Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 110 takich demotywatorów

Drodzy rodzice. Rozumiem, że w dzisiejszych czasach można nie mieć czasu dla dzieci, nie można ich kontrolować, ale czasem przydałoby się nauczyć ich chociaż szacunku i kultury – Podam przykład z ostatnich dni. Będąc na placu zabaw z 2-letnim synkiem byłam świadkiem jak 5 gówniarzy (5-6 klasa podstawówki) wyzywali od sz**t i ku**w dziewczynkę w ich wieku, tylko dlatego, że była ruda i według nich "brzydka i płaska".Żadna patologia. Dobrze ubrani, mieli hulajnogi i rowery, a siedząc na ławce jeden drugiemu opowiadał w co gra na konsoli, gdy rodzice są w pracy albo kogo "rozje***" w GTA V na kompie. Kolejna sytuacja, która pojawia się nagminnie - wystarczy przejść przez boisko szkolne po godzinach lekcyjnych. Stanęłam któregoś dnia przy boisku z dzieckiem i pokazuje "zobacz, jak chłopcy grają w piłę, jak strzelają gole"...co usłyszałam? "Kur*a Arek podaj do ch*ja" ..."no przecież ku**a podałem, ale ty kuta**e nie odebrałeś".Rodzice, jeżeli nie macie czasu wychować dzieci, to po co je macie?
Pomogę ci je wychować –
0:12
Kolejna pato-madka, która nie umie wychować swojego bombelka zrobionego tylko dla socjalu i uważa, że wszystko jej się należy i to za darmo, bo jest madką. – Dlatego trzeba iść do urn, by pogonić takich od współrządzenia i żebyśmy w końcu takich nie musieli utrzymywać. Niech wracają do pracy, zamiast pasożytować za nasze. SPOTTEDSpotted: Rzeszów12 godz. . ✪495●●●×nie pozdrawiam sklepu na nowym miescie przezktorego zostalam ukarana bo moj synek wypilsoczek i za niego nie zaplacilam!. to byl przypadek!.Nikt nie chcial was okrasc a tym bardziej mojedziecko!. zapomnialam za niego zaplacic bo to takczasem z dziecmi sie zdarza kazdemu moglo sie toprzytrafic. dziecku juz mogliscie darowac!. zeby takmatka matce...! moja noga juz tam nie postanie#hejtedspottedKomentarze: 67 Udostępniono 4 razy

Takie propagandowe bzdury można znaleźć w nowym podręczniku HiT: PiS chce wychować całe pokolenie dzieci, które będą pełne nienawiści do osób homoseksualnych, uległe wobec kościoła i nauczone myśleć zgodnie z najbardziej obrzydliwą propagandą znaną z TVP Info

PiS chce wychować całe pokolenie dzieci, które będą pełne nienawiści do osób homoseksualnych, uległe wobec kościoła i nauczone myśleć zgodnie z najbardziej obrzydliwą propagandą znaną z TVP Info –  Za odwagę w przeciwstawianiu się rosyjskiemu imperializmowi prezydent RP Lech Kaczyńskizapłacił najwyższą cenę; w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r. zginąłzarowno sam prezydent, jak i towarzyszące mu osoby wraz z załogą. Pasażerowie prezydenc-kiego Tu-154 udawali się na obchody rocznicy zbrodni katyńskiej.CZĘŚĆ VIII: NA PROGU XXI WIEKUJedynie tradycyjna rodzina, miłość i zaangażowanie obojga rodziców zapewnia dzieciomprawidłowy rozwój.się zaś pomówieniem o dyskryminację. Tymczasem to owi ideolodzy dyskrymi-nują oponentów przezwiskami typu ,,homofob" czy ,,transfob". Ideologia LGBT,uzurpująca sobie miano nauki, jest w istocie pochodną z gruntu błędnych teoriMarksa i Engelsa. Nalezy zwrócić uwagę na wrogość rzecznikow LGBI Wo-bec religii i Kościoła, co jest pochodną właśnie marksizmu.Premier Ewa Kopacz (w 1. 2014-2015), pełniąca wcześniej funkcję ministra zdrowia w rządzieDonalda Tuska, nie sprawdziła się na żadnym z tych stanowisk. Politycy związani z PiS wielo-krotnie przypominali jej mijanie się z prawdą po katastrofie smoleńskiej. Na zdjęciu - przema-wia w Sali Posiedzeń Sejmu RP.czyzna i kobieta tworzą ze sobąInotę całego życia, skierowanąwej natury do dobra małżonkówdo zrodzenia i wychowaniamstwa. Tylko taki związek możeznany i potwierdzony społeczniemałżeństwo."o w związku między osobami odmiennejmożliwe jest udoskonalanie jednostki przezczące połączenie i wzajemne dopełnianiesferze psycho-fizycznej." Św. Jan Pawel IIkty po 2005 r.POLICŚw. Jan Paweł II wielokrotnie podkreślał w swoim nauczaniu wyjątkową godność kobietyi mężczyzny, a także nieocenione znaczenie małżeństwa; stąd agresywne ataki lewicowychśrodowisk wymierzone w jego pamięć.
 –  WWF Polska.19.0Przechadzasz się po plaży i widzisz taką drucianą konstrukcję? Wbrewpozorom nie jest to żaden pozostawiony śmieć! X To specjalnie zamontowanykosz ochronny dla sieweczek obrożnych, malutkich morskich ptaków, którezakładają gniazda bezpośrednio na... piasku.✔Kosze chronią lęgi przed drapieżnikami (np. lisami, krukami, ale też psami)oraz nieumyślnym rozdeptaniem przez człowieka.Jeśli widzisz na plaży taki kosz, zachowaj od niego odpowiedni dystans. Jakidokładnie?Kosz otacza płotek z patyków i sznurka (zazwyczaj jest to ok. 30-50 m od kosza).Przy ogrodzeniu są też tablice informacyjne.Ale, ale! Nie plażuj X bezpośrednio przy płotku, zachowaj dodatkowodystans 20 m.Czemu taki?Widząc człowieka lub zwierzę zbliżające się do gniazda, sieweczka każdorazowoopuszcza je i próbuje zwrócić na siebie uwagę, aby odciągnąć zagrożenie odlęgu. Pozostawione bez opieki jaja mogą ulec przegrzaniu lub wychłodzeniu (wzależności od pogody) i pisklęta się nie wyklują. Zachowanie odpowiedniegodystansu umożliwi ptakom spokojne wysiadywanie jaj.Dodatkowo po wykluciu pisklęta przez pewien czas przebywają w rejonieogrodzenia, gdzie mają więcej spokoju.Skąd kosze biorą się na plaży? JMontują je wolontariusze Błękitnego Patrolu WWF wspólnie z @GrupaBadawcza Ptaków Wodnych KULING. Akcje zaczynają już w kwietniu, a kosze iogrodzenia zabierane są we wrześniu, gdy ptaki odlecą na zimowiska.Widziałeś kiedyś taki kosz? Nie ma ich na wszystkich plażach. Sieweczkiwybierają mniej oblegane przez ludzi plaże, spokojniejsze miejsca, gdzie są wstanie wychować potomstwoWięcej o sieweczkach: https://www.wwf.pl/aktualnosci/tylko-nie-rozdepcz-sieweczkiWWFWIDZISZ TAKIE COŚ?ZACHOWAJ DYSTANS!
Tatusiowi Mentzena też się rączka omsknęła, tylko trafiał w główkę –  O możliwość stosowania kar cielesnych wobecdzieci jednego z liderów KonfederacjiSławomira Mentzena zapytał dziennikarzWirtualnej Polski.- W projekcie nowelizacji kodeksu rodzinnegoi opiekuńczego zaproponował pan, by rodzicemogli stosować wobec dzieci lekkie karycielesne, które nie powodują uszczerbkuna zdrowiu i nadmiernego cierpienia.I zastanawiam się jakie to kary - pytał PatrykSłowik.W odpowiedzi polityk stwierdził, że chodzi np.o "danie klapsa w tyłek". - A gdyby ręka sięomsknęła i klaps byłby w nerkę? - dopytywałdziennikarz.- To sąd musiałby rozstrzygnąć - stwierdziłMentzen, tłumacząc, że tego typu karynie powinny być zakazane. Lider Konfederacjipodkreślił następnie, że chociaż da sięwychować dzieci bez przysłowiowego klapsa,to "dzieci, które dostają klapsy, mają mniejproblemów niż te, które w ogóle nie są karane".
Szkoła założona przez Ordo Iuris, Collegium Intermarium, otwiera kierunek dziennikarstwa – Wykładać na uczelni będą: Rafał Ziemkiewicz, Wojciech Sumliński, Paweł Lisicki, Łukasz Warzecha, Karol Gac czy Cezary Krysztopa.Trzeba gdzieś wychować przyszłe pokolenia dziennikarzy TVP oto艹\COLLEGIUMINTERMARIUM
Owca z prawej urodziła bliźniaki w zeszłym tygodniu. Wygląda na to, że dziś oddała jedno z jagniątek zrozpaczonej matce, żeby ta mogła wychować je jak swoje –
Marry Ann cierpiała na akromegalię, w wyniku której miała nieprawidłowy wzrost i zniekształcenie twarzy – Po śmierci męża, bez żywiciela w domu, narastających długów i potrzeb finansowych czwórki dzieci, postanowiła wziąć udział w upokarzającym konkursie i zdobyła obraźliwy tytuł "najbrzydszej kobiety świata", później została zatrudniona w cyrku, zwiedziła różne miasta, do których przychodzili się śmiać i upokarzać. Znosiła kpiny innych, aby wychować swoje dzieci i zapewnić im lepszą jakość życia. Zmarła w 1933 roku.Do dziś społeczeństwo ocenia ludzi po wyglądzie, gdyby nasze oczy widziały dusze zamiast ciał Mary Ann byłaby najpiękniejszą kobietą na świecie 11
Facet po prawej stronie trzymający mojego syna za prawą rękę to mój narzeczony, a noworodek, którego niesie, jest naszym dzieckiem – To, że związek nie wychodzi między dwojgiem ludzi NIE oznacza, że związek z dzieckiem też musi nie wyjść. Nigdy bym nie odebrała ojcu możliwości kontaktowania się ze swoim dzieckiem. Każde dziecko potrzebuje matki i ojca, a mój syn Cade właśnie dostaje trochę dodatkowej miłości.Bądźcie cywilizowani i wspólnie opiekujcie się dziećmi. Jeśli stworzyliście dziecko razem, to oboje macie za zadanie je wychować"
 –  NIKTOMASZMITRANIK ŚMIERCINIK ŚMIERCIOTEGAEOGRAFISOURCESNAIIEZNIOWIEEOGRAFIISADYSTKAZ AUSCHWITZZAKMOUNTAINSERRAANNA MIERZYŃSKAANNA MIERZYŃSKAJAK WYCHOWAĆZ ZACHODEM52JUNDLIMOPUREYHISTORIA ZNAJOMOŚCIZ NAJSŁYNNIEJSZYMMORDERCA ŚWIATACZŁOWIEK BEZ SKRUPUŁÓW031BUNDY-SONMILLERRuleOBOK MNIEZIOBRO BESTIA ARZBIGNIEWPRAWDZIWE OBLICZERenata Grochal
 –  Kiedyś poprosiłam ojca o pomoc,aby mi pokazał jak mam zrobić karmnik dla ptaków na zajęcia ZPT-to były czasy, bez youtubowych tutoriali-mój ojciec spojrzał na mnie i leżące przede mnq deseczki i powiedział-po prostu zrób to dobrze.Może pomyślicie, że ta metoda nauczyła mnie samodzielności i zaradności-otóż nie,p
 –  Karygodne
 –  Gdzie nie bywać, kogo nie znać?14 godz.Jeżeli rodzice zamęczają Was przy wigilijnymstole pytaniami o dzieci, ślub, pracę i dom, tomoże znaczyć, że dobijacie do 30 albo ją nawetprzekroczyliście i nadal nie macie dzieci, ślubu,dobrej pracy i domu. A to z kolei znaczy, żesprawiliście rodzicom zawód, no bo nikt nie chcewychować narcyza-nieudacznika, który "nie czujepotrzeby posiadania dzieci", "nie widzi sensuformalizowania związku" i "nie chce spędzić życiana pracy w korporacji".Postawmy sprawę jasno: to z Wami jest coś nietak.Oczekiwania Waszych rodziców są normalne iuzasadnione.XGdybyście przyszli na wigilię bez spodni, teżpewnie mieliby na ten temat cos do powiedzenia.40 letni 20 latkowie są potrzebni tylkopsychoterapeutom do zapełniania grafiku, niktinny nie ma z nich żadnego pożytku.Pora zmierzyć się z rzeczywistością i raz w życiupomyśleć o swoich obowiązkach wobec swojejrodziny i świata.Tymczasem życzę wszystkim Wesołych Świąt iniech malutki Jezusek natchnie was do zrobieniasobie podobnego!
"Moje słowa kieruję do pewnej kobiety. Widziałam Cię. Widziałam, jak szturchałaś swojego męża, kiedy my oboje usiedliśmy. Widziałam, jak wpatrujesz się w kobietę, która jadła rodzinny obiad z naszą dwójką – Widziałam, jak się śmiejesz. Jak o nas rozmawiasz. Uśmiechnęłam się do twojej córki, która też zwróciła na nas uwagę. Powstrzymałam złe emocje i niemiłe słowa. Choć miałam ochotę rzucić w Was frytkami. Nie są mi obojętne takie zachowania. Niestety musiałam już się do tego przyzwyczaić. Jednak jeszcze bardziej smutne jest to, że mój partner jest najdelikatniejszym, najwspanialszym i najbardziej kochającym mężczyzną, jakiego kiedykolwiek spotkałam. Mimo to musi nieustannie udowadniać swoją wartość. Nie ma dla mnie znaczenia to ile masz lat i z jakiego pokolenia jesteś, ani gdzie dorastałaś. Ktoś Cię tak musiał wychować, skoro uważasz, że odcień skóry świadczy o tym, jaki kto jest? 'To ma zły wpływ na dzieci'. Masz rację. Jednak to nie moje dzieci cierpią. Cierpią dzieci, które są wychowywane przez ludzi takich jak Ty.Ostrzegam więc następnym razem nie będę się już powstrzymywać od rzucenia frytkami."
 –
0:26

10 cennych wskazówek jak mądrze wychować syna (11 obrazków)

Kiedyś to było, teraz już nie ma

Kiedyś to było, teraz już nie ma – Było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze... na śniadanie matka kroiła wiatr, ojca nie znałem, bo umarł na raka wątroby, kiedy zginął w tragicznym wypadku samochodowym, po samospaleniu się na imieninach u wujka Eugeniusza. Wujka Eugeniusza zabrało NKWD w 59. Nikt nie narzekał.Wszyscy należeliśmy do hord i łupiliśmy okolicę. Konin, Szczecin i Oslo stały w płomieniach. Bawiliśmy się też na budowach. Czasem kogoś przywaliła zbrojona płyta, a czasem nie. Gdy w stopę wbił się gwóźdź, matka odcinała stopę i mówiła z uśmiechem, "masz, kurna, drugą, nie"? Nie drżała ze strachu, że się pozabijamy. Wiedziała, że wszyscy zginiemy. Nikt nie narzekał.Z chorobami sezonowymi walczyła babcia. Do walki z gruźlicą, szkorbutem, nowotworem i polio służył mocz i mech. Lekarz u nasbywał. Chyba że u babci – po mocz i mech. Do lasu szliśmy, gdy mieliśmy na to ochotę. Jedliśmy jagody, na które wcześniej nasikały lisy i sarny. Jedliśmy muchomory sromotnikowe, na które defekowały chore na wściekliznę żubry i kuny. Nie mieliśmy hamburgerów – jedliśmy wilki. Nie mieliśmy czipsów – jedliśmy mrówki. Nie było wtedy coca-coli, była ślina niedźwiedzi. Była miesiączka żab. Nikt nie narzekał.Gdy sąsiad złapał nas na kradzieży jabłek, sam wymierzał karę. Dół z wapnem, nóż, myśliwska flinta – różnie. Sąsiad nie obrażał się o skradzione jabłka, a ojciec o zastąpienie go w obowiązkach wychowawczych. Ojciec z sąsiadem wypijali wieczorem piwo — jak zwykle. Potem ojciec wracał do domu, a po drodze brał sobie nowe dziecko. Dzieci wtedy leżały wszędzie. Na trawnikach, w rowach melioracyjnych, obok przystanków, pod drzewami. Tak jak dzisiaj leżą papierki po batonach. Nie było wtedy batonów, dzieci leżały za to wszędzie. Nikt nie narzekał.Latem wchodziliśmy na dachy wieżowców, nie pilnowali nas dorośli. Skakaliśmy. Nikt jednak nie rozbił się o chodnik. Każdy potrafił latać i nikt nie potrzebował specjalnych lekcji, aby się tej sztuki nauczyć. Nikt też nie narzekał.Zimą któryś ojciec urządzał nam kulig starym fiatem, zawsze przyspieszał na zakrętach. Czasami sanki zahaczyły o drzewo lub płot. Wtedy spadaliśmy. Czasem akurat wtedy nadjeżdżał jelcz lub star. Wtedy zdychaliśmy. Nikt nie narzekał.Siniaki i zadrapania były normalnym zjawiskiem. Podobnie jak wybite zęby, rozprute brzuchy, nagły brak oka czy amatorskie amputacje. Szkolny pedagog nie wysyłał nas z tego powodu do psychologa rodzinnego. Nikt nas nie poinformował jak wybrać numer na policję (wtedy MO), żeby zakablować rodziców. Pasek był wtedy pomocą dydaktyczną, a od pomocy, to jeszcze nikt nie umarł. Ciocia Janinka powtarzała, "lepiej lanie niż śniadanie". Nikt nie narzekał.Gotowaliśmy sobie zupy z mazutu, azbestu i Ludwika. Jedliśmy też koks, paznokcie obcych osób, truchła zwierząt, papier ścierny, nawozy sztuczne, oset, mszyce, płody krów, odchody ryb, kogel-mogel. Jak kogoś użarła pszczoła, to pił 2 szklanki mleka i przykładał sobie zimną patelnię. Jak ktoś się zadławił, to pił 3 szklanki mleka i przykładał sobie rozgrzaną patelnię. Nikt nie narzekał.Nikt nie latał co miesiąc do dentysty. Próchnica jest smaczna. Kiedy ktoś spuchł od bolącego zęba, graliśmy jego głową w piłkę. Mieliśmy jedną plombę na jedenaścioro. Każdy ją nosił po 2-3 dni w miesiącu. Nikt nie narzekał.Byliśmy młodzi i twardzi. Odmawialiśmy jazdy autem. Po prostu za nim biegliśmy. Nasz pies, MURZYN, był przywiązany linką stalową do haka i biegł obok nas. I nikomu to nie przeszkadzało. Nikt nie narzekał.Wychowywali nas gajowi, stare wiedźmy, zbiegli więźniowie, koledzy z poprawczaka, woźne i księża. Nasze matki rodziły nasze rodzeństwo normalnie – w pracy, szuwarach albo na balkonie. Prawie wszyscy przeżyliśmy, niektórzy tylko nie trafili do więzienia. Nikt nie skończył studiów, ale każdy zaznał zawodu. Niektórzy pozakładali rodziny i wychowują swoje dzieci według zaleceń psychologów. To przykre. Obecnie jest więcej batonów niż dzieci.My, dzieci z naszego jeziora, kochamy rodziców za to, że wtedy jeszcze nie wiedzieli jak nas należy „dobrze" wychować. To dzięki nim spędziliśmy dzieciństwo bez słodyczy, szacunku, ciepłego obiadu, sensu, a niektórzy – kończyn.Nikt nie narzekał.
Pani Aurelia jest 83-letnią, schorowaną wdową, która od zawsze lubiła pomagać. Właśnie wpłaciła łącznie 350 tysięcy złotych na konta trzech fundacji charytatywnych – „Potrzebujących jest wielu. Kiedyś się nad tym zastanawiałam, ale teraz przeważnie wpłacam na rzecz dzieci. Dlatego że sama nie zostałam matką, nie wychowywałam, więc nie wniosłam swojego wkładu do społeczeństwa. Teraz w jakiś sposób staram się to robić. Rodzice zawsze ponoszą koszty, by wychować dziecko. Mierzą się nie tylko z trudem, ale i z wydatkami. Nie doświadczyłam tego, więc choć przekazaniem datku mogę się zwrócić w kierunku dzieci. Poza tym rozpacz tych rodziców, którzy nie są w stanie pomóc swojemu dziecku, jest straszna.”
 –