Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 66 takich demotywatorów

Kilka tygodni temu teleskop Hubble odkrył, że galaktyka RCP 28 znienacka kichnęła i z tajemniczych przyczyn leci od niej bardzo szybko (ok. 1600 km/s) czarna dziura, w dodatku ciągnąc za sobą poważny fragment tej galaktyki –  ACS F606W + F814W5" = 40 kpcACS F606W1" = 8 kpc
Takie rzeczy dzieją się na niebie,o których nie śniło się nawet fizykom –  Potężna czarna dziura wymknęła sięgrawitacji. "Na wolności grasuje niewidzialnypotwór"Naukowcy odkryli potężną czarną dziurę o masie ok. 20 mln razy większej od Słońca,która wymknęła się grawitacji własnej galaktyki. Teraz przemierza Wszechświat zogromną prędkością, ciągnąc za sobą gigantyczny sznur gwiazd. "Na wolności grasujeniewidzialny potwór" - podsumowano na stronie poświęconej Kosmicznemu TeleskopowiHubble'a.
 –
0:32
Swój smolisty kolor zawdzięcza drzewom, które ją gęsto porastają – A ten efekt tworzą tajemnicze drzewa, pisonia to gatunek roślin, których nasiona/strąki  pokryte są lepką mazią. Gdy ptaki "przykleją się" do drzew, najczęściej nie mogą się już wydostać i giną, tym samym tworząc naturalny nawózdla tych zabójczych drzew
 – Depresja to wielka czarna dziura w człowieku. To uczucie jakby ktoś wyjął z ciebie wszystkie wnętrzności i w ich miejsce nalał czarnej gęstej farby. Masz mocno zaciśnięte usta aby farba się z ciebie nie wylała. Zaciskasz je tak bardzo, że wyglądają jak uśmiech, który nie dopuszcza do tego, aby w kąciku ust pojawiła się choćby najmniejsza czarna kropelka.Zdarza się czasem, że ktoś, kto jest blisko, ktoś kto patrzy na ciebie z uważnością, albo ktoś kto zna ten wyraz twarzy z własnego doświadczenia, dojrzy tę kroplę. Dojrzy ją i nie uwierzy w twoje "wszystko w porządku" wypowiedziane przez zaciśnięte usta. Dojrzy ją i odpowie "nie wierzę ci i widzę że nie jest w porządku". Otworzą się wtedy usta i czarna maź się wyleje a wnętrze stopniowo zacznie się oczyszczać.Zdarza się jednak też tak, że nikt tej kropli nie zauważy. Że usta są mocno zaciśnięte do samego końca i że nie zdążył nikt z byciem wystarczająco blisko.Jeśli cokolwiek wzbudza twój niepokój. Jeśli widzisz że coś połyskuje w kąciku czyichś ust to, nawet jeśli nie wiesz co to i nie wiesz jak pomóc, to przynajmniej nie uwierz we "wszystko w porządku". Podaj rękę. Przytul. Dotknij. To wystarczy, żeby usta się otworzyły. To wystarczy żeby człowiek nie zniknął na zawsze."Joanna Bonowicz
„DEPRESJA to najbardziej uśmiechnięta choroba jaką znam. Uśmiecha się dopóty dopóki człowiek nie zniknie. Czasem znika na chwilę i udaje mu się wrócić, ale bywa, że znika na zawsze – DEPRESJA to wielka czarna dziura w człowieku. To uczucie jakby ktoś wyjął z ciebie wszystkie wnętrzności i w ich miejsce nalał czarnej gęstej farby. Masz mocno zaciśnięte usta aby farba się z ciebie nie wylała. Zaciskasz je tak bardzo, że wyglądają jak uśmiech, który nie dopuszcza do tego, aby w kąciku ust pojawiła się choćby najmniejsza czarna kropelka.Zdarza się czasem, że ktoś, kto jest blisko, ktoś kto patrzy na ciebie z uważnością, albo ktoś kto zna ten wyraz twarzy z własnego doświadczenia, dojrzy tę kroplę. Dojrzy ją i nie uwierzy w twoje "wszystko w porządku" wypowiedziane przez zaciśnięte usta. Dojrzy ją i odpowie "nie wierzę ci i widzę że nie jest w porządku". Otworzą się wtedy usta i czarna maź się wyleje a wnętrze stopniowo zacznie się oczyszczać.Zdarza się jednak też tak, że nikt tej kropli nie zauważy. Że usta są mocno zaciśnięte do samego końca i że nie zdążył nikt z byciem wystarczająco blisko.Jeśli cokolwiek wzbudza twój niepokój. Jeśli widzisz że coś połyskuje w kąciku czyichś ust to, nawet jeśli nie wiesz co to i nie wiesz jak pomóc, to przynajmniej nie uwierz we "wszystko w porządku". Podaj rękę. Przytul. Dotknij. To wystarczy, żeby usta się otworzyły. To wystarczy żeby człowiek nie zniknął na zawsze.”Joanna Bonowicz
Kim jest Daniel Tammet? – Daniel Tammet to światowej sławy pisarz i poliglota znający co najmniej 11 języków. Potrafi bardzo szybko wykonywać skomplikowane obliczenia matematyczne, jest rekordzistą Europy w recytowaniu z pamięci cyfr liczby Pi po przecinku.Sam siebie określał jako cyfry, jednego dnia był szóstką, innego czwórką''Moim pierwszym językiem nie był język angielski, chociaż urodziłem się w Anglii. Zawsze czułem się tam obco. Ale kiedy mówiłem liczby, to nie było akcentu. Dla mnie słowa mają kształty, fakturę, pewne cyfry mają kolory. Czwórka to nieśmiałość, szóstka jest ciemna, jak czarna dziura w przestrzeni kosmicznej. Tak dla mnie to wygląda. Kiedy czuję się smutny, to jest to dla mnie szóstka. Wyobrażam sobie, że jestem wewnątrz tego ciemnego, czarnego miejsca''.'' To jest możliwe, ponieważ jak patrzę na liczbę Pi, to widzę coś, co jest napisane w moim pierwotnym języku, języku liczb, kolorów, kształtów. Uwielbiam Wisławę Szymborską, napisała przepiękny wiersz o liczbie Pi. Kiedy go czytałem, to pomyślałem, że nie jestem sam. Są przynajmniej dwie osoby na świecie, które rozumieją poezję liczby Pi, czyli ja i Szymborska. Postanowiłem podzielić się z ludźmi tą piękną historią, bo kiedy uczą się w szkole o liczbie Pi, to znają tylko cyfry 3, 1, 4. To bardzo nudne, nie opowiada nam historii. Ale kiedy recytowałem liczbę Pi, to stałem się nią. Przez 5 godzin i 9 minut ludzie mnie słuchali i mogli zrozumieć emocje, które kryją się w tej liczbie. Mówiłem wówczas bez akcentu, bo mówiłem w swoim ojczystym języku. Ludzie byli wzruszeni, niektórzy nawet płakali''.Dlatego nauczyłem się tylu języków, a następnym będzie polski, ponieważ każdy język daje nowe okno na świat Daniel Tammet to światowej sławy pisarz i poliglota znający co najmniej 11 języków. Potrafi bardzo szybko wykonywać skomplikowane obliczenia matematyczne, jest rekordzistą Europy w recytowaniu z pamięci cyfr liczby Pi po przecinku.Sam siebie określał jako cyfry, jednego dnia był szóstką, innego czwórkąMoim pierwszym językiem nie był język angielski, chociaż urodziłem się w Anglii. Zawsze czułem się tam obco. Ale kiedy mówiłem liczby, to nie było akcentu. Dla mnie słowa mają kształty, fakturę, pewne cyfry mają kolory. Czwórka to nieśmiałość, szóstka jest ciemna, jak czarna dziura w przestrzeni kosmicznej. Tak dla mnie to wygląda. Kiedy czuję się smutny, to jest to dla mnie szóstka. Wyobrażam sobie, że jestem wewnątrz tego ciemnego, czarnego miejsca To jest możliwe, ponieważ jak patrzę na liczbę Pi, to widzę coś, co jest napisane w moim pierwotnym języku, języku liczb, kolorów, kształtów. Uwielbiam Wisławę Szymborską, napisała przepiękny wiersz o liczbie Pi. Kiedy go czytałem, to pomyślałem, że nie jestem sam. Są przynajmniej dwie osoby na świecie, które rozumieją poezję liczby Pi, czyli ja i Szymborska. Postanowiłem podzielić się z ludźmi tą piękną historią, bo kiedy uczą się w szkole o liczbie Pi, to znają tylko cyfry 3, 1, 4. To bardzo nudne, nie opowiada nam historii. Ale kiedy recytowałem liczbę Pi, to stałem się nią. Przez 5 godzin i 9 minut ludzie mnie słuchali i mogli zrozumieć emocje, które kryją się w tej liczbie. Mówiłem wówczas bez akcentu, bo mówiłem w swoim ojczystym języku. Ludzie byli wzruszeni, niektórzy nawet płakaliDlatego nauczyłem się tylu języków, a następnym będzie polski, ponieważ każdy język daje nowe okno na świat
 –  Słońce Gwiazda neutronowa Czarna dziura Życie w Polsce
A nasza Ziemia jest jedyniepyłkiem w galaktyce –  To zdjęcie jest dla mnie absolutnie fascynujące. Przedstawia samo centrum naszej galaktyki, Drogi Mlecznej, wykonane przez sieć radioteleskopów MeerKAT. W centrum tego jasnego punktu w środku jest ogromna czarna dziura. Po lewej, w kształcie łuku jest gromada tysięcy młodych i masywnych gwiazd Arches. Na zdjęciu widać też gęste i chłodne chmury wodoru (wylęgarnie gwiazd) oraz pozostałości po gwiazdach supernowych (sferyczne fale uderzeniowe). Ale najbardziej intrygujące są włókna radiowe. Mają od kilku do 100 lat świetlnych długości i 1-2 lata świetlne grubości. Nie wiadomo co jest ich źródłem, nie wiadomo czym są. Wiadomo, że na razie jedynym miejscem, gdzie je widzimy jest nasza galaktyka. Więcej zdjęć znajdziecie na www.instagram.com/tomasz.rozek
W jego centrum znajduje się olbrzymia czarna dziura, która każdej ziemskiej doby pochłania tyle materii ile jest jej w Słońcu – Promieniowanie z tego obiektu jest tak potężne, że gdyby znajdował się w odległości 280 lat świetlnych od Ziemi, dostarczałby nam tyle energii, co Słońce, które znajduje się w odległości 8 minut świetlnych od Ziemi
0:05
 –
Do takich rozmiarów trzeba by skompresować Ziemię, aby powstała z niej czarna dziura –
Zagadka o tym, co kryje się we wnętrzu czarnej dziury, rozwiązana –
"Kochajcie się mamo i tato". Urocze, wzbudzające chęć starania się o rodzinę, podkreślające tradycyjne wartości... Ale czy tylko? – Billboardy nawołujące do małżeńskiej miłości zalały nasz kraj. Nie da się ich nie dostrzec.Kiedy je widzę, mimo wszystko myślę o czymś zupełnie innym niż ich piękne przesłanie.Myślę o tym, jak czują się osoby - kobiety i mężczyźni - którzy już znaleźli albo dopiero szukają w sobie siły, by wyrwać się ze złych i toksycznych związków.Są związki, których ratowanie będzie jedynie przedłużaniem cierpienia całej rodziny, a w szczególności dzieci. Czasem trwa to wiele lat, a czasem nie kończy się nigdy. Tych związków jest... dużo.Widziałam wiele dzieci zniszczonych przez lata dorastania w toksycznych rodzinach. Przez lata obserwowania swych smutnych, ciągle zdenerwowanych rodziców. Płaczących matek, zdenerwowanych ojców. Krzyków, wyzwisk, czasem przemocy fizycznej. Tam nie było energii i miejsca na radość bycia z dzieckiem. Radość bycia rodziną. Wszystko pochłaniała czarna dziura wzajemnej nienawiści.Jaka będzie przyszłość tych dzieci? Oswojenie i przyzwyczajenie do rzeczy, których nie powinno się akceptować. Wewnętrzne przyzwolenie na przemoc i bycie źle traktowanym. Przesunięcie własnych granic w bardzo niebezpieczną stronę. Brak poczucia własnej wartości. Lęki i depresje.Co czują rodzice, którzy to zrozumieli i chcą przerwać błędne koło "produkowania" kolejnych pokoleń nieszczęśliwych ludzi? Lecz na każdym kroku spotykają piękne hasła o rodzinnej miłości? Do której tak naprawdę nie trzeba zachęcać ludzi, którzy prawdziwie kochają się. Pewnie zwątpienie i poczucie winy.Mamo i tato! Jeśli:- podjęliście tę trudną decyzję o Waszym rozstaniu,- znaleźliście w sobie siłę, by zmierzyć się z bólem Waszych dzieci wynikającym ze zmiany ich świata, bo wiecie, że ostatecznie będzie to dla nich dobre,- odnaleźliście w sobie odwagę, by przyznać przed światem i sobą, że Wam nie wyszło,- poradziliście sobie z nierzadko trudnymi organizacyjnie kwestiamiW MOICH OCZACH JESTEŚCIE BOHATERAMI.Mamo i tato, jeśli nie potraficie być razem, to się rozstańcie.Nikt nie będzie Wam wdzięczny za Wasze "poświęcenie" i niczego dobrego Wam ono nie przyniesie.Mamo i tato, bądźcie szczęśliwi i kochajcie swoje dzieci - żyjąc razem bądź osobno.
Mam wrażenie, że za jakieś 500 lat będą się śmiali z naszego twierdzenia, że czarna dziura zasysa wszystko i wszystko w niej "ginie" podobnie jak my się śmiejemy z dawnych teorii, że Ziemia ma krańce –
Film "Czarna dziura" z 1979 roku – Obejrzałem ten film tylko raz w życiu, bodajże na RTL7, potem nigdy w TV się na niego nie natknąłem. Miło czasami zobaczyć klasyk w innym klimacie niż współczesne, cukierkowe, lub krwawe Sci-Fi
Czarna dziura jest prawdopodobnie pojęciem rasistowskim – Czarna dziura, jako obiekt kosmiczny, pochlania całą materię i światło, co oznacza, że jest najpotężniejszym obiektem kosmicznym oraz posiada nad nimi absolutną przewagę. A ponieważ w jej nazwie jest "czarna" to może kojarzyć się z "czarną supremacją". Myślicie, że Antifa i "Nigdy Więcej" przyjmą moje uzasadnienie o zmianę nazwy kojarzącej się z supremacją jakiegoś koloru?
Po prostu afroamerykańsko to widzę –  W związku z polityczną poprawnością uczeni odchodzą od określenia czarna dziura i będą mówić afroamerykański otwór
Katie Bouman i pół tony twardych dysków, z 5000 TB danych potrzebnych do tego, żeby stworzyć fotografię czarnej dziury –
W związku z polityczną poprawnością, uczeni odchodzą od określenia "czarna dziura" i będą mówić "afroamerykański otwór" –