Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 138 takich demotywatorów

 –
0:35
W 2004 paryska policja w nieznanych częściach katakumb odkryła nielegalne kino. Wejście było zasłonięte napisem "teren budowy, nie wchodzić", dalej wejścia pilnowała kamera i automat odgrywający szczekanie psa z kasety żeby odstraszyć intruzów – Kino było wyposażone w elektryczność i linie telefoniczne, prowizoryczną restaurację i oczywiście projektor. Znaleziono kasety z filmami noir z lat 50ych oraz nowszymi trillerami. Żadne z nich nie były zakazane ani nawet kontrowersyjne. Na ścianach były nasmarowane swastyki i gwiazdy dawida. Gdy 3 dni później wrócono by ustalić skąd jest podłączony prąd, wszystko było uprzątnięte. Znaleziono tylko kartkę z napisem "nie próbujcie nas znaleźć" 10
 –  Maryla Rodowicz21 min.Sylwester w Zakopanem.To prawda, że służbyporządkowe nie chciały mnie wpuścić na próbę i todwukrotnie.Nie pomogły teksty, że ja na próbę .Dowódpoproszę...ale ja nie mam dowodu.. no to pani niewejdzie. Taki mamy prikaz .Faktycznie w tym roku, czyliw tamtym, porządkowi mieli takie dyrektywy, że tylko zdowodem i trzeba było być na liście. Poszła fama, że naterenie miały być rozmieszczone kamery i że mysz sięnie przeciśnie. Akurat. Ja mam zwyczaj stania zakulisami w pełnej gotowości, w kostiumie co najmniejpól h przed wejściem na scenę. To jest dosyćuciążliwe, bo za kulisami jest mało miejsca, byłam bezprzerwy przeganiana z miejsca na miejsce w dośćchamski sposób. Nosz, pomyślałam sobie, po finalesyknę do tego panoszącego się inspicjenta. ...jeszczeraz tak się do mnie odezwiesz k.., to ci przyp...,alezapomniałam i przypomniało mi się dopiero w hotelu.Mocno wkurzające były lansujące się za kulisami, wtrakcie koncertu, osoby zupełnie nie związane z imprezą,tak zwani krewni i znajomi królika. Tu się przebierająpółgołe tancerki, tu się przygotowują artyści do wejściana scenę, a tu się pałętają uhahane obce ciała. A miałasię nie przecisnąć nawet mysz .Dobrze, że w ogóle mniedopuścili na scenę. I że byłam w Zakopanem, bo mamsłabość do górali,do ich muzyki, do ich folkloru, doknajp, do oscypków z grilla, do rydzów z patelni i wogóle, hej!61275 komentarzy 4 udostępnienia
Ja bym jeszcze zażądała odszkodowania od producenta tej jednej "fajerwerki" –  Poznań OgłoszeniaMax.244 godz.XDrodzy rodzice, zdarzyła nam się dziś przykrasytuacja, otóż przy sali na której byliśmyludzie zaczęli już przed północą strzelaćpetardy. Wszyscy bardzo blisko wejścia niebiorąc pod uwagę że na sali są dzieci i naszsynek podbiegł do jednej fajerwerki a onawybuchła mu w rączce. Logiczne że dziecibędą zainteresowane jak się ładnie świeci iiskrzy. Żona jest teraz z synem na sor a jazastanawiam się czy można jakoś pociągnąćorganizatora do odpowiedzialności?Wyszliśmy około 22 i żądałem zwrotuprzynajmniej połowy ceny za bal który miałtrwać do 4 rano. Już nie mówię że trzebazapłacić za paliwo bo czekanie na karetkę bybyło za długo. Pomóżcie proszęKomentarze: 168
Koci napad na muzeum sztukinie powiódł się –  Mttte-vitter ut ultreceOnomichi City Museum of Art
 – - Jak wynika ze zgromadzonych w sprawie materiałów, zarejestrowany przez kamery mężczyzna po chwili od wejścia do marketu zaatakował kasjerkę. Najpierw podszedł do lady i groźbą próbował zmusić kobietę do oddania pieniędzy z kasy. Gdy to nie poskutkowało zaczął się z nią szarpać i popychać. Ostatecznie pracownica sklepu okazała się być, bardziej zdeterminowana i wypchnęła agresora zza lady. Próbowała bronić się też gazem łzawiącym. Mężczyzna potykając się uciekł ze sklepu – relacjonuje nadkom. Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji.Jeżeli ktoś go rozpoznaje, proszony jest o kontakt z 3. komisariatem Policji w Lublinie przy ulicy Kunickiego 42, telefon 47 811 58 00 lub z najbliższą jednostką Policji pod nr 112. S2023-10-20 2222:09EOLIFம்"
0:31
Niecodzienna sytuacja w jednej z warszawskich restauracji. Tak zareagowała kelnerka na skromny napiwek – - Poszliśmy do nowej restauracji w centrum miasta, bardzo ładny wystrój, dużo ludzi, ale już od samego wejścia zwróciłam uwagę na jedną z kelnerek, która bardzo szybko chodziła między stolikami i była nerwowa. Miałam nadzieję, że ona nam się nie trafi. No niestety, nie udało się to. Przez kolejne półtorej godziny mieliśmy do czynienia z jedną z najbardziej niemiłych osób, z jakimi dane mi było obcować w swoim życiu. Opryskliwa, bardzo głośna i z niesamowicie długimi paznokciami. Wiedziałam, że jak przyjdzie czas zapłaty, to nie dam jej tyle, ile powinnam - relacjonuje Anna.W momencie zapłaty kelnerka zaczęła być bardzo miła i nagle uśmiechnięta. Spytała czy wszystko smakowało, oczywiście, dlatego, aby dostać większy napiwek- wspomina Pani Anna. Po zobaczeniu kwoty napiwku kelnerka odpowiedziała:„Takie resztki to dla psa!”Do zapłaty było 190 zł, na stole znalazło się 2 złote napiwku. Kelnerka wpadła w szał i w bardzo niemiły sposób zwróciła się do nas, że nikt jej nie docenia i żałuje, że nie dodała czegoś do zupy. #1##2786#000113.533003ZEOTE
A według mnie lepszą karą byłoby wysłuchanie całej dyskografii Zenka. Miałby nauczkę –
 –  Length: <0.5mW porządku produkt. Syn ciągle wpychał iwyrywał kable z telewizora, żeby podłączyćswoją konsolę i ku wa wszystkie wejściaponiszczył. Nie zdążyłem nawet splacić ratza telewizor. Uczyć się nie chce, tylko bynapierdalał w te gry całe dnie. Ja nie wiemna choj my kupiliśmy mu tę konsolę.W sumie wiem - jego matka się uparła,więc kupiliśmy... A w sumie on nawet niejest moim dzieckiem, tylko żony z jejpoprzedniego małżeństwa. Związała sięzjakimś frajerem alkoholikiem i zaciążyła.Gość teraz siedzi w więzieniu, a ja muszęwychowywać jego bachora. W skrócieprzejebane. Jeszcze na te je ane zebraniarodzicielskie muszę chodzić.... Sprzedawcajest porządny, szybko odpowiada nawiadomości, a produkty, które sprzedajesą dobrej jakości.
Mentzen wbrew temu, co głosili wszyscy Konfederaci jeszcze wczoraj, dzisiaj potwierdza gotowość wejścia w koalicję z PiS. Prostytucja potwierdzona. Reszta to kwestia ceny – Zakupiłem już popkorn. Teraz czekam jak to skomentują wyznawcy Konfederacji. Spodziewam się niezłych salt, szpagatów i fikołków intelektualnych

Podsumowanie marszu:

Podsumowanie marszu: – "Według Onetu, w kulminacyjnym momencie było około 300 tysięcy ludzi.Według Anny Mierzyńskiej z okopress - 380 tysięcy.Według warszawskiego ratusza - nawet pół miliona.Nie wiem, która z tych liczb jest najbliższa rzeczywistości. Ale powiem tak:- jedni znajomi wsiadali na metrze Imielin (trzecia stacja od początku linii) i udało im się wsiąść dopiero w drugi pociąg i to ledwo. Pociągi jeździły co 3-4 minuty.- i tak mieli farta, bo drudzy znajomi wsiadali na Kabatach (pierwsza stacja) i też ledwo wsiedli. Jak powiedzieli: na przystanku koło wejścia do metra co chwila zatrzymywały się autobusy linii 700+, z których wysypywały się setki ludzi z obrzeży Warszawy.- rodzice znajomych też ledwo wsiedli w metro na Bemowie- jeszcze inni znajomi zadzwonili do mnie około 12.20, że idą od Placu Zbawiciela. Ja byłem pod Ogrodem Botanicznym. Udało im się do mnie dotrzeć po półtorej godzinie. To jest 700 metrów piechotą.- przed 14 nadal stałem w okolicy Placu na Rozdrożu i Agrykoli. Stałem, bo wszyscy stali. Zacząłem schodzić Agrykolą w dół - cała ulica była szczelnie wypełniona ludźmi, co widać na załączonym obrazku. I wtedy okazało się, że przód marszu jest pod Pałacem Prezydenckim. Trzy kilometry dalej. A tu wszystko stało, jakby się jeszcze nie zaczęło.- ludzi było tyle, że koło 13 internet i sieć telefoniczna po prostu wzięła i przestała działaćPiszę o tym wszystkim, bo to ma znaczenie. Na przykład przypomina nam, że ludzi chcących odsunąć tych putinowskich satrapów od władzy nie jest garstka, że to nie jest jakaś kawiarniana elita, tylko miliony wyborców. W końcu najlepsze dla Partii sondaże dają jej po 35% procent. Nawet razem z Konfą nie przebijają połowy i większość w Sejmie zdobywają właściwie tylko z powodu metody d'Hondta.Te liczby dają nadzieję nawet takim niespecjalnym optymistom jak ja. W końcu, rozumowałem sobie jak już wracaliśmy, ledwie dwa miesiące temu Partia spięła pośladki, zaangażowała Kluby Gazety Polskiej i inne cuda, po czym na Potężnym Marszu w Obronie Wielkiego Polaka pojawiło się 10, może 20 tysięcy ludzi. Tutaj było 300 do 500, ok?Pobieżny rzut oka na tłum przypominał też, że na opozycji nie popiera tylko Warszawka, Wrocławek czy Krakowek, ale przedstawiciele wszystkich ośrodków z całej Polski. Długa, długa, dłuuuuga parada kolejnych grup, niosących flagi z różnych miejsc, od Wałbrzycha po Kaszuby i od Gliwic po Podkarpacie - podnosiło morale.I być może o to tu przede wszystkim chodzi. Wielokrotnie pisałem, bo uważam, że tak właśnie jest (plus jest na to wiele dowodów), że reżim posuwa się tylko tak daleko, jak pozwala mu społeczeństwo. Im większe w narodzie poczucie beznadziei, przegranej, im więcej tego pierdolenia, że "wiadomo, że się nie uda", tym łatwiej będzie im te wybory ukraść. No bo skoro "i tak się nie uda", to co to za różnica, czy po putinowsku temu Tuskowi (lub komukolwiek innemu) zabronią startować, czy nie, prawda? Po co się starać, czegoś od nich wymagać, skoro "będzie jak było".No i wydaje mi się, że ten marsz, choć Partia od niego nie upadnie, zrobił coś ważnego. Przywrócił nadzieję. Podniósł morale. Może zmobilizuje nieco zniechęconych. A morale jest teraz zajebiście potrzebne. Bo za cztery miesiące zdecydujemy, czy wracamy do klubu cywilizowanych państw demokratycznych, czy odpalamy protokół budapesztański i liczymy na to, że śmierć Naczelnika (na którą możemy czekać przecież i 20 lat) pociągnie za sobą upadek reżimu i wszystko załatwi się samo. Doświadczenia Węgier, Rosji, Turcji i Białorusi pokazują, że tak zabetonowany system jest obalić niezwykle trudno.Z pewnością nie podejmiemy tego wysiłku, nie wierząc, że w ogóle ma to sens." KABATYRABATY← KabatOAGENCIA wyborcza.plMcPRZEPRASZAMYZR STRUMENTMAKEDDE OLEMAMŁOCINY4 MLOCINYM41
 –  Marcin Tyc@MarcinTycPrzekop Mierzei WiślanejKoszt: 1 984 051 500 zł.W sezonie 2023 godziny wejścia do śluzy skrócono o połowę, przez cokanał jest czynny łącznie przez cztery godziny dziennie. Wejście do śluzyz Zatoki Gdańskiej możliwe jest od godz. 8.30 do 9.30 i od godz. 13.30 do14.30, natomiast z Zalewu Wiślanego - od godz. 11 do 12 oraz od godz.16 do 17.1 maja 2023 zostało też otwarte morskie przejście graniczne naprzekopie Mierzei Wiślanej. Jak do tej pory nie odbyła się na nim anijedna kontrola.9:08 AM-1 cze 2023-4864 Wyświetlenia
Kobieta była zmuszona do wejścia na wagę przed wkroczeniem na pokład samolotu. Incydent ten uznano za upokarzający, choć nie brakuje też osób, które bronią zachowania linii lotniczych – Niedostępny już na TikToku filmik z tego wydarzenia wiele osób określiło jako jawna dyskryminacja osób "nadgabarytowych". Inni jednak tłumaczą: "Dbają o ograniczenia wagowe w małych samolotach, ponieważ muszą mieć środek ciężkości w określonej części samolotu", "Czy ona nie wie, że może to zapisać na kartce papieru, jeśli nie chce tego ogłaszać" - przytacza nieprzychylne pasażerce komentarze New York Post.   15 IE
 –  Jeśli uważasz, że jesteś roztargnionymczłowiekiem, to potrzymaj mi piwo.Pewnego dnia wychodzę na klatkę schodowąi nie ma mojego roweru. Zawsze przypinamgo do grzejnika, ale tym razem na klatce jestbardzo przestronnie.. aż za bardzo... No cóż,to chyba koniec sezonu rowerowego.Przez jakieś 15 minut rozglądałem się pookolicy, ale niestety nic nie znalazłemi poszedłem zająć się swoimi sprawami.Wiadomo, z całego serca życzyłemzłodziejom wszystkiego najlepszego, dobregomęża, dzieci, szczęścia i niczymniezmąconego trawienia.Od tego czasu minęły trzy miesiące.Zdążyłem już zapomnieć o rowerze,pretensjach i żalu. Jakoś przetrwałem tenokres żałoby i zacząłem żyć na nowo.Pewnego wieczoru około 22 przechodzęobok basenu - jest późna jesień, pada deszczi wieje.Patrzę, a obok wejścia stoi przypięty rower.Myślę sobie, kto jeździ rowerem na basenw taką pogodę, szczególnie, że jest jużzamknięty. Pewnie obsługa basenu pracujedziś do późna.Ale w duszy czuję takie lekkie ukłucie.Podszedłem bliżej i jakoś tak ten rowerbardzo przypomina mój.Nagle dociera do mnie, że to jest MÓJ rower.Po czym przypominam sobie, jak trzymiesiące temu pojechałem rowerem nabasen, przypiąłem go, a po basenieroztargniony wróciłem pieszo do domu.Rano nie było mojego roweru, więcpomyślałem, że ktoś go ukradł. Ale sprawasię rozwiązała, złodziejem okazał się byćskończony debil.
 –  wyimagino-wanawspólnotaAndrzej DudaPrezydent RPbudowaniena bazie UEIV RzeszyNiemieckiejJarosławKaczyńskiwicepremiertu jest Polska,nie UniaElżbieta Witekmarszałkini Sejmuflaga UniiEuropejskiejjest dla mnieszmatąKrystynaPawłowiczsędzia TrybunaluKonstytucyjnegobędziemywalczyćz okupantembrukselskimMarek Suskiczłonek radydoradcówpolitycznychpremieraunijna agresjapowinna sięspotykaćz twardąodpowiedziąZbigniew Ziobroministersprawiedliwości
 –
Jednym z najważniejszych pojęć w relacjach międzyludzkich jest dekompresja (okres przejścia ze stanu zanurzenia do stanu wynurzenia się z wody) – Kiedy facet wraca do domu z pracy, potrzebuje dosłownie 15-20 minut dekompresji, aby przestawić się z jednego kontekstu na drugi. Kobieta, która wraca do domu z zajęć, również potrzebuje czasu, aby się dostroić. W okresie dekompresji nie należy człowieka zaczepiać, gdyż on sam powinien płynnie się przełączyć. Gdyby tej prostej zasady uczono w szkole, myślę, że świat byłby lepszy. Dzieci nie wkurzałyby rodziców, żony nie zaczynałyby od wejścia narzekać na mężów, a mężowie nie męczyliby żon, gdy te dopiero co wróciły z pracy. 15-20 minut to naprawdę niewiele a może zmienić wszystko.
 –  --NATOΟΤΑΝ===182H‒‒‒‒FINLANDIO, WITAMYW NATOSUOMI, TERVETULOANATOON‒‒‒‒‒‒‒HPEMarek Borawski/KPRP
Finlandia coraz bliżejwejścia do NATO – Parlament Turcji jednogłośnie zagłosował za przyznaniem Finlandii członkostwa w NATO. Turcja była ostatnim krajem, który musiał zatwierdzić kandydaturę Helsinek do Sojuszu ΝΑΤΟOTZONΝΑΤΟΙΑΤΟΝΑΤΟΟΤΑΝ| ΝΑΤΟΟΤΑΝNATOTAΝΑΤΟΟΤΑΝ|2| Ο
 –