Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 628 takich demotywatorów

poczekalnia
Marketingowy majstersztyk – Ta reklama myjni wisiała na płocie Polmosu w Stalowej Woli Pół litra i przejrzysz na oczyylko 500 ml wody potrzeba na umycie szyb w Twoim samochodzie w naszej 24h myjni.talowCalomnych 35A
poczekalnia
Ja, kończąca szybko śmieciowy (ale pyszny) posiłek w samochodzie, zanim wejdę do domu i przygotuję dzieciakom rybę z warzywami –  @ifuksocieCOLD

Jeśli nie czujesz się doceniany w swoim związku, to prawdopodobnie doceniany nie jesteś

Jeśli nie czujesz się doceniany w swoim związku, to prawdopodobnie doceniany nie jesteś – Ojczym finansuje ślub przybranej córki, a prawda, którą ujawnia rozrywa mu serce!"Moja przybrana córka 3 sierpnia bierze ślub. Przez ostatnie sześć miesięcy planowanie wesela pochłonęło ją i jej matkę (mówię o „jej matce" ponieważ nie jesteśmy małżeństwem, chociaż żyjemy razem już 10 lat).Córka w zeszłym roku skończyła studiaOpłacałem czesne, pomimo, że był to uniwersytet stanowy, rachunek za naukę wyniósł ponad 40 tysięcy dolarów. Kupiłem jej samochód, by mogła dojeżdżać na uczelnię. Ona nie pracuje. Mieszkała z nami podczas studiów i po ich skończeniu".Od czasu do czasu w naszym życiu pojawiał się jej spłukany, biologiczny ojciec, a ona się do niego przymilała...Mimo, że nie łożył na jej utrzymanie, córka wciąż go kochała i chciała, by był częścią jej życia. Ale on zawsze opuszczał ją łamiąc jej serce. Nigdy nie dotrzymywał żadnych obietnic.Sala weselna mogła pomieścić 250 osób. Za wszystko płaciłem ja.Dałem im listę 20 nazwisk ludzi, których chciałem zaprosić. Powiedziałem znajomym, że dostaną zaproszenia prosząc, by zarezerwowali sobie ten terminNiedługo przed weselem spotkałem kolegę i zapytałem czy będzie na weselu. Powiedział mi, że dostał powiadomienie o ślubie, ale nie został zaproszony na wesele.Nie chciałem wierzyć. Powiedział, że ma zawiadomienie w samochodzie i mi je pokazał. Faktycznie, była to tylko informacja, że ślub się odbędzie, bez zaproszenia. Mało tego informowali o tym, moja partnerka, córka i jej ojciec. Nie było tam nawet mojego nazwiska!Byłem wściekły. Wróciłem do domu i zapytałem jak mogły mi to zrobić. Dowiedziałem się, że żadna z listy 20 osób nie została zaproszona, bo 250 miejsc to za mało nawet dla ich gości.Czułem się paskudnie.Nic już nie dało się zrobić, bo najważniejsze osoby w moim życiu już zostały obrażone. Moja partnerka powiedziała, że jeśli ktoś nie potwierdzi przybycia to wcisną kogoś z mojej listy, ale gdy to powiedziała poczułem się jeszcze gorzej, jakby dała mi tymi słowami w twarz...Następnego dnia była kolacja z przyszłymi teściami i gościem specjalnym „prawdziwym tatą". Podczas kolacji córka oświadczyła, że do ołtarza poprowadzi ją „prawdziwy tata".Spotkało się to z ogólnym poparciem i entuzjazmem. Posypały się ochy i achy : „To wspaniale", „Jakże to urocze", „W końcu to prawdziwy tata".Nie sądzę, bym kiedykolwiek w swoim życiu czuł się bardziej poniżony. Załamałem się, poczułem się zraniony do szpiku kości. Bałem się, że publicznie się rozpłaczę, albo dam upust, tłumionej przez lata, złości. Za wszelką cenę starałem się opanować i kiedy upewniłem się, że jestem w stanie mówić, wstałem i ogłosiłem, że chcę wznieść toast.Słowa wypłynęły ze mnie same, nie pamiętam dokładnie co powiedziałem, ale brzmiało to mniej więcej tak:Dźwięk łyżeczki obijającej się o szklankę„Zaszczytem było dla mnie, być częścią tej rodziny przez ostatnich dziesięć lat."Wymiana uśmiechów: och jak słodko...„W tym momencie swojego życia czuję, że mam wobec tu obecnych dług wdzięczności. Otworzyliście mi bowiem oczy na coś niezwykle ważnego."Ponownie wymiana uśmiechów...„Pokazaliście mi, że moja pozycja w tej rodzinie nie jest taka, jak mi się do niedawna wydawało."Teraz na twarzach pojawił się wyraz lekkiego zdziwienia i zaniepokojenia.„Dotychczas myślałem bowiem, że jestem głową tej rodziny i jej opiekunem, który cieszy się szacunkiem jej członków i którego prosi się o pomoc, kiedy jest ona potrzebna. Jednak okazało się, że jestem tylko bankomatem, który służy do wypłacania gotówki i niczego więcej.Jako, że zostałem pominięty jako gospodarz uroczystości zarówno na zaproszeniach, jak i podczas ceremonii, zrzekam się także moich finansowych zobowiązań, na rzecz obecnego tu mojego zastępcy - Prawdziwego Taty.Wznieśmy więc toast za młodą parę i ich nową drogę życia."Dopiłem drinka w otoczeniu pomruków, zduszonych westchnień, gestów niedowierzania i wyszedłem.Czy to samolubne?Miałbym wydać 40-50 tysięcy na ślub, na który nie mogę nikogo zaprosić? Którego nie jestem częścią? Mam dość tego wyzysku. Mam dość mojej pasierbicy, mam dość mojej partnerki.Zablokowałem jej karty kredytowe (nigdy nie pracowała odkąd jesteśmy razem).I tak już pokryłem sporą część wydatków.Chcecie „PRAWDZIWEGO TATĘ" na zaproszeniach, chcecie żeby prowadził do ołtarza i siedział obok przy głównym stole, w takim razie niech „PRAWDZIWY TATA" za resztę zapłaci.Z tego co słyszałem, moja była partnerka i jej córka chcą „nieco zmniejszyć skalę" przyjęcia i namówić rodziców pana młodego do udziału w kosztach... Ojczym finansuje ślub przybranej córki, a prawda, którą ujawnia rozrywa mu serce!"Moja przybrana córka 3 sierpnia bierze ślub. Przez ostatnie sześć miesięcy planowanie wesela pochłonęło ją i jej matkę (mówię o „jej matce" ponieważ nie jesteśmy małżeństwem, chociaż żyjemy razem już 10 lat).Córka w zeszłym roku skończyła studiaOpłacałem czesne, pomimo, że był to uniwersytet stanowy, rachunek za naukę wyniósł ponad 40 tysięcy dolarów. Kupiłem jej samochód, by mogła dojeżdżać na uczelnię. Ona nie pracuje. Mieszkała z nami podczas studiów i po ich skończeniu".Od czasu do czasu w naszym życiu pojawiał się jej spłukany, biologiczny ojciec, a ona się do niego przymilała...Mimo, że nie łożył na jej utrzymanie, córka wciąż go kochała i chciała, by był częścią jej życia. Ale on zawsze opuszczał ją łamiąc jej serce. Nigdy nie dotrzymywał żadnych obietnic.Sala weselna mogła pomieścić 250 osób. Za wszystko płaciłem ja.Dałem im listę 20 nazwisk ludzi, których chciałem zaprosić. Powiedziałem znajomym, że dostaną zaproszenia prosząc, by zarezerwowali sobie ten terminNiedługo przed weselem spotkałem kolegę i zapytałem czy będzie na weselu. Powiedział mi, że dostał powiadomienie o ślubie, ale nie został zaproszony na wesele.Nie chciałem wierzyć. Powiedział, że ma zawiadomienie w samochodzie i mi je pokazał. Faktycznie, była to tylko informacja, że ślub się odbędzie, bez zaproszenia. Mało tego informowali o tym, moja partnerka, córka i jej ojciec. Nie było tam nawet mojego nazwiska!Byłem wściekły. Wróciłem do domu i zapytałem jak mogły mi to zrobić. Dowiedziałem się, że żadna z listy 20 osób nie została zaproszona, bo 250 miejsc to za mało nawet dla ich gości.Czułem się paskudnie.Nic już nie dało się zrobić, bo najważniejsze osoby w moim życiu już zostały obrażone. Moja partnerka powiedziała, że jeśli ktoś nie potwierdzi przybycia to wcisną kogoś z mojej listy, ale gdy to powiedziała poczułem się jeszcze gorzej, jakby dała mi tymi słowami w twarz...Następnego dnia była kolacja z przyszłymi teściami i gościem specjalnym „prawdziwym tatą". Podczas kolacji córka oświadczyła, że do ołtarza poprowadzi ją „prawdziwy tata".Spotkało się to z ogólnym poparciem i entuzjazmem. Posypały się ochy i achy : „To wspaniale", „Jakże to urocze", „W końcu to prawdziwy tata".Nie sądzę, bym kiedykolwiek w swoim życiu czuł się bardziej poniżony. Załamałem się, poczułem się zraniony do szpiku kości. Bałem się, że publicznie się rozpłaczę, albo dam upust, tłumionej przez lata, złości. Za wszelką cenę starałem się opanować i kiedy upewniłem się, że jestem w stanie mówić, wstałem i ogłosiłem, że chcę wznieść toast.Słowa wypłynęły ze mnie same, nie pamiętam dokładnie co powiedziałem, ale brzmiało to mniej więcej tak:Dźwięk łyżeczki obijającej się o szklankę„Zaszczytem było dla mnie, być częścią tej rodziny przez ostatnich dziesięć lat."Wymiana uśmiechów: och jak słodko...„W tym momencie swojego życia czuję, że mam wobec tu obecnych dług wdzięczności. Otworzyliście mi bowiem oczy na coś niezwykle ważnego."Ponownie wymiana uśmiechów...„Pokazaliście mi, że moja pozycja w tej rodzinie nie jest taka, jak mi się do niedawna wydawało."Teraz na twarzach pojawił się wyraz lekkiego zdziwienia i zaniepokojenia.„Dotychczas myślałem bowiem, że jestem głową tej rodziny i jej opiekunem, który cieszy się szacunkiem jej członków i którego prosi się o pomoc, kiedy jest ona potrzebna. Jednak okazało się, że jestem tylko bankomatem, który służy do wypłacania gotówki i niczego więcej.Jako, że zostałem pominięty jako gospodarz uroczystości zarówno na zaproszeniach, jak i podczas ceremonii, zrzekam się także moich finansowych zobowiązań, na rzecz obecnego tu mojego zastępcy - Prawdziwego Taty.Wznieśmy więc toast za młodą parę i ich nową drogę życia."Dopiłem drinka w otoczeniu pomruków, zduszonych westchnień, gestów niedowierzania i wyszedłem.Czy to samolubne?Miałbym wydać 40-50 tysięcy na ślub, na który nie mogę nikogo zaprosić? Którego nie jestem częścią? Mam dość tego wyzysku. Mam dość mojej pasierbicy, mam dość mojej partnerki.Zablokowałem jej karty kredytowe (nigdy nie pracowała odkąd jesteśmy razem).I tak już pokryłem sporą część wydatków.Chcecie „PRAWDZIWEGO TATĘ" na zaproszeniach, chcecie żeby prowadził do ołtarza i siedział obok przy głównym stole, w takim razie niech „PRAWDZIWY TATA" za resztę zapłaci.Z tego co słyszałem, moja była partnerka i jej córka chcą „nieco zmniejszyć skalę" przyjęcia i namówić rodziców pana młodego do udziału w kosztach...
Mężczyźni – Tak nam niewiele trzeba do szczęścia berilllliumPodczas przeprowadzki wystawiłamsporo rzeczy na OLX-ie. Sprzedawałamsporo sprzętu komputerowego, więc siłąrzeczy wśród klientów było dużo młodychfacetów.Ja z natury jestem otwartą, rozmownąi chętną do pomocy osobą.Także wystarczyło, że zaczęłam z nimirozmawiać, odpowiadać na pytania,doradzać a im aż oczy się zaświeciły.Jednemu pomogłam zamówić taksówkęi poczekałam z nim aż przyjedzie,drugiemu zaproponowałam, że pomogęprzenieść rzeczy do samochodu (ważyłyokoło 10kg), niewiele brakowało,a oświadczyłby mi się przy tymsamochodzie.Odniosłam wrażenie, jakby ci faceci nigdywcześniej nie doświadczyli zwykłejludzkiej uprzejmości ani zwyczajnejrozmowy z dziewczyną.
Coś odpadło w samochodzie... – Mam nadzieję, że to nic ważnego
A nie wiem, to nie był mój samochód! –  Mar 20 at 13:35Obudził mnie w nocy dźwięk alarmuw samochodzie, wybiegłem nazewnątrz i okazało się, że jakiś typprzypierdolił w auto. Bez słowawyjaśnienia dał mi 500zł, zapytałemczy jest pijany i dał mi jeszcze 200 xDStarczyło na naprawy?
Ale jak to? A wszelkiej maści służby mundurowe spod znaku Wojowników Maryi, Rycerzy Chrystusa i innych legionistów to nie powinni w kamasze? –  rzep@rzep8Rząd opublikował założenia ćwiczeń wojskowych,które będą obowiązkowe dla następujących grupspołecznych:- posiadaczy koszulek patriotycznych zŻołnierzami Wyklętymi- osób, które napisały w Internecie, żeidentyfikują się jako helikopter bojowy (bardzopożądana specjalizacja!)- mających na samochodzie naklejkę "WołyńPamiętamy"- wszystkich, którzy kazali Ukraińcomwypierdalać z Polski na frontDla reszty ćwiczenia będą dobrowolne.PILNE!
10 lipca 1981 r. został zastrzelony w swoim samochodzie – Strzały padły z dwóch różnych egzemplarzy broni, z tłumu liczącego ok. 40 osób. Śledczym nie udało się ustalić sprawców, a żaden ze świadków nic nie zeznał. DIG's 💡 WIĘCEJ
Źródło: en.wikipedia.org
To się burak doigrał –  WIADOMOŚĆ !!!Dla dowcipnisia który w dniuwczorajszym w Katowicach na rogu ulicuniwersyteckiej i bankowej wpadł nagenialny pomysł aby wcisnąć mi psiegówno za klamkę i do zamka wsamochodzie stwierdzam iż twój durnyłeb nadaje się tylko do położeniu nawadze w kauflandzie i naciśnięciuprzycisku burak przy okazji informuję żesprawa została zgłoszona na komisariat wKatowicach ul. żwirki i wigury 28 kosztwymiany zamka opiewa na kwotę 500 zł ato oznacza kanalio że będziesz ścigany zaprzestępstwo.Ps: Zapomniałeś gnido o dwóchkamerach na paczkomacie z in postu 5metrów od mojego samochodu oraz namonitoringu na bloku uniwersyteckiej 29
Kobieta jest jak silnik w samochodzie – Jak po jakimś czasie nie założysz nowych pierścieni, to ona zmieni tłok
 –  60080100 120km/h1420LOTAL8654122020201030 40min x 100506000701/2am Amh0001/100km CC
"Szybko, ale bezpiecznie" –  Nutaharion3 godz. i 29 min temu6251. Kończysz pracę, odbierasz dziecko z przedszkola i jedzieszdo domu.2. W drodze do domu widzisz że jakiś debil w czerwonejHondzie próbuje wyprzedzić ciężarówkę.3. Hamujesz żeby wpuścić debila.4. Debil w Hondzie orientuje się że przed ciężarówką jedziejeszcze inny samochód i się nie wyrobi.5. Życie Hondziarza jest najważniejsze wiec wykonuje onmanewr PIT na jadącym przed ciężarówką samochodzie.6. Manewr się udaje, Hondziarz bezpiecznie się chowa a'zamulaczka' sprzed ciężarówki zostaje zepchnięta na Twójpas.7. Umierasz Ty razem ze swoim dzieckiem oraz 'zamulaczka'mimo że żadne z was nie popełniło jakiegokolwiek błędu.Rezultat operacji "czerwona Honda szybsza niż wygląda":3 trupyCIPOLOXE RATOWNICTWOwww.ratownictwo.opole.pl
Kiedy wolisz sam popracować przy swoim samochodzie –  F&CKTRUDEAUJan.24.2025 09:21:02 AM
 – Pewien koleś spotkał na ulicy hollywoodzkiego gwiazdora, który miał mały problem z kołem w swoim samochodzie. Mel jednak nie wzywał pomocy, tylko sam wziął się do roboty, zerkając do wskazówek z internetu. Może dla nas to zwyczajna sytuacja, ale w świecie sławnych i bogatych to raczej wyjątek Mel GibsonJestem tutaj
Można napisać na samochodzie "brudas" a można zrobić coś takiego –  上汽大众鲁E-A)
0:30
Kobieta była niezadowolona ze wstawionej szyby w samochodziei zażądała zwrotu pieniędzy – Reklamację rozpatrzono pozytywnie PARTES USADASFordGMEAUTOPARTESOSCARCALERASLASESPETOSFAROLASB9.6K2K11.3K
0:29
Kruki bawiące się na ośnieżonym samochodzie –
W Australii, na zajęciach w szkole dziewczyny uczą się m.in. wymiany koła w samochodzie – Wszystko po to, by uniezależnić się od pomocy innych. W Australii, gdzie są duże odległości między miastami a ruch uliczny niewielki, jest to szczególnie ważne by umieć sobie samej poradzić
W USA facet wjechał autem w tłum ludzi świętujących nadejście 2025 roku, a potem zaczął strzelać – W Nowym Orleanie doszło do ataku, którego sprawcą był 42-letni weteran amerykańskiej armii, Shamsud-Din Jabbar z Teksasu. Zginął w wymianie ognia z policją. W wyniku ataku zginęło 15 osób, a około 30 zostało rannych. Sprawca służył wcześniej w Afganistanie, a na jego samochodzie znajdowała się flaga Państwa Islamskiego FISHBOWLSSOLS HERE7BI 💡 WIĘCEJ
Źródło: www.rp.pl
 –  ojojBo mi się światełkajakieś pozapalały wsamochodzieto tak na świętaBAS ESP ABSbiegną aniołowiejakaś kolędaszybko, ekstremalniespoceni pasterze, abigos stygnie
 
Color format