Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 155 takich demotywatorów

poczekalnia
 –  BWODOCIĄGI WBIAŁOSTOCKIEakceptowalny poziom usług za akceptowalną cenę
Bezcenne są ludzkie zachowaniajeśli są prawdziwe i szczere –
Bezcenne są ludzkie zachowania jeśli są prawdziwe i szczere –
 –
0:39

Szczere karteczki, które pokazują prawdy oczywiste o życiu Takie z przymrużeniem oka (12 obrazków)

Wojewódzki mówi, że Palikot go nabrał, że nic nie wiedział i przeprasza, że ludzie stracili na jego i Palikota spółce grube miliony

 –  Kuba Wojewódzki Jednoosobowasubkultura5 godz.Korzystając z chwili spokoju jaki zapanowałwokół mojej byłej już współpracy z JanuszemPalikotem, oraz faktu, że Janusz porozumiał się zwierzycielami, musze odnieść się i skomentowaćkilka faktów, bo jestem to wielu osobom winien.I leży mi to na sercu.W roku 2020 Janusz Palikot zaproponował miwspółpracę na rynku nowych produktówalkoholowych. Nigdy nie interesował mnie tenbiznes, ale od dłuższego czasu nosiłem się zpomysłem wyprodukowania napojów opartych nasuszu konopnym więc uznałem to za dobrąokazję.Janusza nie znałem dobrze. Poznaliśmy się, gdybył gościem mojego programu. Późniejwidzieliśmy się kilka razy towarzysko.Był uwodzicielskim erudytą rozsiewającym wokółsiebie aurę sukcesu i głębokiej kultury.Założyliśmy wspólnie firmę Przyjazne Państwo,która wypuściła na rynek nasze pierwszeprodukty, takie jak piwo BUH i wódkaWYBUHOWA.Przyjęte przez rynek entuzjastycznie.W firmie Przyjazne Państwo odpowiadałem zadesign produktów, kreowanie nowych marek orazich marketing.Sprowadziłem do niej zaprzyjaźnionego grafikaoraz specjalistę od marketingu digitalowego.Do dziś mają niepopłacone rachunki za wykonanąpracę.Nie byłem w zarządzie ani radzie nadzorczej tejfirmy.Nie podejmowałem żadnych decyzji finansowychoraz nie miałem w nie żadnego wglądu.Nie wziąłem z tej firmy ANI ZŁOTÓWKIdywidendy.Za całą strategię finansową spółki odpowiadałJanusz.Biorąc pod uwagę marketingową skalę naszegosukcesu Janusz zaproponował mi, aby naszawspólna spółka Przyjazne Państwo dołączyła doJEGO firmy Manufaktura Piwa I Wódki, któraszykowała się do debiutu na WarszawskiejGiełdzie Papierów Wartościowych.Wyraziłem na to zgodę. Został mi zaproponowanystosowny udział procentowy w całymprzedsięwzięciu.Nie byłem ani w zarządzie, ani w radzienadzorczej Manufaktury Piwa i Wódki....Nie jestem i nie byłem właścicielem i zarządcąHoldingu jak sugerują niektóre media, tylko jegopasywnym inwestorem.Nie miałem żadnego wpływu oraz wglądu w jegodziałania finansowe.Janusz Palikot był dla mnie człowiekiem, któryznał ten rynek gruntownie a jego wcześniejszesukcesy w branży alkoholowej nie dawałyżadnych podstaw do braku zaufania.Nie wziąłem z tej firmy ANI ZŁOTÓWKI.Co kilka tygodni spotykaliśmy się, aby omawiaćnowe produkty oraz nowe strategiemarketingowe. Podczas tych spotkań Januszzawsze snuł wizje Wielkiego Sukcesu.Niestety uśpił nimi także i moją czujność orazrozwagę.MPIW miała poważnych inwestorów, którychczęściowo znałem więc pokładałem nadzieje, żeoni patrzą na ręce Wielkiemu Magowi.Niestety ich też zaczarował.W momencie, gdy publiczne aktywnościfinansowe Janusza zaczęły przyjmowaćniepokojące formy informowałem go o tymmailowo.Że jest mi to obce i stanowczo się od tegoodcinam.Nigdy NIE BRAŁEM udziału w procesiepozyskiwania pieniędzy na inicjatywy typu BeczkiPalikota, Skarbiec Palikota, Bunt Finansowy i tympodobne.Zdaję sobie sprawę, że moja obecność obokJanusza Palikota w tym biznesie dawała wieluosobom poczucie gwarancji sukcesu i była dlafirmy autoryzacją wiarygodności.To był mój największy błąd inwestycyjny zarównow kwestiach biznesowych jak i ludzkich.Wiem też, że moje nazwisko było wielokrotniewykorzystywane biznesowo w sposóbnieuprawniony i ze mną nieuzgodniony.Wszystkim, którzy dołączyli do tego biznesu zewzględu na moją tam obecność mogę napisaćszczere PRZEPRASZAM.Podobnie jak Wy zaufałem i podobnie jak Wyponiosłem porażkę.I w tej materii ze smutkiem przyznaję - TAK TOMOJA WINA.k.Zawiodłem, bo nie dopilnowałem, nieprecyzowałem swego zaangażowania, nieuprzedzałem o swojej roli. Nie informowałem omojej utracie zaufania do Janusza.Zostałem rozegrany jak amator.Jest mi głupio i jest mi wstyd.Od wielu miesięcy nie mam kontaktu z Januszemani władzami firmy.Jestem na ścieżce formalnego kończenia swojejtam obecności.B
Może troszkę spóźnione, ale szczere –  FAKCodrums
0:31
 –  NChrome are-captha-version-2-3 top 16:17(2) Nieodebrane połączenieWygrałeś(-as) 1500zł kartę BiedronkiSAN.Ustawienia witryn00Ustaw. powiadamiania WyczyśćOrangeWygrałam 19:38Jak to1500 19:3919:3919:3819:39Mama ty masz wirusa 19:38Mama masz bardzo dużo wirusów19:39 ✓Co ty klikasz w tym internecie 19:39 ✓NicU co teraz 19:40Tylko raz 19:40No i masz trojana 19:40 ✓Pewnie oglądasz jakiś gołychchłopów19:40 ✓/
Rzadko się zdarza, żebyżyczenia były w 100% szczere –  WSZECHPOLSKANFZ życzy wszystkim ubezpieczonymsamoistnego wyzdrowienia,ewentualnie przeniesienia zaplanowanejchoroby na następny rok.ewex.pl
 –  Rodzaj produktu Meble dziecięceStanUżywaneKategoriaArtykuły dla dzieci i zabawkiSprzedam łóżeczko, prawie wcale nieużywane,bo dziecko spało z matką... a ja na kanapiew drugim pokoju...Łóżeczko jest rozebrane na części i teoretyczniemógłbym je dostarczyć na miejsce, a nawet jezłożyć, jeśli ktoś poczęstuje dobrym obiadem.Poza tym w zestawie jest szuflada, materaci moje rozczarowanie życiem rodzinnym...
Nieważne jakie są przeprosiny – Ważne że są szczere i prosto z serca 10Wybacz żezarazilam cięSwierzbem

Szczere, chaotyczne i zabawne zdjęcia ślubne w obiektywie Iana Weltona (16 obrazków)

Źródło: Ian Welton
 –  ECO
0:41
 –  SUPER RZECZY, KTÓRE SĄ ZA DARMO- wschody i zachody słońca- trzymanie ukochanej osoby za rękę- szum drzew, śpiew ptaków, kosztany- czas spędzony z tymi, których kochamy- sadzenie roślinek i patrzenie, jak rosną- zapach świeżo skoszonej trawy- mruczący kot na kolanach- głęboki, spokojny oddech- pójście na wybory 15 października- rezygnowanie z rzeczy, które nam nie służą- powiedzenie tego, co naprawdę czujemy- obserwowanie chmur i gwiazd- promienie słońca na twarzy- czułe, szczere rozmowy- mokry, psi nosek na policzku- tęsknię za Tobą i cieszę się, że jesteś- małe radości i drobne gesty, po prostu
Podstawa udanej konwersacji –
 –  18:04Obsluga fatalna, tak niegrzecznych kelnerek niespotkalam nigdzie. Opryskliwe, nie potrafia normalnieodezwac sie do klienta tylko w sposob roszczeniowy.Poprosilismy o managera, ktorego oczywiscie nie bylo.Jedzenie w porownaniu do pol roku wstecz, slabiutkie.Frytki robione na smierdzacym tluszczu. W srodkusezonu? Warto wymienic. Wracalismy czesto, niewrocimy.Jedzenie: 2/5 | Obsługa: 1/5 | Klimat: 1/5Brooklyn Gdynia (właściciel)5 minut temuPani Anno. Najpierw dziewczynka, która była z państwembawiła się wybiegając na zewnątrz i wracając z powrotemprzez drzwi, których nasze kelnerki używają do obsługigości z ogródka nasząc talerze z gorącym jedzeniem oraztace pełne szkła na co zwróciliśmy uwagę szczególnie, żeprzed chwilą była ulewa i mogła się poślizgnąć robiąc sobiei innym krzywdę.. a następnie państwa syn, który równieżbył przed chwilą na dworze skakał po naszych nowychkanapach w brudnych sandałach. Czy naprawdę uważapani, że prośba o to by syn zdjął brudne buciki żeby nieniszczyć i brudzić sof na których siadają goście w czystychubraniach jest czymś ujmującym lub roszczeniowym?Kolejna sprawa to 'śmierdzący tłuszcz" - nasza frytura jestsprawdzana dwa razy dziennie testerem Vito FT440 do olejujadalnego i wymieniana według wskazań - frytki byłyzłociste, wyborne i chrupiące dlatego zarówno pani, panimąż jak i koleżanka zjedliście je co do ostatniej sztuki cowidać na filmie, który zachowaliśmy z państwa wizyty. Taksamo pizza, którą jeszcze zabraliście państwo ze sobą..Proszę jeszcze raz na spokojnie przeanalizować swojąwizytę u nas oraz tą MEGA krzywdzącą opinię, którą pani onas zostawiła i zadać sobie szczere pytanie czy na niązasłużyliśmy.
 –  Moja pięcioletnia córka poprosiłamnie, żebym przyszła do jej"salonu fryzjerskiego". Wczepiław moje włosy jakieś spineczki iinne dodatki, po czym spojrzałana mnie i powiedziała:"Teraz Twoje włosy wyglądajązdecydowanie lepiej, ale niewiem, co możemy zrobić z twojątwarzą".Najgorszy fryzjer u jakiegobyłam, nie polecam.
 –  PRZEPRASZAM.2B ZAPARKOUACAMJAK CIPA -MAM NADZIEJĘ,że PAN PANIJACOF WHIEDZIE(BALAM NE, EUSIAC, TOBYPANA/ PANI NIEPOOBCIERAĆ)PIPA 2 GOLFA
Anegdotka z życia Artura Andrusa, która tłumaczy dlaczego niedobry z niego nicpoń – - Byliśmy razem na spotkaniu autorskim w pewnej bibliotece. Coś w stylu "Maria Czubaszek i Artur Andrus, czyli wesoła gromadka prezentuje". Marysia szczerze zachwyciła się naszyjnikiem, który zdobił panią dyrektor tej placówki. Swój zachwyt wyraziła, a ja dodałem: "Wie pani, Marysia tak jeździ po bibliotekach i zbiera naszyjniki dyrektorek". Pani dyrektor podchwyciła tę konwencję, zdjęła naszyjnik i wręczyła Marysi. Szczere protesty niespodziewanie obdarowanej trwały dłużej niż spotkanie autorskie, ale fundatorka nie dała się przekonać - Marysia musiała przyjąć naszyjnik. Kiedy wychodziliśmy z biblioteki, spojrzałem na stojący przy drzwiach wieszak i powiedziałem głośno: "A czy Marysia wspominała, że kożuszek też jej się podoba?"

Tomasz Terlikowski idealnie podsumowuje akcję obrony papieża:

 –  Tomasz Terlikowski2 godz.:To, co zobaczyłem wczoraj, jeszcze utwierdziłomnie w przekonaniu, że akcja „obrony" JanaPawła II niewiele ma wspólnego z realną obronąświętości papieża, a jeszcze mniej owej obroniepomaga. I nie chodzi o to, by oceniać intencjeuczestników, bo te są różne, z pewnością częstoszczere i autentyczne, wynikające z głębokiejwiary. Tyle że przekaz - także symboliczny - jakibył formułowany przy tej okazji - jest w istocieobroną samych siebie, obecnych i całkiemniedawnych liderów Kościoła, status quo, wktórych głos skrzywdzonych się nie liczy.Przesada? To proszę odpowiedzieć sobie,dlaczego przy okazji obrony z każdego niemalmiejsca - także młodzieżowego - leciała „Barka”.Jej autor (o czym Jan Paweł II nie wiedział, ale myjuż wiemy, wiedzą o tym również skrzywdzeni) byłprzestępcą seksualnym, pedofilem, któregoprzestępstwa tuszowali i ukrywali jego przełożeni.I choćby z szacunku dla skrzywdzonych, ale teżdla prawdy należałoby unikać ponownegopuszczania tego utworu. To, że kiedyś onzachwycał (zresztą głównie niesionymi emocjami,a niekoniecznie wartością artystyczną) niesprawia, że nie boli tych, którzy skrzywdzenizostali.Mszę na zakończenie Marszu w Warszawiesprawował (ciekawe, że nie robi tego żaden zbiskupów warszawskich, co uświadamia, żearchidiecezja miała świadomość, że akcja jestjednak polityczna) emerytowany arcybiskup JózefMichalik, który wsławił się tym (za co zresztąprzeprosił), że oznajmił, że to dzieci pchają się nakolana księży i to one ponoszą za pedofilięodpowiedzialność, i który przez lata nie umiał i niechciał załatwić sprawy z Tylawy. Nie, niezamierzam sprowadzić historii arcybiskupaMichalika do tego wymiaru, ale gdy organizuje sięobronę przed „niesłusznymi atakami", to wartozwrócić uwagę, kto ma być głównym głosem w tejsprawie, i czy przypadkiem on sam także nie maczegoś, czego będzie bronił.Język rzekomej obrony też nie jest szczególniechrześcijański i ewangeliczny. Uznanie, że każdy,kto zadaje pytania, kto podnosi wątpliwości, ktowskazuje, że działania Karola Wojtyły i JanaPawła II nie zawsze były doskonałe, a nawet niezawsze adekwatne, w istocie uczestniczy wszatańskim ataku na Polskę. Język militarny,wzywanie do wykluczania z debaty tych, którzymyślą inaczej, to język, który nie niesie ze sobąEwangelii, nie otwiera na Kościół, nie sprawia, żeosoby skrzywdzone (nie tylko w Kościele, aletakże w domu, w szkole, w rozmaitychorganizacjach) będą widzieć w Kościele, wchrześcijaństwie przestrzeń bezpieczną,przestrzeń empatii i solidarności. Przekaz, jakipłynie z tego języka, jest taki, że generalnie niewierzymy skrzywdzonym, nie chcemy tych, którzychcą powiedzieć o swojej krzywdzie, którzyniekiedy przez lata zmuszani byli do milczenia.Oni się nie liczą, liczą się mity, wielkie nadobro instytucji i „narodowa spoistość”, a takżeistnienie - by posłużyć się cytatem z ojca dr.Tadeusza Rydzyka - narodu, który „w swojejsubstancji jest Chrystusowy, Boży". Losskrzywdzonych, ludzie dotkniętych cierpieniem,którzy przecież - według samego Jana Pawła II -są drogą Kościoła", się nie liczy."1Trudno też uznać, że sięgnięcie do najbardziejmemicznych elementów narracji o papieżu służyrzeczywiście budowaniu pamięci o nim. „Barka” i„,kremówki" w wersji zwielokrotnionej,wzmocnionej przez wielkie instytucje, jeśli cośzrobią, to nie zbudują pamięć o Janie Pawle II, alewzmocnią tendencje czyniące z niego mem, awykorzystanie go do propagandy partyjnej sprawi,że będzie on nie tylko memem, ale też partyjnymtotemem.