Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 146 takich demotywatorów

Oby te ławki tylko wytrzymałykontakt z użytkownikami... –  Ławki z Wi-Fii ladowaniem telefonów są juž w Zielonej GórzeŁawki z Wi-Fi i ładowaniem telefonówsa już w Zielonej GórzePrzez zielonanews 31 lipca 2017W Zielonej Górze możemy skorzystać już ze sprytnych ławek wyposażonych w Wi-Fi i zmożliwością ładowania telefonów. Urządzenia pojawily się dzięki budżetowi obywatelskiemuNa te propozycję głosowało ponad 2 tys. mieszkańców. Ławki sa wyposażone w panelesłoneczne i sa całkowicie zasilane poprzez energię słoneczną. Sa w trzech miejscach wmieście. Jedna znajduje się przy al. Niepodległości 10, druga w okolicach fontanny przy pl.Bohaterów, a trzecia przy ratuszu.Ławki dostarczyła firma SEEDia za 65 tys. zł. SEEDiA to krakowska firma założona przezPiotra Hołubowicza, inżyniera z AGH i Artura Racickiego, twórcę Social WiFi. Produkuje ławkiwyposażone w WiFi, USB do ładowania telefonu oraz panele słoneczne.
Źródło: zielonanews.pl/lawki-z-wi-fi-i-ladowaniem-telefonow-sa-juz-w-zielonej-gorze
Pan Piotr (89 lat) jest najstarszym w Polsce, który zdał egzamin na prawo jazdy (potwierdzone przez WORD Katowice) – Jest on wzorem i przykładem do naśladowania, ponieważ pomimo sędziwego wieku bez problemu przeszedł badania lekarskie, odbył cały kurs w OSK3 i mimo pierwszych niepowodzeń nie poddał się i zdał teorię za 2 razem, a praktykę za 4. Jest to zdecydowanie najlepszy z najlepszych przykładów na to, że chcieć to móc
Piotr Liroy-Marzec nie jest już członkiem Kukiz'15. O tej decyzji klub poinformował na Facebooku: – Ruch obywatelski Kukiz'15 powstał po to, by odebrać władzę w Polsce skorumpowanym partiom politycznym i oddać ją Obywatelom Rzeczypospolitej. Wierzymy głęboko, że dzięki rosnącemu zaangażowaniu i poparciu Obywateli dla naszego ruchu jesteśmy na dobrej drodze do zasadniczej zmiany systemowej w Polsce. Dlatego też, aby zachować zaufanie naszych wyborców, jesteśmy zmuszeni wystąpić z wnioskiem o wykluczenie Piotra Liroya-Marca z klubu poselskiego Kukiz'15.Piotr Liroy-Marzec w swojej działalności poselskiej otoczył się ludźmi, dla których, ze względu na nasze standardy, nie może być miejsca w ruchu Kukiz'15. Są wśród nich byli wpływowi działacze Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Są też wśród nich ludzie, których działalność na styku polityki i biznesu świadczy o ich głębokiej nieuczciwości. Najbardziej bulwersujące są podejrzenia, udokumentowane publikacjami prasowymi, o uwikłaniu najbliższego otoczenia Piotra Liroya-Marca w procesy tak zwanej dzikiej reprywatyzacji w Warszawie.Wielokrotnie prosiliśmy Piotra Liroya-Marca, żeby zakończył współpracę z osobami, których ujawniona przeszłość w żadnym wypadku nie odpowiada standardom Kukiz'15. Niestety bez skutku. Dlatego straciliśmy do Piotra zaufanie i uważamy, że nie jest on obecnie w stanie godnie reprezentować wyborców Kukiz'15.Jeszcze dziś wystąpimy z wnioskiem do Komisji Weryfikacyjnej ds. Reprywatyzacji przy Ministerstwie Sprawiedliwości o zbadanie procesów zmian własnościowych oraz eksmisji lokatorów nieruchomości położonych, między innymi, przy ulicach Puławskiej 10 i Trawiastej 22 w Warszawie. Wystąpimy o przesłuchanie wszystkich beneficjentów oraz uczestników tych procesów, a także o wnikliwe prześledzenie ich działalności wobec innych nieruchomości warszawskich i ich lokatorów, oraz wyciągnięcie odpowiednich konsekwencji prawnych, łącznie z wnioskami do prokuratury. Przypominamy, że Kukiz’15 powstał po to, by walczyć z tak zwanymi "czyścicielami kamienic" a nie z nimi współpracować!Jeśli Piotr Liroy-Marzec natychmiast zaprzestanie współpracy oraz jakichkolwiek dalszych kontaktów ze wspomnianymi wyżej osobami, a jednocześnie uczciwą pracą w Sejmie udowodni, że zasługuje na zaufanie naszych wyborców, to droga powrotu do klubu poselskiego Kukiz'15 będzie dla niego otwarta
36 lat temu, 13 maja 1981 r., papież Jan Paweł II został ciężko ranny w zamachu na placu Świętego Piotra w Watykanie – Bezpośrednim sprawcą zamachu był Turek Mehmet Ali Agca, ale nie udało się definitywnie ustalić tego, kto stał za próbą zabicia papieża
Tego Franciszek na pewno się nie spodziewał. Gdy podszedł do wiernych na pl. św. Piotra w Rzymie jedna z dziewczynek... postanowiła pozbawić go części garderoby – Kiedy papież pochylił się w jej kierunku, aby ją pocałować ta trzyletnia dziewczynka niespodziewanie porwała z jego głowy piuskę. Tym samym wywołała salwę śmiechu wśród zgromadzonego tłumu i samego papieża Franciszka
Sensacyjny rekord Polski Piotra Liska w skoku o tyczce! Polak wygrał mityng w Poczdamie i jako pierwszy Polak w historii przekroczył magiczną barierę 6 metrów! – Już tydzień wcześniej Piotr Lisek zasygnalizował wysoką formę, ustanawiając rekord kraju na poziomie 5,92 m. Teraz wywindował ten rekord do poziomu 6 metrów, wkraczając tym samym do wąskiego, elitarnego grona dwudziestu "sześciometrowców". Gratulacje!
Dziennikarz do Piotra Żyły:- Ja mam pytanie, a skąd ta ciupaga?Piotr Żyła: Dali mi, żeby dziennikarze nie zadawali głupich pytań –
Pistolet Vis wz. 35 – "Vis" z języka łacińskiego oznacza "siłę". Legendarny pistolet konstrukcji polskich inżynierów: Piotra Wilniewczyca i Jana Skrzypińskiego jest uważany za jeden z najlepszych pistoletów wojskowych wszech czasów. Vis stał się symbolem Wojska Polskiego II RP i towarzyszył polskiemu żołnierzowi na wszystkich frontach II Wojny Światowej
Muzułmanka wyciągająca polską flagę z pochwy i gwałcący ją Chrystus. Skandaliczna sztuka wystawiona w Teatrze Polskim – Tańce do dźwięków kolędy, polska flaga wyjmowana z pochwy oraz gwałcący Chrystus. Na szczęście jest reakcja marszałka województwa Piotra Calbeckiego w oświadczeniu czytamy:W związku z żenującym poziomem festiwalu i godzeniem w fundamentalne wartości Narodu Polskiego, ubliżaniem godności człowieka, sianiem nienawiści międzywyznaniowej i pogardy dla chrześcijan w jednym ze spektakli, na mój wniosek, na najbliższym posiedzeniu Zarządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego omawiana będzie sprawa wykluczenia Teatru z grona partnerów projektu, co zamyka drogę do otrzymania dofinansowania. Granice wolność sztuki zostały przekroczone - uważa marszałek. Przypomnijmy, że chodzi o niedzielny spektakl Festiwalu Prapremier, „Nasza przemoc, wasza przemoc”, który dotknął wszystkich świętości z kanonu polskiej tradycji religijnej i patriotycznej.BRAWO PANIE MARSZAŁKU!
Jeden z najpopularniejszych polskich komiksów -Kajko i Kokosz  powraca! – Po 26 latach powstał nowy album tego znanego komiksu - Kajko i Kokosz: nowe przygody. Obłęd Hegemona. Za kontynuację serii odpowiada Tomasz Kołodziejczak. Do współpracy przy tworzeniu nowych przygód zaangażowano Macieja Kura, Piotra Bednarczyka, Tomasza Samojlika, Sławomira Kiełbusa, Norberta Rybarczyka i Krzysztofa Janicza
Cały świat mówi o Polaku. "Małachowski, srebro warte złota" – Światowe media od Los Angeles do Pekinu informują o geście polskiego dyskobola Piotra Małachowskiego, który zlicytował zdobyty w Rio de Janeiro srebrny medal w celu zebraniapieniędzy na operację, która może uratować okochorego na nowotwór trzylatka
Niezwykle emocjonująca wypowiedź Piotra Wyszomirskiego – Łezka się w oku kręci...
Wzruszająca recytacja "Reduty Ordona" przez Piotra Fronczewskiego, Annę Dereszowską oraz polskich youtuberów –
 –  LIST OTWARTY DO PANA BOGASzanowny Panie Boże,piszemy do Pana w sprawie dzisiejszego meczu Polaków z Niemcami. Nie wiemy, czy śledzi Pan piłkę, ale dla nas ten mecz to jak dla Pana Wielkanoc i Boże Ciało w jednym. Niestety, odkąd pamiętamy, mamy nieodparte wrażenie, że od zawsze miał Pan do Niemców słabość.Niemcy dostali Beethovena, my dostaliśmy Piotra Rubika. Kiedy w latach 90-tych niemieccy nastolatkowie zajadali się czekoladą z okienkiem, my suche bułki przegryzaliśmy rozczarowaniem w tubce. A kiedy dziś przeciętny mieszkaniec Hamburga za swoją średnią pensję może polecieć na dwutygodniowe wakacje na Bora Bora, kupić golfa szóstkę i zjeść tyle pistacji, aż mu spierzchną wargi - my za nasze 2100 brutto możemy co najwyżej zapłacić za mieszkanie, kupić miesięczny na autobus i zorganizować sobie wypad na środy z orange do multikina.Słowem, Niemców zawsze traktował pan jak swojego ulubionego wnuczka, któremu nigdy nie żałował Pan werther's original, podczas gdy my byliśmy dla Pana bardziej jak przygłupi parobek ze wsi, który co prawda rozkosznie merda ogonem na widok kostki cukru, ale nie na tyle, żeby dostać pod stołem kawałek kiełbasy.A przecież tak bardzo się staramy. Postawiliśmy Jezusa w Świebodzinie, lewica nie weszła do sejmu i już nawet Nergal nie jest jurorem w The Voice of Poland. Mimo to ciągle mamy wrażenie, że na nasz widok wywraca Pan oczami. Nie chcemy tu niczego sugerować, ale mamy teorię, że Pan po prostu nie lubi Polaków. Tak między nami mówiąc, my za sobą też jakoś niespecjalnie przepadamy, ale przecież było mówione, że kocha Pan wszystkich po równo, więc wydaje nam się, że coś tu jest jednak niehalo.Podsumowując, sądzimy, że dzisiejszy mecz byłby idealną okazją na gest dobrej woli z Pana strony. To nie musi być nic spektakularnego, nikt tu nie mówi, że zaraz Kapustka z przewrotki na 3:0 i Polska mistrzem świata. Ale takie, dajmy na to, 2:1 po wyrównanym meczu byłoby naprawdę okej. Wie Pan co, remis, 2:2 i jesteśmy kwita. Miłym gestem byłaby kontuzja stawu skokowego u Thomasa Mullera, ale to jak już Pan uważa.Jeśli przychyliłby się Pan do naszej prośby, to my z naszej strony możemy obiecać, że już nie będziemy dokuczać Terlikowskiemu i jeszcze dziś wieczorem po uroczystym odśpiewaniu barki wrzucimy Nergala do wulkanu.Pozdrowienia dla małżonki.Z poważaniem, Polacy
A kiedy przekroczy bramę niebios, powie do św. Piotra:"Kolejny żołnierz się melduje, proszę Pana.Odsiedziałem już swój czas w piekle" – Dla wszystkich tych którzy oddali swoje życie za ojczyznę

Co innego...

Co innego... –  Facet dostał się do nieba I po paru dniach, mocnorozczarowany idzie do św.Piotra na skargę:- Czy to już wszystko,co ma mnie spotkać po uczciwym życiu?Czy nic wiecej nie będzie się działo,tylko te pienia anielskie? I nudy na budy?- No nie. mówi św.Piotr. Co jakiś czas mamy wycieczki.Najbliższa będzie w przyszłą sobotę, do pieklą.Facet nie mógł się doczekać soboty, zapisał się i pojechał.W piekle nie wierzył własnym oczom:Jak w Monte Carlo - ruletka się kręci, panienki piękne.Trunki się leją. a na scenie *jazz" przygrywa...Wrócił napalony i mówi do św.Piotra.że postanowił przenieść się na stale.- Owszem, jest to możliwe, odrzekł mu Piotr, ale tylko raz.Jeśli podejmiesz taką decyzję, to nie ma już powrotu.- Nie ma sprawy, mówi facet, jestem zdecydowany na 100%.Odtransportowali go do pieklą, wchodzi i cóż widzi? kotły, smoła. jęki. łańcuchy...Leci zdenerwowany do Lucyfera,opisuje co widział na wycieczce, a co zastał teraz...A diabeł mu na to:-Widzisz kochany.Bo co innego TURYSTYKA, a co innego EMIGRACJA.. 1

„W życiu piękne są tylko chwile...” dewizą życiową Piotra Jamińskiego (19 obrazków)

Urodzinowy tort z szynki w kształcie twarzy dziecka – Nie wierzę w to co widzę... Dziś u mnie na stole zawitał torcik na drugie urodziny syna. Tort z jegoulubioną szynką w kształcie jego twarzy. Jak oceniacie? Pozdrowienia dlapiotra i Pawła za pomyślną transakcje kupna-sprzedaży. PozdrawiamCieplutko

Miażdżące dla Jerzego Owsiaka, fundacji WOŚP, ale także jego księgowej Doroty Pilarskiej, uzasadnienie sądu wyroku w sprawie, którą Owsiak wytoczył blogerowi Piotrowi Wielguckiemu (Matce Kurce)

Miażdżące dla Jerzego Owsiaka, fundacji WOŚP, ale także jego księgowej Doroty Pilarskiej, uzasadnienie sądu wyroku w sprawie, którą Owsiak wytoczył blogerowi Piotrowi Wielguckiemu (Matce Kurce) –  „Zawarte w tych artykułach twierdzenia, dotyczącewpływów: fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, źródeł i wysokości tych wpływów, wysokości wydatków i ich przeznaczenia, posiadanych przez fundację nieruchomości i kosztów ich zakupu, zacytowanych czy przytoczonych słów Jerzego Owsiaka bądź innych osób publicznych (…)struktury własnościowej i personalnej takich podmiotów, jak „Złoty Melon” spółka z o.o. czy „Mrówka Cała”(jednoosobową działalność gospodarcza prowadzona przez Lidię Niedźwiedzką-Owsiak), charakterystyki fundacji WOŚP, zatrudnienia Jerzego Owsiaka i LidiiNiedźwiedzkiej-Owsiak w „Złotym Melonie” lub fundacji WOŚP, przepływy finansowe pomiędzy fundacją WOŚP, „Złotym Melonem”, „Mrówka Całą”, Piotr Wielgucki oparł o: brzmienie statutu fundacji WOŚP, rzeczywistewypowiedzi Jerzego Owsiaka i innych osób publicznych, opublikowane w mediach, sprawozdania finansowefundacji WOŚP. (…) Niektóre zawarte w artykułach twierdzenia, dotyczące: kosztów organizacji tzw. finałów WOŚP, sposobuprzeprowadzania zbiórki publicznej, Piotr Wielgucki oparł o fakty powszechnie znane, które w szczegółach wykazywał w toku procesu. Wszystkie twierdzenia PiotraWielguckiego, zawarte w wymienionych publikacjach i objęte skargą oskarżycieli prywatnych, były prawdziwe.  Zachowania oskarżonego - za wyjątkiem określenia ,,hiena cmentarna” - zarzucane mu aktem oskarżenia,nie wypełniły znamion ustawowych czynu zabronionego. Nie było przekłamań w tekstach blogera!   Sąd nie dopatrzył się w wyjaśnieniach oskarżonego, w tych punktach gdzie mówił o faktach, przekłamań.Gdy Piotr Wielgucki powoływał się na konkretne kwotybazował przede wszystkim na sprawozdaniachfinansowych i rozliczeniach przedstawionych przez WOŚP. W wyjaśnieniach i tłumaczeniach prezesa WOŚPbyło mnóstwo nieścisłości.Nie kwestionując, co do zasady, wiarygodności zeznańJerzego Owsiaka, podkreślić trzeba, że sąd dostrzegł w tych zeznaniach szereg nieścisłości. Część tych nieścisłości nie miała charakteru pierwszorzędnego, dotyczyło to takich kwestii, jak wskazywanie, iż od początku istnienia spółki ,,Złoty Melon” pełnił on w niej funkcję prezesa zarządu,a następnie wskazywanie, iż nie wie kto jest prezesem tego podmiotu, czy też wskazywanie, że czternaście godzin dziennie poświęca pracy w fundacji, a następnie, iż całą swoją siłę wkłada w pracę dyrektora graficznego w spółce ,,Złoty Melon”. Pewne nieścisłości dotyczyły jednakzagadnień istotnych z punktu przedmiotu procesu.Świadek Jerzy Owsiak z jednej strony przedstawiał,iż doskonale wie co i do kogo mówi, a następnie podawał, że nie pamięta słów wypowiadanych pod adresem Piotra Wielguckiego (przy czym w pytaniach oskarżonego treść tych słów była przytaczana) w sytuacji, gdy słowa teoskarżony w sposób bezsprzeczny wykazał. Jerzy Owsiak w jednym zdaniu zaprzeczał, aby fundacja organizowałaszkolenia dla ratowników medycznych, po czym w kolejnym zdaniu to potwierdzał.Do zeznań tego świadka sąd podszedł jednak ostrożnie, gdyż świadek był osobą, która sporządzała wykazy operacji finansowych, o które zwracał się sąd, a które wzbudziły szereg wątpliwości. Ponadto, co jest dla sądu zadziwiające, świadek nie potrafiła wytłumaczyć wielu kwestiizwiązanych z działaniem programu księgowego, na którym na co dzień pracuje. (…) Z zeznań samej Doroty Pilarskiej wynikał szereg wątpliwości co do możliwości „odczytania” zawartych w nadesłanej dokumentacji danych(do szeregu kwestii sama główna księgowa nie była w stanie się jednoznacznie odnieść).Matka Kurka wykazał, że odsetki z kapitału, pochodzącego ze zbiórki publicznej (tzw. ,,puszki”) były przeznaczane na organizację przystanku Woodstock. Nawet świadek Dorota Pilarska wskazała natomiast, iż na delegacje pracowników fundacji, wysyłanych na Przystanek Woodstock, środki pochodziły z takiego źródła. Piotr Wielgucki udowodnił samo istnienie mechanizmu transakcji i umów w trójkącie podmiotów (fundacja WOŚP spółka ,,Złoty Melon” i firma „Mrówka Cała”), a nawet ta wątpliwa dokumentacja księgowa mechanizm tenpotwierdzała, konieczne było ustalenie zakresu tegomechanizmu, a tym samym zasadności użytych przez oskarżonego w tym zakresie sformułowań, przez zażądanie dokumentacji księgowej w formie, która jednoznacznie udzieliłaby odpowiedzi co do kwot tych transakcji,a której sądowi odmówiono. Piotr Wielgucki, składając wyjaśnienia, na uzasadnienie swoich twierdzeń, tez i ocen praktycznie zawszeprzedstawiał dowody, przeważnie w formie wydrukówz Internetu.”

W końcu ktoś zdecydował się powiedzieć to, co myśli większość z nas

W końcu ktoś zdecydował się powiedzieć to, co myśli większość z nas –  10. Robienie gwiazd z nikogo, czyli jak wydmuszka zostaje jajkiem Fabergé. Nic nie umie, niczego nie dokonała i nie ma nic do powiedzenia.9. Zwierzenia. Kupiłam pieska, złamałam kręgosłup, mam hemoroidy, córka - komunię, mąż - kłopoty z potencją. Po co dzielić się drobiazgami, zwierzać się z intymnych rzeczy? To próba podniesienia popularności. Chętnie z tego korzystają słabe aktorki i cienkie piosenkarki.8. Powtarzanie tej samej wiadomości sto razy. Najpierw żółty pasek z napisem "pilne", a potem cały dzień i jeszcze raz rano. Rozciągają wiadomość dnia jak gumę do majtek.7. Łzy prowadzących, dziennikarzy i jurorów różnych show. Do płaczu może sprowokować wszystko: ktoś ładnie zaśpiewa - płaczą, ktoś źle zatańczy - płaczą, ktoś zwierzy się z traumy - płaczą, ktoś wygra dom - płaczą, ktoś dostanie medal - płaczą, ktoś dostanie po głowie - płaczą. Łzy rozmieniły się na drobne i powstał wielki deszcz wzruszeń.6. Pomieszanie z poplątaniem w programach informacyjnych. Ambicją jest być programem opiniotwórczym, ważkim. Sprawy świata, wojna w Syrii, aneksja Krymu, grafen i sytuacja w służbie zdrowia. Aż tu nagle na koniec programu informacja o lwie morskim, który klaszcze i daje trenerce klapsa w tyłek. Ale śmieszne. Troszkę tabloidu dla ludu.5. "Kevin sam w domu" w każde święta.4. Brak możliwości wybrania napisów i oryginalnej ścieżki dźwiękowej zamiast lektora. Mamy wspaniałe lektorskie głosy, na przykład Piotra Borowca, ale Christian Bale w oryginale brzmi bosko.3. Kopie programów zagranicznych. Jakbyśmy nie potrafili niczego wymyślić sami. "Voice of Poland", "Project Runway", "Twoja twarz brzmi znajomo". Czy tak trudno wymyślić program, który byłby tylko polski? Dobry, bo polski. Niedługo z polskich programów zostanie jedynie "Kwadrans rolniczy".2. Reality show z pustakami i prostakami, których jedynym zadaniem jest dobra zabawa. Grupa kretynów upija się, uprawia seks w klubowych toaletach, a we wspólnym "domu" każdy się stara przespać się ze wszystkimi, niezależnie od płci. Byle nie zostać pominiętym.1. Ludzie, którzy uwierzyli, że są bogami, bo pokazali się w telewizji. Myślą, że im wolno więcej. Parkują na miejscach dla niepełnosprawnych, obrażają policjantów, jeżdżą po pijaku, są aroganccy. Kiedyś fajni i interesujący zamieniają się w wyrób człekopodobny. I święcie wierzą, że ta kreacja to ich prawdziwe, lepsze oblicze. Kukły telewizyjne atakują!