Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 1060 takich demotywatorów

Krzysztof Skiba zamieścił taki wpis odnośnie ostatniej afery:

 –  ZGNIŁE BANANYMedia rządowe nadal grzeją temat szczepień kilkunastu aktorów, jak wodę w czajniku na poranną herbatkę. Z faktu, że grupka znanych osób zaszczepiła się, bo dostała od szpitala takie zaproszenie, robi się quasi szpiegowski cyrk. Coś na pograniczu współpracy z gestapo i naplucia na pomnik poległych powstańców. Jeden z portali ujawnia maile Fundacji Krystyny Jandy do aktorów, w których mowa jest o MOŻLIWOŚCI zaszczepienia. Nie ma w tym absolutnie nic sensacyjnego, ani nielegalnego, ale całość przekazu brzmi jakby odkryto, że Janda trzyma w swoim teatrze szczepionki, które zabrano emerytom z Podlasia. Odnoszę wrażenie, że Polska to jedyny kraj, w którym władza propaguje szczepienia poprzez wylewanie pomyj na osoby zaszczepione. Już wiemy na czym polega ten głośny "narodowy program szczepień". Polega na skutecznym odstraszaniu osób chętnych na szczepienia. Żaden znany artysta już się w tym roku nie zgłosi do akcji w obawie przed medialnym linczem. Pan premier ogłasza, że trzeba przeprowadzić śledztwo w sprawie szczepień bez kolejki. Słusznie. Może warto też przeprowadzić  śledztwo, w sprawie okazyjnego zakupu niezwykle wartościowych gruntów przez  premiera, które to grunty kupiono dzięki protekcji zaprzyjaźnionego z rodziną Morawieckich biskupa, oskarżanego o pedofilie? Różnica jest taka, że atrakcyjne grunty były tylko dla Mateusza, a szczepionki są dla wszystkich chętnych. Władza właśnie połyka prywatny bank Czarneckiego. Dziś zabierają komuś bank, jutro zabiorą twój dom, a pojutrze zabiorą twoje piwo z lodowki i poduszkę z kanapy.  Władza potrzebuje pieniędzy, aby móc przetrzymać kryzys i najlepiej przecież zabrać komuś, a nie sobie. Żeby to przykryć trzeba było Jandę wpuścić w maliny, a potem sprać medialnie na kwaśne jabłko. Oto zgniłe owoce władzy. Władza PiS jest jak podniłe banany na srebrnej tacy. Niby podniłe, ale dla wielu ciągle jeszcze całkiem atrakcyjne.
To uczucie, kiedy oglądasz film sprzed pandemii, w którym nikt nie nosi maseczek, a ludzie przytulają się na powitanie i masz wrażenie, że to było już bardzo dawno temu –
Hiszpańska artystka Selva Aparicio postanowiła go wyrzeźbić w podłodze – Mało praktyczne, ale robi wrażenie
To rybki zamieszkujące rafy koralowe oraz piaszczyste dna północno-wschodniej części Oceanu Indyjskiego i zachodniej części Oceanu Spokojnego – Żyją w zbudowanych z piasku norkach będących ich dożywotnim mieszkaniem. Żywią się planktonem, poruszając się wraz z ruchem wody. Skupiska węgorzy ogrodowych sprawiają wrażenie podwodnych łąk
Źródło: youtu.be
Córka nie jest pod wrażeniem popisów mamy –
0:10

Co tam Night City, CyberPolska 2077 to musi być ciekawe miejsce.

Co tam Night City, CyberPolska 2077 to musi być ciekawe miejsce. – 6:00. Pobudka, wszczep budzi cię delikatnymi drganiami i wyświetla prognozę pogody. 10 stopni i mżawka, zimno jak na grudzień.6.15. E-szlug i ersatz kawy na śniadanie, ostatni raz prawdziwą widziałeś trzy lata temu, jak pożyczyłeś sobie pomoc humanitarną.6.20. Poranne kupsko i przeglądanie memów na klopie, tradycja niezmienna od 50 lat.6.25. Mycie zębów, dostałeś ostatnio na święta szczoteczkę soniczną, to zużywasz mniej przydziału wody.6.40. Ładujesz się do magnetramwaju i puszczasz sobie na wszczepie składankę Кина.6.41. Podskakujesz na siedzeniu, kiedy reklama Spotify 2.0 prawie rozrywa ci czaszkę.7.00. Wchodzisz do biurowca i mijasz Alinę zachwycającą się nadchodzącym 27-leciem rządów CEO Hołowni.7.15. Siadasz do Excela i wklepujesz cyferki w tabelki, jak codziennie od dziesięciu lat.10.30. Przerwa na szluga, dyskutujesz z Marcinem i Rafałem, czy nowa AI Górski ma szansę na wypromowanie naszych patałachów chociaż do fazy grupowej.12.00. Wieść się niesie po biurowcu, Orlen Company w zamian za unieważnienie długów Federacji Bałtyckiej wykupił Wilno.13.30. Przerwa na lunch, odpalasz Saszę i zamawiasz na szybko kebaba z białkiem insektowym i sosem mieszanym.15.45. Atak neoluddystów na elektrownię atomową im. Jana Pawła IV powoduje brak prądu, wychodzisz z pracy półtorej godziny wcześniej.16.00. Cyfrowy asystent w warsztacie wszczepów tłumaczy ci głosem Ivony, że czipy kwantowe od Niemca jeszcze nie przyszły.16.15. Łódź oczywiście nadal rozkopana, więc czekasz na drugi magnetramwaj, oglądając olbrzymi hologram Maryli Rodowicz promującej na Centralu swój najnowszy singiel.16.45. Zamawiasz żarcie w Biedronce, szarpiesz się i płacisz trzy razy więcej za piwo z prawdziwym chmielem.17.20. Wracasz do swojej kochanej dwunastometrowej kapsuły mieszkalnej, która przetrwała dwie epidemie, huragan i koalicję Nowej Konfederacji z Jeszcze Nowszą Lewicą.17.25. Podłączasz robokanarka do prądu, na prawdziwe zwierzę będzie cię może stać za 20 lat, jak inflacja nie przyjdzie.17.30. Udzielasz korepetycji z analizy danych dzieciakowi sąsiadów - nuda, ale za godzinę płacą tyle, że na opłacenie podatku od okna starczy.18.45. Włączasz z nudów wiadomości. Zamieszki w chińskiej bazie księżycowej, Neapol nadal oblężony przez migrantów klimatycznych, padł ostatni słoń afrykański.19.20. Zaglądasz na Tindera, ale algorytm na podstawie twoich wydatków nadal umieszcza cię w ostatnich 20%.20.00. Paczka od kumpla z Nowego ZSRR przychodzi do paczkomatu.20.05. Przesyłasz parę kredytów bezdomnemu na fisstech, przyprawę czy co tam lubi, żebyś mógł w spokoju odebrać przesyłkę.20.10. Spieprzasz w podskokach przed naćpaną mlekiem bandą nastolatków.21.00. Odgrzewasz pastę białkową i puszczasz sobie do niej na VR Ranczo II, żeby mieć minimalne wrażenie domu rodzinnego.21.37. Nikt już nie pamięta, czemu, ale na niebie rozbłyskują żółte fajerwerki.22.00. Rzucasz pustą butelką w żabkodrona za oknem chcącego ci wcisnąć neurostymulanty w wielopaku.22.30. Oszczędzałeś w tym tygodniu, możesz sobie pozwolić na poświęcenie przydziału wody na prysznic.23.15. Powoli zasypiasz, marząc o tym, że kiedyś będziesz miał drzewo pod domem.
Źródło: autor: Piotr Ponewczyński
W Gdańsku - Orunia powstał taras widokowy tylko dla ludzi o nerwachze stali.... –
Źródło: facebook

Polska to taki zabawny kraj, ale Polakom jakoś do śmiechu nie jest...

 –  Paweł LęckiPolska to wesołe miasteczko, w którym każdy znajdzie coś dla siebie, choć nie wszyscy wyjdą równie zadowoleni.Senator klubu Prawa i Sprawiedliwości Jan Maria Jackowski ogłosił, że Ryszard Terlecki nie nadaje się na szefa klubu PiS, ani na wicemarszałka, gdyż ośmiesza Polskę. Ryszard Terlecki uważa, że Jan Maria Jackowski jest szkodnikiem. Nie od dzisiaj wiadomo, że Ryszard Terlecki ośmiesza wszystko, czegokolwiek się dotknie, ale chyba zabrakło jeszcze chłopcom łopatek i grabek w tej piaskownicy.To nie koniec. Znaleźliśmy się w niezwykle trudnej sytuacji, powiedział o negocjacjach wokół budżetu Unii Europejskiej Ryszard Terlecki. Pytany, czy partia rozważa wariant wymiany premiera, odparł, że nie ma takich pomysłów. Wszystko wskazuje na to, że wymiany Ryszarda Terleckiego na lepszy model też nikt tam nie rozważa.W międzyczasie można było dowiedzieć się, co o tym wszystkim myśli Andrzej Duda. Pan prezydent wspiera stanowisko polskiego rządu, powiedział o wecie do budżetu Unii Europejskiej Paweł Mucha. Nie wiadomo, czy w trakcie tego wspierania był na stoku, nagrywał nowy szlagier na jutuba, czy rozpoznawał oposy na Twitterze.Mam wrażenie, że to wszystko, co dzieje się wokół europejskiego budżetu, wokół tych negocjacji, jest pisane cyrylicą, twardo powiedział Borys Budka. Jest to pi razy oko najważniejszy udział opozycji w tej sprawie.W dyskusję włączył się również wybitny polski intelektualista, czyli Rafał Ziemkiewicza. Po co nam właściwie państwo polskie, skoro wszystkie dyrektywy przyjdą z Unii, powiedział. Coś w tym jest. Biorąc pod uwagę, że w Polsce nic nie działa tak, jak powinno, to może faktycznie wystarczy zastąpić władzę kimś, kto ogarnia arkusze excela i potrafi sporządzać proste rozporządzenia.Dodatkowo radni Prawa i Sprawiedliwości są za odebraniem Warszawie funduszy unijnych. Pewnie w ten sposób tworzą symulację, jak to będzie, gdy cała Polska straci te fundusze, a w odróżnieniu od Viktora Orbana, nie dostanie z automatu wsparcia Putina.Ryszard Terlecki przypieczętował to wszystko swoją błyskotliwością i erudycją. A jak sobie Europa bez nas poradzi? To też jest pytanie ważne, powiedział. Odpowiedź jest banalnie prosta. Poradzi sobie świetnie.Tymczasem, góralscy hotelarze i restauratorzy szykują się na strajk. Odbędzie się w symboliczny dzień 13 grudnia. Wszystko wskazuje na to, że Instytut Pamięci Narodowej pozwie ich za obrazę uczuć patriotycznych.Archidiecezje wrocławska i bydgoska mają zapłacić solidarnie 300 tysięcy złotych zadośćuczynienia dla ofiary byłego już księdza Pawła K. Jak żyć? Tym bardziej, że nie da się już przejść po kolędzie.Sąd Rejonowy w Poznaniu uchylił wszystkie środki zapobiegawcze nałożone przez prokuraturę na Romana Giertycha, a Komisja Europejska wszczęła procedurę wobec Polski o naruszenie unijnego prawa. To takie przyjemne i pożyteczne w jednym. Roman Giertych ponownie może walczyć z Prawem i Sprawiedliwością, a Prawo i Sprawiedliwość z tak zwaną praworządnością.Dariusz Piontkowski nie żałuje decyzji o otwarciu szkół we wrześniu. Ponieważ jest również wybitnym epidemiologiem, uważa, że nie przyczyniło się to do wzrostu zachorowań. Teraz też by otworzył przynajmniej dla klas I-III, choć nadal postanowił utrzymać w tajemnicy, w jaki to magiczny sposób przygotował szkoły, żeby wszyscy nie trafili na jedną zbiorową kwarantannę, a niektórzy złośliwie nie umarli.Przemysław Czarnek za to kupił 60 tysięcy przyzwoitych tabletów. I to jest dobra wiadomość. Trochę gorsza jest taka, że teraz jeździ i rozwozi je po szkołach, choć nadal nie rozumie, że przyzwoite tablety nie wystarczą, żeby edukacja zdalna była dobra. Podobnie jak analiza dzieł Jana Pawła II.Jarosław Kaczyński opublikował nowe oświadczenie majątkowe. W porównaniu do końca ubiegłego roku jego stan posiadania zwiększył się o 25 tysięcy złotych. Trudno powiedzieć, czy to dużo, czy mało w sytuacji, gdy za nic nie musi płacić. Nie wiadomo jednak, ile prezes PiS zarobił, gdyż w dokumencie nie ma o tym mowy. Może nie tak dużo, gdyż podobno powstrzymał konferencję prasową Zbigniewa Ziobry, który ponownie chciał wyjść z Unii Europejskiej, czyli być może martwi się o kasę. Niestety Zbigniew Ziobro wyjdzie z Unii Europejskiej w piątek.Na szczęście Mateusz Morawiecki nadal jest milionerem, choć jego oszczędności topnieją. Skromne 4,7 milionów złotych w zasadzie powoli przestaje starczać do pierwszego.Prezydent z karty prezentowej Lidla, Andrzej Duda, ogłosił, że ustrojodawca przewidział, że Trybunał Konstytucyjny będzie musiał podejmować decyzje trudne i niepopularne. Nie jest do końca jasne, co ustrojodawca przewidział, gdy prezydent kraju ma mniejszy wpływ na rzeczywistość niż piękna i długa reklama Apartu.Mariusz Kamiński z Prawa i Sprawiedliwości zwrócił się dziś do Mateusza Morawieckiego z Prawa i Sprawiedliwości o odwołanie Łukasza Mikołajczyka z Prawa i Sprawiedliwości ze stanowiska wojewody wielkopolskiego, gdyż ten nie uchylił pozwolenia na budowę zamku w Stobnicy. Szkoda. Byłoby tak pięknie i dałoby się to może jakoś połączyć z mostem Piotra Glińskiego z Prawa i Sprawiedliwości, który kiedyś chciał wysadzić, gdyż liczył, że Tom Cruise wypromuje w ten sposób Polskę, gdyż Polska Fundacja Narodowa Prawa i Sprawiedliwości sobie nie radzi.Trwa debata narodowa o orgii w Brukseli. Okazało się, że człowiek, który ją organizował, pochodził najprawdopodobniej z Wadowic, co jakoś zepsuło niewinny smak kremówek, a na dodatek jest poszukiwany przez polską policję. Orgiomistrz upiera się, że to nie on i nadal twierdzi, że w tych orgiach brał udział ktoś z Prawa i Sprawiedliwości. Niezależnie od tego wszystkiego, najbardziej fascynujące jest w tym to, że w dość homofobicznym kraju, ponownie większość dyskutuje na temat seksu analnego między mężczyznami.Półnagi mężczyzna pojawił się za to na kamerce u litewskiego posła znanego z homofobicznych poglądów. To najprawdopodobniej jakaś nowa pandemia i jeszcze nie wiadomo, czy kiedykolwiek będzie na nią szczepionka.Za to w końcu coś połączyło obie strony sporu w Polsce. Chodzi o nominację do Grand Press dla Beaty Lubeckiej za wywiad z Margot. Dziennikarze są zszokowani od prawa do lewa, choć z różnych powodów, ale generalnie mało kto uważa, że to był dobry wywiad. Jeszcze coś innego jest zastanawiające i mało się o tym mówi. Jak to w Polsce bywa, pamięć jest dość krótka. Chyba nie wszyscy pamiętają, kto to w ogóle jest Margot.Za to koncern Beiersdorf przygotował świąteczną kampanię reklamową dla marki NIVEA, w której znalazły się błyskawice. Firma wydała co prawda oświadczenie, w którym zapewniła, że nie ma to żadnych implikacji politycznych, ale niesmak pozostał. Robert Bąkiewicz musi zbojkotować ulubiony krem większości Polaków, a tak miło się czuł, gdy nakładał go na swoje narodowe policzki.Prokuratura za to nie zapomina o sprawach kluczowych i oskarżyła o obrazę uczuć religijnych 20-latka z Warszawy, który w ubiegłym roku podczas Marszu Równości w Częstochowie niósł wizerunek Matki Boskiej z tęczową aureolą. To naprawdę daje ogromne poczucie bezpieczeństwa, że przez cały rok ktoś zajmował się tym, czy obrazek kobiety z tęczą, obraża, czy nie obraża kogokolwiek. Całe szczęście, że w Polsce nie ma innych przestępców.Rok 2020 co prawda powoli się kończy, ale nie daje o sobie zapomnieć. Polityk o imionach Adolf Hitler wygrał lokalne wybory w Namibii. Gdyby oznaczało to, że dzięki temu wyjadą tam polscy narodowcy, byłoby to nawet pozytywne zakończenie, ale niestety mimo niezręcznych imion to bardziej lewak, no i niestety czarnoskóry.W Polsce biskupi zwalniają wiernych z obowiązku uczestnictwa w mszach świętych w Boże Narodzenie, a właściciel baru z tequilą próbuje zarejestrować bar w Nottingham jako kościół, aby prowadzić legalną działalność w czasie pandemii i przekształcił nazwę lokalu na Kościół Czterystu Królików.W zasadzie można byłoby to nawet wprowadzić w Polsce, gdyż gastronomia, w państwie opartym na diagnozach Jasnowidza z Człuchowa, niedługo upadnie. Kościół pod wezwaniem Alibaby i Czterdziestu Dziwiszów nie jest nazwą opatentowaną, więc każdy pub może skorzystać.
Źródło: www.facebook.com

Jak wojewodowie stawiają dziesiątki łóżek covidowych w kilka godzin

 –  Paweł Reszka2 grudnia o 22:59 ·Konstrukcje z dyktyDyrektor szpitala dostaje polecenie od wojewody: „Zorganizować 42 łóżka covidowe”. Mail przychodzi o 18.00. Termin wykonania upływa o północy.Dyrektor przeczytał wiadomość i zwołał nocną naradę z prawnikami. Pytał ich, czy może odmówić: „Decyzja była absurdalna, nie możliwa do wykonania”. Prawnicy orzekli, że odmówić nie ma prawa. Może się odwołać, ale to wcale nie zwalnia go z natychmiastowego wykonania zadania. Nawet jeśli jest ono awykonalne.- Następnego dnia rano jechał pan po bandzie. Powinien pan mieć 42 łóżkowy oddział!- Ale nie mogłem go mieć. On nie istniał.- Praktycznie nie istniał, a statystycznie?- Cóż. Skoro wojewoda wydał decyzję z terminem natychmiastowej wykonalności, to w statystyce łóżka się pojawiły.***Dyrektor (przy okazji lekarz specjalista chorób wewnętrznych) nazywa się Jarosław Rosłon, szefuje Międzyleskiemu Szpitalowi Specjalistycznemu. Zgodził się ze mną rozmawiać (aczkolwiek niechętnie: „żebym nie zaszkodził szpitalowi), gdy powiedziałem, że mam jego korespondencję z wojewodą dotyczącą sprawy.Cała rozmowa jest na polityka.pl (https://www.polityka.pl/…/1981304,1,jak-stworzyc-z-niczego-…) i mówi wiele o tym jak funkcjonuje system ochrony zdrowia w pandemii.To co się przydarzyło dyr. Rosłonowi nie jest wypadkiem przy pracy. To reguła.Ciechanów miał nagle „stworzyć” 78 łóżek covid plus (20 listopada, wykonanie 20 listopada). Ostrołęka 150 łóżek. Decyzja 6 listopada, realizacja za trzy dni. Podobnie Siedlce, podobnie Pruszków…Akcja oczywiście wychodzi poza Mazowsze, ma zdecydowanie zasięg ogólnopolski. Zapachniało Gogolem 2020.***Każde postanowienie wojewody, czy ministra wpływa doskonale na statystykę. Dziś na Mazowszu mamy 5377 łóżek dla zakażonych. Wolnych jest ponad 2, 5 tysiąca. Pytanie tylko ile z nich to łóżka realne, a ile to łóżka papierowe?Każde postanowienie niesie też za sobą pozastatystyczne konsekwencje.Żeby być w zgodzie z literą prawa dyrektor powinien wywalić z jakiegoś oddziału 42 pacjentów, zmienić jego nazwę na covidowy. Brak śluz, przebieralni, przeszklonego personelu groziłby zakażeniem i paraliżem całego szpitala (takie przypadki się zdarzały). No, ale nie mówimy tu o logice, tylko o wykonywaniu poleceń na czas.Są inne skutki. Spójrzmy na chwilę na Szpital Bródnowski. Tu w trybie natychmiastowym kazano „stworzyć” 122 łóżka covid plus, w tym 20 łóżek intensywnej terapii (respiratory, kardiomonitory itd).Bródnowski przed pandemią miał 630 łóżek. Covid wykosił personel (kwarantanny, izolacje), więc zostało łóżek 430. Teraz 122 łóżka będą dla zakażonych.Lekarz z Bródnowskiego: - Będziemy mogli udzielać pomocy pacjentom internistycznym, kardiologicznym, neurologicznym w minimalnym stopniu.***W tym tygodniu mogłem przez chwilę przyglądać się zmaganiom z pandemią z pozycji sanitariusza. Praca sanitariusza pozwala dobrze obserwować - łóżka, wózki pcha się po wszystkich zakamarkach.W czasie dyżuru zrobiłem zdjęcie: ścianka działowa zrobiona z karton – gipsu i metalowych kątowników. Wala się folia, kable od przedłużaczy, wkręty. Fotografia mówi wiele o walce z pandemią.Z góry przychodzą suche, arbitralne decyzje: Dlaczego nikt wcześniej nie wysyła urzędnika do szpitala, żeby zapytał: „Panie dyrektorze potrzebujemy pilnie 100 łóżek. Ile pan może ich stworzyć? Na jakim oddziale? Czy ma pan gdzie przekazać pacjentów? Jakiej potrzebuje pan pomocy? Ile czasu to panu zajmie?”Normalna rozmowa byłaby wskazana, zamiast tego są maile, które streszcza jedno słowo „Wykonać”.Szpitale się burzą, ale jednocześnie kombinują jak mogą, żeby jednak łóżka tworzyć. Dziś w na oddziałach równie często widzi się wkrętarkę co stetoskop. Poczekalnie, hole, recepcje zmieniają się w sale covid plus.Dyrektor szpitala międzyleskiego, gdy już „kupił czas” i wypełnił rozkazy ministra („42 łóżka now!!!”), sam z siebie zaczął budować kolejny oddział covidowy na 102 łóżka.Dlaczego? Bo nie miał gdzie odsyłać zakażonych pacjentów:„Skoro to partyzantka, to ja zapewniam ludziom bezpieczeństwo na swoim terenie”.***Tu jak mantra wraca sprawa Szpitala Narodowego. Wojewoda Mazowiecki wydawał rozkazy tworzenia nowych łóżek covid plus przez cały listopad. Szpitale powiatowe i wojewódzkie budowały konstrukcje z dykty i odsyłały z kwitkiem ludzi chorych na serce, kwalifikujących się do operacji naczyniowych. Szpital – stadion stał pusty. Nie wykorzystywał i nie wykorzystuje do teraz setek łóżek (projektowano go na 1200).Bartosz Fiałek, lekarz pracujący na SOR w Płońsku:- 26 listopada z dyżuru dzwoniliśmy na Narodowy przez 30 minut. Chcieliśmy przekazać pacjenta. Automatyczna sekretarka powtarzała: „za chwilę nastąpi połączenie z konsultantem.” Napisałem do nich na tweeterze: „Odbierzcie”.Narodowy (i inne tymczasowe) – jeśli nie włączą się na serio do walki z pandemią stworzą jeszcze jeden problem. Płacą znacznie lepiej niż normalne szpitale – personel odejdzie pracować tam. To dodatkowo osłabi system. Zwracają na to uwagę dyrektorzy, pisał o tym prezydent Warszawy do premiera. Ktoś ma pomysł skąd wziąć lekarzy, pielęgniarki, ratowników?***Na ostatnim dyżurze miałem wrażenie, że wirus przycichł nieco i w szpitalu zaczęli pojawiać się pacjenci, którzy usiłowali „przeleżeć” w domu choroby, których przeleżeć się nie da.Mój znajomy lekarz, który od lat pracuje w na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym mówi:- Ten tydzień był rzeczywiście spokojniejszy. Ale ta pandemia wystawi nam jeszcze bolesny rachunek: onkologiczny, internistyczny, neurologiczny… wrócą wszystkie choroby, których przez miesiące nie mieliśmy jak leczyć.Dyżur zakończyłem pracę późnym wieczorem. Przedłużyło mi się, bo długo czekaliśmy z pacjentem covidowym na przyjęcie ma oddział. Siedzieliśmy w śluzie asystując choremu człowiekowi. Zamknięci w białe kombinezony. Pięć minut, dziesięć, pół godziny… Doktor – który miał odebrać pacjenta ciągle nie przychodził. Zapomniał o nas? Zasłabł? Ma wszystko w nosie?Kiedy przyszedł byliśmy już bardzo źli. I on to wyczuł.- Przepraszam, że tak długo to trwało…- Bywa…Ale on chciał się wytłumaczyć:- Zgon, przyjęcie, zgon, przyjęcie. I tak cały dzień. Łóżka nie porobione, żarcie z kolacji jeszcze nie sprzątnięte…Paweł Reszka
Źródło: www.facebook.com

Historia niepełnosprawnej dziewczyny i jej rodziny: Dlatego każdy powinien mieć wybór

Dlatego każdy powinien mieć wybór –  Ola Petrus2of9S paźldzieraneiafkiotfagaSpah mof mocsgntoldzinhishsoierolmam t1nd9ires:5d4  · GŁOS KOBIETY Z NIEPEŁNOSPRAWNOŚCIĄ(bo zdrowi cis mężczyźni już się nagadali). Kilka dni temu pewna osoba zapytała moją mamy o jej opinię na temat protestów. Moja mama jest zwolenniczką kompromisu, więc odpowiedziała, że je popiera. W odpowiedzi ów osoba zamiast przyjąć to do wiadomości i łaskawie zamilknąć, postanowiła dorzucić “Naprawdę? Patrząc na Twoją historię z Olą myślałam, że będziesz przeciw.” Moja mama z RiGCz-em i niechęcią do konfliktów, zamknęła dyskusję zdaniem “Ale ja miałam wybór.”Ja po usłyszeniu tej historii byłam już gotowa wsiadać w auto i jechać do Szczecina. W żadne żarty się nie będę bawiła, będziemy się napierdalać. Ale wzięłam oddech, potem 10 oddechów. Potem jeszcze 100. Oddychałam tak dwa dni i w końcu stwierdziłam, że no kurwa nie. Nie oleję tematu. Ale odpowiem na niego publicznie bo mam wrażenie, że sporo osób musi to jeszcze usłyszeć. Zarówno tych uderzających do mnie, do mojej rodziny jak i do innych z niepełnosprawnościami. Więc wybaczcie kolejny blok tekstu, mam nadzieję, że więcej nie będzie trzeba. TAK, moja mama miała wybór. Ba, moja mama tego wyboru dokonała w momencie gdy zdecydowała się zajść w ciążę, bo nie jest tajemnicą, że nie jestem pierwszym przypadkiem achondroplazji w rodzinie. Więc z pełną świadomością i szansami 50/50 zdecydowała się zajść w ciąże bo: - miała obok siebie człowieka który całym sobą udowadniał, że można z tym żyć, osiągać sukcesy i świetnie sobie radzić- w naszej rodzinie był ogrom lekarzy więc w przypadku komplikacji, mieliśmy za sobą armię wsparcia- nie było wtedy możliwości uniknięcia przekazania mutacji genowejPierwsze dwa punkty już stawiały ją w lepszej sytuacji od większości rodziców nawet obecnie dowiadujących się, że płód ma wady.A co do trzeciego - ja obecnie mam taką opcję. Podczas zabiegu in vitro jest możliwość sprawdzenia czy zarodek jest zdrowy czy nie. Czy z tego skorzystam? Oczywiście. Czy moja mama by z tego skorzystała te 33 lata temu gdyby była taka opcja? OCZYWIŚCIE. Bo nie oszukujmy się, w ruletce genetycznej oberwałam dosyć łagodnie (każdy achondroplazjak jest inny i ma większe lub mniejsze powikłania). Ale i tak po urodzeniu przez wiele lat byłam przygotowywana do potencjalnej operacji wyciągania kończyn. Ta operacja miała się odbyć w gimnazjum, więc do 14/15 roku życia byłam przekonana, że to co mam da się wyleczyć. I wtedy tego chciałam. Gdy przyszedł czas ostatecznej decyzji odmówiłam - powód był wtedy prozaiczny, bo byłam zakochana w koledze ze starszej klasy i nie chciałam trafić na kilka lat do szpitala - ale z wiekiem przekonałam się, że to była dobra decyzja bo mogłabym tego psychicznie nie znieść. Poza tą operacją chodziłam do ortopedów, laryngologów, i kilku innych lekarzy, bo moi rodzice walczyli, żebym mimo swojej wady genetycznej była jak najzdrowsza. I teraz jestem sobie dorosła, samodzielna, w miarę ogarnięta, akceptuję siebie taką jaką jestem ALE gdy ktoś mnie pyta czy wolałabym się urodzić zdrowa to śmiało odpowiadam, że gdybym miała WYBÓR to oczywiście, że TAK. NIE ZNAM NIKOGO Z NIEPEŁNOSPRAWNOŚCIĄ KTO CHCIAŁ SIĘ Z NIĄ URODZIĆ!!!I nie chodzę teraz myśląc “ej fajnie by było jakby na świecie było więcej achondroplazjaków”. No kuźwa nie! Czy wolałabym nie musieć używać setek stołków, wyciągaczy i ułatwiaczy pozwalających mi samodzielnie funkcjonować? TAK!Czy wolałabym nie musieć zastanawiać się czy w tłumie zginę za chwilę bo mnie zgniotą czy bo ktoś na mnie usiądzie? TAK!Czy wolałabym nie martwić się, że każde 5kg dodatkowej wagi przy moim wzroście sprawia, że moje nogi wyglądają jak u słonia? TAK!Czy wolałabym nie płakać po nocach bo jakiś facet wcisnął mi kit, że jest zainteresowany tylko po to, żeby sprawdzić jak to jest z niskorosłą duperą? TAK!Czy wolałabym nie zastanawiać się czy ktoś na ulicy się gapi na mnie i komentuje bo wyglądam inaczej czy dlatego, że mnie rozpoznał ze sceny? TAK!Czy wolałabym nie musieć jeździć do krawcowej z każdym zakupionym ciuchem, żeby go skrócić? TAK!Czy wolałabym nie musieć przechodzić przez milion innych pierdół o których nawet nie macie pojęcia tylko po to, żeby moje życie wyglądało na w miarę normalne? TAK!Czy chcę aby moje dziecko było zdrowe? TAAAAAAK!!!!Jak widzę hasła rzucane przez osoby udające chęć obrony osób z niepełnosprawnościami typu “Oni też chcą żyć!” to zaczynam szukać informacji w sieci czy nagle gdzieś ktoś ogłosił masowe polowania na takie osoby. Bo to w ten sposób brzmi. NIKT nie chce ruszać osób z niepełnosprawnościami. Ale skoro tak o nich dbacie i za nich się wypowiadacie to spytajcie ich czy gdyby istniał lek, szczepionka, zabieg który by gwarantował, na etapie ciąży albo i wcześniej trwale wyeliminować tą chorobę czy mutację to też by protestowali i próbowali zablokować? To by naciskali, że skoro Bóg dał zarodkowi niepełnosprawność to ma tak zostać i już? Nie znam osób które by się na taką szansę nie zgodziły. Ale jeśli takie istnieją to dopiero one są cholernymi egoistami. I żeby było jasne, ja rozumiem, że są ludzie których wiara czy sumienie nie pozwala na takie radykalne decyzje. I to jest OK. Po to jest WYBÓR. Wy miejcie swój, nam zostawcie nasz. ALE NIE UDAWAJCIE, ŻE WIECIE LEPIEJ OD NAS JAK TO JEST ŻYĆ Z CZYMŚ CZEGO BYĆ MOŻE MOŻNA BYŁO UNIKNĄĆ!!! BO NIE MACIE BLADEGO POJĘCIA!!!
Źródło: www.facebook.com

Dlaczego polityka tak dzieli?

Dlaczego polityka tak dzieli? – Amerykański komik i aktor, George Carlin, zapytał kiedyś swoich słuchaczy: Czy zauważyliście, że każdy, kto jedzie samochodem wolniej niż wy, jest idiotą, a każdy, kto jedzie szybciej, jest szaleńcem? My jako ludzie często zakładamy, że nasze spostrzeżenia są wiernym odbiciem rzeczywistości, więc są wyjątkowo trafne i obiektywne. A inni po prostu się mylą albo mają złe zamiary.Zapewne uważasz, że Twoje poglądy polityczne są najbardziej realistyczną odpowiedzią na czasy, w jakich żyjemy. Ludzie niepodzielający Twoich spostrzeżeń bez wątpienia oceniają sytuację gorzej, patrzą przez pryzmat wyznawanej ideologii, egoistycznych interesów, wychowania lub jakichś innych zniekształcających czynników. Carlin pokazał to na przykładzie. Automatycznie zakładamy, że nasza prędkość samochodu jest prawidłowa, a wszelkie różnice traktujemy jako czyjś błąd.Gdy mówisz, że muzyka jest zbyt cicha lub zbyt głośna, jesteś przekonany, że wypowiadasz zdanie na temat muzyki, a nie na temat samego siebie, złożonych interakcji między sygnałami dźwiękowymi, Twoimi receptorami słuchowymi i doświadczeniami, które ukształtowały Twój gust i preferencje. Gdy jest Ci gorąco i uruchamiasz klimatyzację, jesteś zdziwiony głosami, byś przestał, bo jest zimno.To przyjemne wrażenie, że widzimy świat takim, jakim jest, psychologowie określają mianem naiwnego realizmu. Uświadomienie sobie, że Ty i każdy inny człowiek to naiwni realiści, jest kluczowym elementem w rozumieniu i rozwiązywaniu sporów politycznych. Każda grupa może nadawać czemuś sens w oparciu o zupełnie różne doświadczenia, priorytety i przekonania. Nie trudno o różnice w postrzeganiu, co jest właściwie, a co oburzające. W dodatku często padają oskarżenia o złą wolę i słabość charakteru, co tylko utrudnia sensowny dialog.Przekonania polityczne decydują nie tylko o tym, jak coś oceniasz, ale też co zobaczysz. W badaniu przeprowadzonym przez profesora Uniwersytetu Yale, Dana Kahana, i jego współpracowników, pokazano ochotnikom zdjęcie starć policji i protestujących, do których doszło w Cambridge w stanie Massachusetts w 2009 roku. Powiedziano im, że manifestanci protestują przeciwko prawu do aborcji przed budynkiem kliniki. Jak się okazało, 3/4 badanych popierających legalną aborcję widziało, jak protestujący blokują dostęp do kliniki. Wśród badanych z przeciwnego spektrum politycznego, to zachowanie demonstrantów zauważyła tylko 1/4 osób. Niby zdjęcie to samo, a światopogląd wpływał na to, co zobaczyli. To dobrze tłumaczy, dlaczego protesty grup o zbliżonych poglądach widzimy jako bardziej pokojowe, niż grup o poglądach odmiennych.Skoro mowa o aborcji, spójrzmy na ten dylemat pod kątem naiwnego realizmu. Zwolennicy zabiegu widzą w oponentach bydlaków, którzy dla prostych form nieodczuwających bólu chcą ograniczyć prawo wyboru i kształtowania swojego życia. Przeciwna strona widzi zwolenników jako morderców, którzy domagają się wolności w zabijaniu nienarodzonych dzieci. Zabieg ten sam, a jak drastycznie różni się jego postrzeganie. Gdyby obie strony na spokojnie spróbowały poszukać optymalnego rozwiązania, odkryłyby, że istnieje rozwiązanie zadowalające każdego. Liczba aborcji spada tam, gdzie jest ona legalna. Chociaż może to wydać się paradoksalne, w rzeczywistości jest bardzo logiczne. Jeśli więc na nią pozwolimy, liberalne społeczeństwo będzie usatysfakcjonowane wolnością, a konserwatywne zmniejszoną liczbą zabiegów

Czasem odnoszę takie wrażenie, że są ludzie, którzy oglądają filmy tylko po to, żeby znaleźć w nich jakiś niepasujący szczegół (16 obrazków)

Źródło: izismile.com
Matt Pehrson, artysta tatuażu stworzył na głowie swojego przyjaciela taką niebywałą iluzję optyczną, która sprawia wrażenie, jakby mężczyzna posiadał dziurę w głowie –
 –  POL NN, SP LECZENI, O Naprawdę to zrobiła! Emilewicz w ostatnim dniu urzędowania rozdała 6 milionów zł 015/10/2020 SBarcoszWinńskl g1Czas szyranJa Swoje odejście z resortu rozwoju Jadwiga Emilewicz uczciła rozdaniem bonusów. W dobie walki z epidemią kwota robi ogromne wrażenie.
Źródło: crowdmedia.pl
Mimo swojego młodego wieku za jeden post sponsorowany zarabia nawet 60 tysięcy złotych – Firma Bella Baby postanowiła sprawdzić, ile dzieci mogą zarobić w internecie. Kwoty robią niemałe wrażenie i mogą przyprawić o ból głowy. Z wyliczeń wynika, że Everleigh Rose za jeden post sponsorowany może otrzymać od 10 do nawet 16 tysięcy dolarów, a więc między 38 a nawet 60 tysięcy złotych! Mama dziewczynki podkreśla, że choć faktycznie zarabia na Instagramie, dla jej córek pozowanie do zdjęć jest przede wszystkim dobrą zabawą
Źródło: www.wprost.pl
Czy tylko ja ostatnio mam wrażenie,że jak prokuratura odmawiawszczęcia śledztwa to cośfaktycznie jest na rzeczy? –  Prokuratura miała wszcząćśledztwo w sprawie sabotażu woczyszczalni "Czajka", alejednak nie wszcznie09.10.2020, 12:46Postanowienie prokuratora w sprawie zawiadomienia MPWIK w Warszawie dotyczącegoawarii rurociagu prowadzącego do oczyszczalni scieków „Czajka"Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga poinformowała, że niebędzie kontynuować postępowania w sprawie ostatniej awarii ruryprzesyłowej do oczyszczalni "Czajka". Zawiadomienie dotyczącemożliwego sabotażu lub "działania o charakterzeterrorystycznym" pod koniec sierpnia złożyło MiejskiePrzedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji.DEMOTYWATORY.PLCzy tylko ja mam ostatnio wrażenie, żejak prokuratura odmawia wszczęciaśledztwa to coś faktycznie jest narzeczy?
Źródło: www.donald.pl
Mam wrażenie, że są to słowa, które nie tracą na aktualności –  Tłuczcie Polaków, aż imprzejdzie ochota do życia.Bardzo współczuję ichpołożeniu, ale jeżeli chcemyistnieć, to nie pozostajenam nic innego, jak tylkoich wytępić. Wilk takżenic na to nie poradzi,że Bóg go stworzyłtakim, jakim jest.Otto von Bismarck
Nie wiem, dokąd jedzie ten gościu,ale mam wrażenie, że jak pojadę za nim,to spotka mnie coś epickiego –
Zdjęcie robi wrażenie – Tak ostrego zdjęcia mgławicy jeszcze nie byłoAstronomowie z Międzynarodowego Obserwatorium Gemini zaprezentowali nowe zdjęcie Mgławicy Carina. Jest tak ostre jak nigdy i robi niesamowite wrażenie. Mgławica Carina to miejsce, w którym powstają gwiazdy
Źródło: www.o2.pl
Mam wrażenie, że nie ma takiej rzeczy,której nie byłby w staniewykonać jakiś Azjata –
 
Color format