Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 13 takich demotywatorów

 –  Uwag al Wydarzenie roku 1981.WOJEWÓDZKIE PRZEDSIĘBIORSTWOIMPREZ ARTYSTYCZNYCH ,,ESTRADA"W OPOLUORAZPOLSKA AGENCJA ARTYSTYCZNA,,PAGART"prezentują miłośnikom rocka zespółKraftwerk (RFN)w programiekomputerowy rock.KONCERT ODBĘDZIE SIĘ W DNIU 26 SIERP-NIA 1981 R. O GODZ. 19.30 W AMFITEATRZEW OPOLU.Bilety do nabycia w Estradzie", Kośnego 32a,tel. 386-28.1841-k

Dlaczego Greenpeace walczy z energetyką jądrową? (choć powinien jej zaciekle bronić):

 – Źródło: Jakub Wiech (Instagram: wiechography) Tajemnica Greenpeace Greenpeace to jedna z najbardziej wpływowychorganizacji pozarządowych na świecie. Działa ona w 55krajach, zrzeszając ok. 3 mln aktywistów.Na koncie Greenpeace'u znaleźć można szeregspektakularnych demonstracji - np. wejście na chłodniekominowe Elektrowni Bełchatów, będące efektemstarannie zaplanowanej akcji, podczas której aktywiści GP,udając pracowników elektrowni, wjechali na jej terensamochodem udającym pojazdy służbowe jeżdżące poterenie tej jednostki.nonDługa lista działań GP nie zawierajednak protestów w obronie jednej zkluczowych technologii ratujących nasprzed globalnym ociepleniem. Chodzio energetykę jądrową.Bez atomu nie damy radyEnergetyka jądrowa to jeden z najlepszychsposobów walki ze zmianą klimatu - widzą tonaukowcy oraz energetycy."System energetyczny oparty jedynie o OZE wymagaogromnego i kosztownego zaplecza infrastrukturalnego.Wprowadzenie do miksu stabilnej energii atomu pozwalate kosztowne finansowo i środowiskowo wymaganiaograniczyć" - mówi w wywiadzie dla OKO.press profesorSzymon Malinowski, wybitny polski klimatolog."Światowa moc energii jądrowej musi siępodwoić do połowy stulecia, aby osiągnąćcele zerowej emisji netto i zapewnićbezpieczeństwo energetyczne" - podajeMiędzynarodowa Agencja Energii (IEA).Czyste i stabilne źródłoZnaczenie atomu dla walki z globalnym ociepleniemwidać wyraźnie w raportach Międzyrządowego Paneluds. Zmiany klimatu (IPCC), który szacuje emisje z atomuna 12 gramów CO2 na kWh. Lepsze wyniki ma tylkoenergetyka wiatrowa na morzu (11g CO2/kWh). Dlaporównania: emisje z gazu to 490g CO2/kWh, z węgla -820g CO2/kWh.Co więcej, energetyka jądrowa pracuje bezwzględu na pogodę czy porę dnia i nocy, mabardzo wysoki współczynnik wykorzystaniamocy zainstalowanej (powyżej 90%) orazwymaga niewielkich ilości paliwa i miejsca dowytworzenia gigantycznych wolumenówenergii.A tymczasem Greenpeace walczy z tą technologią.Antyatomowi aktywiściGreenpeace ma długą historię walki z atomem.Dla przykładu: w 2010 roku aktywiści Greenpeacewyświetlali na niemieckich elektrowniach jądrowychnapisy "Atom szkodzi Niemcom". Organizacja popierałapomysł wyłączenia elektrowni jądrowych w RFN.W 2011 roku aktywiści Greenpeace wspięli się nachłodnię hiszpańskiej elektrowni jądrowej Cofrentesz bannerem mówiącym o "atomowym zagrożeniu".☆W 2021 roku Greenpeaceprotestował przeciwko włączeniuenergetyki jądrowej dotaksonomii, czyli agendyinwestycyjnej Unii Europejskiej.Sianie strachu8Jak Greenpeace argumentuje swoją postawę?Okazuje się, że za pomocą strachu i fejk niusów.Greenpeace lubi straszyć ludzi Czarnobylem,Fukushimą i zagrożeniem płynącym z atomu. Teargumenty to nic innego, jak sianie paniki. Jakwyliczył prof. James Conca, energetyka jądrowa jestnajbezpieczniejszym źródłem generacji energiielektrycznej - nawet wliczając w to ofiary zpowyższych dwóch katastrof.Innym argumentem Greenpeace jest rzekomy związekmiędzy elektrowniami jądrowymi a bronią jądrową. Tylko, żetakie połączenie istniało jedynie na początku Zimnej Wojny,w latach 50. Obecnie nie ma związku między cywilnąenergetyką jądrową a bronią jądrową. Istnieje szereg państw(np. Czechy, Finlandia, Słowacja), które mają elektrowniejądrowe, ale nie mają broni jądrowej.Fałszywe argumentyKolejnym zarzutem Greenpeace wobec atomu sąodpady jądrowe.Przede wszystkim warto zauważyć, że zdecydowanawiększość zużytego paliwa jądrowego nadaje się dorecyklingu i ponownego użycia - np. jako paliwo MOX.Pozostałą do składowania frakcję paliwamożna przechowywać w specjalniewybranych ośrodkach - dzieje się tak wwielu krajach na świecie. Niektóreelektrownie jądrowe przechowują wypalonepaliwo na własnym terenie.Substancje te składuje się w specjalnych kontenerach, pod okiemdozoru jądrowego i organizacji międzynarodowych. Obecnie powstająpierwsze placówki permanentnego składowania takich materiałów. Coważne, elektrownie jądrowe produkują mało odpadów radioaktywnych.Całość zużytego paliwa jądrowego z dotychczasowej pracyamerykańskich elektrowni jądrowych zmieściłaby się na stadionieniłkarskimWstydliwa prawdaDlaczego zatem Greenpeace nie dopuszcza dosiebie argumentów proatomowych? Z prostejprzyczyny.Organizacja ta od ok. 40 lat występuje przeciwkoenergetyce jądrowej, która ratuje klimat. Gdyby terazzmieniła zdanie ws. atomu, to musiałaby przyznać, żeprzez cały ten czas... szkodziła klimatowi zamiast goratować.Mogłoby to mieć negatywnekonsekwencje dla reputacji Greenpeace,zwłaszcza wśród osób wspierających gofinansowo lub poprzez aktywizm. Żadnaorganizacja pozarządowa nie chciałabytak otwarcie przyznać się do poważnegobłędu.Trwanie w kłamstwieZ tego powodu Greenpeace woli trwać w swoichantyatomowych i antynaukowych poglądach. Wkwestii energetyki jądrowej organizacja ta jest wtym samym miejscu, w którym są denialiściklimatyczni ws. klimatu.Greenpeace selektywnie podchodzi do nauki, wybierając zniej to, co mu pasuje i odrzucając te elementy, które nie sązgodne z narracją organizacji. Walka GP z atomem szkodzinam wszystkim. Brak protestów Greenpeace w obroniezamykanych elektrowni jądrowych to hańba i zamach nabezpieczeństwo klimatyczne oraz energetyczne.syThe Full
 –  Jakub Wiech pisze - mikroblog24 lipcaMili Państwo, dziś polscy aktywiści pojechali do Niemiec bronić tamtejszych elektrowni jądrowych.Organizacja FOTA4Climate protestowała dziś przed niemiecką elektrownią jądrową Grohnde, która - tak jak pozostałe sześć takich jednostek działających w RFN - ma zostać zamknięta przedwcześnie w imię Energiewende.Takie działanie ze strony niemieckiego rządu można nazwać tylko w jeden sposób: zbrodnia klimatyczna.Przedwczesne zamykanie elektrowni jądrowych nie ma żadnego uzasadnienia klimatycznego. Warto zaznaczyć, że park niemieckich „jądrówek” o mocy ok. 8 GW dał w 2020 roku więcej czystej energii niż ponad 50 GW elektrowni słonecznych.Sama elektrownia Grohnde w czasie swej pracy dała Niemcom ponad 400 TWh bezemisyjnej energii elektrycznej. To mniej więcej 2,5 razy tyle, ile rocznie zużywa Polska.Miejsce wygaszanego w Niemczech atomu zajmie m. in. gaz, którego RFN będzie miała bardzo dużo dzięki magistralom Nord Stream. Bawaria już teraz buduje elektrownie zasilane tym paliwem, by uzupełnić luki w mocy. Berlin chce rozciągnąć swą politykę energetyczną na inne kraje UE - i również tam walczyć z atomem. Dlatego też protesty takie, jak dzisiejszy są na wagę złota, jako głos rozsądnych ludzi, chcących walczyć z globalnym ociepleniem, a nie odsprzedawać rosyjski gaz.Fot. FOTA4Climate
 –  Jakub Wiech pisze - mikroblogWczoraj o 08:16 ■ *Mili Państwo, analizując sukcesy Rosji na polu energetycznegoobezwładniania Europy, warto przypomnieć ilu unijnychpolityków znalazło zatrudnienie w rosyjskich spółkach.Są to:^■Gerhard Schróder (były kanclerz RFN)^Wolfgang Schussel (były kanclerz Austrii)I IFrancois Fillon (były premier Francji)^Karin Kneissl (była szefowa dyplomacji Austrii)^Hans-Jórg Schelling (były minister finansów Austrii)*Henning Voscherau (były burmistrz Hamburga)+~Paavo Lipponen (były premier Finlandii)O tych rosyjskich etatach dla byłych unijnych polityków myślimyw kategorii nagrody: zrobili coś i dostali za to fuchę.Ale. według logiki zatrudniania, to połowa medalu.Drugą jest dostęp do kolegów i kontaktów danego expolityka.Taki Gerhard Schróder to przecież polityczny ojciec obecnegoprezydenta RFN.

Ameryka przymknęła oko na Nord Stream 2. Departament Stanu powiadomił w raporcie dla Kongresu, że nie nałoży sankcji na firmę nadzorującą budowę rurociągu z Rosji do Niemiec Polska na sojuszników zawsze może liczyć

Polska na sojuszników zawsze może liczyć –  Jakub Wiech pisze - mikroblog20 maja o 00:00 ·Mili Państwo, mam raczej kiepskie wieści.Stany Zjednoczone nie zdecydowały się nałożyć sankcji na spółkę Nord Stream 2 AG, czyli podmiot kluczowy dla realizacji projektu Nord Stream 2.Cała sytuacja wyszła naprawdę pokracznie - pomimo dość ostrej retoryki zarówno ze strony prezydenta Bidena (nazwał w końcu Putina „zabójcą”) i jego Departamentu Stanu (który miał robić „co w jego mocy”, żeby blokować gazociąg), a także pomimo nacisku ze strony Kongresu (ponadpartyjnego nacisku, dodajmy), USA zrezygnowały z uderzenia w Nord Stream 2 AG i jej szefa Matthiasa Warniga, tłumacząc się „interesem narodowym”.To okrągłe pojęcie służy tu najprawdopodobniej jako eufemizm na relacje z Niemcami oraz (w pewnej mierze) z Rosją. Waszyngton nie chce iść na noże z Berlinem, dla którego Nord Stream 2 to fundament strategii energetycznej (bez gazu z tego połączenia Niemcy nie zbudują sobie hubu gazowego, którego tak pragną). Dużą role odegrały tu pewnie zbliżające się wybory federalne w RFN. Brak uderzenia w rurę to również ogromny prezent dla Władimira Putina, który przecież ostatnio poczynia sobie dość swawolnie, jeśli chodzi o prawa człowieka i bezpieczeństwo w Europie.Sankcjami ze strony USA oberwały natomiast cztery statki pracujące przy budowie Nord Stream 2, co jednak jest bez znaczenia dla projektu i w żaden sposób nie zmienia generalnej syntezy obecnych działań administracji amerykańskiej, która brzmi: Ameryka przymknęła oko na Nord Stream 2. Nie wiem dokładnie, co ugrał tym Biden, ale stawka musiała być raczej duża, bo Waszyngton - działając wbrew swej dotychczasowej narracji - gwałtownie stracił wiarygodność, zwłaszcza u sojuszników w Europie Środkowej.Pewnym ukoronowaniem tego obrazu jest wczorajsze oświadczenie Sekretarza Stanu USA, który stwierdził mniej więcej tyle, że Ameryka wyłącza z sankcji spółkę kluczową dla budowy Nord Stream 2, ale dalej sprzeciwia się jego budowie. To tak, jakby policja dalej łapała przestępców poprzez zamykanie oczu na widok popełnionej zbrodni.Z perspektywy Polski sytuacja jest o tyle nieciekawa, że ukończony Nord Stream 2 znacząco napędzi - i tak niemałe - niemieckie ambicje w zakresie rozlewania Energiewende na całą Unię Europejską. Możemy się zatem spodziewać np. jeszcze silniejszych nacisków na porzucanie atomu, który przecież chcemy budować.Czy losy Nord Stream 2 są już definitywnie przesądzone? Nie - historia tego projektu dość dobrze pokazuje, że nic nie jest w jego kwestii pewne. Niemniej, Biden rozczarował i to na polu, na którym miał być znacznie skuteczniejszy od rzekomo prorosyjskiego Trumpa.
W Niemczech istnieje stara tradycja, zgodnie z którą rodzina, której urodzi się siódme dziecko ma prawo zwrócić się z prośbą do prezydenta Niemiec o zostanie ojcem chrzestnym nowonarodzonego dziecka i prezent w postaci 500€ becikowego – Czasami wywołuje to kontrowersje, zwłaszcza gdy rodzina okazuje się być nie do końca taka miła - jakiś czas temu wybuchło małe zamieszanie, gdy okazało się, że ówczesny prezydent RFN miałby zostać ojcem chrzestnym dziecka, którego rodzice należą do neonazistowskich stowarzyszeń.W Polsce podobna tradycja miała miejsce przed drugą wojną światową, gdy honorowym ojcem siódmego dziecka zostawał prezydent Ignacy Mościcki. Tutaj chrześniacy prezydenta dostawali książeczkę oszczędnościową z 50 zł na koncie (równowartość połowy pensji nauczyciela) z oprocentowaniem 6%, przywilej bezpłatnej nauki w szkole i na studiach wyższych w kraju i zagranicą, bezpłatne przejazdy komunikacją miejską (wraz z całym rodzeństwem) i ubezpieczenie zdrowotne.Dodatkowym warunkiem była niekaralność rodziny i bycie rdzennym Polakiem, co sprawdzano w niektórych przypadkach na dobrych kilka pokoleń wstecz. Niestety, z uwagi na wybuch drugiej wojny światowej i brak uznawania przez władze PRL zaświadczeń od przedwojennych prezydentów, chrześniacy (a było ich przed wojną około 900) nie załapali się na większość przywilejów. Do dziś szacuje się, że żyje ich około setka
 –  FAKTOPEDIA,1 W 1968 roku toczył się w Hanowerze proces SS-mana Kurta Eimanna. Eimann przyznał się do zamordowania w Piaśnicy 1200 pacjentów niemieckich szpitali psychiatrycznych. Został uznany za winnego i skazany na cztery lata więzienia. Odsiedział zaledwie dwa.
Dzisiaj kończy 69 lat jeden z najwybitniejszych polskich piłkarzy - Andrzej Szarmach – Srebrny medalista mistrzostw świata w RFN w 1974 roku oraz mistrzostw świata w Hiszpanii w 1982 roku. Srebrny medalista igrzysk olimpijskich w Montrealu w 1976 roku i z dorobkiem6 bramek król strzelców tychże igrzysk
Pan Bogdan z Łodzi sprzedaje swojego ukochanego, 32-letniego mercedesa.To ogłoszenie chwyta za serce – Gdybyście zastanawiali się, jak napisać ogłoszenie o sprzedaży swojego auta, to pan Bogdan może tu uchodzić za wzór.''Przyszedł czas, aby go sprzedać miłośnikowi mercedesów, a więc wystawiam to ogłoszenie'' - pisze pan Bogdan. "Mam na imię Bogdan, a to jest mój wymarzony samochód, który zamówiłem i osobiście odebrałem w fabryce SINDELFINGEN w RFN w 1985 roku. Auto jest jeszcze na czarnych tablicach, a jego stan można określić jako "sprawny, jeżdżący, zadbany".Przez ostatnie 32 lata pan Bogdan zrobił samochodem 425 tys. km. Mercedesa można obejrzeć w Łodzi, a cena za to cacko to niewygórowane 11 tys. bez złotówki
To już 40 lat! – Od dnia, kiedy nasi piłkarze zdobyli pamiętne srebro mistrzostw świata w RFN. Szacunek dla tych ludzi, którzy dali nam piękne wspomnienia.

Kapitalizm vs Socjalizm

Kapitalizm vs Socjalizm –
"Już mistrzostwa świata blisko,będzie wielka gra" – 40 lat temu na Mistrzostwa Świata w RFN patrzyliśmy z wielkimi aspiracjami,dzisiaj po prostu patrzymy
Begrüßung & Geld – W latach 70 i 80 tych każdy Polak ,który wyjeżdżał na zaproszenie do RFN i tam zameldował się w gminie lub Policji, dostawał w zależności od landu 80-120 marek na tzw "przywitanie".   W tym samym czasie każdy Niemiec przyjeżdzający do Polski płacił  18 marek dziennie za tzw. "opłatę klimatyczną"

1