Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 87 takich demotywatorów

Odra skażona! – Tysiące martwych ryb w Odrze - jak mówią eksperciOdra została skażona na setki lat.Rzeka wpływa do Bałtyku, czy można będzie się kąpać?
Źródło: newslubuski
Może nie należy do najwygodniejszych, ale na pewno każdemu się spodoba –
0:13
 –
Jest wielkości czterech boisk piłkarskich, wyprodukował już prawie 82 tony żywności, a ludzie mówią, że bez niej by nie przetrwali –
Anonimowy zwycięzca loterii EuroMillions postanowił przeznaczyć swoją wygraną na ratowanie planety. Kwotę 200 milionów euro niemal w całości chce wydać na ekologiczną fundację Anyama założoną w celu przeciwdziałania wylesianiu i ratowaniu bioróżnorodności – ''Z mojego punktu widzenia priorytetem jest dziś ratowanie planety i zapewnienie, aby ludzie, żywi, mogli nadal gościć na naszej pięknej Ziemi. Musimy działać, bo obecna sytuacja jest absolutnie nadzwyczajna. Jeśli nic nie zostanie zrobione w tym obszarze, wszystkie inne działania pójdą na marne, przestaniemy istnieć, bo planeta stanie się nie do życia''
Zamiast plastiku – cegła! Mały startup wykorzysta śmieci do budowy – Mały startup z Los Angeles postawił sobie za cel oczyszczenie planety ze 100 ton plastiku do 2030 r. Jak? Przerabiając plastik na nietoksyczny i wytrzymały materiał budowlany.ByFusion to mały startup, który działa na amerykańskim rynku od 2017 r. i współpracuje z organizacjami, które zajmują się oczyszczaniem oceanów z plastiku. Twórcy ByFusion opracowali specjalny system o nazwie ByBlock, który przetwarza plastik w twardy materiał budowlany. Powstałe bloki z recyklingu mogą posłużyć do budowy ścian oporowych, ścian dźwiękowych, szop, tarasów oraz stolików. Co ciekawe, metoda ByBlock jest całkowicie ekologiczna i bezpieczna – nie wymaga korzystania z toksycznych chemikaliów i generuje o 41 proc. mniej dwutlenku węgla niż produkcja tradycyjnej betonowej cegły.Plastik nie jest problemem. Problemem jest to, że nie mamy dobrego pomysłu na ich przyszłość – mówią założyciele ByFusion.Metoda polega na podgrzewaniu parą wodną małych kawałków plastiku. Kolejnym etapem jest stapianie materiału w bloki o wymiarach 40 cm x 20 cm x 20 cm. Pojedynczy blok waży 10 kg, jest odporny na kruszenie i wygląda majestatycznie. Mały startup z Los Angeles postawił sobie za cel oczyszczenie planety ze 100 ton plastiku do 2030 r. Jak? Przerabiając plastik na nietoksyczny i wytrzymały materiał budowlany.ByFusion to mały startup, który działa na amerykańskim rynku od 2017 r. i współpracuje z organizacjami, które zajmują się oczyszczaniem oceanów z plastiku. Twórcy ByFusion opracowali specjalny system o nazwie ByBlock, który przetwarza plastik w twardy materiał budowlany. Powstałe bloki z recyklingu mogą posłużyć do budowy ścian oporowych, ścian dźwiękowych, szop, tarasów oraz stolików. Co ciekawe, metoda ByBlock jest całkowicie ekologiczna i bezpieczna – nie wymaga korzystania z toksycznych chemikaliów i generuje o 41 proc. mniej dwutlenku węgla niż produkcja tradycyjnej betonowej cegły.
Przebywała na drzewie na dwóch platformach na wysokości 55 metrów, przez 738 dni. W 1999 r. firma wyrębowa w końcu zgodziła się nie ścinać tego drzewa i zachować wszystkie inne drzewa w strefie ochronnejw promieniu 60 metrów –
Nike stworzyło boisko z 20 tysięcy zużytych par butów – We wrześniu w Nowym Belgradzie w Serbii powstało boisko, którego nawierzchnia została wykonana z butów zebranych na wysypiskach śmieci. Nowa, ekologiczna przestrzeń rekreacyjna jest dziełem współpracy Nike’a z londyńską agencją AcceptAndProceed.W przemyśle odzieżowym nadprodukcja surowców i towarów stanowi jeden z głównych problemów. Tony niechcianych lub niewykorzystanych materiałów uznawane są za śmieci. Nike postanowił znaleźć nowe zastosowanie dla odrzucanych produktów Tak powstało tworzywo New Grind uzyskiwane między innymi z używanych butów. To właśnie ten materiał wykorzystywany jest przy budowie przestrzeni takich jak boisko w Nowym Belgradzie
Skóra wolna od okrucieństwa nosi nazwę Desserto. Nie używają toksycznych chemikaliów, związków chemicznych, ftalanów czy PVC w swoich projektach –
W miejscowości Strobl w Austrii, w czasach pandemii koronawirusa właścicielka sklepu z żywnością ekologiczną i małej kawiarni podaje kawę i ciasto tylko osobom, które nie zostały zaszczepione. Ci, którzy są zaszczepieni, nie są obsługiwani – ORF próbowała przeprowadzić wywiad z osobą prowadzącą kawiarnię. Kobieta nie chciała jednak rozmawiać
Ale tak prawdę powiedziawszy nawet jazda rowerem nie jest zbyt ekologiczna – Bo trzeba wyprodukować rower i ścieżki rowerowe.
Źródło: Taka prawda.
Konstrukcje ozdobione są drewnem i obsadzone roślinnością. W ich wnętrzu zamontowano tablice edukacyjne poświęcone ochronie środowiska – Miasto zdecydowało się na montaż zielonych przystanków, aby podnieść świadomość ekologiczną wśród mieszkańców. Z treścią edukacyjnych tablic wewnątrz wiat będzie mogło zapoznać się możliwie dużo osób, które nowe informacje zdobędą czekając na przyjazd autobusu. Na tablicach zamieszczono informacje na temat prawidłowego segregowania odpadów, zanieczyszczenia powietrza i wskazówki, jak żyć ekologicznie. Całkowity koszt realizacji trzech wiat to nieco ponad 122 tysiące złotych
Gdy pewna starsza kobieta poprosiła przy kasie o foliową torbę do zapakowania zakupów, młoda kasjerka nie mogła się oprzeć, by zwrócić jej uwagę: – "Powinna Pani nosić swoją torbę albo kupić ekologiczną. Najwyższy czas nauczyć się dbać o środowisko" - dodałaStarsza Pani odpowiedziała grzecznie, że za jej czasów nie było tej całej mody na eko. Na co kasjerka powiedziała:"I właśnie dlatego dziś musimy za to płacić. Bo Pani pokolenie nie dbało o środowisko i o to, aby zachować je dla przyszłych pokoleń"Starsza Pani zaniemówiła, ale po chwili postanowiła przybliżyć młodej osobie czasy swojego pokolenia, by ją nieco uświadomić."W moich czasach oddawaliśmy do sklepu butelki po mleku i po napojach. Sklep wysyłał je z powrotem do fabryki, gdzie były myte, sterylizowane i napełniane ponownie. Używaliśmy tych samych butelek wciąż od nowa. Więc i owszem nie dbaliśmy o recykling…"Do sklepów chodziliśmy wtedy z własnymi torbami i koszykami, tych samych używaliśmy latami. Z książek szkolnych korzystaliśmy przez wiele roczników. Obkładaliśmy je szarym papierem, żeby się nie zniszczyły. Ale rzeczywiście, nikt nie myślał wtedy o ekologi."Telewizor czy radio mieliśmy jedno na cały dom, a czasem nawet jeden na całą wieś czy ulicę, a ekran miał wielkość chusteczki higienicznej, a nie połowy kontynentu. Wszystko mieliliśmy, miksowaliśmy i kroiliśmy ręcznie. Gdy pakowaliśmy kruche czy delikatne rzeczy używaliśmy starych gazet, a nie folii i styropianu. Pracowaliśmy fizycznie, więc byliśmy szczupli i zdrowi, nie siedzieliśmy przed ekranami cały dzień, by potem samochodem pojechać na siłownię i biegać, na zasilanej elektrycznie, bieżni. Ale ma Pani rację, w nosie mieliśmy ekologię""Moje pokolenie prało dzieciom pieluchy, ponieważ nie istniały jednorazowe. Ubrania suszyliśmy na sznurku, a nie w pożerających prąd suszarkach. Ubrania nosiliśmy wiele lat do chwili kiedy nie dały się już naprawić, nie wymienialiśmy garderoby co sezon, bo niemodna" "Ludzie jeździli autobusami i pociągami, a dzieci chodziły do szkoły pieszo lub jeździły na rowerze. Nie stawialiśmy po 2 auta w garażu i nie zamienialiśmy swoich matek w całodobowe taksówki. Ale fakt faktem – ekologia dla nas nie istniała" Kasjerka była pąsowa, gdy starsza Pani postanowiła skończyć wywód, choć przykłady mogła mnożyć bez końca.Ludzie w kolejce zaczęli kiwać głowami z aprobatą na znak, że zgadzają się z tym, co mówiła... "Powinna Pani nosić swoją torbę albo kupić ekologiczną. Najwyższy czas nauczyć się dbać o środowisko" - dodałaStarsza Pani odpowiedziała grzecznie, że za jej czasów nie było tej całej mody na eko. Na co kasjerka powiedziała:"I właśnie dlatego dziś musimy za to płacić. Bo Pani pokolenie nie dbało o środowisko i o to, aby zachować je dla przyszłych pokoleń"Starsza Pani zaniemówiła, ale po chwili postanowiła przybliżyć młodej osobie czasy swojego pokolenia, by ją nieco uświadomić."W moich czasach oddawaliśmy do sklepu butelki po mleku i po napojach. Sklep wysyłał je z powrotem do fabryki, gdzie były myte, sterylizowane i napełniane ponownie. Używaliśmy tych samych butelek wciąż od nowa. Więc i owszem nie dbaliśmy o recykling…"Do sklepów chodziliśmy wtedy z własnymi torbami i koszykami, tych samych używaliśmy latami. Z książek szkolnych korzystaliśmy przez wiele roczników. Obkładaliśmy je szarym papierem, żeby się nie zniszczyły. Ale rzeczywiście, nikt nie myślał wtedy o ekologi."Telewizor czy radio mieliśmy jedno na cały dom, a czasem nawet jeden na całą wieś czy ulicę, a ekran miał wielkość chusteczki higienicznej, a nie połowy kontynentu. Wszystko mieliliśmy, miksowaliśmy i kroiliśmy ręcznie. Gdy pakowaliśmy kruche czy delikatne rzeczy używaliśmy starych gazet, a nie folii i styropianu. Pracowaliśmy fizycznie, więc byliśmy szczupli i zdrowi, nie siedzieliśmy przed ekranami cały dzień, by potem samochodem pojechać na siłownię i biegać, na zasilanej elektrycznie, bieżni. Ale ma Pani rację, w nosie mieliśmy ekologię""Moje pokolenie prało dzieciom pieluchy, ponieważ nie istniały jednorazowe. Ubrania suszyliśmy na sznurku, a nie w pożerających prąd suszarkach. Ubrania nosiliśmy wiele lat do chwili kiedy nie dały się już naprawić, nie wymienialiśmy garderoby co sezon, bo niemodna" "Ludzie jeździli autobusami i pociągami, a dzieci chodziły do szkoły pieszo lub jeździły na rowerze. Nie stawialiśmy po 2 auta w garażu i nie zamienialiśmy swoich matek w całodobowe taksówki. Ale fakt faktem – ekologia dla nas nie istniała" Kasjerka była pąsowa, gdy starsza Pani postanowiła skończyć wywód, choć przykłady mogła mnożyć bez końca.Ludzie w kolejce zaczęli kiwać głowami z aprobatą na znak, że zgadzają się z tym, co mówiła...
Hybryda elektryczno-obrokowa – Bardziej ekologiczna od wszystkiego innego.Czy będzie wliczona do słynnego miliona aut?
Kasowałem kiedyś zakupy "w ch*j ekologicznej" klientce. Przeczytaj do końca, a się załamiesz – Dwie zgrzewki małej wody mineralnej, 12 butelek plus folia. Nie lepiej zgrzewkę dużej? Paleta małych jogurtów, 20 opakowań plus karton. Nie lepiej kilka kubeczków dużego jogurtu albo kilka dużych yogo w szklanych opakowaniach? (A nie, Panie, w szklanych to drogo...) Truskawki w plastikowych pojemnikach, a mieliśmy też na wagę. Zabawka dla dziecka - bodajże małe bańki mydlane w wielkim plastikowym zgrzewie.Oczywiście, każdy sam decyduje co kupuje i mi nic do tego, ale teraz będzie najlepsze. Dochodzimy do puenty tych zakupów. Baba się pyta czy mamy papierowe torby na zakupy, na co ja mówię "Niestety proszę Pani, tylko foliówki" Na co baba z oburzeniem i wielkim pyskiem:- Nie was szlag, w innych sklepach mają, a u was nie ma! Przez was muszę kupić tą cholerną foliówkę i nie mogę być ekologiczna!Tak, k***a, to nie żart, miałem taką klientkę.
Oto ekologiczna trumna, dzięki której zwłoki stają się nawozem dla drzewa –
Oto ostatnia wiadomość do ludzkości od Stephena Hawkinga, którą przekazał przed śmiercią – „Tak czy siak uważam, że w ciągu najbliższych 1 000 lat ludzkość sprowadzi na siebie katastrofę - czy to nuklearną czy ekologiczną. Mam jednak również nadzieję, że ta genialna rasa znajdzie sposób, aby temu zapobiec albo przynajmniej przetrwać i nadal się rozwijać"
Ekologiczna toaleta w środku lasu –
 –  Anna Zalewska @AnnaZalewsk... • 13 g.Czy specjaliści przygotowujący ekspertyzęza 7 min, podczas badań zepsuli rurociągza 700 min? W przeciwieństwie do„totalnej opozycji" nie doniosę do KomisjiEuropejskiej, ale zachęcę, byśmy wspólnieratowali Polaków przed ekologicznąkatastrofą.#Czajka @trzaskowski_C>483 11,173 C>464 ^Dorota Łoboda@DorotaLobodaNie wiem kto zepsuł rurociąg. Ale wiemkto zepsuł polskę edukację.
Ekologiczna stabilizacja obrazu –
0:21