Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 167 takich demotywatorów

I tacy ludzie zostają doktorami oraz prowadzą sprawy sądowe –  Kancelaria Adwokacka dr TomaszStrugalski20 lip ⒸWiara w naukę to jedna z bardziej szkodliwychreligii. Już kapłani starożytnego Egiptu używaliwiedzy do manipulacji. Przy czym ta wiedza byłaprawdziwa, ale ta manipulacja była już fałszem.Dokładnie tak samo jest teraz Współcześnizwolennicy przymusowego segregowania śmieci,elektrycznych aut i niszczenia energetykiwęglowej dla rzekomego ratowania klimatu, są owiele bardziej niebezpieczni, bo mają masowemedia na swoje usługi. I w ogóle nie czują, żeuprawiają fanatyczną religię, zamiast nauki, naktórą się lubią powoływać Należy odróżnićnaukę - w której nie ma nic złego, od wiary wnaukę - która to wiara jest szkodliwą, fanatycznąreligią. Dziś, zamiast użyć nauki do utylizacjiśmieci bez ich segregowania, nakazuje się podprzymusem instalować w każdym mieszkaniuołtarz eko-boga w postaci pięciu kubłów wróżnych kolorach. To krok w stronę państwawyznaniowego, z ekologią jako religią panującą,wyznawaną pod przymusem przez wszystkich.Lubię to!#001395NajtrafniejszeDodaj komentarz UdostępnijAutorKancelaria Adwokacka dr Tomasz StrugalskiObecnie właściwie tylkoChrześcijaństwo, w tym zwłaszczaKościół katolicki, to głos rozsądku, bozaspokaja potrzebę wiary, a człowiekmający tę potrzebę zaspokojoną niemusi wierzyć w gusła. Reszta siłpolitycznych, w tym zwłaszcza tzw.naukowcy i ich napędzana dotacjamitzw. nauka, to zupełny dom wariatów iguślarstwo. Człowiek, który w ich szponywpadnie, zaczyna wierzyć np. w takiegusła, że zniszczenie polskiej energetykiwęglowej zatrzyma zmianę klimatu naplanecie1 tyg. Ha ha Odpowiedz773
 –  Urodzony w 1949 Lech Kaczyński ps. "Dziad" to jeden z najbardziej uznanych powstańców warszawskich, w sierpniu 1944 dowodził batalionem "Nienarodzeni". Po wojnie zajął się tenisem ziemnym, zarówno jako praktyk, jak i teoretyk, wielokrotnie grał i zwyciężał w finałach turniejów Wielkiego Szlema, to on wymyślił i upowszechnił takie zagrania jak jednoręczny backhand i smecz.Kancelaria Premiera O@PtemietRPPremier @Morawiecki . złożył kwiaty przed tablicąpamiątkową poświęconą śp. prezydentowi RP LechowiKaczyńskiemu.#Pamiętamy
To oznacza, że prawie 2 mln zł dziennie z naszych podatków będzie szło na utrzymanie naszej drogiej władzy – Tak wygląda projekt planu finansowego Kancelarii Sejmu na 2023 r.
I tak to się kręci w tej kancelarii prawnej –  jak powinno wyglądać pismo procesowe
Nie rozumiem, czemu w Polsce miałoby się źle żyć – Zakładasz firmę, zdobywasz przetarg rządowy i zarabiaszokoło 3 000 000 złotych Kancelaria Premiera RP złożyła zamówienie publiczne na kwotę5 000 000 złotych. Zamówienie dotyczyło dostarczenia do sołectw i doKancelarii 41 tys. flag RPPrzetarg wygrała firma Seltet.Przypadek nr 1:Firma została założona 27.04.2022 roku, a przetarg został ogłoszony20.05.2022 roku.Przypadek nr 2:Firma została założona przez Pawła Szopę, właściciela firmy (alboraczej fundacji) "Red is bad" (nie muszę chyba wyjaśniać), którejkoszulki promował nawet prezydent Andrzej Duda, a o właścicielumówi się, że ubiera Marsz Niepodległości.Przypadek nr 3:Przetarg został zakończony 1.06.2022 roku, co KPRM tiumaczyzblizającym się świętem Wojska Polskiego (15.08.2022). Firmy mialy11 dni na składanie ofert.Przypadek nr 4:Do przetargu zgłosiły się dwie firmy, druga nie speihiła wymagańformalnych (brak podpisu elektronicznego).Przypadek nr 5:Red is bad produkuje juz rzeczone flagi, w specyfikaci zgodnej zrozpisanym przetargiem.Przypadek nr 6:Rad is bad prowadzi sprzedaż większych flag w cenie dużo nižszej(nawet z przesyka) nizi zamówienie Premiera. cena takiej flagi Wsklepie internetowym Red is bad, to 70 złotych. Z przetargu wynika, żerząd płaci 121 złotycPrzypadek nr 7:Firma Seltet została założona, z kapitalem zakładowym 50 000złotych, co nie przeszkadza KPRM wybraćjej oferty do przetargu na 5000 000 złotvch.Przypadek nr 8:KPRM nie przeszkadza też to, że firma nigdy nie produkowała flag.
Nowe czasy, stare metody –  Kancelaria premiera?
Wydatki na Kancelarię Premiera rządu Donalda Tuska - 150 mln zł. Wydatki na Kancelarię Premiera rząduMorawieckiego - 830 mln zł –
 –  Kancelaria Prezydenta O@prezydentplPrezydent @AndrzejDuda w@tvp_info: Nie dzięki decyzjomwładz, a zachowaniu Polakówprzyjmujących do domuuchodźców z Ukrainy, naszeznaczenie na areniemiędzynarodowej wzrosło.20:26 • 25 maj 22 • Twitter for iPhone
Chociaż czy to na pewno wpadka... –  Kancelaria Premiera G KPRM @PremierRP Ustawa #NiskiePodatki to między innymi: Obniżenie stawki PIT z 17% do 21%. Czytaj więcej: gov.pl/finanse/ Ustawa #NiskiePodatki to m.in.: Obniżenie stawki PIT % z 17% do 21%. 11:00 • 14.05.2022 - Twitter Web App
 –
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
 –  410 Kancelaria Prezydenta @prezydentpl • 2 godz. Prezydent @AndrzejDuda: Nie ma wątpliwości, że obecna sytuacja w Ukrainie to wstrząs na światowym rynku żywności. Ważne jest postawienie sobie pytania, jaką politykę wprowadzić, aby pomóc polskim rolnikom w wyniki wzrostu cen. 150 n 29 Q 151 czarna.mamba @czarnam08648785 2 godz. Przestańcie kurwa kraść!!! Cieszę się, że mogłam pomóc
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
Ku*wa mać!Jako społeczeństwo. A nie państwo. To Polacy pomagają Ukraińcom i przyjmują uchodźców we własnych domach, a nie rządzący! –  Kancelaria Prezydenta@prezydentplPrezydent @AndrzejDuda: Polska przyjęłaprzez ostatni miesiąc więcej uchodźców, niżtrafiło do całej Unii Europejskiej w trakciekryzysu migracyjnego w 2015 roku. Jakopaństwo i społeczeństwo wspaniale zdajemyegzamin z prawdziwej solidarności.
 –  Kancelaria Premiera e @PremierRP • 5 s Premier @MorawieckiM w #KPRM: Później gdy pojawiły się problemy z inflacją -wdrożyliśmy #TarczaAntyinflacyjna. Jak tylko ona zaczęła działać, to niestety wybuchła wojna. Przez to jej skutki również będziemy odczuwać w inflacji.
 –  WEJŚCIDziękiRządowej TarczyAntyinflacyjnejw okresie:TYМА> od 1 lutego 2022 r. do 31ipca 2022 r.obowiązuje 0% VAT na podstawoweprodukty spożywczeKANCELARIA PREZESAA RADY MINSTROWMteralFransdwJednocześnie informujemy że:Dzięki decyzjomRządu Pana Mateusza Morawieckiego,W naszej CukierniEnergia elektryczna podrożała o 130 %Gaz o 200 %Polski Ład wprowadził podwyżki:PodatkówSkładek ZUSPanie Premierze dziękujemy za niszczeniePOLSKICH PRZEDSIĘBIORSTW IRZEMIOSŁAWDZIĘCZNI PODATNICY

Do biura rzeczy znalezionych zadzwonił chłopiec, mówiąc, że zgubił mamusię

Do biura rzeczy znalezionych zadzwonił chłopiec, mówiąc, że zgubił mamusię – Chłopcu z domu dziecka niemal co noc śnił się taki sam sen.Co noc w snach szukał swojej mamy, gdy wreszcie ją znajdował, budził się. Jedynym jego pocieszeniem było zdjęcie obcej kobiety, które znalazł na podwórku. Wtedy jeszcze nie wiedział, że ich losy kiedyś się skrzyżują.Halo, czy to Biuro Rzeczy Znalezionych? – zapytał dziecięcy głos.– Tak, skarbie. Zgubiłeś coś?– Zgubiłem mamę. Jest może u was?– A możesz ją opisać?– Jest piękna i dobra. I bardzo kocha koty.– No właśnie wczoraj znaleźliśmy jedną mamę, może to twoja. Skąd dzwonisz?– Z domu dziecka nr 3.– Dobrze, wysyłamy mamę. Czekaj.Weszła do jego pokoju, najpiękniejsza i najlepsza, tuląc do piersi prawdziwego, żywego kota.– Mama! – krzyknął maluch i rzucił się do niej. Objął ją z taką siłą, że aż zbielały mu paluszki. – Mamusiu! Moja mamusiu!!!Chłopca obudził jego własny krzykRano dyrektorka domu dziecka jak zwykle zaglądała do każdego pokoju, żeby przywitać się z wychowankami i pogłaskać każdego malucha po głowie. Na podłodze, przy łóżku chłopca, zauważyła zdjęcie, które mały w nocy upuścił.– Skąd masz to zdjęcie? – zapytała.– Znalazłem na podwórku. To jest moja mama – uśmiechnął się chłopiec. – Jest bardzo piękna i dobra i kocha koty.Dyrektorka poznała tę dziewczynę. Po raz pierwszy przyszła do domu dziecka w zeszłym roku wraz z innymi wolontariuszami. Pewnie wtedy zgubiła zdjęcie. Od tamtej pory dziewczyna chodzi od jednego urzędnika do drugiego, próbując zdobyć pozwolenie na adopcję dziecka. Ale, zdaniem lokalnych biurokratów, nie ma na to szans, ponieważ nie ma męża.– Cóż, skoro to twoja mama, to wszystko zmienia – powiedziała dyrektorka. Po powrocie do swojego gabinetu, pani dyrektor usiadła i czekała.Po jakimś czasie rozległo się pukanie do drzwi i do gabinetu weszła dziewczyna ze zdjęcia– Proszę – powiedziała dziewczyna, kładąc na biurku grubą teczkę. – Wszystkie dokumenty, opinie, zaświadczenia.– Dziękuję. Muszę jeszcze zadać ci kilka pytań. Kiedy chcesz zobaczyć dzieci?– Nie mam zamiaru ich oglądać. Wezmę każde dziecko, jakie mi pani zaproponuje. Przecież prawdziwi rodzice nie wybierają sobie dziecka… Nie wiedzą, jakie się urodzi – ładne czy nieładne, zdrowe czy chore… Kochają je takie, jakie jest. Ja też chcę być taką prawdziwą mamą.– Po raz pierwszy mam taki przypadek – uśmiechnęła się dyrektorka. – Zaraz przyprowadzę pani syna. Ma 5 lat, jego matka zrzekła się go zaraz po urodzeniu. Jest pani gotowa?– Tak, jestemMały chłopiec rzucił się do niej z całych sił.– Mama! Mamusiu!Dziewczyna głaskała go po malutkich pleckach, przytulała, szeptała słowa, których nikt poza nimi nie mógł usłyszeć.– Kiedy mogę zabrać syna? – zapytała.– Z reguły rodzice i dzieci stopniowo przyzwyczajają się do siebie, najpierw są odwiedziny w domu dziecka, potem rodzice zabierają dziecko na weekendy, a potem na zawsze, jeśli wszystko jest w porządku.– Zabieram syna od razu – stanowczo oznajmiła dziewczyna.– Dobrze – machnęła ręką dyrektorka.Chłopiec był szczęśliwy. Trzymał mamę za rękę, bojąc się, że znowu ją zgubi.wyszli już z domu dziecka na słoneczną ulicę, chłopiec zdecydował się zadać najważniejsze pytanie:– Mamo… A lubisz koty…?– Uwielbiam! W domu czekają na nas dwa! – roześmiała się dziewczyna, czule ściskając rączkę malucha.Pani dyrektor spoglądała przez okno potem usiadła i wykonała jeden telefon.„Halo, Kancelaria Aniołów? Proszę przyjąć zamówienie. Imię klientki wysłałam mailem, żebyście nie pomylili. Najwyższa kategoria: podarowała dziecku szczęście… Proszę o standardową wysyłkę – moc sukcesów, miłości, radości itp. I dodatkowo: mężczyznę wyślijcie, niezamężna jest. Tak, wiem, że macie deficyt, ale to wyjątkowy przypadek. Owszem, finanse też się przydadzą, chłopiec musi się dobrze odżywiać… Już wszystko poszło? Dziękuję.”Być może nie wierzycie w anioły, ale anioły wierzą w was Chłopcu z domu dziecka niemal co noc śnił się taki sam sen.Co noc w snach szukał swojej mamy, gdy wreszcie ją znajdował, budził się. Jedynym jego pocieszeniem było zdjęcie obcej kobiety, które znalazł na podwórku. Wtedy jeszcze nie wiedział, że ich losy kiedyś się skrzyżują.Halo, czy to Biuro Rzeczy Znalezionych? – zapytał dziecięcy głos.– Tak, skarbie. Zgubiłeś coś?– Zgubiłem mamę. Jest może u was?– A możesz ją opisać?– Jest piękna i dobra. I bardzo kocha koty.– No właśnie wczoraj znaleźliśmy jedną mamę, może to twoja. Skąd dzwonisz?– Z domu dziecka nr 3.– Dobrze, wysyłamy mamę. Czekaj.Weszła do jego pokoju, najpiękniejsza i najlepsza, tuląc do piersi prawdziwego, żywego kota.– Mama! – krzyknął maluch i rzucił się do niej. Objął ją z taką siłą, że aż zbielały mu paluszki. – Mamusiu! Moja mamusiu!!!Chłopca obudził jego własny krzykRano dyrektorka domu dziecka jak zwykle zaglądała do każdego pokoju, żeby przywitać się z wychowankami i pogłaskać każdego malucha po głowie. Na podłodze, przy łóżku chłopca, zauważyła zdjęcie, które mały w nocy upuścił.– Skąd masz to zdjęcie? – zapytała.– Znalazłem na podwórku. To jest moja mama – uśmiechnął się chłopiec. – Jest bardzo piękna i dobra i kocha koty.Dyrektorka poznała tę dziewczynę. Po raz pierwszy przyszła do domu dziecka w zeszłym roku wraz z innymi wolontariuszami. Pewnie wtedy zgubiła zdjęcie. Od tamtej pory dziewczyna chodzi od jednego urzędnika do drugiego, próbując zdobyć pozwolenie na adopcję dziecka. Ale, zdaniem lokalnych biurokratów, nie ma na to szans, ponieważ nie ma męża.– Cóż, skoro to twoja mama, to wszystko zmienia – powiedziała dyrektorka. Po powrocie do swojego gabinetu, pani dyrektor usiadła i czekała. Po jakimś czasie rozległo się pukanie do drzwi i do gabinetu weszła dziewczyna ze zdjęcia.– Proszę – powiedziała dziewczyna, kładąc na biurku grubą teczkę. – Wszystkie dokumenty, opinie, zaświadczenia.– Dziękuję. Muszę jeszcze zadać ci kilka pytań. Kiedy chcesz zobaczyć dzieci?– Nie mam zamiaru ich oglądać. Wezmę każde dziecko, jakie mi pani zaproponuje. Przecież prawdziwi rodzice nie wybierają sobie dziecka… Nie wiedzą, jakie się urodzi – ładne czy nieładne, zdrowe czy chore… Kochają je takie, jakie jest. Ja też chcę być taką prawdziwą mamą.– Po raz pierwszy mam taki przypadek – uśmiechnęła się dyrektorka. – Zaraz przyprowadzę pani syna. Ma 5 lat, jego matka zrzekła się go zaraz po urodzeniu. Jest pani gotowa?– Tak, jestemMały chłopiec rzucił się do niej z całych sił.– Mama! Mamusiu!Dziewczyna głaskała go po malutkich pleckach, przytulała, szeptała słowa, których nikt poza nimi nie mógł usłyszeć.– Kiedy mogę zabrać syna? – zapytała.– Z reguły rodzice i dzieci stopniowo przyzwyczajają się do siebie, najpierw są odwiedziny w domu dziecka, potem rodzice zabierają dziecko na weekendy, a potem na zawsze, jeśli wszystko jest w porządku.– Zabieram syna od razu – stanowczo oznajmiła dziewczyna.– Dobrze – machnęła ręką dyrektorka.Chłopiec był szczęśliwy. Trzymał mamę za rękę, bojąc się, że znowu ją zgubi.Kwyszli już z domu dziecka na słoneczną ulicę, chłopiec zdecydował się zadać najważniejsze pytanie:– Mamo… A lubisz koty…?– Uwielbiam! W domu czekają na nas dwa! – roześmiała się dziewczyna, czule ściskając rączkę malucha.Pani dyrektor spoglądała przez okno potem usiadła i wykonała jeden telefon.„Halo, Kancelaria Aniołów? Proszę przyjąć zamówienie. Imię klientki wysłałam mailem, żebyście nie pomylili. Najwyższa kategoria: podarowała dziecku szczęście… Proszę o standardową wysyłkę – moc sukcesów, miłości, radości itp. I dodatkowo: mężczyznę wyślijcie, niezamężna jest. Tak, wiem, że macie deficyt, ale to wyjątkowy przypadek. Owszem, finanse też się przydadzą, chłopiec musi się dobrze odżywiać… Już wszystko poszło? Dziękuję.”Być może nie wierzycie w anioły, ale anioły wierzą w was
Wcześniej parlamentarzyści otrzymali przelewy nawet o 1,4 tys. zł niższe niż miesiąc wcześniej. Posłowie zyskali dzięki tej interpretacji Polskiego Ładu sporządzonej specjalnie dla nich 425 zł miesięcznie – "Pierwotnie Kancelaria Sejmu wypłaciła posłom uposażenie poselskie za styczeń 2022 r. bez zmniejszania zaliczki na podatek o ww. kwotę 425 zł i jednocześnie wystąpiła do Krajowej Informacji Skarbowej (…) z wnioskiem o wydanie interpretacji indywidualnej dotyczącej powyższego zagadnienia. Interpretacja taka powstała i została do Kancelarii Sejmu przesłana. Potwierdza ona, że posłowie mogą korzystać z wyżej opisanej możliwości" - czytamy w e-mailu z Centrum Informacyjnego Sejmu
Kto by się spodziewał –  Kancelaria Sejmu wystąpiła do Ministerstwa Finansów o interpretację przepisów PolskiLad, które uchwalił Sejm. Urocza parodia
 –  Kancelaria Premiera. @PremierRP Premier @MorawieckiM w #KPRM: Do 0% obniżamy VAT na podstawowe produkty spożywcze. Dzięki temu miesięcznie w portfelu każdej rodziny zostanie ok. 45 zł. Translate Tweel 2:28 PM • Jan 11, 2022 • Twitter Web App
Tyle dokładnie będzie kosztował podatników każdy dzień funkcjonowania KPRM w 2022 roku –
Jak oni tak to liczyli, to wiele wyjaśnia –  Patryk Słowik@PatrykSlowikKancelaria premiera twierdzi, że "na reformie zyska 8mln emerytów".Według danych GUS w Polsce jest 7 mln emerytów.Czyli na Polskim Ładzie skorzysta 114 proc. emerytów.Translate TweetKPRMPOLSKIŁADEmeryturabez pódatkudo 2500 złV Każdy emeryt i rencista zaptacipodatek tylko od kwoty przekraczajqcej 2500 złE Na reformie zyska 8 mln emerytówE Aż 2/3 wcale nie zapłaci podatku1:35 PM - Jan 6, 2022 - Twitter for Android
Źródło: Facebook