Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 42 takie demotywatory

Na krakowskim Ruczaju kościelne dzwony biją o 21.37, mieszkańcy osiedla mają dość – Jak podaje Onet.pl - Dzwon odzywa się codziennie o godz. 21.37. — Przez około dwie minuty słyszany jest na całym osiedlu, mimo zamkniętych okien. Nie daje spać dzieciom — żalą się mieszkańcy i apelują do proboszcza o ciszę. Ten z dzwonienia nie zamierza rezygnować, bo twierdzi, że mieszkańcy się w końcu do dźwięku przyzwyczają. Petycja w tej sprawie ma trafić do metropolity krakowskiego abp. Marka Jędraszewskiego IIIICRACOVIA KG HEASTR
Tymczasem ksiądz nadal prowadzi rekolekcje i ma kontakt z dziećmi.  Władze kościelne twierdzą, że "został ukarany" – Nie przesadzajmy, może Olsztyn nie jest idealny, ale mieszkanie w nim to żadna kara
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w 2022 r. już tylko połowa małżeństw (a dokładnie 50,9%) została zawarta w świątyni – To oznacza gigantyczny spadek chociażby w stosunku do początku tego wieku, kiedy tzw. małżeństwa wyznaniowe (czyli zawierane w kościele, ale ze skutkiem cywilnym) stanowiły ponad 70% wszystkich ślubów Młode pary coraz częściej wybierają urzędyOdsetek małżeństw cywilnych i wyznaniowych w latach 2002-2022 (w proc.)Cywilne Wyznaniowe80%60%40%20%73% 73% 73%27% 27%Źródło: GUS27%71%29%200570% 69% 69%31%31% 31%69% 68%31%32%201065%35%64% 64% 63% 62% 62%36%37%37%62% 62%38%38%201538% 38%60%40%54%46%202054%46%51%49%onet DATA
Ksiądz Grzegorz B. chciał nawiązać bliższą relację z parafianką. Kobieta odrzuciła tę propozycję. Zarzuciła duchownemu naruszenie nietykalności cielesnej, zniesławienie i zniewagę. Grzegorz B. usłyszał prawomocny wyrok – Sprawa toczyła się za zamkniętymi drzwiami. Ksiądz został prawomocnie skazany w czerwcu tego roku. Sąd Rejonowy w Jaśle wymierzył mu karę grzywny w wysokości 1200 zł na rzecz skarbu państwa i nawiązkę dla pokrzywdzonej w wysokości 10 tys. zł. Duchowny odwołał się do sądu w Krośnie, ale ten podtrzymał wyrok. Władze kościelne stwierdziły, że jedyną karą dla niego będzie... przeniesienie na inną parafię.Kościół tradycyjnie korzysta ze sprawdzonych metod
Bo jak kradniesz i dzielisz się z księdzem to nie grzech –  "Proboszcz plus"? Tak rząd stworzyłdrugi fundusz kościelnyygi25 lipca 2023, 6:45. I 1 min czytaniaUdostępnij artykut finJak opisuje "Dziennik Gazeta Prawna", w Rządowym Programie OdbudowyZabytków pieniądze otrzymują przede wszystkim obiekty sakralne i kościelne.Tym samym powiela założenia istniejącego już Funduszu Kościelnego.KW konkursie na odnowę zabytków znaczna część środków przypadła obiektom kościelnym. | Foto: Beata Zawrzel/REPORTER /East News
Później wrzucił do puszki na ofiary portfel z pieniędzmi i swoimi dokumentami – Przebieraniec został zauważony przez proboszcza. Na jego żądanie zdjął szaty i odłożył je na miejsce, po czym wyszedł. Jak się później okazało, w puszce na ofiary pozostawił swoje pieniądze i dokumenty.Policjanci ustalili, że mężczyzna pod kościół przyjechał Oplem, którego ukradł tego dnia mieszkańcowi Łabuń. Sprawca wykorzystał fakt, że 31-letni właściciel pozostawił swoje auto przed blokiem wraz z kluczykami w środku.Jak się okazało, to nie jedyna kradzież, jakiej tego dnia dokonał 24-latek. Zanim wpadł w ręce funkcjonariuszy, wyproszony z kościoła, poszedł do pobliskiej posesji. Wykorzystując nieuwagę 55-letniej właścicielki, wszedł do znajdującej się przy wejściu garderoby. Gdy kobieta spostrzegła intruza, również go wyprosiła. Nie zauważyła, że ten zdążył już założyć ubrania jej 21-letniego syna i w nich opuścić posesję. Później okazało się też, że oprócz odzieży, zabrał należący do syna smartwatch.24-latek usłyszał dwa zarzuty dotyczące kradzieży samochodu, ubrań i smartwatcha. Grozi za to kara do 5 lat więzienia POLICJAPOLICJA
Seksmisjareż. Juliusz Machulski. –  Tu Jej Ekscelencja!Ze względuna święto kościelnezarządzam, żew tym roku10 kwietniaodbędzie się16 kwietnia.
Nieważne jak inteligentny jesteś,religia zryje ci banię –  GOŚĆRADIA ZETGość Radia ZET@Gosc_RadiaZET.@SlawomirMentzen: Chciałbym zawrzeć z mojążoną ślub, który jest nierozerwalny tak, jak mojemałżeństwo kościelne jest z nią nierozerwalne.Nie mam takiej możliwości. Ślub kościelny jestok, ale chciałbym do tego mieć cywilny.Chciałbym, żeby państwo dało mi takąmożliwość9:20 AM 29 mar 2023 50,1 tys. Wyświetlenia..
 –  Tomasz Terlikowski. Obserwuj2 godz.Czytam oświadczenie Episkopatu i ponownieoczom nie wierzę. To zwyczajnie nie jestprawda, że pytania wobec Jana Pawła IIzostały sformułowane jedynie w oparciu o aktabezpieki. One są formułowane w oparciu owyroki sądowe, nieliczne ujawnione dokumentykościelne, i wreszcie o zeznaniaskrzywdzonych. Czy wszystko rozstrzygają?Nie. Otwierają jednak pytania, na które możnaodpowiedzieć korzystając z archiwówkościelnych. Tego wyraźnie autorzyoświadczenia KEP nie widzą. O tym ani słowa.Jeśli biskupi są pewni, że nic w tych aktach sięnie znajduje, jeśli wszystko zostało przebadanei nic w tym nie ma, to najlepszą obroną JanaPawła II będzie ujawnienie tych archiwów. Nieapelowanie, nie obrona, ale właśnie prawda idokumenty. Nie ma lepszej drogi.
Członkowie parafii pw. Najświętszego Serca Jezusa i św. Floriana w Poznaniu wygrali z kościołem i teraz proboszcz musi znaleźć sposób, żeby wyciszyć kościelne dzwony, które przeszkadzały okolicznym mieszkańcom – Kontrola Urzędu Miasta pokazała, że dźwięki dzwonów przekraczają dopuszczalne normy. Kościół jest teraz zobowiązany nie tylko do wyciszenia dzwonów, ale też regularnych kontroli poziomu głośności
Drastycznie rośnie liczba spraw o kościelne unieważnienie małżeństwa – W samym Toruniu na rozstrzygnięcie takich spraw czeka 700 małżeństw. Tylko w 2022 roku przybyło ich 170. Oczywiście najczęściej pojawiającym się powodem do unieważnienia jest "niezdolność psychiczna do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich" - pod czym może się znaleźć praktycznie cokolwiek - zdrady czy niedopasowania charakterów
Władza, kontrola, pieniądze –

Paulina Młynarska odniosła się do głośnego ostatnio romansu gwiazd TVP i katolickiej hipokryzji

 – Przypadek pary prowadzących popularną śniadaniówkę w ultrakatolickiej telewizji, zarządzanej przez prawicową, ultrakatolicką partię polityczną, która ( para, nie telewizja) wchodzi w romans, rozbijając dwa małżeństwa i ogłasza to z ultraświętego miejsca dla swojej zakazującej rozwodów religii w rozmowie z ultrakonserwatywną prowadzącą, ulubienicą prawicowej prasy, będzie, o ile już nie jest, omawiany ze studentami na uniwersytetach.Jest tu materiał dla wydziałów dziennikarstwa, medioznawstwa, filozofii, socjologii, psychologii, a nawet (może zwłaszcza) teologii. Nie da się ukryć, że osiągnięto  tu absolutne szczyty katolickiej hipokryzji. Zachęta przyszła z samej góry. Sam prezes (już były) ultrakatolickiej telewizji rzucił wcześniej żonę, załatwił sobie jakimś cudem unieważnienie sakramentalnego małżeństwa (25 lat, dorosłe dzieci) i ożenił się w ultraświętym dla polskich katolików miejscu - Sanktuarium w Łagiewnikach - ze swoją podwładną, która także, rzutem na taśmę, otrzymała kościelne unieważnienie własnego wieloletniego związku małżeńskiego. Wkrótce potem, dobiegająca 50-tki panna młoda powiła dziecię - cud życia. Skołowani ultrakatolicy gratulowali, choć po kątach szeptali.Niektórych jednak zatkało. Jak tak można?Można. Proszę Państwa! W kościele katolickim można gwałcić dzieci i dostawać dożywotnią ochronę. Można chronić przestępców seksualnych i w nagrodę zostać świętym.Halo!  Wypuście powietrze. Można i doskonale o tym wiecie. Od bardzo, bardzo dawna. Ludzie mają jednak dość tej hipokryzji. Bezczelności, nadużywania władzy i robienia z tata wariata. Są sfrustrowani. Ultrakatolicka telewizja z miłością bliźniego na ustach szczuje na całe grupy społeczne, kłamie, manipuluje i niszczy ciężko wywalczoną demokrację.Czy to znaczy, że wszystkie chwyty są dozwolone i wolno kogokolwiek z tej bandy hipokrytów i hipokrytek (ja od siebie jednak też dodam, że  trochę głupoli, sorry) ciągać za włosy po placu publicznym, poniżać, kopać i kamienować odwołując się do ich życia seksualnego? Nie. Po pierwsze dlatego, że nie żyjemy w XI wieku i przeszliśmy jako cywilizowana ludzkość pewną drogę. Po drugie dlatego, że robiąc to schodzimy poniżej poziomu tych, którzy i które słusznie nas oburzają. Sięgamy po arsenał, którym właśnie katoliccy hipokryci od wieków zawstydzają i piętnują, zwłaszcza kobiety. Stajemy się jak ci, z którymi walczymy. Wiem co mówię. Pisowskie i faszolskie fora fundują mi slut-shaming każdego dnia. Zresztą niepisowskie też.Osobiście uważam, że parze zakochanych prowadzących reżimową, ultrakatolicką telewizję śniadaniową należą się nasze solenne podziękowania, a po wyborach może i medal. Za to, że w swoim narcyzmie, amoku i braku pomyślunku koncertowo obnażyli do kości podwójną moralność i hipokryzję środowiska politycznego, które sobie wybrali. Oby tak dalej. Dziękuję za uwagę, życzę miłego dnia. *Slut-shaming. Wikisłownik: Działanie powodujące,  że osoba (zwłaszcza kobieta) czuje się winna lub gorsza z powodu aktywności seksualnej, pragnień, ekspresji lub okoliczności, które odbiegają od tradycyjnych lub ortodoksyjnych oczekiwań dotyczących płci lub standardów religijnych lub kulturowych
 – O sprawie poinformowany został biskup, a kuria wydała właśnie oświadczenie w tej sprawie.- Po ukazaniu się w mediach społecznościowych informacji, że proboszcz parafii Domostawa przelał na swoje prywatne konto 2 mln zł z konta parafialnego biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz wszczął 16 sierpnia kościelne postępowanie sprawdzające - czytamy.

Trafny wpis Skiby odnośnie ostatnich wydarzeń:

 –  NIE CZYTALI KORYKościół katolicki ma dziwny stosunek do dzieci. Z jednej strony walczy o te nienarodzone i zmusza kobiety do rodzenia nawet, gdy płód ma znaczne wady genetyczne i nie ma szansy na przeżycie, a z drugiej strony, jak już dziecko się urodzi to kościół otacza go opieką i tu dopiero zaczyna się prawdziwy horror. Portal Wirtualna Polska ujawnił praktyki w Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie pod Krakowem, prowadzonym przez siostry zakonne. Przebywają tam dzieci, które poddane są torturom fizycznym i psychicznym ku zadowoleniu siostrzyczek modlących się do Pana Jezusa. Dzieci są bite, wyzywane, a bywa, że przywiązywane do łóżek. Co ciekawe to tę placówkę wychowawczą opisała wiele lat temu Kora Jackowska w swych wspomnieniach. Kora przebywała tam pięć lat. Opisywała jak siostry zakonne znęcały się nad dzieciarnią. Do normalnych praktyk należało bicie, wyzywane i smarowanie odchodami dzieci, które narobiły w majtki. Minęło 60 lat od tych wydarzeń, gdy wokalistka Maanamu miała wątpliwą przyjemność doznać miłości od personelu Kościoła katolickiego. Tradycja jak widać zobowiązuje i dalej mają tam miejsce niecne praktyki. Gdzie jest państwo polskie? Gdzie są urzędy sprawujące kontrolę nad tego typu placówkami? Po ukazaniu się materiału w Wirtualnej Polsce kontrola wreszcie się zjawiła, a dwie najbardziej krewkie siostrzyczki mają postawione zarzuty prokuratorskie. Myślę, że to nie jest odosobniony przypadek, bo takie ekstremalne zdarzenia w sierocińcach i domach pomocy prowadzonych przez osoby kościelne miały już miejsce, co opisała Justyna Kopińska w słynnej książce o siostrze Bernadetcie.W Kanadzie sierocińce prowadzone przez lata pod nadzorem  Kościoła katolickiego,  były oazą patologii i pedofilii. Dzieci tam nie tylko bito  ale także masowo gwałcono i zabijano. Do dziś odkryto 2500 grobów zabitych dzieci w tych ośrodkach. I szukają dalej. Kanada wypłaca milionowe odszkodowania byłym pensjonariuszom tych sierocińców.  Uważam, że w Polsce Kościół też powinien płacić poszkodowanym za cierpienie i straty moralne. Powinien płacić, a państwo powinno trzymać dzieci możliwie z dala od takich placówek, bo jak widać to nie odosobnione przypadki, a smutna reguła. Może gdyby jakiś kurator przeczytał książkę Kory, to takich przykrych sytuacji już by w przyszłości nie było.
55% Polek uważa, że Polska nie jest dobrym krajem do zakładania rodziny. Jak to możliwe, skoro rodzina to deklarowany priorytet katolicyzmu, reprezentowanego przez rządzący sojusz PiS-Kościół? – Klucz tkwi w słowie „deklarowany”. Religia dba o siebie, nie o rodzinę, a religijne hasła mają służyć interesom ich głosicieli. Na infografice zakreśliłem na zielono antyrodzinne czynniki, których bezpośrednim podłożem jest religia (w pozostałych da się zauważyć pośrednie oddziaływanie religii, kształtującej m.in. status kobiety).Z badania SW Research wynika, że Kościół jest autorytetem dla zaledwie 7 proc. Polek. A mimo to w zdecydowanej większości polskich rodzin zawiera się kościelne śluby, chrzci się dzieci i posyła je na katechezę. Kilkukrotnie więcej niż 7 proc. Polek regularnie uczestniczy w praktykach religijnych. Jak się okazuje, kompromitacja Kościoła nie wystarcza, by wyrwać się z religijnej niewoli, ufundowanej – w rozmaitych proporcjach – na uzależnieniu religijnym i presji kulturowej/rodzinnej/środowiskowej uważa, że Polska nie jest dobrym krajem do tego, żeby% zakładać rodzinę i realizować się w macierzyństwie*
Zdaniem Pawła Ozdoby, prezesa  Centrum Życia i Rodziny polskie rodziny rozpadają się przez... Modę na Sukces i Przyjaciół – Podczas konferencji, która miała miejsce pod koniec kwietnia, padły m.in. takie słowa jak:- Taka oglądalność oznacza, że wszystkie informacje, które pojawiały się w serialu, wpływały na mentalność widzów, kształtowanie ich poglądów i postaw. W latach 1987-2021 zanotowano w serialu aż 99 ślubów, nie wnikam tu, czy były to śluby kościelne, cywilne czy humanistyczne. A jednocześnie 42 rozwody i dodatkowo 17 ślubów zostało unieważnionych, bo para narzeczonych w tym serialu zawierała ślub pomimo tego, że już trwała w jakimś związku małżeńskim. To pokazuje, że śluby w Polsce były przez wiele lat przedstawiane jak karykatura. To na pewno oddziaływało na nasze postrzeganie małżeństwa, rodziny, na myślenie o tym, w jaki sposób można w przyszłości tworzyć rodzinę. Nagle się okazuje, że rozwody to codzienność, po prostu kolejny etap w życiu. Skoro dochodzi do problemów, nieporozumień albo pojawia się nowa osoba, bardzo ładna, atrakcyjna albo mądra, to okazuje się, że jest szansa - tłumaczył. Dostało się też innym serialom jak Teoria Wielkiego Podrywu czy Przyjaciele: - Tam już w pierwszych odcinkach jedna z głównych postaci rozwodzi się, druga ucieka sprzed ołtarza, a trzecia dochodzi do wniosku, że jest lesbijką, jednocześnie będąc w ciąży z mężczyzną, a gdy rodzi dziecko, wychowuje je ze swoją dziewczyną. To wzorzec kulturowy, który przesiąknął umysły młodego pokolenia, a to wszystko zostawia ślad w naszej świadomości - tłumaczył
Kościelny ośrodek Emaus pod Białobrzegami chciał pieniędzy za przyjęcie uchodźców z Ukrainy, i pieniądze dostanie - z budżetu państwa, czyli z naszych kieszeni – Tak więc bogaty Kościół nie sięgnął do własnych zasobów. Czy będzie przekonywał, że w ośrodku Emaus pomaga uchodźcom? Owszem, uchodźcy zyskają tam schronienie, ale za nasze pieniądze, nie kościelne. Zatem to podatnicy pomagają – a kościelny ośrodek odpłatnie świadczy usługę.A dokładniej: będzie świadczył, bo na razie nie przyjmuje uchodźców, lecz czeka na „wytyczne”. Tymczasem Ukraińcy już przyjeżdżają do Białobrzegów. Są przyjmowani przez mieszkańców. Bez wytycznych.W Małopolsce wojewoda wydał komunikat: pobyt ukraińskich uchodźców w prywatnych domach nie będzie refundowany. Zapewne dlatego, że osoby prywatne kierują się solidarnością, empatią, dobrocią, gościnnością, zrozumieniem dla tragicznego losu bliźnich zza wschodniej granicy. Natomiast w podmiocie kościelnym saldo musi się zgadzać i władze to uwzględniają Emaus przyjmie uchoOców, ale Kościół nie zapłaci OŚRODEK CZEKA NA WYTYCZNE. NA SZCZĘŚCIE UCHODŹCÓW PRZYJMUJĄ OSOBY PRYWATNE Osrodek Diecezji Radomskiej Emaus pod Białobrzegami
Ksiądz Eugeniusz S. z Gdańska przy budowie kościoła dorobił się sporego, prywatnego majątku - willa, jaguar w garażu – Rzecznik kurii zapytany o to przez „Wyborczą” udzielił wymijającej odpowiedzi, z której trudno wywnioskować, czy kuria prowadzi postępowanie wyjaśniające i jak ocenia zachowanie księdza. Cóż, można było się tego spodziewać. Otwarte mówienie prawdy wykracza poza kościelne standardy. Czy to pedofilia, czy sprawy majątkowe, Kościół chroni swoich ludzi.W willi wartej ponad 2 miliony złotych ksiądz położył hiszpańskie marmury, takie same jak w kościele. Świątynię wybudował na dużej działce, którą miasto przekazało parafii za 2% wartości – 34 tys. zł. Ksiądz sprzedał jednak część działki za 2 mln. Urzędnicy miejscy zażądali zwrotu – ale tylko 400 tys. W kieszeni proboszcza pozostało 1,6 mln. Ksiądz przekonał ówczesnego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, że parafia jest biedna i nie stać jej na spłatę bonifikaty WILLA I JAGUAR KSIĘDZAKURIA NIE WIDZI PROBLEMU
Próbka moralności chrześcijańskiej w praktyce. W Olsztynie 37-letnia zakonnica spowodowała kolizję. Miała w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Prowadząc fiata nie ustąpiła pierwszeństwa, doszło do zderzenia z innym autem – Zakonnica uciekła z miejsca kolizji, po czym wróciła ze starszą koleżanką. Obie próbowały oszukać policję – koleżanka twierdziła, że to ona kierowała fiatem. Gdy jednak policjanci poinformowali ją, że może stracić prawo jazdy, kobieta przyznała, że za kierownicą siedziała młodsza zakonnica. Sprawczyni straciła prawo jazdy, a za przestępstwo odpowie przed sądem.Olsztyńscy dziennikarze chcieli dowiedzieć się, jakie kościelne konsekwencje grożą zakonnicy, jednak nie powiodły się podjęte przez nich próby telefonicznego kontaktu z rzecznikiem Archidiecezji Warmińskiej. Wysłali więc maila w tej sprawie. Odpowiedzi na razie nie ma DWA PROMILE ALKOHOLUPijana zakonnica spowodowała kolizje w Olsztynie