najnowszym modelu samochodu.- Konfesjonał nie jest izbą tortur, ale miejscem miłosierdzia.- Uważam, że samochód jest potrzebny, bo dzięki niemu można dużo zrobić, dużo podróżować. Ale wybierajcie skromniej! A kiedy będziecie jednak dobierać sobie jakiś piękny model, to pomyślcie, ile dzieci umiera z głodu. Pomyślcie tylko o tym!
Nie załamuj się! – Nigdy nie jest za późno, by odnaleźć swojego Księcia na białym koniu
Kopciuszek nigdy nie prosiła o księcia – Prosiła o sukienkę i wolny wieczór

CV Leonarda da Vinci z 1480 roku Jak widać najwybitniejsze umysły również muszą na początku kariery, zawalczyć o „stanowisko” pisząc listy, zachwalające swoje umiejętności

CV Leonarda da Vinci z 1480 rokuJak widać najwybitniejsze umysły również muszą na początku kariery, zawalczyć o „stanowisko” pisząc listy, zachwalające swoje umiejętności – Oto fragment listu napisanego do księcia Milanu, w którym artysta wylicza swoje liczne talenty i umiejętności.Poznawszy, dostojny Panie, i zbadawszy doświadczenia wszystkich tych, którzy mienią się być mistrzami w sztuce wynajdywania maszyn wojennych, i sprawdziwszy, że maszyny ich nie różnią się niczym od będących w powszechnym użyciu, postaram się, nie czyniąc nikomu krzywdy, odkryć Waszej Ekscelencji pewne tajemnice będące moją osobistą własnością i pokrótce tu wyliczone:1. Znam sposób budowania mostów bardzo lekkich, mocnych i łatwo przenośnych (…).2. W przypadku oblężenia miejsca wiem, jak odprowadzić wodę z fos i budować (…) drabiny i inne przyrządy do szturmu.3. Również, jeżeli z powodu wysokości lub mocy miejsce nie może być zbombardowane, znam sposób niszczenia zamków lub fortec, których posady nie są kamienne.4. Umiem sporządzić bombardy łatwo przenośne, które rzucają małe kamienie na kształt burzy (…).5. Również, za pomocą przejść podziemnych, ciasnych i krętych, drążonych bez hałasu, umiem prowadzić drogę nawet pod fosami i rzeką.6. Umiem budować wozy zakryte i niezniszczalne, które wioząc artylerię, przełamują szeregi nieprzyjacielskie i rozbijają najsilniejsze wojska, a infanteria może postępować za nimi bez trudności.7. Umiem sporządzać w potrzebie działa, moździerze, pociski ogniowe o kształcie praktycznym i pięknym i różne od będących w użyciu.8. Tam, gdzie nie można posługiwać się działem, mogę zastąpić je przez katapulty i inne narzędzia do rzucania pocisków, o skutku zadziwiającym i dotychczas nieznane; wreszcie w jakimkolwiek bądź wypadku umiem znaleźć niezliczone środki do ataku i do obrony.9. Jeśli chodzi o bitwę morską, to posiadam liczne maszyny o największej sile, tak dla ataku, jak i obrony, i statki, które opierają się najżywszemu ogniowi, i prochy, i pary.10. W czasie pokoju mogę dorównać, jak wierzę, komukolwiek bądź w architekturze, wznoszeniu pomników prywatnych czy publicznych i przeprowadzaniu wody z miejsca na miejsce. Umiem wykonywać rzeźby w marmurze, brązie, terakocie, w malarstwie umiem zrobić to, co zrobiłby inny, kimkolwiek by on był. Poza tym podjąłbym się wykonać konia z brązu na wieczną pamiątkę Waszego Ojca i dostojnego domu Sforzów.A jeśliby którakolwiek z powyżej wymienionych rzeczy wydawała się wam niemożliwą lub niewykonalną, jestem gotów uczynić próbę w waszym parku lub wszelkim innym miejscu wedle upodobania Waszej Ekscelencji, której polecam się z całą pokorą
Drodzy samotni i poszukujący miłości: przestańcie żyć złudzeniamii wypatrywać księcia lub księżniczki z bajki – Rozejrzyjcie się wokół, być może otaczają was wspaniali ludzie o przeciętnej powierzchowności i skromnych dochodach "Mam koleżankę, 34 lata, niezamężna, nigdy nie była w związku. Niska, okrąglutka, niezbyt atrakcyjna, pracuje na państwowej posadzie, niewiele zarabia, mieszka w akademiku, wykształcenie średnie. Przyjaźnimy się od 8 lat, a ona wciąż szuka sobie mężczyzny.Ostatnio wpadła do nas na herbatę i – jak zwykle – mówiła o tym, jak bardzo nam zazdrości, że chce mieć rodzinę, męża, dzieci i potrzebuje jakiejś stabilizacji. Że lata lecą, a ona ani młodnieje, ani pięknieje, a szczęścia brak. Błagała ze łzami w oczach o pomoc, o to, żeby z kimś ją poznać.Mój mąż pracuje w warsztacie samochodowym, zapytałam go czy ma tam u siebie jakichś wolnych mężczyzn. Mąż powiedział, że jest taki jeden – blacharz, w wieku mojej przyjaciółki, samotny, pracowity, fajny gość. Postanowiliśmy z mężem doprowadzić do ich spotkania. Mąż pogadał z blacharzem – chłopak się ucieszył, zgodził się na spotkanie. Ja zaprosiłam przyjaciółkę, żeby jej opowiedzieć o chłopaku. Wymieniam wszystkie jego cechy, a moja przyjaciółka patrzy na mnie z irytacją i mówi:- A na cholerę mi blacharz??? Nie chcę blacharza! Chcę kogoś solidnego: dyrektora jakiegoś, przystojnego, mądrego, bogatego, hojnego.Szczęka mi opadła. Chciałam ją zapytać:- A na co przystojnemu, mądremu, samotnemu, bogatemu dyrektorowi niemłoda, nie specjalnie ładna, niebogata i niewykształcona ty? Nie spytałam, przemilczałam, nie chciałam jej obrazić. Tymczasem chłopak czekał na spotkanie, postanowiliśmy zatem z mężem umówić go z inną moją koleżanką – zwykłą kobietą, 30 lat, średniej budowy, dość ładną. Koleżanka spotyka się z blacharzem. Po spotkaniu jest nim zachwycona i czeka na drugą randkę. Blacharz natomiast mówi do mojego męża:- Nie mój typ. Modelka to ona nie jest. Ja lubię wysokie dziewczyny, muszą mieć wspaniałe ciało, jędrne piersi, piękną twarz i drogie ciuchy.Troje ludzi, z których każde mogłoby już dawno mieć szczęśliwą rodzinę, wciąż tkwi w poszukiwaniu idealnego partnera, marnując swoje najlepsze lata. Ci sami ludzie przychodzą do nas i zazdroszczą nam rodziny, dzieci, ciepła, choć ja nie jestem modelką, a mój mąż nie jest dyrektorem. Po prostu kochamy nawzajem siebie, a nie etykietki"
Księżniczka – Ku przestrodze wszystkim damom, które czekają na księcia

Kopciuszek

Kopciuszek –  Niech was nie zwiedzie przykład Kopciuszka Kiedy wskoczycie komuś do łóżka Bo nie wystarczy gdzieś majtki zgubić By księcia z bajki zaraz poślubić
Niektóre dziewczynki oglądały "Piękną i Bestię" i pragnęły księcia – Ja oglądałam i pragnęłam takiej biblioteki
Życie nie nauczyło mniebycia księżniczką – Więc księcia z bajki mieć nie muszę

Nie szukam księcia

Nie szukam księcia –
Do wszystkich księżniczek, które czekają na księcia na białym koniu: – Napiszcie, gdzie jesteście, bo nie wiem, gdzie jechać
Ta brzmiał rachunek, którzy znaleziono w archiwum księcia Czartoryskiego... – ...za roboty snycerskie wykonane w czasie renowacji kościoła w Krakowie.
Gdy w lekturze są czyjeś notatki – czuję się jak Harry Potter mający książkę księcia półkrwi
Źródło: www.harry-potter.net.pl

Polko, jeśli szukasz księcia

Polko, jeśli szukasz księcia – To nie jest twoja bajka
Ta księżniczka już chyba dosyć długo szuka swojego księcia w rolls royce –