Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 39 takich demotywatorów

Anna Mae Blessing zamordowała swojego 72-letniego syna za to, że chciał oddać ją do domu opieki. Funkcjonariuszom powiedziała, że zrujnował jej życie, więc zasługiwał na 'uśpienie'... –
Gdy już myślisz, że uśpiłeś dziecko i na palcach cofasz się od łóżeczka –
0:03
Te dwa psy przytulają się dwie godziny przed planowanym uśpieniem. To zdjęcie wrzucone do sieci sprawiło, że zwierzęta w ciągu godziny znalazły nowego właściciela –

Ogromne poświęcenie mężczyzny o imieniu Adam Warwick, aby uratować niedźwiedzia. Oto ich historia:

 –  Najłatwiejszym i najbezpieczniejszym sposobem usunięcia niedźwiedzia z terenów zabudowanych byłoby uśpienie zwierzęcia i przewiezienie go ale strzałka ze środkiem usypiającym sprawiła, że niedźwiedź wpadł w panikę i zaczął uciekać w kierunku oceanu spanikowany zwierzak dotarł do zatoki i zaczął płynąć , jednak już po kilku chwilach środek usypiający zadziałał i niedźwiedź zaczął robić się senny i zdezorientowany. Adam warwick , biolog - specjalista od dzikiej przyrody - wiedział, że niedźwiedź bez wątpienia utonie, więc postanowił działać. podpłynął do oszołomionego drapieżnika i podtrzymał go. zareagowałem impulsywnie. Adrenalina podskoczyła mi, gdy zobaczyłem niedźwiedzia w wodzie. zwierzę oparło się na adamie, by nie utonąć, jednak nogi niedźwiedzia robiły sie coraz słabsze i słabsze. Adam podtrzymywał niedźwiedzia pod głową, aby nie wpadła mu do wody,. To nie było łatwe zadanie. Mężczyzna pozostawał opanowany i nie chciał się poddać. To było naprawdę ciężkie, ale adam zaczął wyciągać (ważącego ponad 180kg) niedźwiedzia z wody.w końcu udało im się dotrzeć do brzegu. Nie obyło sie bez ran mężczyzna miał kilka zadrapań na ciele i rozciętą nogę. wkrótce ruszyła reszta ekipy im na pomoc.  W końcu odzyskawszy siły niedźwiedź hasał radośnie po swoim lesie
Kaiser, 2-letni owczarek niemiecki z Departamentu Policji w Plymouth w Massachusetts, został uśpiony niedługo po tym jak stwierdzono u niego ciężką niewydolność nerek – Pies był w policji od szczeniaka a poprzez akcje, w których brał udział, zdobył wielkie uznanie i szacunek. Dla związanych z nim emocjonalnie funkcjonariuszy decyzja o uśpieniu była bardzo ciężka. Wszyscy przyszli go pożegnać, oddając należny mu szacunek i hołd
Facet opisał pożegnanie ze swoim najlepszym przyjacielem. Sam się popłakałem gdy to czytałem... – "We wrześniu, u mojego owczarka tylne łapy zaczęły odmawiać mu posłuszeństwa. Każdy spacer z nim był coraz trudniejszy, ale wiedzieliśmy, że musi się trochę poruszać. Jego zawzięcie było godne podziwu, gdy pomimo braku sił, wspinał się po schodach, próbował cieszyć każdym postawionym krokiem, mimo że widać było, że sprawia mu to bólGdy byłem z nim na spacerze ludzie pytali mnie o to, co się z nim stało i dlaczego ma problemy z poruszaniem się. Widać było, że z każdym miesiącem coraz trudniej było mu chodzić. W listopadzie całkowicie przestał chodzić, ale wierzyłem, że pomimo takiego zachowania i braku apetytu, nie umrze. Nie dopuszczałem do siebie innej myśli...Wiedziałem, że cierpi, ale nie chciałem jego śmierci, mimo że nadal nie miał apetytu, nie jadł. 20 grudnia było już bardzo źle... z ciężkim sercem zadzwoniłem do weterynarza, nie mogłem dłużej patrzeć na to jak się męczy. Lekarz obiecał przyjść do nas po pracy. Zdając sobie sprawę, że zimą wcześniej robi się ciemno, wziąłem szpadel i poszedłem do lasu (mieszkam w prywatnym domu w jego pobliżu).  W zamrożonej ziemi trudno było wykopać dół, lecz starałem się zrobić go tak głęboki, jak to tylko możliwe. W końcu wróciłem do psa i spędziłem z nim cały dzień. Weterynarz wstrzyknął pierwszy zastrzyk nasenny. Staliśmy w milczeniu i patrzeliśmy jak nasz ukochany pies zasypia.Wciąż mam przed oczami to jak przyszedł do mnie kiedy byłem dzieckiem i te wszystkie 13 lat przez które mieszkał z nami, on był moim najbardziej lojalnym przyjacielem. Zaniosłem go do wykopanego dołu. Lekarz zostawił mnie sam na sam z ciałem mojego psa. Miałem w oczach łzy. Nigdy nie widziałem go w takim stanie... Było jasne, że nie spał, wszystkie mięśnie były w końcu rozluźnione, nieściśnięte przez ból... Oczy nie reagowały na światło. Pochowałem go i siedziałem przy jego grobie przez dobre 2 godziny i wciąż myślałem o nim. Z jednej strony nie mogłem sobie wybaczyć,  ale z drugiej wiedziałem, że teraz on już się nie męczy i nie czuje bólu.Żegnaj, mój wierny przyjacielu,Kochałem cię i nigdy o tobie nie zapomnę!"
Te zdjęcia wzruszyły internautów z całego świata. Właściciel 18-letniego psa zorganizował dla niego ostatni spacer. Przyszły tłumy! – Mark Woods z brytyjskiego Newquay od 18 lat jest właścicielem greyhounda o imieniu Walnut. Niestety piesek z racji wieku coraz bardziej podupadał na zdrowiu, a mężczyźnie nie pozostało nic innego, jak podjąć trudną decyzję o jego uśpieniu. Przed ostateczną wizytą u weterynarza postanowił zorganizować pożegnalny spacer po plaży dla swojego pupila i przez Facebooka zaprosił na niego swoich znajomych oraz "miłośników psów"
Oto zdjęcie, które wyraża więcej niż tysiąc słów! Smutne, wystraszone spojrzenie, łapka na kracie, załzawione oczy... Ta sunia całą sobą błagała o pomoc! – Dzięki publikacji zdjęć udało się ją uratować tuż przed uśpieniem
Już wiem, co mają na myśli ci, którzy twierdzą... – ...że czasem lepiej nie otrzymać pomocy
Ostatnie chwile radości w czasie jazdy na ostatnią wizytę u weterynarza –
A gdy świat myślał, że udało się opanować afrykańskiego wirusa... – Okazuje się, że szczepionka go tylko uśpiła.
Drzemie we mnie naprawdę szczupła kobieta – Niestety, ma bardzo mocny sen
Eutanazja – Jedna z niewielu kwestii, w której wobec zwierząt bywamy bardziej ludzcy, niż wobec ludzi...
Nie wiem,co jest gorsze: – Sam moment uśpienia psa czy powrót do domu,w którym mieszkał 10 lat

Pożegnanie z przyjacielem

Pożegnanie z przyjacielem – Tym trudniejsze gdy jest to kwestia przykrego wyboru We wrześniu 2013 roku u mojego owczarka tylne łapy zaczęły odmawiać mu posłuszeństwa. Każdy spacer z nim był coraz trudniejszy, ale wiedzieliśmy, że musi się trochę poruszać. Jego zawzięcie było godne podziwu, gdy pomimo braku sił, wspinał się po schodach, próbował cieszyć każdym postawionym krokiem, mimo że widać było, że sprawia mu to bólGdy byłem z nim na spacerze ludzie pytali mnie o to, co się z nim stało i dlaczego ma problemy z poruszaniem się. Widać było, że z każdym miesiącem coraz trudniej było mu chodzić. W listopadzie całkowicie przestał chodzić, ale wierzyłem, że pomimo takiego zachowania i braku apetytu, nie umrze. Nie dopuszczałem do siebie innej myśli...Wiedziałem, że cierpi, ale nie chciałem jego śmierci, mimo że nadal nie miał apetytu, nie jadł. 20 grudnia było już bardzo źle... z ciężkim sercem zadzwoniłem do weterynarza, nie mogłem dłużej patrzeć na to jak się męczy.Lekarz obiecał przyjść do nas po pracy. Zdając sobie sprawę, że zimą wcześniej robi się ciemno, wziąłem szpadel i poszedłem do lasu (mieszkam w prywatnym domu w jego pobliżu).  W zamrożonej ziemi trudno było wykopać dół, lecz starałem się zrobić go tak głęboki, jak to tylko możliwe. W końcu wróciłem do psa i spędziłem z nimcały dzień. Weterynarz wstrzyknął pierwszy zastrzyk nasenny. Staliśmy w milczeniu i patrzeliśmy jak nasz ukochany pies zasypia.Wciąż mam przed oczami to jak przyszedł do mnie kiedy byłem dzieckiem i te wszystkie 13 lat przez które mieszkał z nami, on był moim najbardziej lojalnym przyjacielem. Zaniosłem go do wykopanego dołu. Lekarz zostawił mnie sam na sam z martwym ciałem mojego psa. Miałem w oczach łzy. Nigdy nie widziałem go w takim stanie... Było jasne, że nie spał, wszystkie mięśnie były w końcu rozluźnione, nieściśnięte przez ból... Oczy nie reagowały na światło. Pochowałem go i siedziałem przy jego grobie przez dobre 2 godziny i wciąż myślałem o nim. Z jednej strony nie mogłem sobie wybaczyć,  ale z drugiej wiedziałem, że teraz on już się nie męczy i nie czuje bólu.Żegnaj, mój wierny przyjacielu,Kochałem cię i nigdy o tobie nie zapomnę!
Gdy dziecko nie chce zasnąć każdy sposób jest dobry! – Na tym filmie pomysłowe mamy pokazują 7 sposobów uśpienia malucha: 1) Odgłos suszarki2) Delikatny klaps w pupę3) Konkurs kto będzie się dłużej patrzył4) Przytulenie pieluchy5) Pokazanie smartfonu 6) Dźwięk końca programu kuchenki mikrofalowej7) Masaż palcem między oczami
Nie wiem, co jest gorsze: – sam moment uśpienia psa czy powrót do domu w którym mieszkał 10 lat
Uśpienie najlepszego przyjaciela – I ta myśl, że najgorsza decyzja okazała się być najlepszą
Ale, że jak to uśpić? –