Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 168 takich demotywatorów

Brytyjski publicysta BBC dziękuje Polsce "Dziękuję ci Polsko, za pożyczenie nam swego młodego pokolenia" tytułuje swój artykuł w brytyjskim "Sunday Timesie" jeden z najbardziej wpływowych dziennikarzy politycznych BBC, Andrew Marr – "Gdyby usiąść z kartką papieru i ołówkiem, szukając najlepszego źródła imigrantów, to po analizie danych procentowych, historycznych i ekonomicznych otoczylibyśmy kółkiem, podkreślili i opatrzyli trzema wykrzyknikami nazwę Polska" - pisze Andrew Marr. Wyjaśnia, że on i jego pokolenie mają do Polski sentyment za Bitwę o Anglię, za polskich intelektualistów i opozycjonistów, za Solidarność, i papieża, który był dla nich gwiazdą tego kalibru, co Nelson Mandela. Ale główna przyczyna tej pochwały polskiej imigracji, to jej pracowitość. Na Wyspach 92% Polaków w wieku produkcyjnym pracuje, a przy tym szanuje prawo, wyznaje wartości chrześcijańskie i nie kryją się wśród nich ekstremiści i terroryści. "My pomogliśmy im zarobić, oni pomogli nam. To dobry moment, by powiedzieć: dziękujemy" - pisze Andrew Marr
7 Sierpnia w Szkocji farmy wiatrowe wytworzyły 106% zapotrzebowaniana prąd! – Tydzień temu przekroczyliśmy kamień milowy produkcji prądu ze źródła jakim jest wiatr, a stało się to 7 sierpnia w Szkocji. Silny wiatr spowodował wiele wypadków, ale pozwolił też na osiągnięcie czegoś do tej pory niemożliwego, a mianowicie wytworzenie większej ilości prądu od zapotrzebowania w kraju
Potomkowie polskich legionistów mówią. Polscy Haitańczycy pamiętają o swoich korzeniach – W 1802 roku czarni niewolnicy, przejmując hasła Rewolucji Francuskiej, wzniecili powstanie. Polscy żołnierze mieli je powstrzymać. Stało się jednak inaczeJLegioniści niechętnie walczyli z powstańcami. Byli także, jak pokazują źródła historyczne, lepiej traktowani przez zrewoltowanych niewolników. Część legionistów nie kryła sympatii dla powstańców, za co dowódcy francuscy grozili im sądem wojennym. Około 400 Polaków przeszło na stronę rebeliantów i pomagało im w walce z Francuzami.
Porządki – Zaczynaj od źródła
Bo problemy należyrozwiązywać u źródła –

A Wy wybaczylibyście zdradę?

A Wy wybaczylibyście zdradę? –  "Poznaliśmy się z żoną sześć lat temu, a od czterech jesteśmy razem. Przyjechała do mojego kraju na studia, z Europy, i już ich nie dokończyła, została ze mną. Zamieszkaliśmy razem, poznała moją rodzinę, która ją pokochała. Jakiś miesiąc przed ślubem okazało się, że jest w ciąży. Nie przejęliśmy się tym specjalnie, przecież i tak zaraz mieliśmy zostać małżeństwem, a ja byłem przekonany, że to kobieta mojego życia. Jednakże po ślubie coś się zmieniło. Pojawił się między nami dystans, ona zaczęła zachowywać się dziwnie i obco. W końcu wyznała mi, że istnieje możliwość, że dziecko nie jest moje. Płakała i była załamana, powiedziała, że mnie kocha. Wierzyłem jej. Okazało się, że wybrała się na imprezę ze znajomymi i tam uprawiała seks z jakimś nieznajomym, którego imienia nawet nie pamięta. Ledwie co pamiętała samo zajście... Powiedziała, że od razu po zaczęła strasznie żałować. Byłem zdumiony i otępiały. Nie wiedziałem, co jej powiedzieć. Chciałem testu na ojcostwo, zgodziła się, wymuszając na mnie obietnicę, że jeśli dziecko jest moje, zostanę z nią. Powtarzała, że to najgorsza decyzja w jej życiu i że codziennie jej żałuje. Wyznała mi prawdę, bo mnie kocha i wie, że ja kocham ją... Nie wiedziałem, co zrobię, jeśli dziecko nie okazałoby się moje. Zrobiliśmy badania, nie były tanie, ale musiałem wiedzieć. Okazało się, że to nie ja jestem ojcem. Nie mogłem w to uwierzyć. Moja żona, kobieta, którą kocham, oszukała mnie i spodziewała się dziecka z innym. Nie wiedziałem, co robić. Jedna część mnie chciała dalej ją kochać, a druga nie mogła znieść tego wszystkiego. Nie wiedziałem, co by się z nią stało, gdybym ją wyrzucił z domu. Ona nie miała żadnego źródła utrzymania, rodziny na miejscu, tylko kilku znajomych. Musiałaby sama utrzymać siebie i dziecko. Część mnie z całych sił pragnęła rozwodu. Tylko nie wiedziałem, czy to to, co powinienem zrobić. Ona strasznie by cierpiała, gdybym ją zostawił, na każdym poziomie: emocjonalnym i finansowym. Ale z drugiej strony wiedziałem, że nie mam żadnych zobowiązań wobec dziewczynki, która miała się urodzić. Wiem, że popełniła błąd, ale myślę, że każdy z nas je popełnia, szczególnie otaczając się niewłaściwymi przyjaciółmi. Czułem się zagubiony, nawet wybrałem się do kościoła. Usiadłem w ławce bez ruchu i płakałem. Zbliżyła się do mnie para staruszków, zapytali, czy mogą pomóc. Powiedziałem im wszystko. A oni dali jedną radę. Jeśli naprawdę ją kocham, powinienem wybaczyć jej i zaakceptować dziecko. Obie mnie potrzebowały. Miłość to trwanie przy wybranej osobie pomimo wszystko. Powiedzieli, że mamy szansę być dobrą parą i dobrymi rodzicami. Gdzieś w głębi poczułem uczucie spokoju i pewność. Od tamtego czasu minęło już kilka lat. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jesteśmy szczęśliwym małżeństwem, a nasza córeczka właśnie idzie do przedszkola. Mała jest moją najlepszą przyjaciółką, a z żoną nigdy nie darzyliśmy się tak głębokim uczuciem, jak teraz. Pewnie wielu mężczyzn mogłoby się podzielić podobnymi doświadczeniami...
Źródło: podaj.to

Miażdżące dla Jerzego Owsiaka, fundacji WOŚP, ale także jego księgowej Doroty Pilarskiej, uzasadnienie sądu wyroku w sprawie, którą Owsiak wytoczył blogerowi Piotrowi Wielguckiemu (Matce Kurce)

Miażdżące dla Jerzego Owsiaka, fundacji WOŚP, ale także jego księgowej Doroty Pilarskiej, uzasadnienie sądu wyroku w sprawie, którą Owsiak wytoczył blogerowi Piotrowi Wielguckiemu (Matce Kurce) –  „Zawarte w tych artykułach twierdzenia, dotyczącewpływów: fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, źródeł i wysokości tych wpływów, wysokości wydatków i ich przeznaczenia, posiadanych przez fundację nieruchomości i kosztów ich zakupu, zacytowanych czy przytoczonych słów Jerzego Owsiaka bądź innych osób publicznych (…)struktury własnościowej i personalnej takich podmiotów, jak „Złoty Melon” spółka z o.o. czy „Mrówka Cała”(jednoosobową działalność gospodarcza prowadzona przez Lidię Niedźwiedzką-Owsiak), charakterystyki fundacji WOŚP, zatrudnienia Jerzego Owsiaka i LidiiNiedźwiedzkiej-Owsiak w „Złotym Melonie” lub fundacji WOŚP, przepływy finansowe pomiędzy fundacją WOŚP, „Złotym Melonem”, „Mrówka Całą”, Piotr Wielgucki oparł o: brzmienie statutu fundacji WOŚP, rzeczywistewypowiedzi Jerzego Owsiaka i innych osób publicznych, opublikowane w mediach, sprawozdania finansowefundacji WOŚP. (…) Niektóre zawarte w artykułach twierdzenia, dotyczące: kosztów organizacji tzw. finałów WOŚP, sposobuprzeprowadzania zbiórki publicznej, Piotr Wielgucki oparł o fakty powszechnie znane, które w szczegółach wykazywał w toku procesu. Wszystkie twierdzenia PiotraWielguckiego, zawarte w wymienionych publikacjach i objęte skargą oskarżycieli prywatnych, były prawdziwe.  Zachowania oskarżonego - za wyjątkiem określenia ,,hiena cmentarna” - zarzucane mu aktem oskarżenia,nie wypełniły znamion ustawowych czynu zabronionego. Nie było przekłamań w tekstach blogera!   Sąd nie dopatrzył się w wyjaśnieniach oskarżonego, w tych punktach gdzie mówił o faktach, przekłamań.Gdy Piotr Wielgucki powoływał się na konkretne kwotybazował przede wszystkim na sprawozdaniachfinansowych i rozliczeniach przedstawionych przez WOŚP. W wyjaśnieniach i tłumaczeniach prezesa WOŚPbyło mnóstwo nieścisłości.Nie kwestionując, co do zasady, wiarygodności zeznańJerzego Owsiaka, podkreślić trzeba, że sąd dostrzegł w tych zeznaniach szereg nieścisłości. Część tych nieścisłości nie miała charakteru pierwszorzędnego, dotyczyło to takich kwestii, jak wskazywanie, iż od początku istnienia spółki ,,Złoty Melon” pełnił on w niej funkcję prezesa zarządu,a następnie wskazywanie, iż nie wie kto jest prezesem tego podmiotu, czy też wskazywanie, że czternaście godzin dziennie poświęca pracy w fundacji, a następnie, iż całą swoją siłę wkłada w pracę dyrektora graficznego w spółce ,,Złoty Melon”. Pewne nieścisłości dotyczyły jednakzagadnień istotnych z punktu przedmiotu procesu.Świadek Jerzy Owsiak z jednej strony przedstawiał,iż doskonale wie co i do kogo mówi, a następnie podawał, że nie pamięta słów wypowiadanych pod adresem Piotra Wielguckiego (przy czym w pytaniach oskarżonego treść tych słów była przytaczana) w sytuacji, gdy słowa teoskarżony w sposób bezsprzeczny wykazał. Jerzy Owsiak w jednym zdaniu zaprzeczał, aby fundacja organizowałaszkolenia dla ratowników medycznych, po czym w kolejnym zdaniu to potwierdzał.Do zeznań tego świadka sąd podszedł jednak ostrożnie, gdyż świadek był osobą, która sporządzała wykazy operacji finansowych, o które zwracał się sąd, a które wzbudziły szereg wątpliwości. Ponadto, co jest dla sądu zadziwiające, świadek nie potrafiła wytłumaczyć wielu kwestiizwiązanych z działaniem programu księgowego, na którym na co dzień pracuje. (…) Z zeznań samej Doroty Pilarskiej wynikał szereg wątpliwości co do możliwości „odczytania” zawartych w nadesłanej dokumentacji danych(do szeregu kwestii sama główna księgowa nie była w stanie się jednoznacznie odnieść).Matka Kurka wykazał, że odsetki z kapitału, pochodzącego ze zbiórki publicznej (tzw. ,,puszki”) były przeznaczane na organizację przystanku Woodstock. Nawet świadek Dorota Pilarska wskazała natomiast, iż na delegacje pracowników fundacji, wysyłanych na Przystanek Woodstock, środki pochodziły z takiego źródła. Piotr Wielgucki udowodnił samo istnienie mechanizmu transakcji i umów w trójkącie podmiotów (fundacja WOŚP spółka ,,Złoty Melon” i firma „Mrówka Cała”), a nawet ta wątpliwa dokumentacja księgowa mechanizm tenpotwierdzała, konieczne było ustalenie zakresu tegomechanizmu, a tym samym zasadności użytych przez oskarżonego w tym zakresie sformułowań, przez zażądanie dokumentacji księgowej w formie, która jednoznacznie udzieliłaby odpowiedzi co do kwot tych transakcji,a której sądowi odmówiono. Piotr Wielgucki, składając wyjaśnienia, na uzasadnienie swoich twierdzeń, tez i ocen praktycznie zawszeprzedstawiał dowody, przeważnie w formie wydrukówz Internetu.”
TVP – Albo abonament albo komercja i puszczanie 20 min reklam. W obecnej formie telewizja publiczna jest faworyzowana posiadając oba źródła finansowania, jednocześnie jej działalność misyjna jest bardzo wątpliwa ponieważ nie różni się w znaczący sposób od innych stacji telewizyjnych tematyką swoich programów oraz długością wyświetlanych reklam
Większość życiowych rozwiązań – Inspiracje czerpię ze źródła
Prawdziwy humanista nigdy nie powie "spie*dalaj" – Tylko: "Odsyłam ciebie do źródeł!"

Co tak naprawdę przedstawia legendarny obraz Jerzego Kossaka "Cud nad Wisłą?" (Polimaty)

Co tak naprawdę przedstawia legendarny obraz Jerzego Kossaka "Cud nad Wisłą?" (Polimaty) –  Zwycięstwo Polaków symbolizuje biały sztandar Polski, z czerwonym krzyżem kawalerskim, unoszący się ku górze ponad polem bitwy. Natomiast klęskę Armii Czerwonej ma symbolizować chylący się ku upadkowi czerwony sztandar, w który jest wbijany polski bagnet. Można więc tu zobaczyć pewne podobieństwo do malowidła Jana Matejki „Bitwa pod Grunwaldem”.Obok sztandaru, ponad wojskami znajduję się ksiądz. Jest to sylwetka ks. Ignacego Skorupki. Podczas wojny polsko-bolszewickiej, dołączył do ochotniczego batalionu, jako kapelan wojskowy, a na obrazie jest ukazany wraz z krzyżem w prawej ręce, uniesionej ku niebu, prowadząc Wojsko Polskie w bój. Ale w rzeczywistości ks. Skorupka nie mógł brać udziału w bitwie. Poległ dzień wcześniej, trafiony kulą podczas bitwy o Ossów. Także sporną kwestią jest jego pozycja podczas walk, albowiem mówi się, że podczas ataku, z 14 sierpnia stał na czele nacierającego batalionu i tu na obrazie w ten sposób oddano mu hołd. Jednak z innego źródła wynika, że ks. Skorupka nie stał w pierwszej linii do ataku i zginął udzielając namaszczenia rannemu żołnierzowi.Na niebie jest ukazana postać Maryi. 15 sierpnia jest świętem Wniebowstąpienia Najświętszej Maryi Panny. Żołnierze wspominali, że podczas bitwy widzieli na niebie postać matki Jezusa. Przed tą postacią, znajdują się widma atakującej husarii. Ale co ma husaria wspólnego z bitwą warszawską? Ocalenie Europy. Tak samo jak w 1683 r. polska husaria zwyciężając w odsieczy wiedeńskiej uratowała Europę od zagłady Imperium Osmańskiego, tak samo Wojsko Polskie II RP nie pozwoliło przejąć Europy przez Armię Czerwoną i zbudować tam socjalizmu.W szeregach Armii Polskiej można zauważyć skauta, kobietę oraz niemieckiego żołnierza. Harcerz jest najbardziej wysunięty na lewo nacierającej armii, ubrany w skautowy kapelusz. Kobieta znajduje się na pierwszym planie obok CKM-u, ubrana w polski mundur wojskowy, lecz spodnie zostały zastąpione spódnicą. Nie jest przebrana za mężczyznę. W ten sposób autor pokazuje że nawet kobiety oraz młodzi ludzie wstępowali do ochotniczych pułków i pomagali w walce z bolszewikiem. Natomiast Niemiec (na obrazie ze Stahlhelmem na głowie) jak się można domyślić nie pokazuje tego, że Republika Weimarska udzieliła nam pomocy w bitwie warszawskiej (bo jej nie otrzymaliśmy), ale sugeruje, iż do wojska przyłączali się także Polacy, którzy wcześniej podczas I wojny światowej, walczyli u boku Cesarstwa Niemieckiego.
Wszystko co da się sprywatyzować (fabryki, wyspy, źródła mineralne, sieci przesyłowe, porty itd.) z greckiego majątku ma pójść na spłatę długów wobec rządów oraz dla banków – I tym sprytnym sposobem, państwa uprzednio wpędzone w spiralę zadłużenia, ograbia się z majątku narodowego na rzecz obcych krajów i prywatnych firm...
Porządek musi być – Ludzie ludźmi, ale żółwie w Korei muszą żyć godnie Kim Dzong Un odwiedził hodowlę żółwi. Skończyło się egzekucją zarządcyKim Dzong Un kazał rozstrzelać zarządcę farmy żółwi, którą odwiedził w maju. Tuż po gospodarskiej wizycie północnokoreańska agencja KCNA informowała, że przywódca nie był zadowolony i odnotował "poważne braki". Teraz trzy niezależne źródła serwisu Daily NK potwierdzają, że z powodu rozczarowania wodza życie stracił kierownik placówki.- Zarządca został rozstrzelany po tym, jak Marszałek (Kim Dzong Un - przyp.) udzielił swoich wskazówek w hodowli terapen (gatunek żółwia - przyp.) w pobliżu rzeki Taedong na przedmieściach Pjongjangu. Przeprowadzono egzekucję, bo niektóre zbiorniki nie były odpowiednio napełnione wodą i karmą, co doprowadziło do śmierci wielu terapen - relacjonowało jedno ze źródeł na łamach serwisu Daily NK.
Gdy grozi utrata źródła ogromnej kasy, okazuje się, że nagle można działać nawet radykalnie –
To ma sens – Źródła historyczne podają, że prorok Mahomet nie ulepił w ciągu swojego życia ani jednego bałwana.
Źródło: wykop.pl

Każdą epidemię należy zwalczać u źródła, a to znajduje się w stolicy na ul. Wiejskiej!

Każdą epidemię należy zwalczaću źródła, a to znajduje się w stolicyna ul. Wiejskiej! –
Twierdzenia takie jak: "kobiety są lepsze" czy "faceci są lepsi" są głupie. Kobiety to nie żywe odkurzacze i kucharki, a mężczyźni to nie tępe, bezuczuciowe i bezmózgie źródła pieniędzy. – Jeśli masz takie średniowieczne poglądy to wyprowadź się z krajów pierwszego świata do dżungli, bo zwierzęta tam żyjące mają rozumowanie na zbliżonym poziomie.

Jacek Żakowski na przestrzeni DWÓCH DNI(!) zmienia zdanie o 180 stopni i robi z siebie pośmiewisko

Jacek Żakowski na przestrzeni DWÓCH DNI(!) zmienia zdanie o 180 stopni i robi z siebie pośmiewisko – Zanim dowiedział się, że w marnotrawienie naszych pieniędzy są umoczeni jego mocodawcy, to biadał nad "stanem świadomości elit", wskazywał na "szerszy kontekst" mogący znamionować "kryzys polityczny" i żądał podjęcia działań od CBA i prokuratury, a po 2 dniach zaczął utyskiwać na gazety "wyliczające posłom wydatki", winę zaczął dostrzegać w niedostatecznym nadzorze społecznym, bo "przeciętny polski pracownik niczym nie różni się od polityka" i zganił Sikorskiego za populizm!I powiedz, że Ty lub Twoja rodzina wciąż uznajecie Ekipę z Czerskiej (Gazeta Wyborcza i Radio TOK FM) oraz ich wspólników z Polityki czy TVN za poważne, wiarygodne, niezależne źródła wiedzy o otaczającym świecie?Rozsyłajcie po ludziach. Niech jak najwięcej osób dowie się kto im zakłamuje rzeczywistość.
Porażająca logika ZUS-u – Doprowadzić do bankructwa polskie firmy, czyli źródła własnego finansowania.
Źródło: rp.pl
Problemy – Zawsze rozwiązuj je u źródła