Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

jozek98

Przykazania 104-letniego mędrca. Przeczytaj, warto

Przykazania 104-letniego mędrca.Przeczytaj, warto – 1. Naucz się widzieć wszystko wokół siebie i cieszyć się wszystkim – trawą, drzewami, ptakami, zwierzętami, ziemią, niebem. Spójrz na nie życzliwymi oczami i uważnym sercem – a odkryjesz taką wiedzę, której nie znajdziesz w książkach. Zobaczysz w nich siebie – poskromionego i odnowionego.2. Weź za obyczaj, chociażby przez kilka minut, stanie boso na ziemi. Dawaj ciału ziemię dopóki sama go nie wezwie.3. Szukaj możliwości przebywania przy wodzie. Ona zdejmie zmęczenie, oczyści myśli.4. Pij czystą wodę gdzie tylko można nie czekając na pragnienie. To jest pierwsze lekarstwo. Gdzie los mnie zaprowadzi, najpierw szukam studni, źródła. Nie pij słodkiej i słonej (mineralnej) wody butelkowanej. Jako pierwsze zjedzą wątrobę, a następnie zamurują naczynia.5. Codziennie na twoim stole powinny być warzywa. Pożywne są te, które były ogrzane i wypełnione słońcem. Na pierwszym miejscu – buraki, nie ma na ziemi lepszego pożywienia. Następnie – fasola, dynia, jagody, marchew, pomidory, papryka, szpinak, sałata, jabłka, winorośl, śliwki.6. Mięso, jeśli chcesz, możesz jeść. Ale rzadko. Nie jedz wieprzowiny, nie jednego człowieka wysłała na tamten świat. Ale cienki plaster słoniny wyjdzie na zdrowie. Ale nie wędź jej. Po co używać smoły…7. Złe jedzenie – kiełbasa, pieczone kartofle, ciasteczka, słodycze, konserwy, marynaty. Moje jedzenie – to zboża, fasola, zielone. Drapieżnik najadłszy się mięsa – ledwo łazi, jest leniwy. A koń od owsa cały dzień wóz ciągnie. Szarańcza żywi się trawą od tego ma siły aby latać.8. Lepiej po garstce, ale często. Żeby było mniej, piję dużo wody i kompotów, jem surowe jedzenie i warzywa. Od czwartku wieczorem do piątku wieczór niczego nie jem, tylko piję wodę.9. Post jest największą łaską. Nic tak nie wzmacnia i nie odmładza jak post. Kości stają się lekkie jak u ptaka. A serce wesołe, jak u młodzieńca. Z każdym dużym postem młodnieję o kilka lat.10. Słońce wschodzi i zachodzi – dla ciebie. Praca dobrze wychodzi po wschodzie słońca. Przyzwyczaisz się do tego to będziesz mocny ciałem i zdrowy duchem. A mózg lepiej odpoczywa i jaśnieje w wieczornym śnie. Tak robią zakonnicy i żołnierze. I mają siłę służyć.11. Dobrze jest w ciągu dnia zdrzemnąć się pół godziny na wznak, aby krew odświeżyła głowę i twarz. Niedobrze jest spać po jedzeniu, ponieważ krew staje gęsta i tłuszcz osadza się na naczyniach.12. Mniej siedź, ale śpij do woli.13. Staraj się być więcej pod odkrytym niebem. Naucz się żyć w chłodnym pomieszczeniu. Wystarczy aby nogi i ręce były ciepłe, ale głowa – chłodna. Ciało wysycha i starzeje się z cieple. W Ussuryjskich lasach poznałem starego Chińczyka, który zawsze nosił bawełniane ubrania, ale w chacie prawie nigdy nie palił.14. Słabe, zmarznięte ciało wzmacniać ziołami. Garstkę ziół, jagód, liści, gałązek porzeczki, maliny, poziomki zaparzaj wrzątkiem i pij cały dzień. Zimą przyniesie to dużo pożytku.15. Nie zapomnij o orzechach. Orzech jest jak nasz mózg. W nim siła dla mózgu. Dobrze jest codziennie użyć łyżeczki masła (oleju) orzechowego.16. Da ludzi bądź dobry i uważny. Od każdego z nich, nawet pustego, możesz się czegoś nauczyć. Nie rób z ludzi swoich wrogów ani przyjaciół a nie będziesz miał z nimi żadnych kłopotów.17. To co ci przeznaczone, zostanie dane. Tylko naucz się pokornie czekać. To czego nie powinieneś mieć nie szukaj. Niech dusza będzie lekka.18. Nie wierz w uprzedzenia, astrologów, nie uciekaj się do wróżb. Utrzymuj duszę i serce w czystości.19. Kiedy na duszy jest źle, trzeba wiele chodzić. Najlepiej polem, lasem, nad wodą. Woda poniesie twój smutek. Ale pamiętaj: najlepszym lekarstwem dla ciała i duszy jest post, modlitwa i praca fizyczna.20. Więcej się ruszaj. Toczący się kamień mchem nie zarasta. Kłopoty trzymają nas na ziemi. Nie uchylaj się od nich ale też nie daj im nad sobą zapanować. Nigdy nie bój się zaczynać, uczyć się czegoś nowego – sam się odnowisz.21. Nigdy nie byłem w uzdrowisku, nie przeleżałem ani jednej niedzieli. Mój odpoczynek to zmiana zajęć. Nerwy odpoczywają wtedy kiedy pracują ręce. Ciało nabiera sił, kiedy pracuje głowa.22. Nie proś o mało. Proś o dużo. Otrzymasz bardzo mało.23. Nie bądź chytry na wszelkie wygody, staraj się aby samemu być pożytecznym. Wiklina, która nie rodzi szybko usycha.24. Nie bądź prześmiewcą i żartownisiem ale bądź wesoły.25. Nie przejadaj się! Głodne zwierzę jest chytrzejsze i zwinniejsze od sytego człowieka. Z garścią daktyli i kubkiem wina rzymscy legioniści przechodzili w pełnym ekwipunku 20 kilometrów, wbijali się w nieprzyjacielskie szeregi i walczyli pół dnia bez wytchnienia … A od przesytu i zepsucia Patrycjuszy upadło imperium rzymskie.26. Po kolacji jeszcze pół godziny spaceruję po ogrodzie.
Gdy ojciec odprowadza dziecko do przedszkola, to pytania się mnożą... –  Moja córka chyba rozpoczęła właśnie edukacjęseksualną. Dzisiaj rano zapytała mnie:Tato? Czy dzieci wychodzą Z dziewczyhekw tym miejscu, gdzie chłopcywsadzaja im siusiaki?Tak kochanieA ząbki im nie przeszkadzają?
Tylko dlatego, że ty masz rację, nie znaczy, że ja jej nie mam. Ty po prostu nie patrzysz na życie z mojego punktu widzenia –  Sześć dziewięć
Jeśli zgubisz buta o północyto jesteś nawalona –
Maszyna do zbierania marchewek –

Umieć przekazać złe wiadomości

Umieć przekazać złe wiadomości –  Tato masz dzisiaj takie male zebranie rodziców w szkole A co masz na myśli mówiąc male? Ja ,ty ,wychowawczyni i dyrektor...
 –  CZEGO ZEŻARŁEŚ TAKI KAWAŁ A MI ZOSTAWIŁEŚ MAŁY?NIE DRZYJ RYJA, O BYŚ NIBY ZROBIŁA NA MOIM MIEJSCU?WZIĘŁABYM SOBIE MAŁYNO TO NA CHUJ RYJA DRZESZ, PRZECIEŻ TAKI CI ZOSTAWIŁEM
Nie zapomnij kupić kwiatka –
Piękna.I wie o tym –
Anglicy wygrali pomimo zmasowanej akcji obrońców polszczyzny –  WEEK-END Na ogłoszony przez „G oni e c War s z a w s k i" konkurs na spol-szczenie „week-endu" nadesłano mnóst-wo projektów, których listę czytamy w nr. 174 tego pisma. Oprócz prawdziwie dowcipnej [a nienagrodzonej) odzipki (na-grodzono „wyraj") znajdujemy na liście takie m. in. słowa: kojnik, słońcorad, błogodzieri, świ-towczas, potrudzie, wyłotka, sobotowy-wczas, wykapka, czasopęd, miłoczas, sob-niedziela, uzdrowystyg, krestyg, precz-wiej, dowsiciąg, wypoczka, przyrodowy-poczynek, saturniak, i t. p, potwory językowe. A najprościej byłoby nazwać „week-end" —ł y k e n-d e m: i brzmienie pozostałoby to samo i monopol spirytusowy byłby wdzięczny.
 –
W wojsku wszyscy odliczali dni do cywila. Tak wczesny pobór jest błędem – Należy wzywać po 5 latach pożycia rodzinnego. Dwa lata bez żony, teściów, dzieciaków, zakupów, remontów - nikt by się nie uchylał

Życie w skrócie:

 –  Żegnaj liceum! Przetrwałem! Teraz już nic gorszego mi się nie przytrafi.Studia.PracaMałżeństwoWychowywanie dzieciSłodka ulga śmierci
Ktoś jeszcze? –
Prawdziwa polska kremówka –
Daj buziaka –
Przesłanie na dziś –  Przytul dziś swoją żonę ucz się kochać bardziej
 –  widzisz?40 to wcale nie jest tak dużo
Tak wygląda najstarsza sosnana świecie - ma 4849 lat –