Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 115 takich demotywatorów

Rozmowa chłopaka z dziewczyną przed pierwszą randką. Jeśli jesteś tego typu dziewczyną, to poważnie zastanów się nad sobą

 –  A co myślisz na temat spotkania wrealu?Rozmawiało się dobrzeMnie równieżWarto sporobowacKiedy?Kiedy pasuje?Jutro?Ok A masz już pomysł gdzie mniezaprosisz?Moge coś podpowiedzieć jeśli niemaszA czekaj, to ma być randka?SpotkanieJaka to różnica?Przez chwile myślałem ze liczysz naromantyczna kolacje w jakiejśhighendowej knajpie ;)No liczę na kolację w dobrejrestauracji Lubię dobrze zjescdlatego jeśli nie masz pomysłu gdziemnie zabrać to mogę podpowiedziećdobre miejsceOk, jakie miejsce masz na myśli?Słyszałam że dobre jedzenie mają wArt Restautacja zaraz przy Wawelugdzieś to jestMożna spróbować nowe smakiDo tego elegancko podaneSame plusyBrzmi interesującoMam do zadania Ci delikatne pytanie,tylko dlatego ze jeszcze mało sięznamy, a wolałbym żeby takie rzeczybyły oczywiste dla obu stronRozumiem ze każdy płaci za siebie?Tak?A to nie mężczyzna powinienzapłacić zaobietę?Sugerujesz żebyś sobie samazapłaciła?Sama proponujesz spotkanie,wybierasz jedna z droższychrestauracji w Krakowie i oczekujeszze będę sponsorem tego wydarzenia,po dwóch dniach znajomosci? ;)Uważam to za oczywisteA masz z tym problem?Z pieniędzmi? AbsolutnieZ roszczeniowymi księżniczkamiktóre uważają ze im się należy -OwszemObawiam się ze czar prysł niestety ;(Co prawda jeszcze mi się w życiu niezdażyło żeby nie zapłacić za kobietęPisałam ci ze pracuje jakosprzedawca To mnie raczej nie staćna takie rzeczyAle jeszcze nie trafiłem na kogoś ktotak bardzo wprost mi napisał ze„spoko, możemy pogadać, ale tylkona kolacji za kilka stow, poniżej tegopoziomu nie schodzę"To czemu nie zaproponowałaśmiejsca które jest w Twoim zasięgu?Uwazalam że Ty mnie tam zaprosiszTo świetne miejsce, owszemŻeby zaprosić swoją kobietęPisałeś że jesteś analitykiemNa przykład na roczniceZarobki zakladam sporeA nie randomowa laske z tindera,błagam cię ;)Nie wiedziałam że będzie to problemRandomowa?Jak każda relacja z tinderaNa początku jest przypadkowa, nieprawda?TakAle kontynuujmy rozmowę, bardzociekaw jestem Twojego punktuwidzenia, bo jeszcze na taki nietrafiłemNie wiem o co Ci chodziDo tej pory tylko o nim czytałemCo złego wg Ciebie byłoby wkupieniu dwóch piw w monopolowymi wyjściu nad Wisłę?Złego nie złego Tam można lepiejzjeśćSpróbować czegoś nowegiAleż nikt ci nie zabrania próbowanianowych smakówAle z tego co mówisz to nie stać Cięna takie miejscaMnie nieJak się z kim spotykałem to pytaligdzie bym chciała iść co lubięDlatego tobie napisałamWiesz, nie chce spisywać tej relacjina straty, ale coś sobie musimyustalićJeżeli się wzajemniezainteresowaliśmyUważam ze fajnie byłoby tokontynuowaćAle nie licz na to ze będę twoimsponsoremI to ja będę decydował w którymmomencie warto będzie spotkać sięw tego typu miejscu na moj kosztChociaż zapewniam ze nie prędkoRobisz aferę z jakiś 300 zlJeśli nie interesuje Cię piwko wplenerze, wyjście na jakiegoś drinka,spacer po mieście i zachaczenie ogoodlody albo zapiekankę naKazimierzuTo nie mamy o czym rozmawiaćJak długo pracujesz na to żeby mieć300zl?Czyli jak wyjdziemy na piwo to teżbędę płacić za siebie?Byłoby miło gdybys to szczerzezaproponowała ze świadomością zemoże tak byćWtedy mógłbym ci na to nie pozwolićCo najprawdopodobniej bym zrobiłAtrakcyjne dziewczyny kosztujaA my się poznaliśmy na roksie czy natinderze?TinderzeTo czemu szukasz sponsora?Nie szukam sponsoraOczywistym jest że to mężczyznapłaci Za takie rzeczyJakbym szukała sponsora to bympoprosiła o jeansyDo tej pory udawało mi się omijaćkobiety z takim podejściem ;)WidacCzym się różnią jeansy za 300 odkolacji za 300?Jeansy są do mojego uzytykuKolacja to wspólnie spędzony czasFacet powinien mieć gestI nie robić tego problemuW porządkuZatem miłego poszukiwania faceta zgestemOk dzięki
Sukces akcji ratowniczej na Bałtyku – W okolicy Zatoki Gdańskiej zatonął jacht. Mężczyzna, który się na nim znajdował zdążył tylko nadać informację o tym, że łódź tonie, a na pokładzie znajduje się jeszcze jedna osoba. Jak podaje rmf24.pl - Do akcji ruszyły cztery jednostki Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, dwie WOPR-u oraz śmigłowiec Marynarki Wojennej. Policja pomogła ustalić lokalizację logowania telefonu. W to miejsce skierowano śmiłowiec, z którego wypatrzono obie poszukiwane osoby. Jedną z nich z wody wyciągnęli marynarze, a drugą ratownicy SAR ze Świbna. Uratowani są w dobrym stanie
Jakaś idiotka przywiązała psa i postanowiła umyć go myjką ciśnieniową.Zwierzę piszczało z bólu – Nikt nie zareagował na tę sytuację, oprócz 17-letniego chłopaka, który nagrał całe zajście i upominał kobietę. Zawiadomił też policję. Dzięki internautom udało się ustalić tożsamość dziewczyny, a policja wszczęła postępowanie
Nawet 1300 zł rachunku za telefon komórkowy zapłacą niektórzy rodzice dzieci z III Liceum Ogólnokształcącego w Piasecznie. Dlaczego? Bo korzystając z zaproponowanej przez szkołę aplikacji do zdalnego nauczania, uczniowie godzinami dzwonili na nr w USA – A winnych nie ma. Co gorsza, jak udało się ustalić,podobne praktyki są stosowanerównież w innych placówkach edukacyjnych w Polsce
 –  Co się stało?PowiedzNiech ci te twoje suki powiedząMoje sukiElo suki, co się odperdala? 20:50
Groteskowa kradzież paliwa na stacji pod Gdańskiem – Do tej komicznie wyglądającej sytuacji doszło na stacji paliw w Bąkowie, nieopodal trójmiejskiej obwodnicy. Dwóch mężczyzn tankowało paliwo i zamierzali odjechać bez płacenia, wtedy zainterweniowali pracownicy stacji, którym jednak nie udało się zatrzymać złodziei. Policja próbuje ustalić sprawców zdarzenia, którzy jak się okazało ukradli paliwo za kwotę nieprzekraczającą 200 zł
Źródło: Wiadomości Groteskowa kradzież paliwa na stacji pod Gdańskiem
Kto jest za takim rozwiązaniem,  by od każdego psa pobrać próbki DNA i przypisać do konkretnego właściciela? – Wszystko po to,  by w wypadku odnalezienia psiego obchodu na trawie ustalić właściciela tego psa i wystawić mu 10 000 zł mandatu? Gwarantuję że już wtedy psich obchodów nie spotkacie pod nogami
Policja szuka właściciela "jedynego pierścienia" – Akcja ma miejsce w North Yorkshire w północno-wschodniej Anglii, gdzie policjanci za pomocą Facebooka starają się ustalić właściciela charakterystycznego pierścienia. Post stał się tak popularny, że szybko udostępniło go już 56 tysięcy razy, a komentarze toną od memów i gifów
Historia Kena Milesa – W 1966 kiedy wygrywał 24-godzinny wyścig Le Mans, menedżer zespołu Forda przez radio kazał mu zwolnić, i pozwolić się dogonić przez kolegów z zespołu. Chodziło o to, by do prasy trafiło zdjęcie trzech Fordów wygrywających wyścig.Miles zwolnił i dał się dogonić kolegom z zespołu. Przekroczył linię mety jako pierwszy, ale zwycięzcą został Bruce McLaren, którego auto dobę wcześniej startowało z pozycji dalszej o 20 jardów. Uznano więc, że wóz Kena do mety pokonał kilkanaście jardów mniej niż samochód Bruce'a, a Miles przegrał wyścig.Dwa miesiące później, Ken Miles zginął testując nową wersję wyścigowego Forda. Zgodzono się, że do wypadku doszło nie z winy kierowcy, lecz przez awarię samochodu, z którego jednak zostało tak niewiele, że nie udało się nawet ustalić, która część zawiodła
Proces poznawania prawdy historycznej – Jest bardzo złożonym procesem. Aby ustalić czy dane źródło jest wiarygodne, należy poddać je wnikliwym badaniom określanym krytyką wewnętrzną i zewnętrzną źródła. Należy przy tym znać zasady budowania narracji historycznej.Jednym z najczęstszych błędów popełnianych przez historyków jest poszukiwanie dowodów w postaci artefaktów czy wszelkich innych źródeł, które mogą posłużyć za potwierdzenie przyjętej przez nich teorii - uznanej za prawdziwą.W rzeczywistości właściwy proces badawczy polega najpierw na gromadzeniu źródeł, a dopiero później ustalaniu, co z nich wynika
Okazało się, że Eskimos, o którym pisał Centkiewicz nie mógł mieć na imię Anaruk, ponieważ słowo to w tłumaczeniu na język polski oznacza "sraj to". Prawdopodobnie powinno brzmieć Amaroq, co w języku grenlandzkim oznacza "wilk" – Z kolei zdjęcie chłopca z okładki książki wcale nie wykonał Czesław Centkiewicz, a jest to - tak samo jak inne zdjęcia, przedstawione jako dokumentalne - fotos z filmu "Wyprawa po narzeczoną" (Palos brudefærd) z 1934 r.Książka o Anaruku razem z kolejnymi wydaniami ulegała zmianie. W pierwszym, z 1937 r. znajduje się odautorski komentarz Centkiewicza (usunięty z kolejnych wydań od początku lat pięćdziesiątych), dotyczący spotkania grupy Polaków z Norwegami i to w niej Czesław Centkiewicz zawarł przedmowę usuniętą w kolejnych latach.Jasno z niej wynika, że Czesław Centkiewicz w rzeczywistości na Grenlandii nie postawił nawet nogi, a książka uważana za poniekąd reporterską w rzeczywistości jest zaledwie relacją z drugiej ręki - Fritza Oiena, norweskiego radiotelegrafisty stacjonującego na Wyspie Niedźwiedziej.Jak udało się ustalić, chłopiec z książki Centkiewicza to w rzeczywistości Simeon Ferdinand Noa Umeerinneq Larsen, syn Thorvalda i Frederikke, urodził się 25 lutego 1923 roku w Pikiiddi. Mężczyzna zginął w lawinie w wieku 24 lat, w 1947 roku
Pogotowie zabrało z placu zabaw pijaną 11-latkę – Do zdarzenia doszło w Gorzowie Wielkopolskim. Dziewczynka zasłabła, a świadkowie wezwali pomoc medyczną. Po przewiezieniu do szpitala i badaniach okazało się, że nic więcej poza upojeniem alkoholowym jej nie dolega. Została wypisana, jednak sprawą zajmie się sąd rodzinny i nieletnich, aby ustalić, kto podał jej alkohol
O czym rozmawiają nietoperze?Naukowcy właśnie to odkryli! – Jak donosi polsatnews.pl naukowcy z Uniwersytetu Telawiwskiego, wykorzystując algorytmy uczenia maszynowego, "przetłumaczyli" rozmowy rudawca nilowego - nietoperza zamieszkującego m.in. na Bliskim Wschodzie. Udało im się ustalić, czego dotyczy 60 proc. odgłosów wydawanych przez te ssaki. Większość z nich to kłótnie.Dźwięki wydawane przez nietoperze nieznacznie się różnią w zależności od tego, do kogo są kierowane. Zdaniem badaczy oznacza to, że nietoperze są jednym z niewielu (obok np. ludzi i delfinów) zwierząt, które są w stanie wydawać dźwięki skierowane do konkretnych, pojedynczych członków swojego gatunku, a nie wszystkich w okolicy. - Pokazaliśmy, że duża część nietoperzych wokalizacji, które myśleliśmy wcześniej, że znaczą to samo - coś w stylu "wynocha!" - w rzeczywistości zawierają dużo informacji - wyjaśniał w rozmowie z dziennikiem "The Guardian" neuroekolog Jossi Jowel, jeden z autorów badania
Jakiś dupek zniszczył ponad 400nowo posadzonych drzewek – W okolicach obwodnicy Jarocina podczas budowy ekspresówki S11 posadzono ponad 600 drzewek. Niestety jakiś wandalpołamał je i pociął. Policja próbuje ustalićkto jest odpowiedzialny za szkody
Naukowcy z University of California zarejestrowali niespotykane dotąd promieniowanie w centrum naszej galaktyki. To czarna dziura "zgłodniała" – Naukowcy odkryli, że zaczęła ona pochłaniać niespotykanie duże ilości międzygwiezdnego pyłu i gazu. Obecnie nie wiadomo co napędza ją do takiego działania, więc trwają dalsze obserwacje mające na celu ustalić to
W Bielsku-Białej trwała obława na jelenia, który swobodnie biegał po mieście - tak swobodnie, że spowodował kolizję z autem nauki jazdy – Gdy udało się ustalić lokalizację zwierzęcia - dostał on 3 dawki środka usypiającego, po czym.... pobiegł dalej w miasto. Dopiero około godziny 2 w nocy udało się złapać spłoszonego jelenia.
 –  Filmowa zupa Niedawno odwiedzałem oddział CD Projekt, żeby ustalić ostatnie szczegóły współpracy. W przerwie na obiad zamówiłem zupę, do której dostałem widelec. — Przepraszam, czy mógłbym dostać lyżkę? — zapytałem pracownika stołówki. — Niestety nie. — Jak to? Dlaczego? — Bo nie ma żadnej łyżki — od-powiedział pracownik, a wszys-cy w stołówce zaczęli się stra- i oput znie smia
Wspaniała inicjatywa 60-letniej Pani Marysi! Kobieta pragnie dorobić do swojej renty, więc postanowiła we własnym domu gotować dla chętnych rodzin – Po co płacić za posiłek w drogiej restauracji, skoro można zjeść domowy obiad i pomóc komuś? Oby tylko urzędnicy się nie doczepili... MAMA MARYSIADOMOWE POSIŁKI UGOTUJE DLA RODZINY ZSASIEDZTWA:Drodzy Sąsiedzi,Jestem sympatyczną (podobno, ale tak mówią znajomi) i świetniegotującą (też podobno ale tak oprócz znajomych mówią moje dzieci iwnuczka - a wierzcie mi, są bardzo wybredni!) sześćdziesięciolatką zdużą ilością wolnego czasu.Szukam rodziny, dla której będę mogła gotować na codzień.Jeśli więc chcielibyście jeść smacznie, zdrowo, domowo i regularniemoge Wam w tym pomóc. Nie musicie płacić fortuny za jedzenie namieście czy często wątpliwej jakości diety pudelkowe - ugotuję Wamjak mama i wcale nie za miliony.Co gotuję?-jak większość mam w moim wieku specjalizuję się w tzw kuchnipolskiej-robię dobre zupy, pierogi (po brzegi wypełnionedowolnym ale zawsze dobrze doprawionym farszem), krokiety,kluski, kotlety, placki, pulpety, gulasze i bigosy. Albo mlodeziemniaczki z koperkiem i młodą kapustą.- dobrze wychodzi mi też kuchnia dietetyczna - wiem co to indeksglikemiczny, potrafie gotować bez tłuszczu i umiem wyciągnąć smakz warzyw.Potrafię zadbać o bezglutenowców (córka), wegetarian iwegan (córka) i inne kulinarne wybryki sezonowe (syn).Jak się rozliczamy?płacicie mi od godziny mojej pracy. Za produkty rozliczamy się napodstawie paragonów (sami możecie ustalić budżet dzienny)Gotuję u Was w domu ( i sprzątam po działaniu) ale moge też gotowaću siebie, a Wy bedziecie posiłki ode mnie odbierać.Zapraszam, Mama Marysia -733 840 611
Kacpra, Melchiora i Baltazara znają wszyscy. Pomóż Ryśkowi ustalić imiona pozostałych trzech z Sześciu Króli. Napisz swoje propozycje w komentarzu –

Najbardziej absurdalne zachowania klientek

Najbardziej absurdalne zachowania klientek – Każda praca ma swoje plusy i minusy, ale wydaje nam się, że z pełną odpowiedzialnością można powiedzieć, że zawody, w których ma się kontakt z ludźmi, narażone są na największy stres.Na fali ostatnich promocji w sklepie napisała do nas ekspedientka, która właśnie pracuje w drogerii „To praca, która czasem odbiera wiarę w ludzi…"Zacznijmy od tego, że już przed promocją, gdy w sieci pojawiały się informacje o tym, że takowa będzie miała miejsce, kobiety pytały się o to, czy przypadkiem nie mogłabym policzyć im taniej tych produktów, ponieważ im bardzo zależy. W ogóle nie zdawały sobie sprawy, że obowiązują nas też jakiejś normy i polecenia, które musimy realizować.Nie będę wspominała już o tym, że kradzież produktów jest na porządku dziennym, ponieważ wie o tym każdy, kto pracuje w jakimkolwiek sklepie.Wspomnę natomiast o tym, co dzieje się przez cały rok – nie tylko w okresie promocyjnymRegularnie przed 9:00 rano pojawiają się panie, które przychodzą do sklepu nieumalowane, a wychodzą umalowane i idą do pracy. Nie zdarza się to w pojedynczych przypadkach tylko robią to regularnie od kilku miesięcy.Oczywiście korzystanie z perfum – nawet tych zamkniętych, także jest normą i odnoszę wrażenie, że ta czynność wzrasta bliżej weekendu, gdy mają miejsce pewne wyjścia do klubów, spotkania czy randki„W czasie tej ostatniej promocji miałam też taką sytuację, że jedna pani powiedziała, że jest stałą klientką i że należy jej się większa zniżka, bo 55% to może mieć plebs, a ona zasługuje na więcej”Inna kobieta z kolei próbowała mi wmówić, że jestem niedouczona i niepoinformowana, ponieważ ta promocja polega na tym, że każdy ma obniżkę o tyle procent, Ile ma lat, czyli w jej przypadku, gdy miała 62 lata to domagała się 62% zniżki.Moim osobistym hitem jest jednak młoda dziewczyna, która przyszła w czasie tej promocji i powiedziała przy kasie, że nie zapłaci za te produkty, ponieważ jest znaną blogerką i pokazała mi, że śledzi ją ponad 10000 osób i ona współpracuje także z różnymi firmami i na pewno ta drogeria też chciałby promować w ten sposób produkty, dlatego prosiła kierowniczkę, aby z nią ustalić wszelkie szczegóły. No niestety nie zwróciła uwagi na moją plakietkę, na której napisane było „kierownik sklepu”I jak myślicie, czy wyraziłam zgodę?Jeden przypadek bardzo mnie zaskoczył. Już prawie kończyłam swoją zmianę, gdy do sklepu przyszła kobieta z najdroższą pomadką, kredkami do oczu i podkładem i powiedziała, że chce je oddać, ponieważ nie jest zadowolona z produktów, bo są słabej jakości. Wytłumaczyłam jej, że może oczywiście złożyć reklamację, ale w takiej sytuacji, gdy produkty są otwarte, niewiele możemy zrobić. Na co ona powiedziała zupełnie chyba tego nie analizując wcześniej:„Pomadka zeszła mi już po 4 godzinach na weselu, a podkład miał inny kolor niż moja szyja, bo na zdjęciu wszystko wyszło”Naprawdę była aż tak głupia, że nie była w stanie ukryć tej informacji przede mną?