Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 75 takich demotywatorów

 –
 –  Agnieszka |        11. Pracodawca sam wysyła kobietę pozwolnienie lekarskie, bo nie uśmiecha mu się zmieniać jejstanowiska, lub płacić pensję, za to, że nie może jej zapewnićodpowiednich warunków do pracy. Woli jak płaci ZUS, a on maczyste sumienie, że nic jej się w pracy nie stanie i nie zostaniepociągnięty do odpowiedzialności. Kobieta, która chcepracować nie może liczyć na dostosowanie stanowiska dopotrzeb.2. Kobieta, która pracuje, odprowadza składki. Czy wy, jakidziecie na zwolnienie nie otrzymujecie świadczenia z ZUS?3. Gospodarka potrzebuje dzieci i matek: które te dzieciwychowają.4. W tym systemie najbardziej poszkodowana jest kobieta, bonie dość, że wszyscy jeżdżą po nas za to, że nasze prawo jesttak beznadziejnie skonstruowane, to przez to jesteśmydyskryminowane przez potencjalnych pracodawców.Mam wrażenie, że kobieta ciężarna stała się wrogiempublicznym nr 1, nawet przed moherem. Kłótnie, wyzywanie,totalny brak kultury wobec niej, teksty typu "patola500+",zarzucanie lenistwa itd.Tymczasem Kobieta ciężarna, która godnie i dobrze wychowaswoje dzieci to dobro narodowe, które będzie procentować iktóre w przyszłości opłaci emerytury i podatki.
Weszłam sobie do autobusu i zobaczyłam, że po drugiej stronie jest kilka wolnych miejsc – No to cyk. idę żwawo, ale w połowie busa w tym zgięciu-harmonijce, mój plan zauważyły 3 gówniary gimnazjalne, które spojrzały na mnie, spojrzały po sobie, spojrzały na trzy wolne miejsca i pobiegły czym prędzej je zająć. Jak już dobiegły i rzuciły się na nie, by się w nich rozsiąść, to zbiły ze sobą triumfalne piąteczkiTak, to było ich wielkie zwycięstwo - zajęły wolne miejsca, zanim doszła do nich ciężarna kobieta. Gratuluję!
Od menela spod sklepu gorsza jest ciężarna kobieta paląca papierosyw ciąży – Taki menel poza samym sobą truje tylko d*pę żebrząc o złotówkę
Po raz pierwszy zobaczyłem dziś ciężarną wiewiórkę. W sumie nie wiem czego się spodziewałem, ale to przebija wszystko –
 –  Byłam dziś na pobieraniu krwi. Przychodnia otwarta od 7:00, więc tłumek zbiera się tak o 6:30. Jako, że mi się nie pali o 7 idę pod pokój, gdzie pobierają krew. Szybkie spojrzenia upewnia mnie, że jestem 7 w kolejce. - Kto z państwa ostatni? — pytam grzecznie. - Ja — odpowiada mi kobieta... w zaawansowanej ciąży. I wtedy wchodzę ja. cała na niebiesko- czarno- szaro, Obrońca Uciśnionych, Matka Polka z Kalkuty, Trzecia Tego Nazwiska, Zrodzona w Kwietniu, Królowa Pokrzywdzonych i Awantur. - I nikt z Państwa nie przepuści kobiety w ciąży? — pytam z aktorskim niedowierzaniem. Reszta kolejkowiczów patrzy na mnie z nienawiścią. Ze średniej wieku 65 + przeszli do + 100 do pogardy. Zza siwych, krzaczastych brwi patrzą na mnie cztery pary męskich i jedna para damskich oczu. Oni widzieli już wszystko, myśleli, że najgorsze już za nimi. Aż do dziś. Dziś spotkali mnie- w ich mniemaniu najgorsze zło (na tą chwilę). Patrzą na mnie jak bym była z PO. Napięcie jest nie do zniesienia. Ale ja się nie dam! Ja tu walczę o ważną sprawę! W końcu, najniższy z nich przemówił: - Z mojej emerytury pójdzie na 500 + dla tego dzieciaka! W między czasie Pani w ciąży mówi, że nie chce kłótni i poczeka, Dziadek #1 i Dziadek #2 prawie się pobili o to kto wchodzi drugi a kto trzeci do środka, a ja rzuciłam pod nosem kilka uwag, które nie nadają się do publikacji.
Przepuścił ciężarną w kolejce do kasy. Kobieta podchodząc bliżej usłyszała wiele komentarzy – W sklepie było pełno ludzi, a wśród nich stojąca w kolejce kobieta w zaawansowanej ciąży. Na pierwszy rzut oka było widać, że stanie i czekanie na skasowanie swoich produktów jej nie służy – była blada i wyraźnie zmęczona.Co na to pozostali? Jak się okazuje, ich reakcje były bardzo różneW pewnym momencie jeden ze starszych panów zwrócił się w kierunku kobiety i poprosił ją, aby podeszła do kasjerki jako pierwsza. Zawstydzona kobieta uśmiechnęła się do mężczyzny i postanowiła ruszyć przed siebieNiestety, reakcje innych tak miłe już nie były:„Wszyscy się śpieszą”, „Wszyscy są zmęczeni” – to tylko część komentarzy, które można były wychwycić z tłumu. W pewnym momencie ciężarna kobieta nie wytrzymała i zapytała jedną ze stojących w kolejce pań, która najbardziej się wychylała.Ma pani dzieci?Mam i rodziłam bez znieczulenia. W dziewiątym miesiącu ciąży jeszcze sprzątałam dom i zupę mężowi podawałam. Wy się teraz pieścicieNasuwa się tylko pytanie, czy to jest wystarczający powód, aby zmęczonej kobiecie nie ustąpić miejsca?A wystarczyłaby odrobina kultury, żeby wszystkim żyło się lepiej...
"Starsze kobiety pchają się wszędzie".Ciężarna ma dość chamstwa emerytów – "Jestem w 33 tygodniu ciąży i to, czego doświadczyłam i doświadczam w komunikacji miejskiej, sklepach, na poczcie i w przychodniach, woła o pomstę do nieba, i to nie od młodych ludzi, tylko starszych, zwłaszcza kobiet, bo one są najgorsze niestety" Przyszła matka robiła zakupy w Biedronce, emeryt tak spieszył się do kasy, że niemal ją przewrócił. Twierdzi, że kompletnie nie obchodził go jej widoczny stan - a wkrótce rodzi.Podobne sytuacje spotykają ją na każdym kroku. "W przychodni na pobraniu krwi czekałam 1,5 godziny na podłodze. Nikt mnie nie przepuścił w kolejce, ani nawet miejsca nie ustąpił. W komunikacji miejskie, kobiety jak szarańcza, wpadają do pojazdów, nie patrząc na to, że uderzają człowieka i pchają się. Zdrowieją nagle, bo w wyścigu o miejsce, laski i balkoniki idą na bok" - wylicza.Ostatnio, jak relacjonuje czytelniczka, 70-letnia kobieta wyzwała ją i inne ciężarne u diabetologa. "Co się dzieje? Od kogo młodzież ma brać przykład?" - pyta. "Mi już szkoda słów normalnie, bo każde wyjście do lekarza, na pocztę itp. kończy się stresem" - dodaje.Część internautów przyznaje ciężarnej rację, ale są też tacy, którzy ją krytykują, zarzucając jej, że wrzuca starsze osoby do jednego worka.Czy emeryci to zmora młodych?Zgadzasz się z tą opinią?
Były narkoman namawia rodziców, aby leczyli swoje autystyczne dzieci wybielaczem! – Daniel Glass, były narkoman i ukrywający się w Tajlandii Brytyjczyk szerzy w internecie wierzenie, że “wybielacz uleczy twoje dziecko z autyzmu!”. Według Glassa wystarczy już siedem kropel terpentyny (rozpuszczalnik) aby rozpocząć u dziecka kurację oczyszczania z “pasożytów”Nie wiadomo do końca skąd u dzieci bierze się ta choroba. Jedni twierdzą, że ma ona podłoże genetyczne, inni, że za wszystko odpowiada rozwój mózgu podczas trwania ciąży. Są też racy, którzy twierdzą, że jest to wina szczepionek podawanych dzieciom po urodzeniu. Teorii jest wiele.Jednak kiedy policja w Wielkiej Brytanii zorientowała się, że do szpitali trafiają dzieci z podobnymi objawami i powodem tych objawów, zrozumieli, że nie mogą to być jednorazowe przypadki.Trafili na zamkniętą stronę na Facebooku, gdzie rodzice chorych dzieci wymieniali się opiniami i doświadczeniami po stosowaniu u dzieci tej kuracji. Jedni polecają środek o nazwie “Master Mineral Solution”, który jest mieszanką chlorynu sodu i kwasu cytrynowego i który został zabroniony w wielu krajach, gdyż wywoływał u dzieci długotrwałe biegunki i odwodnienie.Inni z kolei pisali, że siedem kropli specyfiku to za mało, dawkę trzeba zwiększyć do 16 kropli i stosować kurację przynajmniej od 3 do 6 miesięcy. Matki pisząc to i dzieląc się tą niebezpieczną wiedzą między sobą, są już o krok od zrobienia krzywdy swoim dzieciom bez świadomości niebezpieczeństwa, które niesie za sobą ten środek.29-letni Dann Glass, który rozpowszechnia w internecie takie niedorzeczne informacje mieszka aktualnie w Tajlandii, gdzie ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości, gdyż przyznał się on do spowodowania wypadku samochodowego w którym zginęła jego ciężarna narzeczona. Aktualnie prowadzi kanał na YouTubie i rozpowszechnia swoją “wiedzę” pomimo braku jakiegokolwiek wykształcenia medycznego
Tym razem padło na kultowy "Dom dusz" z cudowną M.Streep i G.Close z 93 roku. Scena, która jest w oryginale, a której nie zobaczyli dzisiaj widzowie Jedynki to ta, w której ciężarna Klara znajduje głowę matki – Kto podejmuje decyzje o wycinaniu scen z filmów i czy to jest w ogóle zgodne z prawem?! Już nawet filmów zagranicznych nie można spokojnie oglądać w tej chorej instytucji!
Moja ciężarna żona ćwiczyprzewijanie dziecka - naszemukotu niezbyt się podoba –

Wielki szacunek dla chłopaka w kapturze, który jako jedyny zauważył mój ciążowy brzuch w tramwaju:

 –  Wsiadłam w piątek do krakowskiego niskopodłogowca. Do tramwaju starego typu nie miałabym nawet co się przymierzać, bo w chwili obecnej nie jestem w stanie nawet podnieść nogi na odpowiednią wysokość, a co dopiero mówić o tramwajowej wspinaczce z kilkoma dość wysokimi schodami do góry ;-) Motylem już nie jestem, sorry :PMiałam do odebrania książki w księgarni i chciałam zafundować sobie krótki spacer. Uznałam, że króciutki spacer w tempie żółwia dobrze mi zrobi, bo z dziećmi i mężem w domu dostawałam już kociokwiku. Oni ze mną chyba zresztą też. Ale w połowie drogi zdecydowałam, że jednak skorzystam z tramwaju, który jedzie tą trasą.Wsiadłam do tramwaju i nawet nie miałam zamiaru siadać, bo podróż trwałaby 4 minuty, nie więcej, a tramwaj na tej trasie nawet nie zdąża się rozpędzić. Zresztą, to ciekawe doświadczenie obserwować czasami reakcje ludzi, którzy widzą wchodzącą ciężarną słonicę do tramwaju, jaką niewątpliwie już jestem :D Nie ma co się oszukiwać, że mieszam się z tłumem. Najpierw idzie brzuch, później duuużo później idę ja :DDlatego też najpierw miejsce w tramwaju zajął mój brzuch, za moment weszłam ja. Złapałam za poręcz i kątem oka zwróciłam uwagę, że NAGLE wszyscy w moim otoczeniu odwrócili głowy w drugą stronę, jakbym przenosiła jakieś prątki niewiadomoczego :D Jak na komendę nastąpiła konsternacja i wszyscy zaczęli patrzeć w zupełnie inną stronę :DMyślę sobie w głowie:„Spoko, wyluzujcie. Nie będę zajmować Wam miejsca, przecież. Dzisiaj czuję się świetnie. Damy radę. Dwie minuty tylko. Jeszcze jeden przystanek mi został. Zaraz będziecie mogli swobodnie oddychać i nie trzeba będzie unikać ze mną kontaktu wzrokowego :D”I nagle wstaje chłopak w kapturze, totalny oldschool. Młody, nie wiem nawet, czy pełnoletni. Posturą większy od mojego Taty, a Taty nie mam małego.„Pani usiądzie. Kur.wa. Ja pierd..lę. Co za k…wa świat. Teraz wszyscy będą udawać, że nie widzą, że pani jest w ciąży a brzuch pani ma większy od mojego ojca. Nie da się go nie zauważyć. – i wziął głęboki oddech.Proszę się nie obrażać tylko. Pani siada i nie próbuje mi nawet mówić, że pani postoi.Motorniczy dostanie pierdolca, nagle zahamuje i poleci Pani jak długa. A ci będą udawać, że pani nie widzą, kur..wa. Bo to tak łatwo udawać, nie? Oni by nawet swojej k…wa matce miejsca nie ustąpili, to nie ma co się dziwić, że i kobiety w ciąży widzieć nie chcą. Ku..wa.Pani siada.”W tramwaju nastała cisza. Założę się, że wszyscy, którzy byli obecni zapamiętają tę scenkę rodzajową do końca życia:D To było widać po ich twarzach. Ja zdążyłam wydukać z siebie krótkie dziękuję, ale ucieszyłam się, że za moment wysiadałam, bo atmosfera zgęstniała :D Na początku z miejsca nie chciałam korzystać, ale po pierwszych zdaniach bałam się już odzywać, bo i mnie by próbowano przywołać do porządku;-)No cóż. Przekleństw nie popieram, ale przybijam Panu piąteczkę. I dziękuję. Więcej nam potrzeba tych, którzy nie szukają wymówek.Czasami rzeczy chyba należy nazywać po imieniu. A niewielu ma odwagę!

10 zabawnych obrazków, ilustrujących codzienne zmagania partnerów ciężarnych kobiet (11 obrazków)

Młodzi faceci wcale nie są tacy źli. Ten 23-latek zrobił coś niesamowitego! Kiedy dowiedział się, że jego kuzynka jest w ciąży, mieszka na ulicy i bierze narkotyki, postanowił jej pomóc – Dziewczyna przyznała się, że jest w zaawansowanej ciąży. Dla 17-latki to zawsze ogromne wyzwanie, ale to niestety nie koniec niepokojących wieści. Okazało się, że ojciec dziecka zniknął i w żaden sposób jej nie wspiera. Nastolatka wylądowała na ulicy, gdzie dosłownie mieszka. Bezdomna, ciężarna, bez jakiejkolwiek pomocy... Czy może być jeszcze gorzej? Tak. Kiedy Tommy poprosił ją o spotkanie, dowiedział się także, że jest uzależniona od metamfetaminy.Tragiczna sytuacja krewnej wstrząsnęła 23-latkiem. Postanowił jej za wszelką cenę pomóc, choć to wcale nie było łatwe. Z dnia na dzień wziął na siebie ogromną odpowiedzialność, a z wygodnego i bezstresowego życia niewiele zostało. Nie pozwolił jej zostać na ulicy i zaprosił ją do swojego mieszkania.W czasie zimowej przerwy, zamiast relaksować się, jak jego znajomi z uczelni, poszedł do pracy. Musiał zarobić na czynsz i wyżywienie. - Wszyscy mówili, że to wielka rzecz. Nie myślałem o tym. Wiedziałem tylko, że ona mnie potrzebuje – wyznał mediom.Chwilę później 17-latka urodziła zdrowego syna. Na szczęście dziecko okazało się silniejsze od uzależnienia jego młodej mamy. Tommy nie tylko opiekuje się swoją kuzynką, ale został także oficjalnie jej rodziną zastępczą. Dzięki temu może podejmować decyzje w imieniu zagubionej nastolatki. Wspiera ją, aby ukończyła szkołę, był obecny w czasie porodu, przecinał nawet pępowinę maleństwa.23-latek zrobił coś fantastycznego, ale wciąż pozostaje skromnym chłopakiem. - Wiem, że dałem radę i zrobiłem dobrze, ale czuję się trochę winny, że tyle się o mnie mówi. Nie chciałem tego – powiedział w rozmowie z dziennikarzami.Razem z bratem organizuje internetową zbiórkę, która ma zapewnić lepszą przyszłość ich kuzynce oraz jej synkowi
"Pomidor to tak naprawdę kwiat, który zaszedł w ciążę. Jest okrąglejszy, ale wciąż piękny!" –
 –
Przez zachowanie tych policjantów mogło umrzeć niemowlę. Od zdrowia dziecka ważniejsze były dla nich przepisy – James Reiner wiózł swoją ciężarną żonę do szpitala. Wiedział, że dziecko urodzi się lada chwila, bo już na siedzeniu auta, jego żonie odeszły wody. Dana odczuwała też częste skurcze, dlatego James jechał naprawdę szybko. W pewnym momencie James zobaczył za sobą światła policyjne. Wiedział, że powinien się zatrzymać, ale jego żona błagała go, żeby jechał dalej.James wpadł wtedy na pomysł, by zadzwonić na telefon alarmowy i powiedzieć o całej sytuacji. Miał nadzieję, że w ten sposób, policja będzie ich eskortowała i dotrą do szpitala o wiele szybciej. Tak się jednak nie stało.W końcu policjancie zatrzymali Jamesa. Na nic zdały się tłumaczenia, że to wyjątkowa sytuacja, że Dana rodzi. Policjanci byli bezwzględni i... zakuli kierowce w kajdanki i zawieźli do aresztu. W tym czasie wezwali karetkę dla przyszłej mamy.Okazało się, że ich zachowanie nie było właściwe, dziecko Dany było owinięte pępowiną i zaczęła je rodzić już 3 minuty po przybyciu karetki do szpitala. Na szczęście lekarzom udało się w ostatniej chwili uratować maleństwo, chociaż przez działanie policjantów, mieli na to mniej czasu
I już wiesz, że jesteś bezradny – "Dzieci w aucie, prowadzi kobieta ciężarna, szybciej nie pojadę, klnij ile chcesz na zdrowie"
Niezwykła akcja ratunkowa w... Rosji – Kiedy przed tą klatką schodową powstała wyrwa po jakimś czasie przyjechali robotnicy i bez dokładniejszego sprawdzania ją po prostu zasypali.Po jakimś czasie spod schodów zaszło dobiegać szczekanie. Mieszkańcy dzwonili do zarządcy, ale ten stwierdził, że nie ma zamiaru niszczyć chodnika, więc ludzie wzięli sprawy w swoje ręce.Ciężarna suczka spędziła w zasypanej norze dwa dni, na szczęście jest całą i zdrowa
Spalona pizza, zamrożone piwo i ciężarna kobieta – "Wyciągnąć za późno", to koszmar każdego faceta