Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 74 takie demotywatory

 –  "Zatrzymajcie się na chwilę, przestańcie pędzić, rozejrzyjcie się... Podczas gdy Ty narzekasz, że masz proste lub kręcone włosy, bo jesteś zbyt gruba lub zbyt chuda... masz za duże cycki lub za Małe... są kobiety, które nie ma ani włosów, ani piersi, ale cieszą się, że żyją..." Ania Cieślak
Poradnik lajfstajlowy jak wrócić do świetnej formy na wiosnę: – 1. Kup abonament do miejsca, gdzie leży dużo ciężarów a twoim zadaniem jest ich przerzucanie. Nie musisz tam chodzić, wiele osób z karnetem na siłownię wcale tam nie chodzi. Samo płacenie pomaga, bo stres pali kalorie.2. Kup sportowe ciuchy. Drogie, ładne, dizajnerskie. Wyglądaj zawsze jak w drodze na trening. Sportowy tryb życia, ale bez sportu.3. Jeżeli już trafisz na siłownię, idź do jakiegoś zajętego przyrządu i pytaj kiedy będzie wolny. Wywierając presję na innych ćwiczących od razu staniesz się częścią fit-społeczności.4. Biegaj tylko tam, gdzie akurat są polowania. Adrenalina to darmowa i naturalna suplementacja. Dla facetów bonus, że ktoś powie, że chociaż raz w życiu wyglądałeś jak dzik.5. Dieta jest najważniejsza. Jeżeli zdrowa dieta ci nie odpowiada, po prostu miej dwie.6. Z diet wybierz najdroższą. Im mniej składników ma polskie nazwy, tym lepiej. Nie chcesz przecież protein i witamin ze zwykłych brokułów, które nie mają ani jednego "q" w nazwie i nie przyjechały z innego kontynentu.7. Intensywnym i wszechstronnym wysiłkiem jest też boks. Żeby nie płacić, zacznij od prowokowania prostych bójek na ulicy. Na początek wybieraj słabszych i mniejszych od siebie. Później też, przecież nie chcesz przejść na zawodowstwo.8. Niektórzy uważają, ze seks liczy się jako sport. To prawda, ale dopiero po pierwszych 30 minutach.9. Ćwicz bez rozgrzewki. Nabawisz się kontuzji i masz dobrą wymówkę na dłużej.10. Idź na basen. Ciało zanurzone w wodzie traci na wadze. Co prawda pozornie, ale miło wiedzieć, jakie to uczucie.11. Jeżeli twoim problemem jest bycie zbyt chudym/chudą, zacznij chodzić w zbyt małych ubraniach. Problem rozwiązany.12. Po treningu rób selfie #afterworkout i wstawiaj na social media. Bez treningu też. Wpraw znajomych w poczucie winy. Popracuj nad lepszą pozą, lepszym światłem i filtrami.13. Odpoczynek po treningu jest kluczowy, żeby mięśnie mogły się zregenerować. Zacznij od odpoczynku, przedłuż odpoczynek a potem odpocznij jeszcze. Jak kluczowy, to kluczowy.14. Miej pieniądze. Większość problemów, które ludzie chcą rozwiązać poprzez sport, mogłyby rozwiązać pieniądze.15. Jeżeli jesteś przystojny/ładna, nie ćwicz. Niewiele możesz poprawić, a kawał życia ucieknie
Gdy chuda jak patyk koleżanka narzeka, że się jej ostatnio przytyło i musi schudnąć –
 –
 –  Gdy miałaś dużo facetów - jesteś k... Gdy miałaś mało facetów - jesteś chora Gdy jesteś gruba - masz schudnąć Gdy jesteś chuda - nie ma za co złapać Gdy jesteś młoda - masz mieć doświadczenie Gdy jesteś doświadczona - masz być młoda Gdy jesteś brzydka - nie jesteś reprezentacyjna Gdy jesteś ładna - pewnie jesteś głupia Gdy jesteś ładna i masz dobrą pracę - załatwiłaś to przez łóżko Gdy robisz nadgodziny -zaniedbujesz rodzinę Gdy nie robisz nadgodzin -nie traktujesz pracy poważnie... I dobrze nam tak??

Robi się cieplej, wiosna tuż tuż i niebawem przybędzie poradników, jak wrócić do formy. Ale my wiemy o co w tym wszystkim chodzi, z nami nie zginiecie:

Robi się cieplej, wiosna tuż tuż i niebawem przybędzie poradników, jak wrócić do formy. Ale my wiemy o co w tym wszystkim chodzi, z nami nie zginiecie: – 1. Kup abonament do miejsca, gdzie leży dużo ciężarów a twoim zadaniem jest ich przerzucanie. Nie musisz tam chodzić, wiele osób z karnetem na siłownię wcale tam nie chodzi, albo chodzi rzadko. Samo płacenie pomaga, bo stres pali kalorie.2. Kup sportowe ciuchy. Drogie, ładne, dizajnerskie. Wyglądaj zawsze jak w drodze na trening. Sportowy tryb życia, ale bez sportu.3. Jeżeli już trafisz na siłownię, idź do jakiegoś zajętego przyrządu i pytaj kiedy będzie wolny. Wywierając presję na innych ćwiczących od razu staniesz się częścią fit - społeczności.4. Biegaj tylko tam, gdzie akurat są polowania. Adrenalina to darmowa i naturalna suplementacja. Dla facetów bonus, że ktoś powie, że chociaż raz w życiu wyglądałeś jak dzik.5. Dieta jest najważniejsza. Na siłowni ciężko spytać nawet o godzinę, bo od razu mówią: "dieta jest najważniejsza, 14:45"6. Z diet wybierz najdroższą. Im mniej składników ma polskie nazwy, tym lepiej. Nie chcesz przecież protein i witamin ze zwykłych brokułów, które nie mają ani jednego "q" w nazwie i nie przyjechały z innego kontynentu.7. Intensywnym i wszechstronnym wysiłkiem jest też boks. Żeby nie płacić, zacznij od prowokowania prostych bójek na ulicy. Na początek wybieraj słabszych i mniejszych od siebie. Później też, przecież nie chcesz przejść na zawodowstwo.8. Niektórzy uważają, ze seks liczy się jako sport. To prawda, ale dopiero po pierwszych 25 minutach.9. Ćwicz bez rozgrzewki. Nabawisz się kontuzji i masz dobrą wymówkę na dłużej.10. Idź na basen. Ciało zanurzone w wodzie traci na wadze. Co prawda pozornie, ale miło wiedzieć, jakie to uczucie.11. Jeżeli twoim problemem jest bycie zbyt chudym/chudą, zacznij chodzić w zbyt małych ubraniach. Problem rozwiązany.12. Po treningu rób selfie #afterworkout i wstawiaj na social media. Bez treningu też. Wpraw znajomych w poczucie winy. Popracuj nad lepszą pozą, lepszym światłem i filtrami.13. Odpoczynek po treningu jest kluczowy, żeby mięśnie mogły się zregenerować. Zacznij od odpoczynku, przedłuż odpoczynek a potem odpocznij jeszcze. Jak kluczowy, to kluczowy.14. Miej pieniądze. Większość problemów, które ludzie chcą rozwiązać poprzez sport, mogłyby rozwiązać pieniądze.15. Jeżeli jesteś przystojny/ładna, nie ćwicz. Niewiele możesz poprawić, a kawał życia ucieknie UDAWAJ
Twój piękny charakternikogo nie obchodzi dopókina zewnątrz nie jesteś piękna –
Mężczyzna podzielił się zdjęciemswojej żony na plaży – Oto co napisał:„Kocham ją i jej zaokrąglone ciało.Jako nastolatek, byłem wyśmiewany przez to, że podobają mi się dziewczyny z krągłościami, te niższe i bardziej zaokrąglone, które moi rówieśnicy nazywali puszystymi, a nawet grubymi.Kiedy byłem starszy dużo czytałem o feminizmie i marginalizowaniu kobiet, oraz wzmacnianiu przez media wizerunku piękna, który oznaczał szczupła-chuda-wysoka. I wtedy zrozumiałem, że wielu mężczyzn uwierzyło w te kłamstwa. Według mnie, grubsze uda, uwydatniony tyłek i słodkie boczki są niezwykle seksowne u kobiet. I chociaż taka dziewczyna nigdy nie zostanie pokazana na okładce Cosmopolitan, to zajęła czołowe miejsce w moim sercu i moim życiu. A najlepsze jest, kiedy kobieta ma nie tylko zaokrąglone kształty, ale też jest pewna siebie. Dlatego dla mnie, ta wspaniała dziewczyna, którą poślubiłem, i która wypełnia sobą każdy centymetr spodni, jest dla mnie zawsze najpiękniejszą kobietą na świecie".  Panowie, pomyślcie, co media i społeczeństwo każe wam pożądać. Przecież prawdziwa kobieta to nie gwiazda porno, wyretuszowana modelka ze zdjęć czy aktorka z filmu. To ona jest piękna i prawdziwa. Jej rozstępy na biodrach są urocze, a malutkie dołeczki na pupie niezwykle słodkie.To szczere i prawdziwe słowa. Tak wygląda i tak powinno się okazywać prawdziwą miłość
Czas zgonu: 20:34 –

Kobieta nie ma lekko

Kobieta nie ma lekko –  Mówią, że kobieta to ma dobrze... Gdy miałaś dużo facetów - jesteś k... Gdy miałaś mało facetów - jesteś chora Gdy jesteś gruba - masz schudnąć Gdy jesteś chuda - nie ma za co złapać Gdy jesteś młoda - masz mieć doświadczenie Gdy jesteś doświadczona - masz być młoda Gdy jesteś brzydka - nie jesteś reprezentacyjna Gdy jesteś ładna - pewnie jesteś głupia Gdy jesteś ładna i masz dobrą pracę - załatwiłaś to przez łóżko Gdy robisz nadgodziny -zaniedbujesz rodzinę Gdy nie robisz nadgodzin -nie traktujesz pracy poważnie... I dobrze nam tak??
Dalej uważasz, że jest ci źle? –  Miałam iść na zakupy. W głowie miałam plan: Tiger, H&M, a potem jedzenie w knajpie. iPod włączony na "full volume". Nie wiem czemu, włączyła się Marika, ale byłam zbyt leniwa, żeby zmienić kawałek. Przy spożywczaku stoi starsza pani z dwoma bukietami. Mały - z nasturcji, większy - z polnych kwiatów. W tym piwonie, które zawsze kojarzyły mi się z moją babcią. Pani spojrzała na mnie: - A stoję tak, może kto kupi... - uśmiechając się niepewnie, wyraźnie zawstydzona. Tak, jakby te kwiatki to było coś, czego trzeba się wstydzić.- Ile kosztują? - spytałam, nie chcąc jej urazić. - Ojej, no nie wiem... Najmniej to chyba złotówkę. Najwięcej to chyba trzy złote. Wiesz córeczko, ja nie wiem, ile kosztują takie kwiatki. To z działki takie byle co. Trzy złote za te dwa razem może? Albo dwa? Dwa złote?DWA ZŁOTE.Mokrą szmatą w pysk. Witamy w prawdziwym świecie, pustaku. Myślisz, że masz gorszy dzień, że ci smutno, że nikt cię nie kocha, jesteś gruba, nie masz iPhone'a 6, ani buldożka francuskiego, a przecież byłabyś taką dobrą matką. Wieczorem wrócisz do dwupokojowego mieszkania na strzeżonym osiedlu i opowiesz komuś przez Skype'a, jak przez pół dnia odkopywałaś się z maili, potem zjadłaś burgera na lunch, ale sama musiałaś go sobie zrobić i w dodatku był mrożony. Potem napijesz się kilka łyków wina, które rano będziesz musiała wylać do zlewu, bo żywot zakończy w nim cała rodzina muszek-owocówek i położysz się spać w świeżo wymienionej pościeli z Zara Home. Wstaniesz rano, poćwiczysz jogę albo inny pilates, na YT obejrzysz nowy haul zakupowy na kanale laski, której nie znasz i w sumie gówno cię obchodzi, co wklepuje w ryj, ale patrzysz, bo wydaje ci się, że yerba z internetowego sklepu ze zdrową żywnością jest wtedy mniej gorzka i pasuje do twojego chleba-tekturki, posmarowanego pastą z tuńczyka, przywiezionej z ostatniej wycieczki zagranicznej. Postoisz chwilę przed szafą, marszcząc brwi, wkurzając się, że nie masz się w co ubrać, bo wszystko jest na ciebie za duże, dlatego że mniej żresz i zapominasz, że jeszcze dwa lata temu, siedząc w samej bieliźnie, przypominałaś ludzika Michelin. Znowu za późno wyjdziesz z domu, więc zaklniesz szpetnie pod nosem, czekając na windę, na co obruszy się sąsiadka stojąca obok z psem, który ostatnio przestał trzymać mocz i leje między 2 a 3 piętrem. Wciskasz guzik kilka razy, myśląc, że to coś da. Drugą ręką starasz się rozplątać słuchawki. Przypadkowo wrzucasz klucze do głównej kieszeni w przepastnej torbie i po chwili orientujesz się, że przecież musisz sobie nimi jeszcze bramkę otworzyć, więc grzebiesz w tym syfie, macasz dno, które wciąż pamięta plażę w Sopocie i piach włazi ci pod wypielęgnowane paznokcie. Znajdujesz, otwierasz, wychodzisz do ludzi. Widzisz tramwaj i próbujesz dojrzeć numer, ale słońce świeci ci prosto w oczy. Biegniesz więc na wszelki wypadek i wsiadasz do tego ze skróconą trasą. Wściekasz się. Wysiadasz na kolejnym przystanku i łapiesz kolejny, jadący w dobrym kierunku. Jest miejsce siedzące. Dwa miejsca. Obok ciebie siada żulian, a jego torba w kratę muska twoją napiętą łydkę w nowych spodniach, kupionych na wyprzedaży w sieciówce. Docierasz do pracy, robisz sobie kawę, otwierasz maila i odpalasz fejsa. Scrollujesz przez kolejnych kilka godzin. Od stukania w klawiaturę drętwieje ci prawy nadgarstek, a w lewej dłoni łapie cię skurcz kciuka. Pośmiejesz się z suchych żartów koleżanek z pracy, wyślesz grafikom kilka poprawek od Klienta, przypalisz sobie croissanta na drugie śniadanie i zjesz z przesadnie drogim dżemem z wiśni, w którym więcej jest cukru niż owoców. Zrobisz jeszcze kilka ważnych rzeczy, bez których bieguny ziemskie zamienią się miejscami, a z instagrama znikną wszyscy twoi followersi. Wyjdziesz z zamiarem wydania milionów monet na szmaty szyte w Bangladeszu i kolejny zszywacz w kształcie żaby z wystawionym językiem. Spotykasz starszą panią z dwoma bukiecikami i przekrwionymi oczami, która wykręca z ciebie śrubki krótką wymianą zdań, bo przecież spieszysz się na zajęcia z tańca.W portfelu miałam tylko dychę. Wręczam ją staruszce. Cofa chudą dłoń, którą wcześniej wyciągnęła w moim kierunku i zaczyna tłumaczyć, że to za dużo i że ona nie chce, bo będzie miała wyrzuty sumienia. W końcu udaje mi się ją przekonać. Łamiącym się głosem dziękuje mi, oczy zachodzą jej łzami, pyta o moje imię. Obiecuje, że będzie się za mnie modlić do końca życia, nawet jeśli niewiele jej go zostało.Rozryczałam się kilka kroków dalej.#MieszkankaWarszawy
Przestańcie się oszukiwać – Byłyście grube już przed świętami grudzień2425

Motywujemy się

Motywujemy się –  raz, dwa, trzy.. sto sześćwcale a wcale nie che mi się jeść!......jedna noga...droga nogatłuszcz się topiola boga!cycki, brzuszek, uda!do wakacji będę chuda!!!
Czasy miłości na wieki się skończyły – Do miłosnych uniesień należy, uniesienie kolejnego kieliszka za swoje byłe ukochane. Teraz można przebierać we fiutach, portfelach, cyckach, ciasnotach cipek, długości nóg, uzębieniach, ufryzowaniach, gruba, chuda, wysoki, niski bla bla... Bla bla bla. Teraz można mieć tych kilka rzeczy naraz, z czego wszyscy namiętnie korzystają, czy to kobiety, czy mężczyźni. One dają dupska bogatym łóżkowym ignorantom, albo udają orgazm, przy elokwentnym kutasiku. Oni rżną te cycate łatwe padła z dyskotek, w milczeniu po wszystkim wskazując kierunek wyjścia, albo zakochani w inteligentce proszą się latami o obciąganie. Czasy miłości po wieki się skończyły. To proste, a jednocześnie skomplikowane w odbiorze przez nas samych uczucie, uległo degradacji przez swobodę moralną jakiej się sami dopuściliśmy na sobie. A także przez te innowacje. Kiedyś w naszych zawiłych umysłach uczucie, które ułatwiało sprawę w doborze partnera, bądź partnerki, budowało się długotrwale i jednoliniowo. Był list, długo nic, oczekiwanie, tęsknota. Była odpowiedź, fascynacja, ekscytacja. I znów przelewanie na papier tych swoich miłosnych wypocin. Znów cisza. Może jeden telefon na miesiąc, by wreszcie usłyszeć drugą połówkę. Kilka zdjęć z kliszy, trzeba wywołać, czekać. Wreszcie oglądanie, sytuacje budujące więzi. Czas, ten czas budował więzi, uczucia silniejsze i większe od kutasa byłego, czy dłuższe od najdłuższego połyku byłej. To uruchamiało w naszych móżdżkach sfery, które teraz umierają. Bo po co nad czymś się zastanawiać, o coś się bić, skoro jest tu i teraz, a jak nie to będzie zaraz. Teraz wszystko jest na już. A jak coś jest na już, to nie jest na zawsze...
Źródło: Marcin Zawierucha

Bądź sobą

Bądź sobą –  Za chuda, za gruba, za muskularna, za niskaDla ludzi zawsze będziesz trochę "za". Dlatego bądź sobą i bądź zajebista.
Boże! Jeśli nie możesz sprawić, żebym schudła - spraw, żeby przytyły moje koleżanki! –
Żeby tak spasione dziewczynyreklamowały bieliznę. To skandal... –
Marysia Andrejczyk robi prawdziwą furorę w internecie. Faceci oszaleli na jej punkcie, a jej profil na facebooku jest pełen miłosnych wyznań – I to jest dowód na to, że nie musisz być chuda, aby zdobyć serca mężczyzn Marysia Andrejczyk robi prawdziwą furorę w internecie. Faceci oszaleli na jej punkcie, a jej profil na facebooku jest pełen miłosnych wyznań – I to jest dowód na to, że nie musisz być chuda, aby  zdobyć serca mężczyzn
 –  DZIEWCZYNA:CHUDA SZCZUPŁA Z SEKSOWNYMI KSZTAŁTAMI GRUBA
Zbyt duża, zbyt mała,zbyt chuda, zbyt gruba.Zawsze będziesz dla kogoś zbyt – W tym zwariowanym świecie bądź wierna sobie...BĄDŹ SOBĄ!