Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 329 takich demotywatorów

22-letni Joe DiMeo z New Jersey przeszedł 23 godzinną operacją przywracającą mu szansę na normalne życie po wypadku samochodowym, z którego w 2018 roku wyszedł z poparzeniami 80% powierzchni ciała – Lekarze z NYU Langone Health twierdzą, że już można mówić o sukcesie operacji, choć nadal potrzeba czasu, by rozwiać wątpliwości dotyczące przyjęcia się przeszczepów. W czasie zabiegu w sierpniu 2020 roku precyzyjnie nacięto kości, mięśnie, ścięgna i nerwy i przygotowano miejsce pod nowe kończyny. W sumie wymieniono 21 ścięgien, trzy główne nerwy, 5 głównych żył krwionośnych i dwie kości.Po usunięciu jego złożonej z blizn twarzy, na brodzie umieszczono małe płytki, do których doczepiono twarz dawcy. Stworzono też nowy mostek na nos. Złączono razem nerwy i naczynia krwionośne by wróciło krążenie i czucie w tkankach. Po 45 dniach na oddziale intensywnej terapii, potem dwóch miesiącach tej regularnej, DiMeo nauczył się ponownie ruszać powiekami, rękami i uśmiechać. Dalej czeka go ponowna nauka używania mięśni nowej twarzy i rąk, natomiast już do końca życia, będzie brał leki powstrzymujące odrzut przeszczepów
Siedem lat temu zmarła artystka Teatru Polskiego w Warszawie - Nina Andrycz. Miała ponad 101 lat. W testamencie przepisała swój majątek na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy – Kupiono za to wysokiej klasy densytometr (urządzenie do mierzenia gęstości kości) dla Szpitala Klinicznego na Czerniakowskiej w Warszawie. Warto pamiętać
 –  Jakub PawłowskiOtworzyłem oczy i widzę, rozdziadowane,zepsute do szpiku kości "Wolne Cipy" ,którechcialyby na okrągło uprawiać seks ,gdzie sięda i na żądanie się skrobać ,bo o wychowaniudzieci to już nie ma mowy . Taką opinięwyrabiacie Sobie u Mężczyzn. A doprawdziwych Matek i Kobiet to Wam daleko.1 Mieszka w: Słupca
„Mój tata Ralph skończył właśnie 90 lat. Chciałam z tej okazji kupić mięso na steki, więc wybrałam się do sklepu. Po dotarciu na miejsce zobaczyłam, że stoisko z mięsem już jest zamknięte. – Mężczyzna, który sprzątał za ladą z mięsem wskazał mi, gdzie znajdują się paczkowane steki z polędwicy bez kości i z kością. Zapytałam o to, które są lepsze. Na co powiedział, bym chwile zaczekała i poszedł na zaplecze.Wrócił z dwoma pięknymi befsztykami z polędwicy, które wybrał sobie wcześniej i odłożył dla siebie i żony. Wspomniał mi, że jego żona planuje dziś zrobić spaghetti, więc spokojnie mogę je zabrać, a potem odszedł. To było z jego strony naprawdę miłe. Nawet nie miał pojęcia, że mam zamiar przygotować je w prezencie urodzinowym dla mojego taty. Chciałabym się dowiedzieć kim był ten mężczyzna, by móc mu jeszcze raz podziękować."
Kiedy owczarek niemiecki imieniem Marley został (prawdopodobnie) potrącony przez samochód w Muscoy w Kalifornii, jego bezdomny kolega Murphy odmówił opuszczenia boku swojego najlepszego przyjaciela. – Para cierpliwie czekała godzinami, podczas gdy ludzie przechodzili obok, bez nikogo kto zatrzymałby się, by pomóc.Po kilku godzinach kierowca w końcu zatrzymał się, aby sprawdzić, co się stało z rannymi zwierzętami i natychmiast wezwał pomoc.Murphy nadal obserwowała, jak Easdale i inny ratownik wnosili rannego psa do samochodu. Gdy większy pies znalazł się bezpiecznie w środku, mała Murphy skuliła się obok Marleya na tylnym siedzeniu, opierając głowę na jego brzuchu.Murphy nadal pocieszał Marleya, gdy ratownicy pędzili do szpitala, a prześwietlenia potwierdziły, że owczarek rzeczywiście złamał wiele kości. Ale testy ujawniły również drugie, bardziej zaskakujące odkrycie. Murphy była w ciąży i wkrótce miała urodzić 11 szczeniąt
Jest to Nodozaur, roślinożerca, którego skóra pokrywająca płyty pancerza jest wciąż nienaruszona, normalnie pozostały tylko kości. Nodozaur zdołał również zachować wiele ze swojego oryginalnego kształtu. Ma on około 110 milionów lat –
 –
Młoteczek, kowadełko, strzemiączko –
Dr Andrzej Wiśniewski, znany w województwie łódzkim anestezjolog, zmarł w czwartek w szpitalu w Sieradzu – Lekarz miał 70 lat, ostatnio pracował w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Wieluniu. Chorował na COVID-19. - Mierzył się z zagrożeniem. Wiedział, jakie jest ryzyko. Ale to był lekarz z krwi i kości - wspominają go inni medycy
Wszystkie media trąbią o wyborach w USA, a tymczasem tak wyglądały wybory prezydenckie w Wybrzeżu Kości Słoniowej –
0:19

Kobieta, która urodziła martwe dziecko pisze o bólu, jaki się z tym wiąże:

 –  Justyna Kramek27 października o godzinie 07:39 · Instagram ·Mogłabym napisać wiele ...co czułam gdy w 9 miesiącu ciąży usłyszałam przykro nam Pani dziecko nie żyje ,musi Je❤️ Pani urodzić martwe ,mogłabym napisać co czuła wtedy moja ciężarna przyjaciółka ,która była przy mnie ...tam na izbie przyjęć .Co czułam gdy musiałam zadzwonić do partnera i powiedzieć :Ona nie żyje umarła we mnie ,co czuł gdy do mnie jechał ,co czuła moja mama gdy Ją ze mną rodziła i jako jedyna żegnała ,co czuli chłopcy gdy wróciłam do domu z pustym brzuchem bez ich siostry z historią o Aniołkach ....co czułam w USC nadając Jej imiona a Maciek swoje nazwisko...odbierając zamiast radości z aktu urodzenia akt zgonu .Na nic więcej nie miałam siły po prostu wtedy chciałam umrzeć z bólu .Wszystkie formalności i cały pogrzeb zorganizował mój Tata bo ja bym nie miała na to siły chyba do dziś .Nie będę mówić co wtedy czuł ...Tego bólu nie przeżywa tylko kobieta ale wszyscy ,którzy Ją kochają !!!!!Co czuła reszta rodziny na pogrzebie... nie będę wyliczać kto potem był przy mnie ,ile osób umiało się do mnie odezwać ,kto miał odwagę mnie przytulić ,przyjść z butelka wina i mnie wspierać a kto się odsunął bo tak było prościej ...Na ile wiadomości musiałam odpowiedzieć w tamtym czasie bo wszyscy dopytywali i co urodziłaś już ????Ile można chodzić w ciąży ????No co tam u Was ????Państwo nie pomogło nam w niczym ,ze wszystkim musieliśmy poradzić sobie sami, moja córka była zdrowa umarła z powodu mojej wady genetycznej ale ,żeby wiedzieć ,że tą wadę mam musiałam wydać majątek (bo żadne z badań po za morfologia nie było w tym kraju w mojej sytuacji refundowane )żeby zacząć się leczyć i urodzić kolejny raz szczęśliwie .Nic tu nie jest za darmo ,nic nie jest refundowane państwo nie wspiera kobiet po stracie w diagnostyce i walce o ,kolejna ciąże.Tak samo jak nie wspiera par zmagających się z bezpłodnością !!!!!Mam córkę ,bratanice ,będę mieć synowe nie wyobrażam sobie ,żeby prawo zmuszało Je do tego co ja przeszłam . Pamietam każda sekundę takiego porodu ,pamietam też każda sekundę pogrzebu mojej córki - nie miałam na to sił ,to było ponad moją wytrzymałość ,bolesne do szpiku kości ,rozdzierające od środka ,traumatyczne zostawiające ślad w psychice na całe życie - ale nie miałam wyboru bo to los mnie to tego zmusił .A teraz oprócz losu będzie do tego kobiety zmuszał jeszcze rząd
U nas kazaliby kopać dalej i nikomu nie mówić żeby czasem nie zamknęli kopalni –  W jednym z kamieniołomów w chińskiejprowincji Syczuan paleontolodzy znaleźliponad 8000 kości różnych gatunkówdinozaurów. Znajduje się tam teraz muzeumtych zwierząt.
 –  Nie masz cycków? Okropne, zrób sobie operację. Masz cycki? Zasłon je, są wulgarne. Nie masz tyłka? Obrzydliwe, faceci lubią tyłki. Masz tytek? Zakryj go! Chcesz świecić dupskiem? Jesteś niska? Zakładaj szpilki. Jesteś wysoka? Nie możesz być wyższa od swojego faceta! Jesteś chuda? Proszę zjedz coś, faceci nie lubią kości. Jesteś gruba? Proszę schudnij, faceci nie lubią tłuszczu. Lubisz się malować? Faceci nie lubią malowanych lal. Nie malujesz się? Zadbaj o siebie! Jak możesz? Kobieto_ nikomu nie dogodzisz. Bądź po prostu sobą, bądź szczęśliwa i nie przejmuj się opinią innych.
Wygrałem? –
0:07
Barman z krwi i kości –
0:24
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
Zdjęcie z 1955 roku podczas francuskiej okupacji kongijskiej, kiedy ojciec przyprowadził dzieciom afrykańskie dziecko aby mogły się zabawić. – Sama Francja zabiła w tych latach 10-15 milionów Kongijczyków ale przypuszcza się, że ta liczba jest o wiele większa. tysiącom dzieci odcinano ręce jako forma kary dla każdego kongijskiego ojca, któremu nie udało się zebrać potrzebnej ilości kauczuku i kości słoniowej.Do takiego samego aktu ludobójstwa doszło również w Belgijskiej kolonii w centralnej Afryce, gdzie kauczuk i kość słoniowa okazały się ważniejsze niż zdrowie i życie tamtejszych tubylców.
Dwóch księży postanowiło wybrać się do "lokalu z dziewczynami" – Pech chciał, że tego wieczora tylko jedna panienka pracowała. Uzgodnili więc, że rzucą kośćmi w celu ustalenia, kto pierwszy zaliczy.Pierwszy z nich wyrzucił dwie szóstki, i z satysfakcją oznajmia:- No, to wszystko już jasne!- Poczekaj chwilę, daj mi szansę! - odpowiada drugi.Wziął kości, wyrzucił szóstkę i siódemkę. Na co ten pierwszy odpowiada:- Ja tu przyszedłem popie*dolić, a nie cuda oglądać!!!
Nie masz w sobie szkieletu.Ty, to mózg.Jesteś wewnątrz szkieletu – Przy pomocy mięśni pilotujesz kościstego mechapokrytego dla ochrony skórą
Czaszka po mięsaku kości zajmującym oczodół –
Psy nigdy nie umierają – "Niektórzy z was, zwłaszcza Ci którzy niedawno stracili psa na rzecz "śmierci", nie do końca to rozumieją. Nie czuję potrzeby tłumaczenia tego, ale ponieważ sam nie jestem wieczny więc muszę to wyjaśnić.Psy nigdy nie umierają. Nie wiedzą jak to zrobić. Stają się zmęczone i bardzo stare, ich kości zaczynają boleć. Oczywiście nie umierają. Jeśli by umierały to przecież nie chciały by zawsze iść na spacer, a przecież chcą iść na spacer, nawet długo po tym jak ich stare kości mówią: "Nie, to nie jest dobry pomysł. Nie idźmy na spacer". One zawsze chcą iść na spacer. Nawet jeśli kolejny krok oznacza, że ich stare ścięgna nie utrzymają ich na nogach, to i tak będą szły dalej.To nie jest tak, że nie lubią twojego towarzystwa. Przeciwnie, spacer z tobą jest dla nich wszystkim. Symfonia zapachów, która je otacza to ich świat. Kocia kupa, zapach innego psa, gnijące szczątki jakiegoś ptaka, no i ty. To jest to co sprawia, że świat jest dla nich idealny, a w idealnym świecie nie ma miejsca na śmierć.Jednak psy stają się bardzo śpiące. I tu jest sedno sprawy. Nie uczą tego na uczelniach, gdzie wykładają co to kwarki, gluony oraz ekonomia Keynesa. Wiedzą tam tak wiele rzeczy, że zapominają o tym, że psy nie umierają. Naprawdę szkoda. Psy mają przecież tak wiele dobrych rzeczy, a ludzie potrafią tylko gadać.Gdy myślisz, że twój pies umarł, on po prostu usnął w twoim sercu. One wciąż merdają ogonem, przez co twoje serce tak boli i ciągle płaczesz. Kto by nie płakał mając szczęśliwego, merdającego ogonem psa w klatce piersiowej. Ała! One merdają gdy się tam budzą. Wtedy mówią: "Dzięki! Dzięki za cieplutkie miejsce do spania, w dodatku tak blisko twojego serca, to najlepsze miejsce!"Na samym początku ciągle się budzą, dlatego tak często płaczesz. Ich ogon merda. Ale po jakimś czasie śpią coraz więcej. (pamiętaj, że psia chwila jest zupełnie inna od ludzkiej chwili. Idziesz z psem na spacer, a dla niego to cały dzień przygód w ciągu jednej godziny. Potem wracasz do domu i zanim znowu z nim wyjdziesz to dla niego mija tydzień lub co najmniej kilka dni zanim znowu z nim wyjdziesz. Nie dziwi więc dlaczego tak kochają spacery).W każdym razie, jak już mówiłem, one zasypiają w twoim sercu, a gdy się budzą merdają ogonem. Po kilku psich latach śpią już coraz dłużej, więc i ty możesz. Były GRZECZNYMI PSAMI całe swoje życie i oboje to wiecie. Bycie grzecznym psem przez cały czas jest bardzo męczące, zwłaszcza gdy jest się już starym i bolą kości, a chcąc iść do przodu ląduje się pyszczkiem na ziemi i nawet gdy pada na dworze i nie chce się wyjść to i tak się wychodzi wysikać na zewnątrz bo tak czynią dobre psy. Więc zrozum, po czymś takim trzeba odespać w twoim sercu, więc będą spały dłużej i dłużej.Ale nie daj się zmylić, one nie są martwe. Nie ma czegoś takiego. One śpią w twoim sercu, a budzą się gdy tego najmniej oczekujesz. One już takie są.Jest mi żal ludzi, którzy nie mają psa śpiącego w sercu. Tak wiele tracą. Przepraszam, ale idę sobie popłakać."