Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 385 takich demotywatorów

Nigdy nie widziałam starszego mężczyzny każącego swojej kobiecie, aby poradziła sobie z czymś sama, albo żeby sama się przespacerowała – Bo takie związki nie trwają zbyt długo

To jeden z najlepszych tekstów dotyczących miłości i związków jaki kiedykolwiek czytałam:

 – Życie jest zbyt krótkie, więc nie bójmy się miłości,wykorzystujmy szanse i nie traćmy czasu! Dlaczego współczesne związki się rozpadają?Nie jesteśmy przygotowani na kompromisy i poświęcenia. Nie chce nam się inwestować w związek. Chcemy żeby wszystko było proste. Pierwsza przeszkoda i poddajemy się. Nie pozwalamy miłości na rozwój tylko uciekamy.Nie szukamy miłości tylko ekscytacji, podniecenia i nowości. Szukamy rozrywki i nie chcemy nudy. Nie dla nas wspólne milczenie i przeżywanie kłopotów. Chcemy coś robić, zawsze być w ruchu i dobrze się bawić. Nie szukamy partnera na całe życie tylko towarzysza zabaw. Gdy zaczyna się robić nudno- szukamy nowego.Nie mamy czasu na miłość. Żyjemy w pośpiechu, zarabiamy, kupujemy, podróżujemy. Zawsze w biegu. Związek potrzebuje czasu i spokoju a my nie mamy do tego cierpliwości.Musimy od razu mieć odzew. Tak jak w Internecie- opublikujesz post i od razu sypią się lajki i komentarze. Tego samego oczekujemy od innej osoby- ma się natychmiast w nas zakochać, zamieszkać z nami i lubić to, co my lubimy. Marzymy o dojrzałej miłości ale nie mamy czasu ani cierpliwości by do niej dojrzeć.Wolimy spędzić godzinę z setką ludzi niż cały dzień z jedną osobą. Uwielbiamy mieć wybór i różne opcje. Jesteśmy towarzyscy. Jesteśmy chytrzy i zachłanni, chcemy mieć wszystko. Wskakujemy bez zastanowienia w związek i gdy tylko ktoś inny nas zauroczy, zmieniamy partnera. Chcemy od razu znaleźć ideał. A że ideał nie istnieje, ludzie nas rozczarowują a my szukamy dalej.Technologia nas zbliża do siebie. Tak bardzo zbliża, że aż dusi. Dzięki Snapchatowi, FB, Twitterowi cały czas widzimy co ktoś robi. Jest z nami 24/7. I nie musi być przy nas. Włączymy Skype i widzimy kogoś znajdującego się na drugim końcu świata. Po co się więc spotykać skoro na bieżąco jesteśmy o wszystkim informowani?Jesteśmy pokoleniem wędrowców. Nie zostajemy zbyt długo w jednym miejscu. Zmieniamy pracę i miejsce zamieszkania ponieważ boimy się związków i zobowiązań. Coś stałego to dla nas zło. Nie chcemy zobowiązań więc od nich uciekamy i zaczynamy nowe życie w nowym miejscu. Chcemy czuć się "innymi niż reszta, lepszymi od pospólstwa".Lubimy się określać jako pokolenie "seksualnie wyzwolone". Odróżniamy miłość od seksu i nie przeszkadzają nam jednonocne przygody, tak dla higieny psychicznej i fizycznej. Czasem wskakujemy z kimś do łózka a potem zastanawiamy się czy warto kontynuować tą znajomość. Kiedyś było odwrotnie. Teraz seks przychodzi łatwo, jest praktycznie odpowiednikiem upicia się. Seks poza związkiem jest czymś normalnym, modne stały się otwarte związki, seks przyjacielski i szybkie numerki z nieznajomymi. To na pewno nie sprzyja trwałości związku.Jesteśmy praktyczni i logiczni. Nie mamy pojęcia co oznacza zakochać się w kimś szaleńczo. Nie wskakujemy w samolot żeby przytulić się do osoby, która musiała się wyprowadzić do innego kraju, po prostu kalkulujemy i zrywamy znajomość. Po co się poświęcać.Boimy się. Boimy się uczuć, przywiązania i bliskości. Boimy się zostać zranieni. Wolimy zranić kogoś pierwsi byleby nie cierpieć po odrzuceniu. Niby szukamy miłości ale gdy już ją znajdziemy, wycofujemy się i uciekamy gdzie pieprz rośnie. Jesteśmy emocjonalnymi tchórzami.Nie cenimy związków. Zostawiamy wspaniałych ludzi,bo wmawia się nam że jest pełno innych rybek w morzu. A szukając czegoś nowego tracimy to, co najważniejsze - szansę na prawdziwą miłość.
Możesz więc ruszyć dupę, wstać sprzed monitora, i zastąpić internetowe relacje tymi prawdziwymi –  Relacjeby pokolenieikea.comTo jedyne takie badanie na świecie. Innych nie było zwyczajnie stać na jego przeprowadzenie. Nazywa się The Study of Adult Development. Zrobił je jeden z najlepszych uniwersytetów świata, czyli Harvard. Badacze z wydziału psychiatrii przez 75 lat śledzili życie 724 mężczyzn, aby sprawdzić, co decyduje o naszym szczęściu w życiu. 268 z nich to byli studenci z drugiego roku uczelni. Wiecie, ci bystrzy, zdolni, z dobrych rodzin, skazani na powodzenie. 456 to z kolei normalne chłopaki z Bostonu. Młodzi goście, mieszkający w obskurnych czynszówkach, często bez bieżącej ciepłej i zimnej wody. Przez te 75 lat badacze rozmawiali z nimi i z ich dziećmi, mieli dostęp do ich akt medycznych, filmowali, jak rozmawiają z żonami o swoich najgłębszych obawach.Byli tam lekarze, prawnicy, robotnicy, a nawet jeden późniejszy prezydent USA. Część z nich wspięła się na sam szczyt z samego dołu. Część poleciała w dół z samego szczytu. Niektórzy stali się alkoholikami, inni zachorowali na schizofrenię. 60 osób nadal żyje. Mają dziś zazwyczaj ot tak około 90 – tki.Ale szczęścia nie dało im bogactwo, ani sława, ani nawet 25 cm kutas. A co? Relacje. Ludzie, którzy byli bardziej związani z rodziną, z przyjaciółmi, z najbliższym otoczeniem czy mieli fajnych sąsiadów, byli szczęśliwsi, zdrowsi psychicznie i żyli dłużej. Ludzie, którzy mieli najlepsze związki mając 50 lat, byli najzdrowsi w wieku lat 80.Dobry związek nie tylko chroni nasze zdrowie, ale również chroni nasz umysł. Ludzie, którzy wiedzą, że mają obok osobę, na której mogą się oprzeć, pozostają dłużej bystrzy. Z drugiej strony, ludzie, którzy żyją w mało szczęśliwych związkach szybciej doświadczają kłopotów z pamięcią.Możesz więc ruszyć dupę, wstać sprzed monitora, i zastąpić internetowe relacje tymi prawdziwymi.
Co trzecie małżeństwokończy się rozwodem – Ale nie martw się, was to nie dotyczy, w końcu się kochacie
 –
W dzisiejszych czasach bateria w telefonie trzyma dłużej niż trwają niektóre związki –
To głupie, kiedy dziewczyny mówią, że nie mogą sobie znaleźć faceta, a jednak mnie olewają – To jakby przymierać z głodu i nie sięgnąć po hot doga z ziemi

Jak stracić faceta w 10 dni

Takie są dzisiejsze związki –  Takie są dzisiejsze związki –
My tu gadu gadu o aborcji, a sejm przyjął ustawę o obrocie ziemią – Zmniejsza się wolność i prawa gospodarcze Polaków, tyko związki wyznaniowe uprzywilejowane
Według statystyk, co czwarty mężczyzna jest szczęśliwy –
Dzisiejsze związki: – Żona wysłała mi maila, w którym napisała, że chyba się ze sobą nie dogadujemy. Odpisałem jej na fejsie, żeby wyjaśniła o co jej chodzi. Odesłała mi tweeta, że nie tak sobie wyobrażała związek. Napisałem jej smsa, że kocham ją tak jak nikogo na świecie. Wysłała mi na gg, że też mnie kocha i była zmęczona po całym dniu pracy pisząc, to co mi przysłała.Odwróciłem się na drugi bok i dałem jej całusa na dobranoc
 –  Cześć. Przepraszam. że nie odzywałam się tyle czasu alemusiałam to wszystko przemyśleć. Wiem. że długo jużjesteśmy przecież to już 4 lata. Niestety musimy zakończyćnasz związek. Przepraszam. że robię to przez facebooka alenie potrafiłabym powiedzieć Ci tego w oczy po tylu latach.Dusze się już w tym związku. Musisz też o czymś wiedzieć.od dwóch miesięcy spotykam się z kimś i planujemy wspólnąprzyszłość. Wiem też, że zapewni mi lepszy byt- Mamnadzieję, że kiedyś porozmawiamy jak przyjaciele. boprzecież nimi jesteśmy. prawda? © A i na koniec chciałamzapytać czy te wszystkie rzeczy, które od Ciebie dostałammogę zatrzymać czy muszę je oddać? Wiesz. że towszystko mi się bardzo podoba i nigdy nie miałam tyluoryginalnych rzeczy więc proszę pozwól mi to zostawić.Przepraszam

Związki

Związki –
"Wiem, że nuda zabija związki. Ani przez sekundę nie czułem nudy z moją żoną i ona mam wrażenie też nie – Zawsze jest tak, że emocje gasną, ale cały czas trwa związek duchowo emocjonalny. I on cały czas inspiruje, cały czas kręci. Człowiek wstaje rano i jest ciekaw, co ona powie. Po prostu. Zwyczajna rzecz. Nie ma tak, że ktoś cię znudzi, to mówisz danke. To ja sobie znajdę nową lalkę i będę się bawił. Nie ma tak, bo wtedy człowiek zostaje z szeregiem lalek albo ze wspomnieniami o nich. Do człowieka trzeba się dogrzebać, doskrobać. To nie jest tak, że jak cię żona zmęczy, znudzi to jest koniec. Wystarczy chwilę przeczekać i już jest dobrze. ” - Andrzej Stasiuk
Podwójne standardy – Nieodłączny element każdego związku
Poznajesz kogoś. Zbliżasz się do niej. Przez jakiś czas jest wam świetnie. Potem ktoś przestaje się starać. Rozmawiacie mniej. Rozmowy stają się niezręczne. Dryfujecie sobie. Kontakt się urywa. Pamięć o tej osobie się zaciera – Osoba, którą znasz zamienia się w osobę, którą znałeś. Tak to zwykle idzie, prawda?Smutne to trochę, nie uważasz?