Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 484 takie demotywatory

 –  Ło matko ,,ukryta prawda"Koleś hajtnął się z klientką, w dniu ślubu dostałtelefon, że jego matka umiera- matka z którą niemiał kontaktu. Ta mu powiedziała, że kobita z którąsię żeni jest jego siostrą przyrodnią, bo kiedyś miałaromans z ojcem tego nowożeńca. Sytuacja napięta,jak gacie Sakiewicza... po reklamie okazuje się, żecórka ojca nie jest jego biologiczną córką, bo ojcieczginął w wypadku, a ten ją adoptował, tym samymjednak nie są rodzeństwem i mogą być razem.Aaaa... i ten nowożeniec udawał wariata, żebykobita mogła unieważnić małżeństwo, a mógłzapłacić, jak Kurski i nie byłoby tematu.Wszyscy żyli długo i szczęśliwie. Mam nadzieję, żewszyscy zrozumieli i nic nie pominąłem.
Niż mężczyźni w ogóle myślą –
Źródło: czeluście internetu
Papież Franciszek ogłosił, że mogą istnieć sposoby błogosławienia związków osób tej samej płci – Watykan opublikował list w odpowiedzi na pięciu konserwatywnych kardynałów, którzy między innymi wezwali papieża do potwierdzenia nauczania Kościoła na temat homoseksualizmu przed dużym spotkaniem, na którym w porządku obrad znajdują się katolicy LGBTQ+.Przywódca Kościoła Katolickiego sugeruje, że można by badać takie błogosławieństwa, gdyby nie myliły błogosławieństwa z małżeństwem sakramentalnym.W odpowiedzi Franciszka na pięć wątpliwości (dubia) przesłanych mu w lipcu tego roku przez kardynałów Waltera Brandmüllera i Raymonda Leo Burke'a przy wsparciu trzech innych kardynałów, w tym wątku LGBT, możemy przeczytać:- Papież oznajmił, że w relacji jednak zgubić miłości pasterskiej i obrona obiektywnej prawdy nie jest jedynym wyrazem tej miłości, która składa się również z życzliwości, cierpliwości, zrozumienia, czułości i zachęty. Dlatego nie możemy być sędziami, którzy tylko zaprzeczają, odrzucają, wykluczają.- Papież zaznacza, że Watykan musi właściwie rozeznać, czy istnieją formy błogosławieństwa osób tej tej samej płci,  co wyraża prośbę o pomoc do Boga, prośbę by móc żyć lepiej, zaufanie do Ojca, który może pomóc nam lepiej żyć.- Franciszek głosi, że miłość do bliźniego, wymaga od nas, abyśmy nie traktowali LGBT jako grzeszników.
Źródło: www.facebook.com

Smutne prawdy, które są trudne do zaakceptowania (15 obrazków)

 –  Magda@magdazwarmiiDo łez, bawią mnie te suchary: ,,To niebierzcie 500+, 13 i 14 i innych socjali".Wy pisowscy imbecyle, my płacimypodatki. Czy wy nadal myślicie, żete dodatki, to wam wujek Jarek „zeswoich" daje?Otóż kochani, wujek Jarek, wraz zeswoją bandą robi wszystkich Polaków,was i nas w Karola każdego dnia.Więcej zabiera w podatkach, niż „daje”.Jedyna różnica jest taka, że my umiemyliczyć, a wy bijecie brawo. Radośniepasiecie mafię, która rzuca wam ochłapz tego, co nakradnie.#KoniecPiS
- Lew Tołstoj –  覺
Dziś wiem, że w każdej bajce jest ziarnko prawdy –  年AN
W dziwnym wydarzeniu, które miało miejsce 19 kwietnia 1995 roku, McArthur Wheeler przeprowadził napad na bank, mając twarz wysmarowaną sokiem z cytryny – Jego motywacja była zakorzeniona w przekonaniu, że sok z cytryny, powszechnie stosowany jako niewidzialny atrament, uczyni go niewykrywalnym dla kamer monitoringu. Z pewnością siebie, nawet uśmiechał się do każdej kamery, z którą się spotkał podczas napadu. Jednak jeszcze tej samej nocy policja aresztowała Wheelera. Chwila prawdy nastąpiła, gdy przedstawili mu nagranie z monitoringu, pozostawiając Wheelera całkowicie zdumionego. Wyraził swoje niedowierzanie do funkcjonariuszy, wypowiadając zdumiewające słowa: "Ale przecież miałem na sobie sok". Ten absurdalny epizod z udziałem McArthur Wheelera zdobył uznanie jako znane studium przypadku w dziedzinie psychologii. Znacząco przyczynił się do odkrycia efektu Dunninga-Krugera, błędu poznawczego, w którym osoby o ograniczonych kompetencjach w danym zadaniu mają tendencję do przeceniania swoich zdolności.
Źródło: twitter.com
Ludzie przede wszystkim pragną czegoś, co pozwoli im uciec od prawdy o rzeczywistości –
 –  wwwSkala nieprzejrzystościi zaniżenia deficytu jest tak*******50NARODOSINKHOUSEOgromna, że kolegium NIK pierwszy razw historii nie wyraziło pozytywnejopinii w przedmiocie absolutoriumOOL88%SZAREJ STREFY„BUDŻETU" PAŃSTWACas5012% PRAWDYifpinstytutfinansówpublicznychSEJMRZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ... dostał do oceny 12%
Źródło: www.money.pl
 –  EYE OPENER
 – Chwyty erystyczne to takie machiaweliczne zagrania w dyskusji, które mają za zadanie zapewnienie pozornego zwycięstwa, kosztem prawdy materialnej. W cywilizowanej dyskusji dyskwalifikują używającego jako poważnego interlokutora. Sławomir Mentzen użył dwóch chwytów w celu wygrania sporu z niedoświadczonym dziennikarzem. 1. Argument z autorytetu. Tradycyjnie powołuje się w takim przypadku na powszechnie szanowany autorytet w danej dziedzinie i przytacza jego zdanie, pomijając argumentację prowadzącą do danej tezy. Sławek wspiera swoją tezę pozycją autorytetu (na dodatek własnego), zamiast wskazać błąd w rozumowaniu dziennikarza postanowił postawić swoją tezę jako bardziej wartościową tylko dlatego, że pochodzi od niego.2. Argument ad personam. Dno dna, argumentacji. Sławek nie wykazał, że dziennikarz się myli, postanowił mu natomiast umniejszyć jako komuś, kto nie ma zdolności do sformułowania tezy w oparciu o dane.Sławek jest bucem i nie potrafi dyskutować. Nie bądź jak Sławek Fakt
Źródło: wiadomosci.wp.pl
 –  Krzysztof Stanowski@K_StanowskiTEKST PODSUMOWUJĄCY:Cieszę się, że finałowy odcinek o Natalii Janoszek został jużwyemitowany, bo rzygałem już tym tematem, obejrzałem tyle wywiadówz tą dziewczyną, że sam jej głos przyprawiał mnie o mdłości. Wbrew temuco niektórzy próbują mi wmówić, nie mam obsesji związanej z naszą„gwiazdą”. Po prostu wykonałem pracę, do której ona mniezmobilizowała lub wręcz zmusiła. Owszem, mogłem wykonać tę pracęgorzej, mniej się zaangażować, zrobić coś krótszego, bez podróży do Indiiitd. Ale poza wszystkim im bardziej w temacie grzebałem, tym bardziejczułem, że to jest po prostu interesujące - nie tylko dla mnie, ale dlawszystkich. I popularność filmu szybko to potwierdziła. Jestemdziennikarzem, w tym wypadku pozwanym dziennikarzem, ale też twórcąinternetowym, który ma swój nos i swoje wyczucie.Co jakiś czas natrafiam na komentarz w stylu: „Kto ją w ogóle zna? Po cotracić czas na takiego anonima?". Takiej osobie odpowiadam tutaj: to, żety jej nie znasz, nie znaczy, że nikt jej nie zna. Ale jest też odpowiedźlepsza: nikt nie znał Simona Levieva, ale cały się poznał „Oszusta zTindera". Bo czasami główny bohater jest tylko przyczynkiem do czegośszerszego.To jest historia o niej, ale także o naszych czasach.Żyjemy w kulturze fejku. Filtry zmieniające twarz nie robią na nikimwrażenia, już większe wow jest przy ,,odważnym" pokazaniu się bezmake upu - to jest dzisiaj wyczyn, pokazać jak wyglądasz naprawdę!Ludzie w internecie podkręcają swoje życie, by wyglądać napiękniejszych, szczęśliwszych, bogatszych. Kłamstewka są wpisane wcodzienność. Media społecznościowe służą do eksponowania wyłącznietych dobrych momentów w naszych życiach, nawet jeśli te momentyprzydarzają się smutnie rzadko. Tacy się staliśmy. Robimy zdjęcia wcudzych furach, przy nie naszych samolotach, na tle nie należących donas jachtów, albo chociaż przy jednej jedynej palmie w okolicy, która nieuschła i pod którą nie leżą śmieci. Jesteśmy jednak zmuszeni (takczujemy) pokazać zajebistość miejsca i chwili.Żyjemy też w kulturze sprytu. Gloryfikujemy sprytnych, a nie mądrych.Podziwiamy cwanych, a nie inteligentnych. Spryt i cwaniactwoprzekładamy ponad kompetencje. Internet zalany jest poradami osób,które niczego nie potrafią, ale chcą się swoim niczym podzielić z resztąświata. Ktoś to wejdzie na bal wejściem dla służby w przebraniukucharza jest bardziej podziwiany niż ktoś, kto grzecznie stoi w kolejcena schodach, z prawdziwym zaproszeniem w ręku. Stąd tyle głosów: ej,ona przecież nikomu krzywdy nie zrobiła! Bo my - nie wszyscy, ale wielu znas - się z nią identyfikujemy. Wiedząc, że pewne drzwi są dla naszamknięte, podziwiamy kogoś, kto potrafi to obejść. Oszukać system.Żyjemy w kulturze podziwu. Stąd cały wysyp celebrytów, influencerów...Kiedyś zajmowały nas przygody Tomka Sawyera, a dzisiaj zajmują nasprzygody Amadeusza Ferrariego. YouTube zastąpił książki, streamerzezastąpili pisarzy. Zaczęliśmy żyć życiem innych, a nie swoim. Staliśmy siępodglądaczami. Dobrze podejrzane zaczęło nas kręcić prawie tak samojak... posiadane. Dlatego chłoniemy opowieści o księżniczce z Indii.Oglądamy jej bajkowe życie.Żyjemy w kulturze szybkiej konsumpcji informacji. Nie mamy czasu sięwgryzać. Dziennikarze wiedzą, że nie mamy czasu, więc oni też nie majączasu. Temat goni temat, wszystko jest powierzchowne. Prawdy albo sięnie docieka albo schodzi ona na drugi plan, bo zawadza. Najważniejszajest dobra historia, nawet jeśli zmyślona (no, tu gorzej) albo maksymalniepodkręcona (spoko) - to niewolnictwo klików i odtworzeń. Media dzisiajnie są już informacyjne, są wyłącznie rozrywkowe. Informacja stała sięnajlepszą rozrywką. Zawód dziennikarza rozwarstwił się na hipergwiazdyi mrówki. Hipergwiazdom już się nie chce, a mrówkom jeszcze się niechce. Hipergwiazdy dziwią się, że miałyby weryfikować cokolwiek, bo jużnie pamiętają, że kiedyś to właśnie robiły. To też lekcja dla mnie: lekcja,dopóki jeszcze na grubo nie wpadłem. Zdarzyło się przecież, że doporankowego pasma w Kanale Sportowym przyszedł ktoś, o kim ja -szczerze - nic nie wiedziałem. Dowiadywałem się minutę przed wejściemna antenę. Nie chcę więc tutaj pisać, że się czymkolwiek różnię od tych,którzy wyłożyli się na Janoszek. Po prostu miałem więcej szczęścia.Natalia Janoszek z tego filmu musi wyciągnąć wnioski i znaleźć sposóbna funkcjonowanie w społeczeństwie, ale wnioski może też wyciągnąćkażdy z nas.
 –  Nadleśnictwo TrzebcinyLas Pamięci Jana Pawła IIDlatego też tak ważne jest dzisiaj przypomnienie sobie tej podstawowej prawdy.że świat jest darem Boga Stwórcy, który jest Milością, a człowiek - stworzenie jest powołany do tego,azeby byl roztropnym i odpowiedzialnym gospodarzem w świecie natury, a nie jegobezmyślnym niszczycielem."Trzebciny, 13.04.2023 r.●Jan Paweł II, 1999#ącząnasdrzewa
Amen! –  Dariusz@DariuszAntyB1Kościoły w Polsce powinny zmienićnazwę. Na drzwiach każdego z nichpowinna wisieć tablica informacyjna:"Delegatura PiS. Wchodzisz na własnąodpowiedzialność - Boga, prawdy iuczciwości tutaj nie znajdziesz"P.S. I nie zapomnij portfela."
Źródło: www.facebook.com
 –  POLITYKA • 10.07.2023 18:28Premier: Kościół jestcałkowicie oddzielony odpaństwaInsynuowanie, że Kościół jest w jakikolwieksposób nieoddzielony od państwa jestzupełnie nieuprawnione i nieprawdziwe -powiedział premier Mateusz Morawiecki wWołominie, pytany m.in. o 32. PielgrzymkęRodzin Radia Maryja na Jasną Górę, w którejudział brali przedstawiciele rządu na czele zwicepremierem Jarosławem Kaczyńskim.
Dziękujemy za te słowa prawdy o Wołyniu, ofiarach i oprawcach –  SBÓW, KTÓR"Wołają z grobów, których nie ma."GROMADA
Źródło: twitter.com
Łatwiej kijek pocienkować, niż go potem pogrubasić –
Kazimierz Bartoszewicz, „Słownik prawdy i zdrowego rozsądku” –  Wegetarjanie, ssaki roślinożerne o niewykształ-conem podniebieniu. Obchodzą się bez jaj, mięsa, a na-wet mleka,-bez tego ostatniego zazwyczaj dopiero oddrugiego roku życia. Dla zasady żenią się z kobietamibardzo chudemi. Życie ich jest wegetacją, ztąd po-chodzi ich nazwa.
Dziennikarz Kanału Sportowego skomentował sprawę na Twitterze, pisząc: Natalia Janoszek myśli, że może zakneblować mi usta i zabronić ujawniania prawdy na jej temat. Otóż nie – "W ten czy inny sposób wkrótce ukaże się materiał na jej temat, bo po to pojechałem do Mumbaju i nie tylko. Po fakty. I czy jej się to podoba, czy nie, ja te fakty ujawnię. Kiedy, droga Natalio, nazwałem cię patologiczną oszustką, nie wiedziałem jeszcze, że to zbyt pieszczotliwe określenie. Jesteś polską Anną Delvey vel Sorokin. Stop cenzurze prewencyjnej" napisał youtuber z "Kanału Sportowego". Nawiązał tym samym do rosyjskiej oszustki, która wyłudziła łącznie 200 tys. dolarów, podając się za pochodzącą z Niemiec dziedziczkę fortuny. Krzysztof Stanowski załączył do wpisu treść pisma sądowego. Z dokumentu wynika, że Sąd Okręgowy w Warszawie udzielił Natalii Janoszek zabezpieczenia poprzez zakazanie dziennikarzom "Kanału Sportowemu" publikowania treści, z których wynika, iż celebrytka miała m.in. zmyślić swoje życie i karierę zawodową oraz bezpodstawnie wykreować się przez nią na gwiazdę bollywoodzkiego kina. Sygn. akt IV C 403/23Sąd Okręgowy w Warszawie IV Wydział Cywilnyw składzie następującym:POSTANOWIENIEPrzewodniczący:Sędzia SO Agnieszka Derejczykpo rozpoznaniu w dniu 13 czerwca 2023 r. w Warszawie na posiedzeniu niejawnymsprawy z powództwa Natalii Janoszekprzeciwko Kanal Sportowy Sp. z o.o. w Warszawie, Krzysztof Stanowskio ochronę dóbr osobistychw przedmiocie wniosku powódki o udzielenie zabezpieczeniapostanawia:udzielić powódce Natalii Janoszek zabezpieczenia poprzez zakazanie pozwanym KanałSportowy Sp. z o.o. w Warszawie i Krzysztofowi Stanowskiemu publikowania na kanaleinternetowym ,,Kanał Sportowy" oraz na kontach prowadzonych przez pozwanych naFacebook, Instagramie, Twitterze i Tik-Tok-u oraz we wszystkich programach nadawanychprzez Kanał Sportowy i Krzysztofa Stanowskiego oraz innych podmiotów, którychwłaścicielami lub współwłaścicielami są pozwani informacji na temat powódki w zakresie:- zmyślenia przez nią Jej kariery zawodowej;5.8- zmyślenia przez Nią jej życia;- oszukania prze Nią opinii publicznej w sprawach związanych z Jej karierą zawodową lubżyciem;-nieuczciwego zdobycia przez nią popularności w mediach;- posiadania przez Nią nieprawdziwych followersów na Instagramie;- przedstawiania przez Nią w mediach swojego nieprawdziwego życiorysu;- bezpodstawnego wykreowania się przez Powódkę na gwiazdę bollywoodzkiego kina.SACDnia 13 czerwca 2023 r.DYRESOFMARSTABLENa oryginale właściwe podpisyZa zgodność z oryginalemStażysta Bartosz PelechPeTech
 
Color format