Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

lejdipank

Z nami od: 11 lipca 2019 o 11:21
Ostatnio: 1 kwietnia 2024 o 9:57
Wiek: 35
Płeć: kobieta
Exp: 5033
Jest obserwowana przez: 26 osób
  • Demotywatorów na głównej: 3768 z 4099 (322 w archiwum)
  • Punktów za demoty: 1265117
  • Komentarzy: 0
  • Punktów za komentarze: 0
  • Obserwuje: 0 osób
 

Ściana

Wychwytuje wodę z powietrza. Pomysł 82-latka ratuje mieszkańców Afryki – Jest w stanie wyprodukować od 50 do 75 l wody dziennie nawet w temp. 40 stopni Celsjusza. Urządzenie wychwytujące wodę z powietrza stworzone przez kreatywnego 82-latka pomoże krajom w Afryce.Urządzenie jest niewielkie – można transportować je za pomocą wózka. Większe okazy będą służyć celom masowym – zaopatrzą wioski i ośrodki nawet w 5 tys. litrów wody dziennie.Enrique Veiga podczas susz, które nawiedzały Hiszpanię stworzył swój pierwszy prototyp maszyny, która miała zbierać wodę z powietrza. - Mieszkańcy wiosek w Namibii byli zachwyceni naszymi urządzeniami. Nie rozumieli, jak one działają i pytali, skąd pobierają wodę.Tymczasem urządzenie wykorzystuje zjawisko kondensacji. Maszyna uzyskuje wodę poprzez schłodzenie powietrza do temperatury, w której powietrze może zostać zamienione w ciecz. Jest to system, który przypomina zjawisko kondensacji w klimatyzatorach.- Naszym celem jest stworzenie urządzenia, które jest nie tylko skuteczne, ale również stanowi wsparcie dla tych, którzy muszą przemierzać wiele kilometrów lub kopać głębokie studnie, aby uzyskać dostęp do wody – tłumaczy inżynier Jest w stanie wyprodukować od 50 do 75 l wody dziennie nawet w temp. 40 stopni Celsjusza. Urządzenie wychwytujące wodę z powietrza stworzone przez kreatywnego 82-latka pomoże krajom w Afryce.Urządzenie jest niewielkie – można transportować je za pomocą wózka. Większe okazy będą służyć celom masowym – zaopatrzą wioski i ośrodki nawet w 5 tys. litrów wody dziennie.Enrique Veiga podczas susz, które nawiedzały Hiszpanię stworzył swój pierwszy prototyp maszyny, która miała zbierać wodę z powietrza. - Mieszkańcy wiosek w Namibii byli zachwyceni naszymi urządzeniami. Nie rozumieli, jak one działają i pytali, skąd pobierają wodę.Tymczasem urządzenie wykorzystuje zjawisko kondensacji. Maszyna uzyskuje wodę poprzez schłodzenie powietrza do temperatury, w której powietrze może zostać zamienione w ciecz. Jest to system, który przypomina zjawisko kondensacji w klimatyzatorach.- Naszym celem jest stworzenie urządzenia, które jest nie tylko skuteczne, ale również stanowi wsparcie dla tych, którzy muszą przemierzać wiele kilometrów lub kopać głębokie studnie, aby uzyskać dostęp do wody – tłumaczy inżynier
 –
Ekspert ujawnił, jak zlokalizować kamery, które bywają czasami ukrywane w pokojach hotelowych. Tiktokowe wideo może okazać się naprawdę przydatne przed planowanym noclegiem poza domem, podczas gdy na świecie odnotowuje się coraz więcej przypadków "podglądactwa'' –
A wy narzekacie na Pocztę Polską... –
Szkocja zdecydowała się wprowadzićw ramach testów 4 dniowy tydzień pracy –
- Jeśli każę mu zjeść jabłko, to on je zje, chociaż nie lubi jabłek. A gdy położę przed nim kawałek mięsa i powiem: "nie rusz", to on go nie zje, nawet gdy jest bardzo głodny.- Zawsze uważałem, że psy to mądre zwierzęta - powiedział Kossak - ale teraz widzę, że są tak samo głupie jak ludzie –

8 królewskich zasad, do których stosować muszą się jedynie książę William i księżna Kate (9 obrazków)

Przejdź obok mrówek, włóż robakiz powrotem do trawy, uratuj małe gąsienice, wypuść pająki z powrotem do swojego ogrodu, otwórz okna dla pszczół, aby mogły wlecieć do domu, wszystkie one są małymi stworzeniami, które również zasługują na życie –
Dr. Edith V. Sullivan z Uniwersytetu Stanforda w Kalifornii wraz z kolegami badała korowe wielkości deficytów (kurczenie się obszarów kory mózgu- substancji białej) przy pomocy 826 strukturalnych obrazów rezonansu magnetycznego, w tym celu porównano zdjęcia 222 uzależnionych ludzi ze zdrowymi – Naukowcy odkryli, że uzależnieni uczestnicy wykazują deficyt objętości w korze czołowej, skroniowej, ciemieniowej i potylicznej. Deficyty były widoczne w podregionach niezależnie od płci.Zespół Dr. Sullivan wykazał, że w wyniku długotrwałego stosowania narkotyków takich jak kokaina czy opiaty, może dojść do tak wielkich zmian w mózgu, że osoba uzależniona może być tak odklejona od rzeczywistości jak polscy celebryci
Dręczyciele szydzą z cheerleaderkiz zespołem Downa - koszykarze przerywają grę, by stanąć w jej obronie – Nie pozwolili na dalsze nękanie.To, co ci koszykarze zrobili dla jednej z cheerleaderek swojej drużyny, roztapia serca. Wstawienie się za kogoś, kto był wyśmiewany stało się lekcją, z której wszyscy powinniśmy wyciągnąć wnioski.Szkoła może być trudna dla wielu uczniów. Wszyscy tam byliśmy i jesteśmy świadomi, że problemy takie jak zastraszanie są zawsze obecne i wygląda na to, że pracownicy szkoły nie robią zbyt wiele, aby położyć kres takim zachowaniom i chronić ofiary.Tym razem jednak zawodnicy wstawili się za swoją przyjaciółką i chcieli, aby wszyscy wiedzieli, że znęcanie się nie jest czymś, co będą tolerować.Zawodnicy byli w połowie gry, kiedy zauważyli jak niektórzy rywalizujący pomiędzy sobą fani wyśmiewali się z jednej z cheerleaderek. To sprawiło, że postanowili przerwać mecz i zeszli z boiska."Byliśmy wściekli. Nie podobało nam się to. Poprosiliśmy naszego dyrektora sportowego, żeby porozmawiał z gówniarzami i powiedział im, żeby się z niej nie nabijali"Dziewczyna jest niesamowitą cheerleaderką, która zawsze chętnie przybija piątki i ściska pięści na znak wsparcia dla zawodników.Od czasu incydentu chłopcy często odprowadzają ją do szkoły, upewniając się, że jest bezpieczna.Szkoła uważa, że niesamowity czyn chłopców zmienił sytuację tak głęboko, że teraz zastraszanie jest prawie całkowicie zredukowane i wszyscy mówią o integracji i czynieniu dobroci. Ta historia wpłynęła na wielu nastolatków, aby ci stali się lepszymi ludźmi i szanowali swoich rówieśników.Szkoła poszła o krok dalej i zrobiła coś, co zasługuje na wszelkie pochwały. Mianowicie, nazwali salę gimnastyczną 'D's House', po słodkiej Desiree, a nazwa ta oznacza przyjaźń.Dyrektor klubu w którym grają chłopcy był głęboko poruszony tym gestem, do tego stopnia, że powiesił wielki baner z napisem: "To jest właśnie prawdziwa drużyna, nie tylko koszykarska, ale drużyna ludzi, która będzie zawsze stawać po stronie słabszego" Nie pozwolili na dalsze nękanie.To, co ci koszykarze zrobili dla jednej z cheerleaderek swojej drużyny, roztapia serca. Wstawienie się za kogoś, kto był wyśmiewany stało się lekcją, z której wszyscy powinniśmy wyciągnąć wnioski.Szkoła może być trudna dla wielu uczniów. Wszyscy tam byliśmy i jesteśmy świadomi, że problemy takie jak zastraszanie są zawsze obecne i wygląda na to, że pracownicy szkoły nie robią zbyt wiele, aby położyć kres takim zachowaniom i chronić ofiary.Tym razem jednak zawodnicy wstawili się za swoją przyjaciółką i chcieli, aby wszyscy wiedzieli, że znęcanie się nie jest czymś, co będą tolerować.Zawodnicy byli w połowie gry, kiedy zauważyli jak niektórzy rywalizujący pomiędzy sobą fani wyśmiewali się z jednej z cheerleaderek. To sprawiło, że postanowili przerwać mecz i zeszli z boiska."Byliśmy wściekli. Nie podobało nam się to. Poprosiliśmy naszego dyrektora sportowego, żeby porozmawiał z gówniarzami i powiedział im, żeby się z niej nie nabijali"Dziewczyna jest niesamowitą cheerleaderką, która zawsze chętnie przybija piątki i ściska pięści na znak wsparcia dla zawodników.Od czasu incydentu chłopcy często odprowadzają ją do szkoły, upewniając się, że jest bezpieczna.Szkoła uważa, że niesamowity czyn chłopców zmienił sytuację tak głęboko, że teraz zastraszanie jest prawie całkowicie zredukowane i wszyscy mówią o integracji i czynieniu dobroci. Ta historia wpłynęła na wielu nastolatków, aby ci stali się lepszymi ludźmi i szanowali swoich rówieśników.Szkoła poszła o krok dalej i zrobiła coś, co zasługuje na wszelkie pochwały. Mianowicie, nazwali salę gimnastyczną 'D's House', po słodkiej Desiree, a nazwa ta oznacza przyjaźń.Dyrektor klubu w którym grają chłopcy był głęboko poruszony tym gestem, do tego stopnia, że powiesił wielki baner z napisem: "To jest właśnie prawdziwa drużyna, nie tylko koszykarska, ale drużyna ludzi, która będzie zawsze stawać po stronie słabszego"
archiwum – powód
Steve Harvey co roku na święta wysyła telewizor nauczycielowi, który powiedział w czasach szkolnych,że Steve nigdy nie wystąpi w telewizji –
Ludność Bajau to "morscy nomadzi", którzy praktycznie nie schodzą na ląd. Mieszkają w domkach wybudowanych na morzu i żywią się tym co daje morze. Nie mają obywatelstwa ani pieniędzy. Potrafią nurkować kilka minut bez używania butli z tlenem –
Ponad sto Jeepów ustawiło sięw 11-kilometrowej kolumniei towarzyszyło zmarłemu ojcu znajdującemu się w karawaniepodczas jego ostatniej drogi –
W Biesiekierzu znajduje się największy na świecie Pomnik Ziemniaka. Pomnik, wraz ze stelażem, mierzy 9 metrów,zaś sama bulwa ma 3,5 m wysokości –
 –
"Paragon śmiechu" – Niezwykły dopisek na paragonie znalazła obsługa jednej ze szkockich restauracji. Komentarz został zostawiony przez czterolatka. Chłopiec postanowił wyjaśnić, dlaczego taty nie ma przy stole podczas płacenia rachunku.Tata stawia klocka - napisał maluch, wyjaśniając, dlaczegogłowy rodziny nie było przy stole podczas płacenia
Ciekawe co sobie myśląwiewiórki na drzewie... –
0:26
Po tym zakazie zapisała się do Saint Louis University i zaczęła grać dla Stanów Zjednoczonych –
Smutna historia – ZOO w Belgii zakazało wejścia na swój teren kobiecie, która... miała romans z szympansem. Na szczęście nie chodzi o żadne zoofilskie ekscesy, a o platoniczny związek. - Kocham to zwierzę, a ono kocha mnie. Dziesiątki odwiedzających może go zobaczyć, czemu ja nie mogę? - skarży się ukochana Chity.Kobieta i szympans wymieniali się całuskami przez szybkę i spędzali razem mnóstwo czasu. Niestety, inne osobniki odsuwają od siebie Chitę i nie traktują, jak część ich stada. Tak się dzieje, jeżeli szympans zbyt dużo uwagi poświęca ludziom, a nie zwraca uwagi na przedstawicieli własnego gatunku. ZOO musiało więc podjąć trudną decyzję i zakończyło ten związek. Dla dobra małpy. Szympans też na tym zyska ZOO w Belgii zakazało wejścia na swój teren kobiecie, która... miała romans z szympansem. Na szczęście nie chodzi o żadne zoofilskie ekscesy, a o platoniczny związek. - Kocham to zwierzę, a ono kocha mnie. Dziesiątki odwiedzających może go zobaczyć, czemu ja nie mogę? - skarży się ukochana Chity.Kobieta i szympans wymieniali się całuskami przez szybkę i spędzali razem mnóstwo czasu. Niestety, inne osobniki odsuwają od siebie Chitę i nie traktują, jak część ich stada. Tak się dzieje, jeżeli szympans zbyt dużo uwagi poświęca ludziom, a nie zwraca uwagi na przedstawicieli własnego gatunku. ZOO musiało więc podjąć trudną decyzję i zakończyło ten związek. Dla dobra małpy. Szympans też na tym zyska

Ojcowie są nie z tego świata! Zobacz tych, dla których nie ma rzeczy niemożliwych (21 obrazków)