Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 257 takich demotywatorów

 –  Patrz pan,	co za	agresja!	Protestujący	użył gazu	przeciw policji!	O co panu chodzi?!	Bardzo profesjonalne	zachowanie.	Nikt nie zginął.
W tym samym czasie biura administracji tej spółdzielni są zamknięte.Serio mam do domu wpuścić gościa, który chodzi po mieszkaniach i zbiera wirusy, w czasie kiedy nie mogę nic załatwić w administracji, bo spółdzielnia boi się, że zarażę ich pracowników? – Oczywiście co innego kontrola wentylacji, szczelności gazu, czy prawidłowego podłączenia gniazdek elektrycznych. To co wpływa bezpośrednio na nasze bezpieczeństwo nie może czekać na koniec pandemii, ale inwentaryzacja to chyba nie coś tak pilnego, aby nie mogło poczekać? To trochę jak z wyjściem do sklepu albo do teatru, to pierwsze robię co tydzień, bo jeść trzeba, to drugie zrobiłem ostatni raz 10 miesięcy temu, bo choć ciężko to da się bez teatru przeżyć ZAWIADOMIENIEW ZWIĄZKU Z WYKONYWANIEM INWENTARYZAlARCHITEKTONICZNO-BUDOWLANEJ CAŁEGO BUDYNKUPROSIMY O UDOSTĘPNIANIE LOKALI MIESZKALNYCHORAZ KOMÓREK LOKATORSKICH OSOBOMWYKONYWUJĄCYM POMIARY. INWENTARYZAGAPROWADZONA JEST PRZEZ FIRMĘ: „
Źródło: zasoby własne
Zjawisko, które udało sfotografować się badaczom z NASA to obłok gazu i pyłu międzygwiazdowego. Czasem mgławice stanowią otoczkę dla gwiazd lub pozostałości po ciałach niebieskich. –
Cudowna to obniżka cen gazu, aż o 4,5%. Płacę około 50 PLN za 2 miesiące. Czyli zaoszczędzę około 1 PLN na miesiąc – Jeszcze nie wiem, na co przeznaczę ten potężny zastrzyk niespodziewanej gotówki
Rzecznik policji powiedział, że policjant czuł się zagrożony i dlatego użył gazu –
 –  PROSZĘ O POMOC Czy mogę prosić wszystkich o dużą przysługę? Ci z was, którzy planują umieszczać bożonarodzeniowe światła w swoich ogrodach lub na balkonach, czy możecie unikać wszystkiego, co jest czerwone lub niebieskie i miga? Za każdym razem, gdy przejeżdżam, myślę, że to policja i mam ataki paniki. Muszę zdjąć nogę z gazu, zahamować, zapiąć pasy bezpieczeństwa, rzucić telefon na podłogę, schować butelkę wina i wsunąć pistolet pod siedzenie. To wielki dramat. Dziękuję za współpracę i zrozumienie. Proszę przekazać to!

Szokująca relacja młodego Gruzina o tym jak został potraktowany w Biedronce i jaką bezużyteczną mamy policję

 –  Georgii Stanishevskii1 dzień · PubliczneJestem załamany.Wczoraj 23 listopada moja siostra miała swoje 15-ste urodziny. Poszedłem rano, póki jeszcze się nieobudziła, do sklepu, żeby kupić jej kwiaty i rafaelki.Spokojnie wszedłem do sklepu, zrobiłem zakupy nakasie samoobsługowej, żeby nie czekać w kolejce,dostałem paragon, zachowałem go (zawszezachowuję paragon). Spokojnie wyszedłem zesklepu i poruszałem się powoli w kierunkuprzystanku na ulicy Starowiślnej. Byłem już prawiena przystanku, kiedy poczułem trzy mocneuderzenia w plecy - obróciłem się, zobaczyłemgrubego mężczyznę lat 25, który chwycił mnie zaręce i próbował coś z nimi zrobić.Tępo stałem przez kilka sekund, po czymuświadomiłem sobie, że mam do czynienia zochraniarzem, tak pisało na jego specyficznymstroju. Po tym jak zrozumiałem, kim jest ten pan,zapytałem się go z charakterystycznymwschodnim akcentem (no bo inaczej nie potrafię),co się w ogóle tutaj dzieje. Usłyszawszy obcedźwięki, ten pan powalił mnie na ziemię, usiadł namoim kręgosłupie i zaczął zakładać na mniekajdanki. Ja natomiast, wetknięty twarzą dochodnika, dalej wypytywałem, co się dzieje iprosiłem mnie puścić.Ale on mnie nie puszczał, co więcej, zaczął mocnonaciskać swym kolanem, dławiąc mnie całą wagąswojego ciała.JA ZACZĄŁEM KRZYCZEĆ, ŻE SIĘ DUSZĘ,WOŁAŁEM PRZYCHODNIÓW O POMOC, ŻEBYKTOŚ ZADZWONIŁ NA POLICJĘNikt mi nie pomógł. Dosłownie nikt. Krakowianieprzechodzili obok mnie, nawet nie zwracającuwagi. I chociaż nie udało mi się uzyskać reakcjitłumu, reakcja kretyna, który mnie dusił, byłabłyskawiczna. Warknął do mnie: „Zamknij się tyk**wa Ukraińcu", po czym zalał moje oczy obfitąporcją gazu pieprzowego. I ja się zamknąłem, bonie chciałem dostać jeszcze.Nic nie jest bardziej poniżające, niż kiedy idziesz wkajdankach, pchany przez ochraniarza Biedronki, wcentrum Krakowa. Patrzyłem przez łzy na ludziedookoła i nie rozumiałem, czemu mi nikt niepomógł.Ważne jest, by podkreślić, że od momentu, jakzrozumiałem, że ten psychopata jest ochraniarzemBiedronki, mówiłem mu i nawet krzyczałem, że japrzecież mam paragon, PROSZĘ ZOBACZYĆPARAGONZawiódł mnie do jakiegoś pomieszczenia iuśmiechnięty zapytał się „No i gdzie k**wa nibymasz ten paragon". Powiedziałem, że mam go wkieszeni kurtki, że bardzo proszę zobaczyćparagon.O dziwo, zgodził się wyjąc paragon z kieszeni,pewnie myśląc, że go oszukuję. Popatrzywszy napomiętą kartkę przez minutę, zdjął ze mniekajdanki i wypchał z powrotem na halę sklepu. Niepowiedział do mnie nic. Ani przeprosił, anipowiedział, że się pomylił - po prostu mniewypchał.Głośnym krzykiem zacząłem wołać kierownikasklepu. Pani, która przedstawiła się kierownikiemsklepu odmówiła mi żadnej pomocy (miałemokropny ból w oczach, chciałem je przepłukaćwodą). Dopiero jak zadzwoniłem na policję,zostałem dopuszczony do kranu z wodą.Z tego pomieszczenia, w którym był kran z wodą,zostałem, co prawda, wkrótce wyrzucony na poleprzez dwóch chłopów umundurowanych w strojefirmy JUSTUS. Kierowniczka sklepu wmiędzyczasie gdzieś zemknęła. Czekałem więcdalej na polu na policję.Jak myślicie co, jako pierwsze, zrobił policjantzobaczywszy mnie? Zmusił mnie do ubraniamaseczki, no oczywiście.Powiem tylko, że aż do chwili, kiedy w końcu zdjętoze mnie kajdanki, byłem w maseczce, przez co siędusiłem dwa razy mocniej, bo nie mogłemnormalnie oddychać - cała maseczka była zalanagazem.Policjanci wzięli mój dowód, wprowadzili jakieśdane do systemu, poprosili o dowód tego choregopsychicznie ochraniarza i tyle.Zostałem poinformowany, żeby wszcząćpostępowanie muszę stawić się osobiście nakomisariacie na ul. Szerokiej. Poszedłem więc tam.Pani w okienku kazała mi czekać w poczekalni.Siedziałem tam chyba z półgodziny. Potemprzyszedł jeden z policjantów, którzy brali udział winterwencji w sklepie, i kazał mi wsiąść doradiowozu, bo pomylili jakieś dane, i musząponownie wprowadzić je do systemu. Potempowiedział, że i tak niepotrzebnie czekam, bo bezkarty informacyjnej ze szpitala nie będę przyjęty.Poszedłem, więc do szpitala.Żeby już nie wydłużać i tak olbrzymiej monografii,powiem na koniec tylko, że dzisiaj ponownie byłemna komisariacie, żeby złożyć zeznania w tejsprawie, no i znów zostałem odesłany do domu, bomi kazali tym razem przyjść przed godziną 15-stą.P. S. Nikt mnie nie przeprosił, poczynając od tegoochraniarza-sadysty-ksenofoby, a kończąc nakierowniku sklepu. Zostałem pobity i poniżony, awszystko wygląda na to, że nikt nie poniesieżadnych konsekwencji. Zajście miało miejsce wsklepie Biedronka na Joselewicza 28.UPDJestem pod ogromnym wrażeniem reakcjinieobojętnych Iludzi pod tym postem i też wwiadomościach prywatnych. Dziękuję wszystkimza wsparcie. I chociaż Państwo zareagowali na tozdarzenie, wciąż nie otrzymałem żadnejodpowiedzi ze stronyBiedronka . Wysłałem teraz maila na skrzynkębok@biedronka.pl oraz wiadomość w profiluBiedronki na FB. Zobaczymy, jaka będzie reakcjasklepu.UPDSkontaktowała się ze mną pani rzecznik prawkonsumenta z Biedronka . Przeprosiła mnie za toco się stało. Powiedziała też, że zadzwoni do mniejutro, a pojutrze będzie sformułowane już oficjalnestanowisko Biedronki wobec tego pobicia.Przedtem byłem na komisariacie. Rano znówodmówili mi wizyty, bo nie była obecna osoba, doktórej została przydzielona moja sprawa.Popołudniu skontaktował się ze mną natomiast PanPrawnik z Uniwersytetu Jagiellońskiego, który,dowiedziawszy się, że nie chcą mnie przyjąć nakomisariacie, przyczynił się jakoś do tego, że wkońcu mogłem złożyć zeznania. Sprawa więc jest wtoku. Dziękuję wszystkim za wsparcie!KARTA INFORMACYNASUMA PLN37,28.11139915,99ER VISITING BIEDRONKALLY.
W trzech miastach w Polsce powstały trójwymiarowe przejścia dla pieszych. Za sprawą optycznej iluzji kierowcy odruchowo mają zdejmować nogę z gazu, dzięki czemu piesi będą bezpieczniejsi – Na razie są to jednak tylko testy
W Niemczech zatrzymano 71-letniego mężczyznę, który tak bardzo przejął się zachowaniem dystansu społecznego, że walczył o to... gazem pieprzowym – Mieszkaniec Akwizgranu użył gazu najpierw przeciwko grupce ludzi uprawiających jogging, ale ci widząc co się święci szybko oddalili się od staruszka. Tyle szczęścia nie mieli dwaj rowerzyści, którzy dostali od niego gazem po oczach i ledwo dali radę wezwać policję, którzy przerwali samozwańczemu szeryfowi jego walkę o zachowanie dystansu społecznego
Jeśli czegoś nie widać,nie znaczy że tego nie ma – W nocy z 21 na 22 sierpnia 1986 roku w jeziorze Nyos doszło do limnicznej erupcji z dna jeziora, która natychmiast uwolniła około 1,6 miliona ton CO2. Gaz rozprzestrzenił się po dwóch pobliskich dolinach, wypierając z nich całe powietrze i dusząc blisko 2000 ludzi w obrębie do 30 km od jeziora. Gaz wydusił zarówno mieszkańców wiosek, jak i 3500 zwierząt hodowlanych. Około 4000 mieszkańców opuściło okolicę, wielu z nich zaczęło cierpieć na dolegliwości związane z oddychaniem, poparzenia oraz paraliż spowodowany przez inne szkodliwe gazy.Nie wiadomo, co spowodowało ten katastroficzny wyciek gazu. Większość geologów podejrzewa obsunięcie się ziemi, inni uważają, że przyczyną była mała wulkaniczna erupcja, która wystąpiła na dnie jeziora. Uważa się, że uwolniony został gaz o objętości dochodzącej do kilometra sześciennego. Ponieważ CO2 jest gęstszy od powietrza, gaz spłynął po zboczu góry, w którym znajduje się jezioro Nyos, po czym wypełnił dwie sąsiadujące ze sobą doliny.
Choć oczywiście rozumiem, że fajnie byłoby wiedzieć, że na Wenus jest życie –
Ale nic się nie stało, bo pomyliłam też nogi –
W maju w Kalifornii aresztowano mężczyznę, który karmił bezdomnych jedzeniem, do którego dodawał kapsaicynę w postaci oleożywicy przeznaczonej do produkcji gazu pieprzowego i nagrywał ich reakcje – Substancja, którą dodawał jest średnio "2 razy mocniejsza" niż policyjny gaz pieprzowy. Wg prokuratury niektóre z jego ofiar wymagały hospitalizacji m.in. z powodu trudności z oddychaniem, ostrego bólu, konwulsji i wymiotów. Zostało mu postawione 8 zarzutów trucicielstwa, 1 zarzut znęcania się nad osobą w podeszłym wieku i 8 zarzutów demoralizacji nieletnich, ponieważ werbował ich do pomocy. Za te zarzuty grozi mu nawet 19 lat pozbawienia wolności. Niektóre z ofiar zostały poinformowane, że biorą udział w "challengu ostrego jedzenia" i otrzymały zapłatę w piwie, pozostałe były nieświadome dodatków w jedzeniu. Prokuratura poszukuje innych ludzi, którzy padli ofiarą oskarżonego. Sąd ustalił kaucję na pół miliona dolarów
 –  Psychokryminalni19 czerwca o 12:31 · Jadąc na interwencję do tzw. awantury domowej bardzo często policjanci nie wiedzą kogo zastaną na miejscu oraz jakie pułapki na nich czyhają.Wczoraj- 18 czerwca, około godziny 21.00 policjanci zostali wezwani do jednego z mieszkań na ulicy Jasnej w Żyrardowie, gdzie kobieta miała zaatakować nożem mężczyznę. Policjanci na miejscu zastali rannego, któremu próbowali udzielić pierwszej pomocy. W tym czasie usłyszeli krzyki kobiety, która znajdowała się na podwórku. Jak potwierdziła rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Żyrardowie – „ (...) Zobaczyli kobietę, która była agresywna. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, zachowywała się zupełnie irracjonalnie, posiadała w rękach dwa noże, którymi prawdopodobnie chwilę wcześniej atakowała mężczyznę (...)". Pomimo wydawanych jej poleceń, nie reagowała. Policjanci użyli wobec 31-latki gazu łzawiącego, ale ta nadal próbowała ich atakować. Sytuacja skończyła się tragicznie – kobieta została postrzelona i pomimo natychmiastowej reanimacji, a następnie udzieleniu jej pomocy medycznej, zmarła.W tej sprawie, poza postepowaniem prokuratorskim dotyczącym zranienia mężczyzny, prowadzone jest postępowanie, które ma na celu szczegółowe wyjaśnienie okoliczności śmierci kobiety.Z pewnością tak drastyczne interwencje policyjne wobec kobiet zdarzają się rzadko. Irracjonalne zachowanie napastniczki, posiadanie dwóch noży, których prawdopodobnie użyła do ataku na mężczyznę oraz próby atakowania policjantów sugerują problemy psychiczne. Jest jednak zbyt mało informacji aby na tym etapie stwierdzić, czy zachowanie sprawczyni wynikało z silnego lęku i psychozy czy też należy przypisać mu inne podłoże.Z pewnością sytuacja ta jest tragiczna zarówno dla rodziny sprawczyni, jak też dla interweniujących policjantów.
W Atlancie policja żyła gazu łzawiącego, ale wiejący wiatr zwiał go z powrotem na ich pozycje –
0:11
Szacun! –  Cichy Bohater Wywiad z Bartoszem K. Postanowiłem nagłośnić sprawę bohaterskiego czynu tego młodego człowieka, przez swoją postawę zapobiegł tragedii, która dotknęłaby wiele istnień ludzkich doprowadzając do katastrofy budowlanej jednego z bloków w Lublewie Lęborskim. " Sąsiadka zwróciła się o pomoc do mnie w sprawie nieszczelnego zaworu przy butli gazowej, jak się okazało mówi Bartek, stężenie gazu w mieszkaniu było już spore, rodzina natychmiast opuściła mieszkanie. Natomiast sam, bo już nie było czasu wzywać fachowej obsługi, odkręciłem wąż zasilający kuchenkę, okazało się, że butla gazowa miała uszkodzony zawór i nie było możliwości jego zakrecenia, ciśnienie było tak wielkie, że trzaskaly szafki kuchenne. Jedna myśl kontynuuje Bartek, to pozbyć się zagrożenia wybuchem, wziąłem butlę i wynioslem ją na otwartą przestrzeń jak najdalej od zabudowań, biegnąc z nią z pierwszego piętra obrazy spadały ze ścian. Szczęście w nieszczęściu było takie, że po drodze nie natrafiłem na osobę np. z palącym się papierosem. Jak stwierdzili strażacy stężenie gazu było tak wielkie, że wystarczyło zapalić światło aby doprowadzić do wybuchu. Co czułeś biegnąc z tą " tykającą bombą " ? Dla mnie najważniejsze było to, aby nikomu się nic nie stało. A co z Tobą, myślałaś co mogło by się stać? Myślałem, mówi dalej Bartek, ale jak już to byłbym jedyną osobą, która by ucierpiała. Piękna bezinteresowna postawa, wzorem godnym do naśladowania. Należy się szacunek. Napisałam, ponieważ trzeba nagłaśniać takie wzorowe postawy młodych ludzi. Zapewne gdyby doszło do wybuchu nie jedna telewizja zdałaby obszerną relację. Cichy Bohater Bartosz. Wiesław Bobkowski

"Najlepszy czas, którego F1 nie może pominąć. Kubica udowodnił, że jest niezniszczalnym kierowcą, mimo jego ograniczeń" - mocny i emocjonalny tekst doświadczonego włoskiego dziennikarza po wyczynie Roberta Kubicy podczas testów Formuły 1

"Najlepszy czas, którego F1 nie może pominąć. Kubica udowodnił, że jest niezniszczalnym kierowcą, mimo jego ograniczeń" - mocny i emocjonalny tekst doświadczonego włoskiego dziennikarza po wyczynie Roberta Kubicy podczas testów Formuły 1 – Ciekawy tekst Franco Nugnesa ukazał się na łamach włoskiego motorsportu. Najlepszy czas dnia testów w Barcelonie jest według niego pewnym wynagrodzeniem dla Kubicy za fatalny rok w Williamsie.  "Polak zakończył pierwszy dzień drugiej tury testów w Barcelonie na czele tabeli Alfą Romeo. Oczywiście Robert miał opony C5, pusty zbiornik i silnik Ferrari w trybie kwalifikacyjnym, ale jego okrążenie ma symboliczną wartość, która jest warta legendy. Polak był jedynym kierowcą rezerwowym jeżdżącym podczas testów i forma Kubicy nie może zostać pominięta"."Znalezienie tempa zajęło Kubicy zaledwie pół dnia. Dla Roberta musi być to satysfakcja, która spłaca mu rok poświęcenia. Kubica czuje, że jest mistrzem, który mógłby walczyć o mistrzostwo świata, gdyby nie ten przeklęty wypadek w Ronde di Andora 2011, który skaleczył jego ciało, ale nie psychikę"."Formula 1 nie może zapomnieć tego dnia. Nie można tego zredukować do epizodu. Każdy zespół kieruje się swoim harmonogramem prac, bez patrzenia na innych, tak jak być powinno, ale okrążenie Roberta usatysfakcjonowało dział techniczny w Hinwil. Jeden z przedstawicieli zespołu doceniał fakt, że Kubica wiedział, jak zarządzać miękkimi oponami w pierwszym sektorze, by nadal mieć dobrą przyczepność w trzecim. U innych w ostatniej sekcji opony były już skończone. Doświadczenie Roberta będzie jedną z rzeczy, które Alfa Romeo będzie w stanie wykorzystać, licząc na awans w klasyfikacji konstruktorów" - pisze Nugnes."To również prawdopodobnie wynagradza Kubicy ubiegłoroczny sezon, w którym został upokorzony przez najgorszego Williamsa w historii. Musiał walczyć o przedostatnie miejsce w tabeli z Georgem Russellem, młodym człowiekiem, który potrzebował całej „pomocy” zespołu by pokazać Toto Wolffowi, że nie „namaścił” niewłaściwego człowieka", i któremu nie wystarczyło talentu by pokonać w tabeli kierowcę jeżdżącego jedną ręką."Robert nigdy nie narzekał udowadniając, że jest profesjonalistą. A musiało być mu bardzo trudno w Williamsie przez cały sezon walczyć z wiatrakami. Ale jego historia znalazła wreszcie właściwy tor - kierowca, który nie znalazł miejsca jako wyścigowy, był pożądany przez kilka zespołów do roli kierowcy testowego - być może też z powodu atrakcyjnego budżetu firmy, która uwierzyła w jego historię. Dziś Kubica udowodnił, że jest niezniszczalnym kierowcą, mimo jego ograniczeń. Sam dziś przyznał, że tor w Barcelonie był dla niego 3 zakręty krótszy niż w ubiegłym roku. Nie dlatego, że zmienił się layout obiektu, ale dlatego, że Robert nie musiał odejmować gazu w samochodzie, który ucieka z toru i miał do dyspozycji takie warunki, jak inni"."Tego dnia F1 nie może za szybko zapomnieć. Kubica nie jest Nikitą Mazepinem, który był najszybszy w mistrzowskim Mercedesie podczas testów w Hiszpanii. Kubica był najszybszy Alfą Romeo, która będzie walczyła w drugiej połowie stawki. Dziękuję Robert ponieważ widać, że F1 nie jest stworzona jedynie ze śrub i systemów DAS, ale również ludzi. I fenomenów" - kończy Franco Nugnes
60 osób zostało ewakuowanych po tym, jak 25-latka wjechała przy cofaniu w dystrybutor gazu – Do zdarzenia doszło w Łodzi, teraz kobiecie grozi nawet 5 lat więzienia za spowodowanie zagrożenia katastrofą lądową
Kto z was nienawidzi mandatów za przekroczenie prędkości, niech podniesie swoją prawą stopę –
W "Szybkich i wściekłych" najfajniejszy jest ten moment kiedy koleś, który przegrywa ważny wyścig postanawia nie przegrywać ważnego wyścigu, więc zmienia kolejny bieg i dociska pedał gazu, bo wcześniej najwyraźniej wciskał go tylko do połowy –