Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 12 takich demotywatorów

Mała rzecz, a cieszy – 31 marca przestawiamy zegarki z czasu zimowego na letni, tzn. godzinę do przodu. Ma to swoje wady, np. trudno się przyzwyczaić, śpimy godzinę krócej.Ale ma też zaletę - aktualnie słońce zachodzi około godziny 18. W niedzielę za tydzień będzie to około 19. Tak więc widno będzie jeszcze dłużej.Dzień się dalej będzie wydłużał, aż do około godziny 21 w czerwcu i lipcu. 1200TBARMOX7 ROK
Źródło: zdjęcie własne zachodu słońca
 –  ALL93Hans Rydberg@rydberg_hansW 60 sekund po debacie jakiś ekspert zWiadomości zdążył wyjść z domu, ustawić siędo nagrania i powiedzieć że debatę 6:0 wygrałMateusz MorawieckiTranslate post7:36 PM Oct 9, 2023 299 ViewsBIT172Matysiak GI widno było.912715Follow@g_maty... 54m220 الHans Rydberg @rydberg_hans. 54mByło? HahahahahahaQ12218 بارgo...
Zbigniew nie bierze jeńców –  Zbigniew Stonoga News ^8 min • ®Kurski uspokój się z tym pomawianiem mnie wtym twoim kurwim dole TVR bo jak ci synusiawyświetlę z tą 13 łatką od działacza pisu zPomorza, to ci się w dupie widno zrobi-szmaciarzu !!!
„Zacznijmy od tego, co jest dość kluczowe w tej historii, mianowicie mieszkam na parterze w wieżowcu – Moje mieszkanie urządziłam w dość nowoczesny sposób, dlatego uznałam, że nie będę korzystała z firanek tylko zdecyduję się na rolety. Niestety lub stety nie zawsze z niej korzystam, ponieważ zapominam ją opuszczać lub podnosić -zwłaszcza kiedy jest lato i na dworze cały czas jest widno.Razem z narzeczonym zdecydowaliśmy się na to mieszkanie, ponieważ było tanie i blisko mam do pracy oraz w przyszłości będzie ono dobrze skomunikowane z przedszkolem i szkołą, a planujemy dzieci.Ale przejdźmy do meritum, które naprawdę mnie oburzyło. Otóż pewnego dnia wychodzę sobie do pracy, a na klatce schodowej wisi kartka skierowana do mnie bezpośrednio. Nie wiem jak w ogóle ktoś mógł w ten sposób pomyśleć i tak się zachować. Co ja mam z tym zrobić?"
Anteny na szczycie wieży San Francisco Sutro wyglądają jak statek widmo –
 –  Ja to proszę pana mam bardzo prostą metodę zakładania spółki w Polsce. Wstaję rano, za piętnaście trzecia. Latem to już widno. Od razu loguje się na EKRS, tworzę w systemie umowę spółki, kilka załączników... - Wszystko w systemie? - Oświadczenie o tym, że nie jestem cudzoziemcem, adresy członków zarządu i udziałowców muszę dodać spoza systemu, bo zmienili prawo a systemu nie dostosowali. - Aaaa, fakt. - Zajmuje mi to z godzinę. Robię przelew do sądu i wysyłam wniosek. - I w jeden dzień zdanża pan zarejestrować spółkę? - Nie, ale i tak mam dobrze, bo jak wyślę rano, to jeszcze tego samego dnia dostanę sygnaturę. Czekam kilka dni aż sąd zarejestruje spółkę. Potem wysyłam NIP 8, VAT R i VAT UE i deklarację PCC-3. Na momencie przychodzi do mnie urzędnik, prosi o kopie umowy bankowej, umowy najmu lokalu i kilka oświadczeń. Wysyłam wniosek do Centralnego Rejestru Beneficjentów Rzeczywistych, to jest godzinka. Potem szybko rejestruje się w Rejestrze BDO, wiesz pan, na wypadek gdybym jednak handlował tymi śmieciami, wdrażam RODO, a to tylko 124 dokumenty. A potem to już z górki, muszę przygotować politykę rachunkowości, plan kont, politykę przeciwdziałania praniu pieniędzy, następnie kursy BHP pracodawcy (16 godzin), teczka BHP (38 dokumentów), szkolenie przeciwpożarowe, badanie jasności w biurze, badanie gniazdek elektrycznych i prawie jestem w domu. Jeszcze tylko muszę dostać koncesję lub zezwolenie, jem śniadanie i idę spać.
Mój syn to proszę pana ma bardzo dobrze ułożony plan lekcji.Zaczyna o 8:00 a kończy o 18:00, we wrześniu to jeszcze widno –
Tak się kobieta do tego odniosła: – "Moje mieszkanie urządziłam w dość nowoczesny sposób, dlatego uznałam, że nie będę korzystała z firanek tylko zdecyduję się na rolety. Niestety lub stety nie zawsze z niej korzystam, ponieważ zapominam ją opuszczać lub podnosić -zwłaszcza kiedy jest lato i na dworze cały czas jest widno.    Razem z narzeczonym zdecydowaliśmy się na to mieszkanie, ponieważ było tanie i blisko mam do pracy oraz w przyszłości będzie ono dobrze skomunikowane z przedszkolem i szkołą, a planujemy dzieci.    Ale przejdźmy do meritum, które naprawdę mnie oburzyło. Otóż pewnego dnia wychodzę sobie do pracy, a na klatce schodowej wisi kartka skierowana do mnie bezpośrednio. Nie wiem jak w ogóle ktoś mógł w ten sposób pomyśleć i tak się zachować. Co ja mam z tym zrobić?"
Warszawskie Bródno – Tutaj nikt nie ma za dobrze jestem dziewczyna /ostałam napadnięta i pobito vrdniu 04.05.2017r, około godziny 19:00 (było widno isłonecznie, ciepło i ładna pogoda) przv boiskuszkolnym przy samochodach od strony ulicyBalkonowej 1. jeżeli ktoś z Państwa widział na żywolub przez okno to zdarzenie to bardzo proszę okontakt
– Ja to, proszę pana, mam bardzo dobre połączenie. Wstaję rano za piętnaście trzecia. Latem to już widno. Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem. Śniadanie jadam na kolację. Tylko wstaję i wychodzę. – – No, ubierasz się pan.– W płaszcz – jak pada. Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?– Fakt!– Do PKS mam pięć kilometry. O czwartej za piętnaście jest PKS.– I zdążasz pan?– Nie, ale i tak mam dobrze, bo jest przepełniony i nie zatrzymuje się. Przystanek idę do mleczarni. To jest godzinka. Potem szybko wiozą mnie do Szymanowa. Mleko, widzi pan, ma najszybszy transport, inaczej się zsiada. W Szymanowie zsiadam, znoszę bańki i łapię EKD. Na Ochocie w elektryczny do stadionu, a potem to już mam z górki, bo tak… w 119, przesiadka w 13, przesiadka w 345 i jestem w domu, to znaczy w robocie. I jest za piętnaście siódma! To jeszcze mam kwadrans. To sobie obiad jem w bufecie, to po fajrancie już nie muszę zostawać, żeby jeść, tylko prosto do domu. I góra 22.50 jestem z powrotem. Golę się. Jem śniadanie i idę spać.
Sieć – – Ja to, proszę pani, mam bardzo dobre połączenie. Wstaję rano za piętnaście trzecia. Latem to już widno. Za piętnaście trzecia jestem pomalowana, bo malujesię wieczorem. Śniadanie jadam na kolację. Tylko wstaję i wychodzę.    – No, ubiera sie pani.    – W płaszcz – jak pada. Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?    – Fakt!    – Do PKS mam pięć kilometry. O czwartej za piętnaście jest PKS.    – I zdążasz pani?    – Nie, ale i tak mam dobrze, bo jest przepełniony i nie zatrzymuje się. Przystanek idę do mleczarni. To jest godzinka. Potem szybko wiozą mnie do Szymanowa. Mleko, widzi pani ma najszybszy transport, inaczej się zsiada. W Szymanowie zsiadam, znoszę bańki i łapię EKD. Na Ochocie w elektryczny do Stadionu, a potem to już mam z górki, bo tak… w 119, przesiadka w 13, przesiadka w 345 i jestem w domu, to znaczy w robocie. I jest za piętnaście siódma! To jeszcze mam kwadrans. To sobie obiad jem w bufecie, to po fajrancie już nie muszę zostawać, żeby jeść, tylko prosto do domu.
W-11 – Za jednym oknem noc, za drugim już dzień

1