Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 279 takich demotywatorów

 –  @AnnPawelec Rodzina jadąca autostradą, mija się z jadącą naprzeciwko kolumną radiowozów eskortującą limuzynę rządową. Komentarz dziecka: "Wow, ile Policji. Pewnie jakiegoś złodzieja wiozą..."
 –
 –  Wow, ale ten zablokowany ekran jest interesujący
 –
0:46
 –
''Wow, 6 rano, dzień dobry wszystkim, spałem 3 godziny, boże jaki piękny jest ten świat'' –
 –
0:15
 –  KwiatekPL MW Moja mama obraziła się na tatę gdy spotykali się w latach 80-tych,więc tata przyszedł pod blok mamy.Mama mu nie otworzyła domofonem, więc wszedł z kim§,a drzwi na piętro mamy wyjął z zawiasów i dostał się pod same drzwi aby pogadać ('-:,)1Są już razem 33 lata po ślubied 2dn. Odpowiedz 2  J Marta Markowska ∎ @Ia... • 17 g. O wow. 45 40 Gatuzo Parano @GatuzoPar. W odpowiedzi do @lavarde__ Ta historia zmotywowała mnie, żeby olać zakaz zbliżania się i spróbować jeszcze porozmawiać z moją
Przewodów – Wybuch przy granicy z Ukrainą."Coś" spadło na Przewodów w powiecie hrubieszowskim. 2 osoby nie żyją. Bardzo prawdopodobne że była to rakieta typu "criuse"
 –
0:47
 –  Jechałem taksówką, którą prowadził dziadek po siedemdziesiątce.Zaczęliśmy rozmawiać:- Wow, świetnie sobie pan radzi jak na swój wiek. Żyje pan aktywnie, pracuje, rozmawia z ludźmi.

Słuchajcie, muszę się z wami podzielić moją historią, żebyście mieli się na baczności

Słuchajcie, muszę się z wami podzielić moją historią, żebyście mieli się na baczności – Zaczęło się niewinnie, postanowiłem wybrać się ze znajomym na kulturalne piwko w plenerze. Wchodzimy do sklepu znanej sieci budzącej skojarzenia z płazami i przechodzimy do procedury wyboru trunku. Standardowo zdecydowaliśmy się na Tyskie, a dodatkową motywację stanowiła ich promocja, w której spod kapsla można zgarnąć darmową kasę. Wzięliśmy nasze piwka i udaliśmy się nad Wisłę celem konsumpcji. Wkrótce potem usłyszeliśmy znajome "pssk". Zaglądam pod kapsel: Wygrany. 20 zł. Tuż po spożyciu zdecydowaliśmy uczcić ten fakt kolejnym piwkiem, bo to tak jakby darmowe, czyli nie tuczy, a i jeszcze trochę kasy zostanie. Ponownie zaglądam pod kapsel: 50 zł. Jest coraz ciekawiej. Postanowiliśmy przenieść się do mnie na chatę, aczkolwiek uposażyliśmy się w całą kratę Tyskiego. Zaprosiłem znajomych. Noc była długa i szalona, ale największym szaleństwem było to, że spod każdego kapsla docierała do mnie informacja, że raz po raz będę witał się z królami występującymi na polskich banknotach. Możecie mi nie wierzyć, ale ta klątwa jest prawdziwa. Po miesiącu od tego dnia znalazłem się na liście 100 najbogatszych Polaków. Z zaniepokojeniem czekałem na wizytę smutnych panów z urzędu skarbowego, bo co ja im powiem? Że dorobiłem się na kapslach od Tyskiego?Minął kolejny miesiąc, a kasy ciągle przybywało. Zainwestowałem w tym czasie kapitał w różne spółki, kupiłem parę kawalerek w centrum Warszawy. Żyć nie umierać. Pewnego dnia gdy przechadzałem się po alejkach mojej luksusowej posiadłości, usłyszałem czyjeś kroki tuż za mną. Nie zdążyłem zareagować, wnet ktoś założył mi worek na głowę i wpakował do samochodu. Przed oczami miałem najgorszy scenariusz: Urząd skarbowy. Jak widać od lat nie zmieniają swoich metod działania. Po paru godzinach jazdy wysiedliśmy, a porywacz zaczął prowadzić mnie w jakieś miejsce. Nogi miałem jak z waty, ledwo szedłem, jednak porywacz prowadził mnie z szacunkiem, co wywołało we mnie pewne poczucie dysonansu. Po paru minutach zatrzymał się, zdjął mi worek z głowy i zorientowałem się, że jestem w jakiejś ogromnej sali pełnej pozłacanych ornamentów niczym w jakiejś sali królewskiej. I nie była to najdziwniejsza rzecz w tamtej chwili. Na środku, przy stole, ujrzałem znajome mi z telewizji twarze. Nie mogłem uwierzyć własnym oczom.Przy stole jak gdyby nigdy nic siedzieli najbogatsi ludzie na ziemi: Elon Musk, Jeff Bezos, Bill Gates i Daniel Obajtek.Serwus! - rzucił w moją stronę Elon Musk - Przepraszamy za niekomfortową podróż, ale to było podyktowane względami bezpieczeństwa. Wszyscy przez to przechodziliśmy - powiedział, po czym mrugnął porozumiewawczo do pozostałych.-Zaraz zaraz, nie rozumiem. Co ja tu robię? -zapytałem rozkojarzony.-Mój drogi, zgodnie z naszymi wyliczeniami, znalazłeś się właśnie na liście top10 najbogatszych ludzi na świecie. W związku z tym postanowiliśmy zaprosić Cię do naszego nieskromnego grona.-Wow-odparłem - to dla mnie niesamowity zaszczyt. Czyli to stąd wszyscy razem rządzicie światem? -Dokładnie tak - uśmiechnął się w moją stronę Daniel Obajtek - a teraz jesteś jednym z nas. -To niesamowite. Zawsze mnie zastanawiało, w jaki sposób osiągnęliście taki sukces! -Naprawdę jeszcze to do Ciebie nie dotarło? - zapytał Bill Gates, który chwilę po tym sięgnął pod stół, wyjął z lodówki zimne Tyskie i je otworzył.Pod kapslem była stówa.Zostałem upomniany, żeby pilnować tajemnicy. Pierwszy milion trzeba ukraść, wygrać, odziedziczyć albo napić się piwa. Zwykłym ludziom trzeba wmawiać, że uczciwością i pracą ludzie się bogacą. Piszę to anonimowo o 3 w nocy tylko dlatego, że wiem, że nikt w to nie uwierzy.
 –  Hej, chciałem tylko powiedzieć te milo byk) Cię wczoraj poznać. Mam nadzieję te impreza dla Ciebie też była świetna ej Hej, Ciebie tez świetnie było poznać Wydajesz się świetnym chłopakiem, ale... nie chce by z tego było coś więcej. Tylko przyjaciele. 0, swietnie, ja czuję dokładnie to samo, cieszę się że o tym wspomniałaś Eee. co proszę?! Dlaczego tak czujesz? Też nie szukam dziewczyny, a mogłabyś być dla mnie świetną przyjaciółką Wow. wiesz co. wow... SPIE ALAJ, tyle Ci powiem. Teraz wiesz jak to jest być odrzuconym. Wal się. nie odzywaj się więcej do mnie.
 –
0:08
Do gry po 941 dniach leczenia kontuzji i rehabilitacji powrócił jeden z najlepszych koszykarzy NBA - Klay Thompson. Z kibicami się przywitał zagraniem, po którym wszyscy wstali z miejsc –
Na co odpowiedział: "jeśli będziesz ciężko pracował, angażował się po godzinach i wkładał w pracę całe serce, to za rok kupię sobie kolejne" –
Dlaczego kryterium jakości kołdry jest lekkość? Czytam opinie i ludzie piszą coś typu: "Wow, ta kołdra jest super, bardzo leciutka. Polecam." Ale ja nie chcę lekkiej kołdry, chcę żeby mnie przyciskała do łóżka niczym granitowa płyta. –
Grupa 5 chuliganów nazywających siebie kibicami Legii napadło i pobiło 13-latka oraz jego tatę i dziadka wybierających się samochodem na mecz Warty Poznań – Wow! W pięciu napadli i pobili trzech zwyczajnych kibiców i to jeszcze Warty Poznań, która w ogóle nie ma żadnych bojówek i chuliganów. Jak znam życie, napastnicy co roku drą ryja na Marszu Niepodległości, jacy to z nich patrioci
- Hej Polacy! Mamy mnóstwo kasy, więc dostaniecie coś od nas. – - Dofinansujecie służbę zdrowia, żebyśmy nie musieli czekać latami na operację? Ojej, dziękujemy, wspaniale. - Nie, mamy coś lepszego. - Zbudujecie więcej żłobków i przedszkoli? Żeby młodzi ludzie chętniej decydowali się na dzieci? Świetny pomysł. Dziękujemy!- Nie, mamy coś znacznie bardziej potrzebnego.  - Obniżkę podatków dla przedsiębiorców? Żeby mogli rozwijać swoje firmy, zatrudniać więcej ludzi i oferować lepsze warunki? Wow! super! Dziękujemy. - Nie, mamy coś, co ucieszy każdego Polaka. Odbudujemy Wam pałacyk w Warszawie!
- Pokazałem miasto swoim amerykańskim kolegom, którzy przyjechali w interesach. Cały czas się dziwili: "Wow, masz wszystko kompaktowe, małe samochody, budynki, a nawet porcje w restauracjach". – Potem przedstawiłem im swoją żonę i się zamknęli...